Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ehhh.. moje psiaki też puszczają bąki i to takie, że łoooo :lol: .
Najgorsze, że się tak wyrażę są "cichacze" :P .

Wczoraj mój Ariczek bawił się maskotką i było słychać takie "bzzzzyk" :wink:

Najgorsze jest jak jedziemy w samochodzie a Kofi puści cichacza :roll: .. to nie wiadomo czy to z dworu od krów czy Yorczek bąka puścił :D

Posted

Moja Kreska tak jak Mokkowa Monia, prawdziwa dama: jej się takie rzeczy nigdy nie zdarzają :oops:
:D

[size=1]Ale weci mówią jasno- nadmiar bączków świadczy o złym tolerowaniu żarcia. [/size]

Posted

[quote name='aniaa']a wiecie - jak mój zoltan puści baczucha - oczywiście strasznego śmierdziucha - to spoglada na mnie zdziwiony, wącha sie pod ogonem z pewnym powątpiewaniem :roll: ostentacyjnie wstaje, odchodzi i wzrokiem mówi - co to sie teraz wyprawia.. :o[/quote]

:lol: :lol: chodzbym widziała mojego rudego :lol: :lol:

Posted

Z dwojga złego to chyba lepszy bąk lub beknięcie , :oops: aniżeli byśmy mieli nasze pieski ogladac jak się unoszą w powietrzu :D
A wam się coś takiego nie zdarza...... :o :oops:

Posted

Hej fajnie, że ten temat wrócił. Rok temu pisałam o przygodach Sigmy w tej materii. Niestety nic się nie zmieniło :oops: Ale mogę stwierdzić, że jest może ciut lepiej tzn. rzadziej :roll:
[quote=flafy_bear's] Enka puszcza bąki wszędzie, a najlepszą zabawę z bączkowania ma w autobusie lub w tłumie ludzi. [b]Ona poprostu napawa się swoim aromatem[/b][/quote]
Mało nie spadłam z krzesła :lol:
[quote=flafy_bear's] To samo jest z bekaniem jak tylko autobus to i bekanie z mety, [b]ludzie w śmiech a ja cegłę pale[/b]. Orka preferuje cichacze o sile rażenia bomby atomowej[/quote]
Dobrze, że my nie jeździmy autobusami bo nie mam pojęcia co ta Potwora by wyczyniała :-?
[quote=flafy_bear's] Ramzes bije rekordy bączkowania, wchodzi do łózka [b]specjalnie zad kładzie przy twarzy i wtedy bach[/b]. Człowiek wyrwany ze snu, nie wie co się stało a niuniuś śpi smacznie z tyłkiem na naszej twarzy.[/quote]
To mnie dosłownie tak sie nie zdarzyło, lecz często uwali się koło kanapy, na której się siedzi i raczy aromatami :roll: Taka z niej przylepa :-?
Dzisiaj dała natomiast popis śpiewu bo pieseczka głodzą :-? Dla wyjaśnienia ona ma zainstalowany budzik, który zawsze dzwoni kiedy ma jeść. Ale często szwankuje i się spieszy. Dzisiaj o godzinę :D

Posted

Muszkietero jest prawdziwym dżentelmenem i nic o jego wyziewach mi nie wiadomo. Albo ich nie ma, albo ma, ale tak, że mnie o tym nie informuje. I wcale nie narzekam ;)

Posted

[quote name='Basenji']Taki mikrus, że ich w cale nie produkuje......
Zdrówko[/quote]

Proszę mi tutaj nie obrażać mojego wielkoluda :wink: On ma wielki charakter, tylko spakowany zipem :)

Posted

[quote name='Basenji']Taki mikrus, że ich w cale nie produkuje......
Zdrówko[/quote]

no tu sie nie zgodze
jak juz pisalam wczesniej moj maluch na domowym+ suche wypuszcza takie baki ze az fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuj

Posted

moje bydle puszcza takie śmierdziele, że okna trzeba otwierać NATYCHMIAST. Zdarza mu sie to tylko jak śpi głeboko i złapie duży luz :D wtedy słychać ciche syczenie i wiadomo, że ewakuacja konieczna :drinking:

Posted

Lumpik bardzo rzadko puszcza baki. Jednak sa to bardzo jadowite ciche i podstepne wiatry :evil: , trzeba okno otwierac. Zdarzaja mu sie chyba po jakims nietypowym jedzeniu, ale tego nie jestem pewna. Ot raz na jakis czas zanieczyszcza atmosfere :wink: :D :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...