Jump to content
Dogomania

Badania na choroby dziedziczne w której hodowli ??


bodzia78

Recommended Posts

[B]Przyznam się że planuję (wcześniej lub później) zakup Yorka[/B]
Na pierwszym miejscu stawiam ZDROWIE a potem WYGLĄD (choć też mi nie jest obojętny - wystawy).

[B]MAM PYTANIA:

JAKIE CHOROBY DZIEDZICZNE WYSTĘPUJĄ U YORKÓW???

CZY ROBI SIĘ NA NIE BADANIA (TAK JAK U COLLIE NP. DYSPLAZJA I BADANIE OCZU)???

W KTÓREJ HODOWLI ZNAJDĘ PRZEBADANE SZCZENIĘTA ???

JAKICH LINII (HODOWLI) SIĘ WYSTRZEGAĆ ZE WZGLĘDU NA PRZENOSZONE CHOROBY DZIEDZICZNE ?[/B]

PROSZĘ O ODPOWIEDZI...

POCZĄTKUJĄCY YORKOMANIAK...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

:mad::mad::mad: ech... Polska "kynologia" jak widzę... W "Pastuchach" nikt wody w usta nie nabiera... No cóż. Yorki to bardzo popularna rasa - widac nikt nie chce działac sobie na szkodę. Bo jeszcze ludzie zaczną się dopytywac i o zgrozo zaczną żadac badan :razz::razz::razz: a ruynek zbytu taki "chłonny".

Aż wstyd pomyślec że wielu doskonałych kynologów (sędziów) i weterynarzy hoduje tę rasę i nie prowadzą jakiejś kampanii informacyjnej... No ale po co... Ciemnogród ;) - a po ciemku lepiej zakamuflowac to co na światło dla laika wyjśc nie powinno :D ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bodzia78'][B]Przyznam się że planuję (wcześniej lub później) zakup Yorka[/B]
Na pierwszym miejscu stawiam ZDROWIE a potem WYGLĄD (choć też mi nie jest obojętny - wystawy).

[B]MAM PYTANIA:

JAKIE CHOROBY DZIEDZICZNE WYSTĘPUJĄ U YORKÓW???

CZY ROBI SIĘ NA NIE BADANIA (TAK JAK U COLLIE NP. DYSPLAZJA I BADANIE OCZU)???

W KTÓREJ HODOWLI ZNAJDĘ PRZEBADANE SZCZENIĘTA ???

JAKICH LINII (HODOWLI) SIĘ WYSTRZEGAĆ ZE WZGLĘDU NA PRZENOSZONE CHOROBY DZIEDZICZNE ?[/B]

PROSZĘ O ODPOWIEDZI...

POCZĄTKUJĄCY YORKOMANIAK...[/quote]

[quote name='bodzia78']podnoszę... czyżby zaden z Polskich hodowców nie interesuje sie zdrowiem rasy :angryy::cool3: ???[/quote]

[quote name='Berek']Ano, rasa jest trochę obciążona - ale te obciążenia albo występują u konkurencji, albo się udaje, że.... nie istnieją.

:evil_lol:[/quote]

[quote name='bodzia78']:mad::mad::mad: ech... Polska "kynologia" jak widzę... W "Pastuchach" nikt wody w usta nie nabiera... No cóż. Yorki to bardzo popularna rasa - widac nikt nie chce działac sobie na szkodę. Bo jeszcze ludzie zaczną się dopytywac i o zgrozo zaczną żadac badan :razz::razz::razz: a ruynek zbytu taki "chłonny".

Aż wstyd pomyślec że wielu doskonałych kynologów (sędziów) i weterynarzy hoduje tę rasę i nie prowadzą jakiejś kampanii informacyjnej... No ale po co... Ciemnogród ;) - a po ciemku lepiej zakamuflowac to co na światło dla laika wyjśc nie powinno :D ...[/quote]

Yorki są obciążone w zasadzie na kilka ważnych chorób

choroby genetyczne spotykane u Y.T. tak samo często wystepują jak u innych ras

Wypisane i opisane były w czasopiśmie TERIER Rok chyba 2000
Okładka z Yorkiem :diabloti: i słynny Maserati chyba albo jakiś Ozymilion sorry nie pamiętam :oops:

Jeśli chodzi o badania
To nie wiem czy ktoś robi sam z siebie skoro nie są wymagane :cool3:
To samo jest w innych rasach nie są wymagane np dysplazje stawów łokciowych i wskaż mi osobę , która takie badania zrobiła ( Ja znam tylko jedną :diabloti:)
Na pewno badania są wykonywane w Niemieckich Hodowlach i to nie wszystkich :evil_lol:
Psy maja tam wykonywany jeszcze dodatkowo przegląd Hodowlany to chociaż taka jedna wskazówka
Jesteś zalogowana chyba na innym Forum Y.T->
To tam poszukaj i poczytaj
chyba prędzej coś znajdziesz bo więcej hodowców tam siedzi
Nie wiem to chyba wszystko jeśli chcesz jutro zeskanuję tego teriera i mogę tobie przesłać tam są wypisane choroby spotykane u Y.T>
Dodatkowo jest taka książka genetyka w praktyce u psów i tam też jak poczytasz to znajdziesz większość chorób spotykanych u Y.T>
Pozdrawiam i życzę miłej lektury
D.G>

P.S>
Jeśli chodzi o Yorki to przede wszystkim raczej bywają problemy z rozrodem
Kryciami czasami np jak masz wyjątkowo krótkiego psa, bądź suki miewają tzw. potocznie przez hodowców Pierścienie i albo cierpliwość i wola boża , albo inseminacja :roll:
Nota bene suczki często bardzo ciężko rodzą jak większość terierów

Link to comment
Share on other sites

[B]Dzięki wielkie :D Jakbym mogła Cię prosic o skan z TERRIERA :D.
[/B]Na Y.L. nie ma zbyt dużo o chorobach :( no i hodowcy jacyś mało rozmowni ...
hmmm, co do badań - nie koniecznie byłyby potrzbne gdyby psy z chorobami objawowymi były eliminowane z hodowli ...

Link to comment
Share on other sites

Racja i generalnie nie tylko objawowymi
Pytałaś sie o linie
Hmm trudne pytanie bo troszkę ludu nerwowego ostatnio mamy :cool3:
Ale to inny rozdział .....
A jutro zrobię ten scan i prześlę
poszukam w genetyce może coś znajdę jeszcze innego
Ale chyba te najważniejsze wypisane są właśnie w terierze

Link to comment
Share on other sites

Bodzia,

trochę śmieszne jest co to czytam, ale podpowiem Ci:

Potęznym problemem jest na przykład dziedziczne wypadanie rzepki kolanowej. Bodajże luxating patella się to zwie.

Dodam że na przyklad w większości zachodnich hodowli terierów australijskich, ktore to schorzenie dotyka, są do wglądu wyniki badań rodziców szczeniąt (oraz bardzo często badania oczu). Choć nie są to badania obowiazkowe dla tej rasy.
;)

No, moze gdyby były pewne badania obowiązkowe dla yorkow nie mielibyśmy tak wielu kulejących przedstawicieli rasy.
Ale z drugiej strony, kto podetnie gałąź na ktorej siedzi...
:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

:cool3::cool3::cool3:super :D dzieki... czyli jak bedę miała yorka to razem z collakiem zaciagnę na badanie oczy u dr Gancarza, przeswietlenie na dysplazję stawów biodrowych i łokci u dr Blenau :D . coż - podetnę wtedy gałąź pod sobą (i to nie pierwszy raz). A jak się okaże przypadkiem że mam zdrową sukę to przynajmniej z czystym sumieniem zrobią jej hodowlankę :multi::multi::multi: (ja wiem że to będzi9e niewiele przy chorobach wielogenowych recesywnych - ale zawsze to jakiś pierwszy krok.

Link to comment
Share on other sites

A jak jest z zapadaniem tchawicy? Dziedziczne czy nie? Moj ma zwężoną krtań - wet powiedział że moze dojść do zapadania, ale nie musi, ale nie powiedział czy pies już sie taki urodził i tak juz bedzie miał, czy tez to sie "zrobiło" i będzie sie pogłębiać...

Link to comment
Share on other sites

Ooo, no przecież, zapominam o tak częstej przypadłości...

Wbrew opowieściom o tym, że "tak się robi od obroży" (sic!) i innych takich - to jednak genetyka.

Bodzia, jak zrobisz te badania (a luxating patella też zdaje się jest badana - i wyniki są dość miarodajne), pokryjesz rownież przebadanym samcem (pewnie będzie to zagraniczne krycie bo KTO z naszych hodowców bada yorki??? Buachachaaaa.... - to śmiech przez łzy) a na dodatek suka będzie miala dobry temperament, będzie lubiła aportowac i szarpać się i bedzie zrownowazona - to pamietaj, ja, ja, JAAAA stoje w kolejce po szczeniaka!!!

Pamiętaj, mam pierwszy numerek kolejkowy!
:lol:

Link to comment
Share on other sites

spoko :D ... Tylko się ze mnie nie śmiej ... Mam aspiracje z yorkiem Ćwiczyc co najmniej posłuszeństwo, agillity i fresbee. Dlatego muszę byĆ pewna że pies to "przeżyje" tzn będzie na tyle wydolny. Wszak to terrier - czas na obalenie mitów o głupich maskotkach...

Link to comment
Share on other sites

Bodzia, no co Ty?

Jak się moze śmiać z Ciebie jednostka ktora optymistycznie tlucze ślady (najmniej dwa razy w tygodniu) z yorasem?
:lol:

Chcę Cię tylko przestrzec, szukaj zdrowego, silnego zwierzaka, bo potem nawet jesli duch silny, ciało słabe, znam przypadek super-yorka z charakteru, ale niestety tak chorowitego, że sport to już dla niego tylko nieosiągalne marzenie. :-(
Szkoda potencjału, szkoda zapału przewodniczki, szkoda psa ktory uwielbia się uczyć - ewidentna wina hodowcy ktory produkuje psy słabe, z rozmaitymi przypadlościami... a hodowla znana, oj znana... :cool1:

Podtrzymuję moje stanie kolejkowe i prosze nie zapominać że mam pierwszy numerek, pan tu nie stał, co się pani pcha... itd.
:lol:

Link to comment
Share on other sites

Hmmm faktycznie, taka popularna rasa, tyle pieniędzy za tym idzie a yorków jakoś nikt nie bada.
To nie chodzi o to czy badania są obowiązkowe, tylko o to jak hodowcy do tego podchodzą. U gordonów też nie są obowiązkowe ale postanowiłam psy przebadać w kierunku HD. Następne w kolejce będą łokcie.

Każdy rodzaj aktywności jest dobry. Yorki przecież rozpiera energia :) Moja Didi ostatnio chodzi z nami na polowania na kuropatwy i bażanty i próbuje naśladować setery :)

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za miłe słowa :) Takich hodowców będzie coraz więcej. To tylko kwestia czasu i uświadamiania. Ja też na początku nie zwracałam na badania uwagi (bo przecież niewymagane). Kontakt z niektórymi miłośnikami gordonów w Polsce oraz hodowcami za granicą zmienił to myślenie :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bodzia78']spoko :D ... Tylko się ze mnie nie śmiej ... Mam aspiracje z yorkiem Ćwiczyc co najmniej posłuszeństwo, agillity i fresbee. Dlatego muszę byĆ pewna że pies to "przeżyje" tzn będzie na tyle wydolny. Wszak to terrier - czas na obalenie mitów o głupich maskotkach...[/quote]

wydaje mi sie, ze z agillity moga byc pewne problemy:cool3:, bo yorki to wielcy indywidualisci, nie tak latwo sie je uklada, one wiedza, czego od nich oczekujemy, ale ich duch teriera podpowiada im, ze przede wszystkim muszą byc niezalezne!!!, a dopiero pozniej, o ile nie kloci sie to z ich wlasnymi interesami posluszne. To nie sa owczarki;) jesli jakis terier do ag to airedale lub kerry blue terrier. Ale zycze powodzenia!:evil_lol:
A co do freesbee, to yorki uwielbiaja aportowac, ale maja bardzo drobne uzebienie, niezbyt mocno osadzone w dziasle, wiec chcac zachowac jego uzebienie do poznej starosci, trzeba sie z nim juz od mlodosci bardzo delikatnie obchodzic.:razz:
Moj york dorastal z psem 20 kilowym , teraz tworzy z bokserka cioci najbardziej udany duet milosny, ale i tak tych mitow tak latwo sie nie obali, jak ide do weterynarza i opowiadam o symptomach, to najczesciej najpierw maja taki ironiczny polusmiech, ze znowu jakas paniusia od yorka spanikowala i zawraca mu glowe. Moj pies spokojnie zachowuje sie w gabinecie, jest b. zrownowazony, wiec lekarze pozniej opowiadaja mi, ze co oni nieraz z innymi rozpieszczonymi yorkami i ich wlascicielami musza przechodziic, i ze najbardziej nie lubia wlascicieli yorkow:shake:Smutne...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Berek']Ooo, no przecież, zapominam o tak częstej przypadłości...

Wbrew opowieściom o tym, że "tak się robi od obroży" (sic!) i innych takich - to jednak genetyka.

Bodzia, jak zrobisz te badania (a luxating patella też zdaje się jest badana - i wyniki są dość miarodajne), pokryjesz rownież przebadanym samcem (pewnie będzie to zagraniczne krycie bo KTO z naszych hodowców bada yorki??? Buachachaaaa.... - to śmiech przez łzy) a na dodatek suka będzie miala dobry temperament, będzie lubiła aportowac i szarpać się i bedzie zrownowazona - to pamietaj, ja, ja, JAAAA stoje w kolejce po szczeniaka!!!

Pamiętaj, mam pierwszy numerek kolejkowy!
:lol:[/quote]
To ja tez sie zapisuje:eviltong:
Super pomysl z tymi badaniami, ale czy nasza brac kynologiczna jest na tyle umoralniona, zeby robic cos takiego, nie sadze, za duzo psow na poczatku trzeba byloby z hodowli wykluczyc, a co do rzepki i tchawicy, to zdarzyly sie obie przypadlosci yorkom moich znajomych, wiec cos jest na rzeczy. Przy rzepce pies bardzo cierpi...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fibi']wydaje mi sie, ze z agillity moga byc pewne problemy:cool3:, bo yorki to wielcy indywidualisci, nie tak latwo sie je uklada, [/quote]

Tak sobie myslę - agiility w klasie S powinno sie udac :D co do charakteru... Widziałam Charty (a obiegowo uznaje się je za "niewyuczalne") na posłuszeństwie, agillity i ... SZKOLENIU IPO. Tak więc :D... Jakj się nie uda - tródno ale spróbowac warto :D Po za tym twierdzę że nie ma "głupich psów" (upartych, odpornych na wiedzę) są za to niekonsekwentni właściciele i przede wszystkim [B]źle dobrane metody szkolenia.
[/B]Ewoluowałam od szkolenia tradycyjnego (ja to nazywam - w stylu p. Brzezichy) do metod poZytywnego wzmocnienia np. klikierowa. Uważam że czasami trzeba połączyc (w różnym stopniu) różne sposoby na osiągnięcie celu...

Kolejkę zapisuję (choc dłuuuugo sie może zejśc zanim znajdę TĘ jedyną)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bodzia78']Tak sobie myslę - agiility w klasie S powinno sie udac :D co do charakteru... Widziałam Charty (a obiegowo uznaje się je za "niewyuczalne") na posłuszeństwie, agillity i ... SZKOLENIU IPO. Tak więc :D... Jakj się nie uda - tródno ale spróbowac warto :D Po za tym twierdzę że nie ma "głupich psów" (upartych, odpornych na wiedzę) są za to niekonsekwentni właściciele i przede wszystkim [B]źle dobrane metody szkolenia.[/B]
Ewoluowałam od szkolenia tradycyjnego (ja to nazywam - w stylu p. Brzezichy) do metod poZytywnego wzmocnienia np. klikierowa. Uważam że czasami trzeba połączyc (w różnym stopniu) różne sposoby na osiągnięcie celu...

Kolejkę zapisuję (choc dłuuuugo sie może zejśc zanim znajdę TĘ jedyną)[/quote]
jestem nr 2:lol:

uwazam, ze yorki sa bardzo inteligentne, szybko sie ucza, w mig wszystko chwytaja itd.ale.... po kerry blue terrierze tez bylam hurra optymistka,jesli chodzi o szkolenie yorkow, okazalo sie, ze to zupelnie inne sprawa :evil_lol:moj pies zna oczywiscie wszystkie podstawowe komendy, jest bardzo pojetny, ale najbardziej ceni swoja niezaleznosc, nie wiem, czy ktos uprzedzal, ze yorki maja swoje humory tak jak ludzie, nie tak jak niektore inne rasy, ktore sa zawsze super happy np. boksery. W mojej rodzinie sa w sumie 3 YT i wszystkie maja "charakterek" oczywiscie nie raz widywalam yorki na torze agility, ale to raczej czysta rekreacja, nie sport, choc zdarzaja sie wyjatki, a szkolenie yorka mozliwe jest tylko i wylacznie "marchewka"

Link to comment
Share on other sites

Obiecałam i sprawdziłam :cool3:
Wypisze lepiej bo nie chce mi się scanować :diabloti:
Terier Nr1/99 (2)
STR 38
WADY WRODZONE I CHOROBY YORKÓW
LEK. WET. JOANNA KARAŚ TĘCZOWA
C Z M Z MULTIVET WARSZAWA

[CENTER]Wypisuje choroby poruszone przez w/w Autora
idiopatyczne łysienie małżowin usznych i chlejletieloza
Zespół zapadnięcia tchawicy
Wrodzone zwichnięcie rzepki
Aseptyczna martwica główki kości udowej
włoski wrastające w mięsku łzowym
zwyrodnienie szkliste soczewki
dysproporcje w masie noworodków
kamice moczanowe
kamica szczawniowo wapniowa
zespól u ogólnych drżeń
[/CENTER]

No to jeden spis jeszcze książka Malcolm B.Willis
Poradnik dla hodowców psów genetyka w praktyce (tu jest troszkę mniej )

[CENTER]dysplazja stawu łokciowego
hemivertebra
zwichnięcie rzepki


[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Dzięki wielkie :D .Myślę że staw kolanowy , biodrowy i łokciowy dałoby się prześwietlic. Oczy przebadac. A rtesztę - poszukam czy mozna porobic badania genetyczne (u pastuchów niektóre badania robi się "wysyłkowo" w USA lub Niemczech- a może do tego czasu i u nas będa robic ;) ) :biggrina:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...