Czaka Posted November 29, 2007 Share Posted November 29, 2007 Oby wszystko dobrze się skończyło !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czaka Posted November 30, 2007 Share Posted November 30, 2007 Czy coś już wiadomo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izis Posted November 30, 2007 Share Posted November 30, 2007 [B]Trzymam kciuki aby mimo paru błędów wszystko skończyło się dobrze.[/B] Człowiek nie jest nieomylny ale ważne, że się stara i ważne aby wyniósł nauczkę z ewentualnych pomyłek i uniknął ich w przyszłości. [B]Łatwo jest krytykować coś co zrobili inni jak się samemu nie pomogło...[/B] Przecież wiadomo, że nikt nie zrobił tego specjalnie. Fakt, nie było to do końca przemyślane i za bardzo na szybkość (też byłam za tym aby w klinice w której był dokonano kastracji i aby tam doszedł do siebie). Co się stało to już się nie odstanie jednak. [U]Mam nadzieję, że faktycznie nowi właściciele Czakarta nie pozbędą się jego a i że taka sytuacja z ugryzieniem już się nie powtórzy[/U]. Ale powinni naprawdę odwiedzić jakiegoś psiego psychologa albo dobrego szkoleniowca lub chociaż przeczytać i wziąć sobie do serca to co tu napisano odnośnie [U]wychowania psa od zaraz[/U]. Bo zostało tu podanych trochę wcześniej [U]kilka naprawdę dobrych rad[/U]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted November 30, 2007 Share Posted November 30, 2007 Minął kolejny dzień... Czy możemy liczyć na jakieś nowe informacje o Czakarcie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margo001 Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 [quote name='egradska']Minął kolejny dzień... Czy możemy liczyć na jakieś nowe informacje o Czakarcie?[/quote] Ponawiam pytanie !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 Mnie również trochę niepokoił brak dokładniejszych informacji. Ale tak sobie pomyślałam, że jako nowa Osoba na Dogo FilGre nie zdaje sobie jeszcze sprawy z tego, jak bardzo potrzebne są konkretne i częste informacje na wątku. Dowiedziałam się, że nie jest to Osoba mająca zbyt wiele czasu na pisanie... Wraz z Paros postanowiłyśmy coś z tym zrobić. Może to nieco wszystkich uspokoi, że po uzyskaniu przez nas nr-u telefonu do nowego domu Czakarta, Paros udało się wczoraj złapać kontakt bezpośredni z nowymi Opiekunami. Mam nadzieję, że znajdzie chwilę wieczorem, by opisać dokładniej, czego się dowiedziała. Rozmawiała o okolicznościach "ugryzienia" (to tylko draśnięcie i nie zraziło opiekunów, a panika wynikła z niedoinformowania...). Paros przekazała sugestie (również te z wątku) co do dalszego postępowania w relacjach z Czakartem. Ogólnie Nowi Opiekunowie są otwarci na rady i bardzo zadowoleni z nowego domownika !!! Szczególnie rodzaj męski.... Jeśli nic nieprzewidywanego się nie wydarzy, Czakart zostanie w naprawdę dobrym domu. Resztę wiadomości dopisze Paros. Nie mamy niestety zdjęć. Zdjęcia może dostarczyć wyłącznie Osoba, która była tam na miejscu. Uzyskałam informację, że jest teraz bardzo zajęta, ale ja liczę na to, że znajdzie chwilę, by wywiązać się ze swoich obietnic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
t_kasiek Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 no to musimy czekac....mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czaka Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 Dzięki za wiadomości! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izis Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 Uff fajnie, ze sa jakies konkretne wieści :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 Wczoraj późnym wieczorem udało mnie się skontaktować z Panią Czakarta:lol: Wiem jak doszło do ugryzienia. :-( Państwo poszli razem z Czakartem na spacer, psa prowadził Pan. W pewnej chwili Pani nagle wyciągnęła rękę w kierunku Pana z psem, bo chciała pogłaskać psiaka. Czakart stanął o obronie nowego Pana i ...... chwycił ją za palec. Pani bardzo wystraszyła się. Pani powiedziała, że z każdym dniem jest lepiej. Czakart zaakceptował jej męża, którego traktuje za swojego Pana i na razie tylko jemu wystawia brzuszek do głaskania. Czakart czuje się niedopieszczony, ciągle chce być głaskany. Nadstawia się do głaskania, często odsuwając swoim ciałem podchodzącą sunię. Kiedy po pogryzieniu przyjechały osoby, które przywiozły Czakarta to psiak był bardzo niespokojny. Chyba bał się, że chcą go zabrać :-( Po ich wyjściu podobno głośno odetchnął i spał zwinięty w kłebek na swoim posłaniu:roll: Niestety Państwo nie mają internetu :shake: Rozmawialiśmy o postępowaniu aby żaden psiak nie czuł się "gorszy" oraz przeczytałam rady, z poprzedniej strony, Jacol123 - okazało się, że ich postępowanie było "użalaniem się". :shake: Teraz państwo mają wykorzystać przekazane rady i mam nadzieję, że wszystko ułoży się :roll: Oczywiście musi upłynąć troche czasu na spokojne wzajemne poznanie się i zaakceptowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 Dziękujemy za wiadomości o ON-eczku:loveu: Szkoda, że Nowi Państwo nie mogą sami podzielić się refleksami na temat psa.:shake:. Tak sobie myślę, że może byłoby najlepiej, gdyby zdobyli jak najwięcej wiadomości z jego przeszłości, bo to ułatwia przewidywanie, jak może w danej sytuacji się zachować... Poza tym- pies przeżył rozstanie z Panem, był zamknięty, zestresowany....I jeszcze ten zabieg...Dobrze byłoby wiedzieć, jak z nim postępować, żeby nie popełnić jakiegoś błędu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magdallena Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 [quote name='egradska']Dziękujemy za wiadomości o ON-eczku:loveu: Szkoda, że Nowi Państwo nie mogą sami podzielić się refleksami na temat psa.:shake:. Tak sobie myślę, że może byłoby najlepiej, gdyby zdobyli jak najwięcej wiadomości z jego przeszłości, bo to ułatwia przewidywanie, jak może w danej sytuacji się zachować... Poza tym- pies przeżył rozstanie z Panem, był zamknięty, zestresowany....I jeszcze ten zabieg...Dobrze byłoby wiedzieć, jak z nim postępować, żeby nie popełnić jakiegoś błędu[/quote] Też tak uważam i jeszcze jedno niektóre psy sa szkole w kierunku ataku gdy ktoś podnosi rekę na jego pana więc może z Czakartem było podobnie a i jeszcze on miał za właściciela mężczyznę więc nic dziwnego że wybrał za opiekuna znowu mężczyznę. Dobrze że nowi właściciele nie zrazili ię odrazu i trzymamy kciuki aby wszystko potoczyło się dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted December 3, 2007 Share Posted December 3, 2007 [quote name='paros'][B]Niestety Państwo nie mają internetu[/B] :shake: Rozmawialiśmy o postępowaniu aby żaden psiak nie czuł się "gorszy" oraz przeczytałam rady, z poprzedniej strony, Jacol123 - okazało się, że ich postępowanie było "użalaniem się". :shake: Teraz państwo mają wykorzystać przekazane rady i mam nadzieję, że wszystko ułoży się :roll: Oczywiście musi upłynąć troche czasu na spokojne wzajemne poznanie się i zaakceptowanie.[/quote] To w jaki sposob dowiedzieli sie o Czakarcie, czy oni wszystko wiedzą na temat Czakarta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted December 3, 2007 Share Posted December 3, 2007 Pozdrawiamy grudniowo, licząc na nowe wiadomości o Czakarcie;) Jak się sprawuje psiak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted December 3, 2007 Share Posted December 3, 2007 [quote name='ARKA']To w jaki sposob dowiedzieli sie o Czakarcie, czy oni wszystko wiedzą na temat Czakarta?[/QUOTE] ARKA za trudne zadałaś mnie pytania :niewiem: ale z autopsji wiem, że poza netem jest wiele innych źródeł informacji :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magdallena Posted December 4, 2007 Share Posted December 4, 2007 co słychać u Czakarta napiszcie coś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted December 4, 2007 Share Posted December 4, 2007 [quote name='paros']ARKA za trudne zadałaś mnie pytania :niewiem: ale z autopsji wiem, że poza netem jest wiele innych źródeł informacji :roll:[/quote] Paros ja wiem ze jest wiele innych zrodel informacji, poza netem, to tak jak plotka tylze w plotce zazwyczaj nie ma prawdy, dlatego pytam czy wiedzą wszystko o Czakarcie, czy byli przygotwani i chcieli przyjąc psa trudnego czy tylko poprostu chcieli pomoc psiakowi jakiemus, z milosc, a to szalona roznica:shake::shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted December 4, 2007 Share Posted December 4, 2007 [quote name='Magdallena']co słychać u Czakarta napiszcie coś[/quote] ponawiam pytanie, martwimy się o ON-ka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 halo, halo... czy ktoś wie, co się dzieje z Czakartem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czaka Posted December 6, 2007 Share Posted December 6, 2007 Napiszcie coś, prosimy :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted December 7, 2007 Share Posted December 7, 2007 Ta cisza jest bardzo niepokojąca, napiszcie, co z Czakartem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margo001 Posted December 7, 2007 Share Posted December 7, 2007 Czakart mam nadzieję że u Ciebie wszystko w porządku :shake: Czy może ktoś coś skrobnąc co z nim ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted December 7, 2007 Share Posted December 7, 2007 Ponieważ nikt nic nie pisał :shake: zadzwoniłam do Czakarta i ......... [B][COLOR="Purple"]CZAKART JEST SZCZĘŚLIWYM PSEM U SIEBIE W DOMU [/COLOR][/B]:multi::multi: Państwo są zachwyceni psem :lol: Czakart zaakceptował pana i panią :multi: wystawia brzuch do głaskania i broni obojga :lol: Daje się swojej pani wyczesać i ....... nawet pozwala zabrać z pyska "ukradzione" frotki do włosów (zabiera aby bawić się z nim). Z sunią bawi się, najbardziej lubią wspólne zabawy w ogrodzie, bo można pobiegać. Czakart zaakceptował nową rodzinę i nowy dom i broni "swojego". Czekam na fotki z dnia przyjazdu do nowej rodzinki. W przyszłym tygodniu Czakart jedzie na kontrolę po kastracji i będą wtedy nowe fotki. :lol: Zobaczymy jak zmienił się w nowym domku :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czaka Posted December 7, 2007 Share Posted December 7, 2007 Bardzo się cieszę, cały czas o nim myślałam ! :laola: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margo001 Posted December 7, 2007 Share Posted December 7, 2007 Dziękujemy za dobre wieści :multi::multi::multi: czekamy na foty :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.