Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 553
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Niestety to ten sam psiak...
Ehh...

Jak on się biedak "postarzał" tym wszystkim...

Zastanawiam się teraz, czy schronisko dołożyło starań by znaleźć dla niego dobry i sprawdzony dom.
Czy schronisko sprawdza domy przed adopcją?

Pamiętam, że chciałam go zabrać ale poszedł szybciej do adopcji.
A teraz nie ma warunków na kolejne bidy... tym bardziej te z wyrokiem.

Przydało by się pogadać z kierowniczką i pojeździć do psa i ocenić jego charakter na dziś. Czasami zeznania z obserwacji pomagają w sądzie.

Posted

ja tak jak pisalam postaram sie w poniedzialek do niego pojechac mam nadzieje ze mi go wydadza na spacer, co do sprawdzania domkow to maciaszek bedzie wiedziec najlepiej ale ja osobiscie sadze ze psy sa wydawane od reki, przychodzisz i bierzesz :(

Posted

sluchajcie jeśli w obrębie naszego regionu (katowice, rybnik, wodzislaw, żory, jastrzębie itp. )będzie potrzebny transport to ja się polecam!!!nie mogę patrzeć jak ten biedak cierpi...

Posted

[quote name='chalimala']sluchajcie jeśli w obrębie naszego regionu (katowice, rybnik, wodzislaw, żory, jastrzębie itp. )będzie potrzebny transport to ja się polecam!!!nie mogę patrzeć jak ten biedak cierpi...[/quote]

dziekuje oby tylko znalezc jakis DT ;)

Posted

:placz::placz:[FONT=Arial][COLOR=Red][B]:placz:cholera .... no własnie to jest wydawanie psiaków byle wydać ...


jak patrze na mojego Ozzulka i pomyśle o tym robaczku to mi serducho peka na pół :placz:
[/B][/COLOR][/FONT]

Posted

Schronisko nie sprawdza domów przed wydaniem psa/kota. Przeprowadza rozmowę z zainteresowanym i czasami decyduje o niewydaniu zwierzęcia. Ale, jak wiadomo i jak widać, pozory mylą :(.
Ech... gdyby był ten wolontariat... :(

Tengusiu, spytaj w poniedziałek jak on się dogaduje z innymi psami. Może dogadałby sie z Abi? Jak był w schronie poprzednio to siedział w boksie z innymi psami i nie było problemu, ale od tamtej pory wiele mogło się wydarzyć...

Posted

ja probuje sie skontaktowac z Ania od Abi tyle ze telefon jest wylaczony, ja wiem ze ona kiedys wysylala mi swoj nowy numer smsem ale ja glupia zamiast odrazu zapisac to przez przypadek skasowalam tego smsa i klapa :( ale gdzies powinnam miec numer do jej rodzicow wiec postaram sie jak najszybciej ja namierzyc ;) pytanie tylko jak Abi na niego zareaguje i jak on zareaguje na Abi, ostatnie pol roku nie bylo dla niego raczej sielanka wiec tak naprawde nie wiadomo co w jego glowie teraz siedzi.

Ja bede probowala namierzyc Anie oby sie udalo :thumbs:

Posted

dzwonilam do rodzicow Ani, rozmawialam chyba z tata, zostawilam swoj numer i poprosilam aby Ania pilnie sie ze mna skontaktowala. podobno Ania jutro rano u nich bedzie (u rodzicow) i jej przekaza przynajmniej mam taka nadzieje.

chalimala tutaj prosba do ciebie jesli Ania sie zdecyduje bedzie trzeba psiaka przewiezc do Ani do Piekar Sl no i modlic sie aby Abi przyjela go przyjaznie w swoim domu ;)

Posted

okay skontaktowalam sie z Ania, zgadza sie ona na wziecie psa na DT ale prosila by bylo to po 10 lipca zeby byla po wyplacie. Z rzeczy waznych ja w poniedzialek pojade do schronu wezme psa na spacer i zobacze jak reaguje on na otoczenie, porozmawiam tez z kierowniczka ze mamy dla niego DT. potrzebna jest osoba ktory poswieci swoj czas i samochod aby dowiezc go do Piekar Sl, potrzebny bedzie tez kaganiec poki co ja pozycze jej kaganiec Bolka ale wiecie jak to jest w centrum miasta bez kaganca ani rusz wiec nie moge jej dac tego kaganca na dluzej.

Psy poki nie przyzwyczaja sie do siebie lepiej by takowe kagance mialy na mordkach tym bardziej ze Ania mowi ze Abi nie kazdego psa lubi.

Bede tez w poniedzialek kontaktowala z Ania i bedziemy uzgadniac co dalej.

Mam pytanie do dziewczyn z fundacji jak wyglada strona prawna takiego przedsiewziecia, wiadomo ze Ania biorac psa do siebie na DT bierze za niego pelna odpowiedzialnosc ale co dzieje sie w wypadku kiedy pies np zgubi sie, zdechnie badz zginie w wypadku badz ciezko zachoruje i bedzie musial byc uspiony ??? pytam bo pies oficjalnie ma wlasciciela a ja chcialabym Ani jak najdokladniej naswietlic sytuacje. Wiadomo ze jak cos stanie sie mojemu psu to ja za to odpowiadam ale co w przypadku gdy stanie sie cos psu ktorym powiedzmy tylko sie opiekujemy bo tak to mozna chyba nazwac ....

Pozdrawiam

Posted

[quote name='maciaszek']A jak wygląda kwestia finansowa?[/quote]

pytasz o to czy Anie stac na drugiego psa ???

ja mam cicha nadzieje ze moze ktoras z fundacji zasponsoruje nam karme dla chlopaka przynajmniej na start :razz: co do opieki weterynaryjnej powiedzialam Ani ze bedziemy starac sie jej pomagac ... jak tylko psiak znajdzie sie u niej i bedzie wiadomo ze zgadza sie z Abi i ze wszystko jest okay ruszy sie z bazarkami i prosba o pomoc finansowa dla niej. Pamietajmy ze Ania mieszka sama, pracuje i pewnie kokosow nie zarabia ale ma serce dla psow wiec trzeba jej pomoc ... tak przynajmniej ja mysle ;)

Posted

[quote name='doddy']To może warto się dowiedzieć bo to chyba jest podstawą. ;)[/quote]Hmmm, ale podejrzewam, że schronisko samo nie wie. A nawet jak wie, to niekoniecznie będzie chciało nam powiedzieć.

Posted

Do schroniska wraca pies, od nich wydany i oni nie wiedzą dlaczego wraca?? Wątpie...
Jeśli oni nie wiedzą to Wy się dowiedzcie, byście nie mieli niespodzianek jak my... że po blisko roku dowiedzieliśmy się, że "nasz depozyt" pogryzł dotkliwie 2 osoby, w tym jedną bardzo bardzo... a sunia była nam oddawana jako super łagodna...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...