Zbójini Posted February 12, 2009 Posted February 12, 2009 Pozwolę sobie zabrac głos bo zauwazylem że stworzyły się 2 fronty. Jedna i druga strona ma swoje racje uważam natomiast że zarówno zbytnia zapobiegliwość i wybieranie " tego najlepszego domu" jak i pochopne wydawanie do adopcji są złe. Nie rozwodząc się nad tymi kwestiami, muszę jednak poprzeć epe w jednej kwestii. Owczarek kaukaski jako taki jest wielka niewiadomą i dużym zagrożeniem zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Mialem owczarka kaukazkiego i nie sądze zeby był odosobnionym przypadkiem w kwestii agresji, dominacji i pilnowania terytorium. Przed wizytą przedadopcyją nie ma jednak co dywagowac bo to równanie ze zbyt wieloma jeszcze niewiadomymi. Natomiast tę trzeba wykonac bo jeśli nawet nie Balzaka to innego psa może da radę tam upchnąć. Ewentualnie dodać domek do czarnych kwiatków jesli na to zasługuje. Dlatego proponuję zmienić tytuł na " szukamy do sprawdzenia domu w siedlcach" a póki co posiłkować się dogomapą. Quote
Asior Posted February 12, 2009 Author Posted February 12, 2009 [quote name='epe'] A odgrodzenie go,w sytuacji gdy suka Balzaka nie będzie tolerować-to znowu będzie sam:-([/QUOTE] TEREN WOKOŁO DOMU JEST OLBRZYMI... PISZĘ A WY NIE CZYTACIE.....PANI WYPROWADZA PSY NA SPACER CO DRUGI DZIEŃ.... Inna sprawa, ze już wiem o co ta cała afera.... bo to właśnie TA Pani.... a nie inna.... już wszystko wiem..... Pozwolicie, że zaczniemy kogoś oceniać jak go lepiej poznamy, co????? Quote
epe Posted February 12, 2009 Posted February 12, 2009 Asior! Dlaczego się obrażasz? Lepiej sprawdzić jaki jest Balzak do dzieci i innych zwierząt,bo to ważne! Dlaczego uważasz,że nikt inny go nie zechce? Ja do Pani nic nie mam- kocha zwierzęta,ale nie zdaje sobie sprawy z tego jak kaukaz może się zachować! Balzak nie jest kulawym staruszkiem,aby kurczowo ytzymać się jednego domu!;) Quote
Asior Posted February 12, 2009 Author Posted February 12, 2009 epe.. kaukaz tej pani ma 9 lat.... troszkę zdążyła go już poznać... Jak pisałam wyzej stosunek do psów MUSIMY obowiązkowo poznać ale do dzieci będzie cięzko.... I nie obrazam się, ale wkurza mnie że niektórzy oceniają kogoś nie znająć tej osoby.... i niewiem czy akurat Ty się kierujesz "tamtą" zaistniałą sytuacją, ale niektórych wypowiedzi są tendencyjne..... Quote
epe Posted February 12, 2009 Posted February 12, 2009 Asiorku! Ja znam Twoje gorące serce i wiem jak bardzo chcesz,aby Balzak miał już domek:lol: Ja głośno rozważam wszystkie przeciw,aby tam był szczęśliwy i żył bezkonfliktowo. Balzaka do końca nie znamy- sama go opisywałaś,że "mruczy" i czasem jest dziwny. Może on nie lubi dzieci,może nie znosi kotów? Dlatego uważam,że dom pełen kotów,dzieci,psa i suni kaukazki -może nie być dla niego dobry! A jak ma być odizolowany od wszystkich- to może lepiej poczekać na iną ofertę? ONki często znajdują domy,bo ludzie mający ogród,chętnie je właśnie biorą;) Sama nie wiem,jak go sprawdzić,bo skoro tam są dzieci,to uważam,że to podstawa znać jego reakcje- nie powinno się ryzykować,że coś mogłoby się stać! Quote
karusiap Posted February 12, 2009 Posted February 12, 2009 a mozemy sie dowiedziec o jaka zaistniala sytuacje chodzi? Quote
agaga21 Posted February 12, 2009 Posted February 12, 2009 [quote name='karusiap']a mozemy sie dowiedziec o jaka zaistniala sytuacje chodzi?[/quote] o sytuację zupełnie nie związaną z balzakiem...myślę ze nie ma co tego roztrząsać...w każdym razie nic niepokojącego jeśli chodzi o adopcje zwierzaka...raczej o zachowanie pewnych osób które doprowadziło kiedyś do awantury. Quote
Cantadorra Posted February 13, 2009 Posted February 13, 2009 Czy juz cos wiadomo o wizycie przedadopcyjnej? Jak wypadla? Quote
agaga21 Posted February 13, 2009 Posted February 13, 2009 [quote name='Cantadorra']Czy juz cos wiadomo o wizycie przedadopcyjnej? Jak wypadla?[/quote] nawet nie wiem czy juz ktoś się znalazł chętny do przeprowadzenia wizyty...:shake: moze asior się pojawi i napisze. Quote
Jagienka Posted February 13, 2009 Posted February 13, 2009 [quote name='karusiap']a mozemy sie dowiedziec o jaka zaistniala sytuacje chodzi?[/quote] [quote name='agaga21']o sytuację zupełnie nie związaną z balzakiem...myślę ze nie ma co tego roztrząsać...w każdym razie nic niepokojącego jeśli chodzi o adopcje zwierzaka...raczej o zachowanie pewnych osób które doprowadziło kiedyś do awantury.[/quote] Jednym słowem... nie możemy :evil_lol:;) [SIZE=1][COLOR=LightBlue]A mówiłaś, że nie chodzisz i nie pytasz "Halo, jest tam jakas awanturka?"[/COLOR][/SIZE] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
Asior Posted February 13, 2009 Author Posted February 13, 2009 [quote name='epe'] A jak ma być odizolowany od wszystkich- to może lepiej poczekać na iną ofertę? ONki często znajdują domy,bo ludzie mający ogród,chętnie je właśnie biorą;)[/QUOTE] Epe, co Ty z tym odizolowaniem :roll: Balzak w schronisku jest jakieś 2,5 roku... jaoś do tej pory nikt się raczej nie bił o niego :/ Quote
Asior Posted February 13, 2009 Author Posted February 13, 2009 [quote name='Jagienka']Jednym słowem... nie możemy :evil_lol:;) :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] dziewczyny, naprawde dajcie sobie na wstrzymanie... Nie będe opisywać sytuacji, bo jest ona kompletnie nie związana z balzakiem, a i tak wystarczy, że agamika wie o co chodzi i stąd te podejrzenia... i nie wierzę, ze Wy nie wiecie, więc proszę was zachowujmy się normalnie i nie róbmy procesu czarownic... Kontroli narazie nie załatwiałam, bo najpierw sprawdze jak Balzak na inne psy reaguje, Quote
Asior Posted February 13, 2009 Author Posted February 13, 2009 [IMG]http://images44.fotosik.pl/63/ad1a729dac3540f9.jpg[/IMG] [IMG]http://images44.fotosik.pl/63/f4c860be3ebf37bd.jpg[/IMG] [IMG]http://images40.fotosik.pl/59/298483696e556727.jpg[/IMG] [IMG]http://images35.fotosik.pl/59/e61331e7db0c9100.jpg[/IMG] [IMG]http://images48.fotosik.pl/63/5b09ef5adec7f9d7.jpg[/IMG] [IMG]http://images37.fotosik.pl/59/a2d04ee0832cae5f.jpg[/IMG] Quote
marysia55 Posted February 14, 2009 Posted February 14, 2009 czytam wszystkie posty "za" i "przeciw", nie jestem weteranem dogo więc i moja wiedza jest niepełna ale wydaje mi sie ( ocena subiektywna) że jeżeli nie damy szansy Balazakowi i pani Bożenie to może być to naszą wielką klęską. Nie wchodzę w jakies wsteczne zaszłości bo ich nie znam. Dla mnie osoba która poświęca swoje zycie obcym dzieciom, pozbawionym opieki zwierzętom jest warta minimum dozy zaufania. Wiadomo, że powinna odbyć sie wizyta przedadopcyjna w tym domku,ale jestem przekonana że Balzak znajdzie swoje miejsce w domu, Dzieci nie sa małe( w każdym razie nie wszystkie) i mogą sie świetnie sprawdzic w stosunkach z Balzakiem. załaczam dla ciekawych wątek Bariego z Sochaczewa tam również było wiele wątpliwości i właściwie puszczono psa " w ciemno" i okazało sie że to była najlepsza decyzja i dzisiaj ten pies może nam szczeknąć , że jest "w raju na ziemi" [url]http://www.dogomania.pl/forum/f85/sochaczew-bary-ma-dom-120989/index63.html#post11790017[/url] Quote
epe Posted February 14, 2009 Posted February 14, 2009 Marysia! Ale właśnie dlatego,że tam są dzieci,to powinno się być pewnym,że Balzak jest do nich pozytywnie nastawiony.A na ten temat nawet Asior nic nie wie. Nieznany jest też jego stosunek do psów,a z kaukazami nie ma zmiłuj.Jak sobie taka umyśli,że to konkurent do terenu-to walka będzie:-( I nie pomoze nic,że to suka,a on pies. I co- bedzie wracał do schronu? Chyba,że pani na wszelki wypadek "zaklepie" mu dom np.u sąsiadów lub rodziny;) Gdyby u niej nie wyszło! Dlatego właśnie ideałem jest,gdy psy można wyciągać do DT lub hoteliku. Wtedy dowiadujesz się prawdy o osobniku i możesz wiedzieć,do jakiego domu się nadaje. Quote
agaga21 Posted February 14, 2009 Posted February 14, 2009 [quote name='epe']Marysia! Ale właśnie dlatego,że tam są dzieci,to powinno się być pewnym,że Balzak jest do nich pozytywnie nastawiony.A na ten temat nawet Asior nic nie wie. Nieznany jest też jego stosunek do psów,a z kaukazami nie ma zmiłuj.Jak sobie taka umyśli,że to konkurent do terenu-to walka będzie:-( I nie pomoze nic,że to suka,a on pies. I co- bedzie wracał do schronu? Chyba,że pani na wszelki wypadek "zaklepie" mu dom np.u sąsiadów lub rodziny;) Gdyby u niej nie wyszło! Dlatego właśnie ideałem jest,gdy psy można wyciągać do DT lub hoteliku. Wtedy dowiadujesz się prawdy o osobniku i możesz wiedzieć,do jakiego domu się nadaje.[/quote] epe, czy do ciebie nie dociera po polsku? była już mowa o tym, że [B]1.państwo są skłonni postawić dodatkowe ogrodzenie rozdzielające psy w razie jakby sie nie dogadały 2. pies nie będzie miał bezpośredniego kontaktu z małymi dziećmi[/B] bardzo cię proszę, skończ już używać tych samych argumentów, bo nie są one problemem [U][B]akurat w tym przypadku. [/B][/U][B] wizyta przed adopcyjna będzie-to jest oczywiste , trzeba tylko kogoś znaleźć.[/B] Quote
epe Posted February 14, 2009 Posted February 14, 2009 Agaga! Może na astach i pitach się znasz,ale na ONkach raczej nie! Jeśli psy się nie dogadają,to będą rozdzielone.OK! Z dziećmi kontaktu nie będzie- to z kim będzie miał kontakt? ONki muszą mieć swoje "stado"! Ciekawi mnie ta próba,czy kaukazka go zaakceptuje- jesteście miłośniczkami psich jatek? Czy adopcja Czesia nic Was nie nauczyła? W schronie taki milusiński,a prawda o psie wyszła dopiero w DS!:-( A podobno człowiek uczy się na błędach. A koty? Jest ich tam 13- może Balzak zmniejszyć tą ilość. Dogo służy do wymiany poglądów,więc nie denerwuj się tak,lepiej,aby Asior dowiedziała się więcej o zachowaniu psa- o to głównie chodzi! Quote
Asior Posted February 14, 2009 Author Posted February 14, 2009 Koty mieszkajĄ wyŁĄcznie w domuuuuu Quote
Jagienka Posted February 14, 2009 Posted February 14, 2009 [quote name='Asior']dziewczyny, naprawde dajcie sobie na wstrzymanie... Nie będe opisywać sytuacji, bo jest ona kompletnie nie związana z balzakiem, a i tak wystarczy, że agamika wie o co chodzi i stąd te podejrzenia... i nie wierzę, ze Wy nie wiecie, więc proszę was zachowujmy się normalnie i nie róbmy procesu czarownic... [/quote] akurat nie wiedziałyśmy... ale juz wiemy Quote
Asior Posted February 14, 2009 Author Posted February 14, 2009 no i git.. czy to jest powód jakis do robienia problemów???? Bo ja naprawde nie łapie tych procesów czarownic.... :roll: Quote
agamika Posted February 16, 2009 Posted February 16, 2009 JUZ ASIOR W SCHRONISKU POWIEDZIAŁAM, ZE NIE MIAŁAM I NIE MAM POJĘCIA O CZYM I O JAKIEJ AFERZE PISZE , MIAŁAM ASIU NADZIEJE ZE SAMA TO SPROSTUJESZ BO STAWIA MNIE TO W NIEŁADNYM ŚWIETLE, A JAGIENKA PISZE O INNYM ZDARZENIU KTÓRE W OGÓ[I]LE Z TA KOBIETA NIE MA NIC WSPÓLNEGO , ani z tym wątkiem ani z tym psem ani w ogle z niczym co miałoby TU jakiekolwiek znaczenie a moje obawy podtrzymuje dalej, co zreszta tez Asi powiedziałam I DODATKOWA MYŚL wydaje mi sie ze najlepiej dla bazlaka bedzie ze JESLI WIZYTA PRZEDADOPCYJNA WYJDZIE OK , A OKARZE SIE ZE Z POWODOU NP MRUCZENIA NA DZIECI CZY NIEDOGADANIA SIE Z KAUKAZKĄ balzak miałby byc osobno to Pani ta powinna zostać jego domem tymczasowym - jesli się zgodzi przemyślcie to [/I] Quote
Asior Posted February 16, 2009 Author Posted February 16, 2009 OK OK, okazało się, za Aga rzeczywiście nie wie o co chodzi a jej pytanie o Siedlce to było tylko pytaniem mającym na celu określeniem o które siedlce chodzi ( bo jest ich kilka) Co do adopcji Balzaka, już napisałam Pani, że Balzak jednak czasem burczy na inne psy, a ze mieszka ona daleko więc raczej zebyśmy dali sobie spokój z tą adopcją... Poprostu, wiem, ze jak by niedaj bóg się okazało, ze coś jest nie tak to było by wszystko na mnie, tak jak wyszło z Cześkiem... ( bo niewiem jak mogłam przewidzieć, ze Cześ okaze się taki jaki tam się okazał) Dlatego uważam, ze lepiej zakończyć temat adopcji Balzaka do Pani Bożeny... szkoda, trudno.... za duze ryzyko.... Quote
Zbójini Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 ale przytrzymajcie ten domek. moge poszukac innego ONka! Quote
Asior Posted February 17, 2009 Author Posted February 17, 2009 zbójini, ale oni chcieli tylko TEGO właśnie onka a nie jakiegoś onka.. Pani zakochała sie właśnie w balzaku :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.