tigrunia Posted December 12, 2011 Author Posted December 12, 2011 Z miesiąca zrobiły się dwa :oops: Cześć Panny :loveu: Wpadłam poczytać co tam u was to i tu ślad swój zostawię.. Trochę się u mnie działo przez ten czas :lol: Byliśmy z Łukim na urlopie w górach (fotki już raz były z tego regionu ale coś tam wam kiedyś wstawię) w okolicach Kudowy Zdrój, było świetnie, rewelacyjnie, dużo zwiedzaliśmy, odpoczęliśmy psychicznie i ogólnie było superancko. Pochwalić mogłabym się nowym cudeńkiem ale nie mam foty na paluszku także poczekać musicie :cool3: A w ten weekend odwiedził nas Pudzianek :loveu: Dziś wyjechali przed południem a ja odsypiam cały dzień. Ostatnio dużo pracuję, nie mam ani dnia wolnego od 3 tygodni bo kolega Dareczek poważnie się pochorował i do końca roku co najmniej na L4 :shake: Nie wiem co to będzie dalej - do końca roku jakoś wytrzymam ale co jak Darek będzie chorował pare m-cy? Dziś ledwo mi się udało wyjść o 8 z pracy ale tak cały czas chodzę na 4:30-12:30, soboty do 14 nawet i chociaż niedziela luźniejsza bo tylko na 2 godziny jadę. Wczoraj zabrałam Aśkę (Pudzianoską) ze sobą bo później do galerii jechałyśmy więc było raźniej :multi: A u Yorków bez zmian.. Jesskę czeka ściąganie kamienia z zębów ale czekamy aż nasz wet wróci z urlopu i będziemy się umawiać pewnie bo już kiepsko jej ząbki wyglądają. Buff jak zwykle śpi całymi dniami, nic nie je ale nawet w miarę dobrze wygląda ;) Waży coś koło 2,2 kg pewnie także nie jest tak źle jak na nią :multi: Wpadnę następnym razem to wam kogoś przedstawię :loveu: Póki co zmykam.. paaaa ! Quote
kiniaaa Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 [quote name='tigrunia'] Buff jak zwykle śpi całymi dniami[/QUOTE] Śmiem zaprzeczyć :evil_lol::eviltong: Ostatnio była nazbyt energiczna, przyznaj się Be, że coś tam jej do karmy nasypałaś :diabloti::razz: Antoś nie może się doczekać na spotkanie, więc spieszcie się wiesz z czym... :loveu: No to lecę, bo tak tylko wpadłam zobaczyć co ciekawego naskrobałaś :cool3: Paaa :evil_lol: Quote
Pegaza Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 No tak wpadla naskrobala i wypadla.. a i nie zazdroszcze bez dnia wolnego pracowac ale za to jak wyplate wezniesz to do razu do galerii na zakupy hehe no a ile bedziemy czekac az nam tego kogos przedstawisz? kolejne miesiace?:evil_lol: czyzby nowy nabytek psi?;) Quote
FREDZIU Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 No witamy i czekamy na tą niespodziankę:p Quote
Karolina. Posted December 13, 2011 Posted December 13, 2011 Be! Gadaj no tu szybko co za niespodziankę szykujesz! :mad: Quote
*Jot* Posted December 26, 2011 Posted December 26, 2011 Cześć Be jeszcze świątecznie [IMG]http://www.emotka.pl/emotikony/swieta2/45.gif[/IMG] Quote
tigrunia Posted December 27, 2011 Author Posted December 27, 2011 Cześć dziewczyny Niestety będziecie musiały poczekać na niespodziankę.. Pamiętacie tego oto małego szkrabika : [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/180/3bb182995c95a74emed.jpg[/IMG][/URL] Niektóre z was pewnie nie bo są za krótko na dogo.. Oto był sobie Pudzianek.. w maju kończyłby 3 latka. Pierwszy synal Jessinki, najkochańszy, najbardziej wypieszczony, najtrudniej oddany i najmocniej na świecie kochany. Nie tylko przez nas ale i nowych właścicieli z którymi bardzo się zaprzyjaźniliśmy a wcześniej nie znaliśmy. Mieszkali z Pudziankiem w Elblagu.. Odwiedzali nas, my odwiedzaliśmy ich. Będę nawet świadkiem na ich ślubie w czerwcu. Ostatnio byli na początku tego miesiąca.. Po raz ostatni z Pudziankiem :-( Pudzianek zachorował raz jeszcze u mnie, zachorował drugi raz po paru m-cach już w nowym domu. Po roku może więcej jak przyjechali do nas w odwiedziny zabrałam Aśkę i Pudziana do kliniki na badania serducha, krwi, wcześniej robili mu różne USG, morfologie.. właściciel kliniki do której chodzę nas przyjął, spędziliśmy tam parę godzin i cóż - Pudzianek zdrów jak rybka :multi: I wszyscy z Pudzianka się śmiali, że taki schorowany długo nie pożyje a Pudzianek zrobił psikusa :-( Spadł ze schodów którymi schodził i wchodził parę razy dziennie. Pękł mu kręgosłup :-( Nie było już dla Pudzianka ratunku jak stwierdził weterynarz :-( Teraz Pudzianka już nie ma, biega sobie pewnie szczęśliwy za Tęczowym Mostem a my tu po raz kolejny za nim łzy wylewamy tym razem jednak już go nigdy nie zobaczymy :placz: Malutki kochany Pudziuś :-( Nie wiem dlaczego na niego trafiło, dlaczego to musiał być on? Był taki młodziutki, malutki.. rozbawiał nas do łez nawet na tydzień przed tym tragicznym wypadkiem :-( Takiego Pudzianka już nie będzie, wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę dlatego strata tym bardziej boli :-( Uznałam, że powinnyście wiedzieć bo Pudzianek rodził się na waszych "oczach".. [*] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/184/47d32a893231247amed.jpg[/IMG][/URL] [*] Quote
Karolina. Posted December 27, 2011 Posted December 27, 2011 Be, tak mi przykro... Nawet nie wiem co napisać. Pamiętam Pudzianka, przecież tak niedawno się urodził, a ty wstawiałaś jego zdjęcia... Był najsilniejszy ze swojego rodzeństwa, które odeszło wcześniej. Iskiereczka mała :-( Straszne to, teraz będę się bała swojego po schodach puszczać, mamy dosyć wysokie, a Lakuś czasami jak się rozpędzi na nich... :-( Quote
tigrunia Posted December 27, 2011 Author Posted December 27, 2011 Właśnie doczytałam, że poprzedni post był zaraz po odwiedzinach Pudzianków.. :-( [quote name='Karolina.']Be, tak mi przykro... Nawet nie wiem co napisać. Pamiętam Pudzianka, przecież tak niedawno się urodził, a ty wstawiałaś jego zdjęcia... Był najsilniejszy ze swojego rodzeństwa, które odeszło wcześniej. Iskiereczka mała :-( Straszne to, teraz będę się bała swojego po schodach puszczać, mamy dosyć wysokie, a Lakuś czasami jak się rozpędzi na nich... :-([/QUOTE] Dokładnie - najsilniejszy.. To nie tak, że Pudzianek "sturlał" się ze schodów.. To są schody na zewnątrz domu, dość wysokie - z 3-4 metry i nie były odpowiednio zabezpieczone. Mógł swobodnie wypaść pod barierką :shake: Zawsze szedł grzecznie po schodkach , nie wiadomo co tym razem nim pokierowało, żeby skrócić sobie drogę.. :-( Spadł na beton z samej góry :placz: Quote
dysia-u Posted December 27, 2011 Posted December 27, 2011 Be nie takiej niespodzianki żeśmy oczekiwali, nie taką nam na pewno obiecywałaś tak mi przykro, pamietam że kiedy zobaczyłam zdjecia maluszków jego bym wybrała Quote
Yorkomanka Posted December 27, 2011 Posted December 27, 2011 bardzo mi przykro:placz: dla Pudzianka [*] :placz::placz::placz: Quote
Pegaza Posted December 27, 2011 Posted December 27, 2011 Be jak mi przykro..kur..by sie chcialo krzyknac..dlaczego..? :( taki fajny byl Pudzianek..cala kopia Jessi..no uwierzyc nie moge..:( [*] dla niego swieczuszka :( trzymaj sie Be : Glaszcze: ja moje dziewczyny znosze i wnosze po schodach..ktos inny by powiedzial ze przesadzam..ale szczezonego P.B szczeze..;)schody wysokie a moje dziewczyny lapeczki krociotkie..to nic ze chodze na dwor w brudnej kurtce..ta juz i tak przeznaczona dla psow.. Quote
dzasta Posted December 27, 2011 Posted December 27, 2011 Be Bardzo mi przykro.... [ ' ] ..... Takie świetne psisko i co go podkusiło....smutne to okrutnie :((( Trzymaj się Be dzielnie!!! Quote
karkakarka Posted December 27, 2011 Posted December 27, 2011 Tak mi przykro, takie to nierealne... ciężkie do ogarnięcia :( [*] dla małego Pudzianka :( Quote
Gucci13 Posted December 27, 2011 Posted December 27, 2011 jak zobaczyłam zdjęcie Pudzianka to pomyślałam że to nowy szczylek, a tu taka tragedia :shake::-(:-( trzymajcie się:-( [*] Quote
slawi Posted December 29, 2011 Posted December 29, 2011 Be, tak mi przykro:shake:,tyle radości w nim było... Quote
megi82 Posted December 30, 2011 Posted December 30, 2011 przykro mi [*] pechowy coś ten czas świąteczny Quote
tigrunia Posted December 30, 2011 Author Posted December 30, 2011 Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy ale pewnie dotrze do mnie, że Pudzianka już nie ma jak pojadę do jego domku już w styczniu.. :-( Prawie codziennie rozmawiam z Asią, z Radkiem - nie jest dobrze :-( A tymczasem chciałam Wam życzyć na ten Nowy Rok wszystkiego dobrego, dużo zdrowia, radości, zero smutków! Oby był lepszy... Quote
*Jot* Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 Cześć Be po roku już w nowym :diabloti::diabloti: Quote
tigrunia Posted January 8, 2012 Author Posted January 8, 2012 Meet FIONA ;) [URL=http://tinypic.pl/32zwhsxlpg6n][IMG]http://tinypic.pl/i/00149/32zwhsxlpg6n_t.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://tinypic.pl/mgx15drnmavs][IMG]http://tinypic.pl/i/00149/mgx15drnmavs_t.jpg[/IMG][/URL] Quote
*Jot* Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 Cześć Be :multi: [url]http://tinypic.pl/i/00149/32zwhsxlpg6n_t.jpg[/url] moja malutka :loveu::loveu::loveu: Quote
karkakarka Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 O! a ja tam widzę jeszcze Tolę i Cleośkę ;) Co to za Fiona? Od Pudzianów ? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.