Jump to content
Dogomania

Czarny AST ?


Recommended Posts

No no, niezle sobie poczyna z rękawem ten stafik ... :o

I wcale nie jest znowu taki mały... :o Laik rzeczywiście może pomylić z niezbyt wyrośniętym AST ... Ciekawe jak by wypadały obok siebie na zdjęciu ...

Wg wzorca różnica w kłębie jest koło 10 cm, o ile się nie mylę ? To w sumie nie tak dużo...

Oglądałem teraz trochę zdjęć stafików i widzę że mają bardzo umięśnione kończyny i generalnie całe ciało... Pakerki ... :lol:

Teriery typu bull mają chyba trochę więcej siły niż możnaby oczekiwać po typowym psie o danej wadze ?

Link to comment
Share on other sites

No no, niezle sobie poczyna z rękawem ten stafik ... :o

No nieźle, nieźle, tylko sama Acroba ostatnio na forum pisała (nie chce mi się szukać, gdzie :oops: ), że w przypadku rzeczywistego ataku Armii (braciak Chrumy) pewnie wybałuszyłby ze zdziwienia oczy i tyle, albo też "chciałby się bawić". Co innego komenda na szkoleniu, jak pies robi coś, bo wie, że ostanie nagrodę, co innego prawdziwa sytuacja.

Ja powtarzam jeszcze raz- staffik nie jest psem obronnym.

I to nie tylko na podstawie mojej sieroty- np. Acroba ma dwa staffiory- wyszkolone i też jakoś nie wierzy, żeby ją obroniły w razie potrzeby (ma jeszcze owczarkę maliniaczkę i po niej prędzej spodziewa się reakcji).

Staffik wygląda imponująco, jak mała napakowana torpeda, wszyscy myślą, że to pies morderca- i czasami jest to przydatne.

Ja jak sobie siedzę z Chrumą w parku po nocy i zbliżają się jakieś ludki- profilaktycznie wołam psa, i trzymam za obrożę.

I tylko ja wiem, że ona się wyrywa, żeby przywitać nowych, nieznanych "kolegów" (bo może pogłaszczą).

Nowi, nieznani "koledzy" myślą, że trzymam psa, coby ich nie zaatakował i obchodzą nas szerokim łukiem (a ja jeszcze powtarzam "spokojnie, Chruma, nie wolno, zostaw..." :evilbat: itd)

PS.

Ciekawe... ostatnio jak się podpieram autorytetem Acroby, to ona nagle w tajemniczy sposób pojawia się na forum. Może tym razem tez uda mi się ją "wywołać"???

Acroba... jestes tam? :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

Daleki jestem żeby kupować sobie ostrego psa, po to żeby go puszczać na inne psy, albo nawet ludzi.

Gdybyś miał taki pomysł, to napewno życia na forum już byś nie miał, ale zastanawiające jest jedno, w jakiej kolejności to napisałeś

puszczać na inne psy, albo nawet ludzi

... nawet ludzi.

Link to comment
Share on other sites

ja ma i jedno i drugie i Asta i Stafika :evilbat:

Pavulon, no teraz i ja mimo wczesnej pory (siedzę od 4 rano i czytam) wiem, że nie mam rozdwojenia.

Dopisane ale i tak muszę napić się :morning: bo widzę, że nie jest ze mną najlepiej - napisałam trzy odpowiedzi zamiast jednej........ chyba idę :sleep2: :sleep:

Dopisane po raz drugi okazuje się, że cztery razy się wpisalam, już nawet doliczyć się nie potrafie naprawdę ide :sleep2: :sleep:

Link to comment
Share on other sites

Moja ma teraz 6m-cy a już mówią na nią że to pies "morderca" :o Ja też chciałem pieska który wzbudzał by respekt (.

Hej nieobeznany, nie wiem ,czy coś przegapiłam, ale nie za bardzo kojarzę Twoją sunię.

Pisałeś już o niej?

A jeżeli nawet tak, to napisz coś, bo nie mogę skojarzyć (sorki, ale jesem ostatnio jakś rokojarzona - przesilenie wiosenne)

Link to comment
Share on other sites

Nieobeznany bo kazdy pies co jest sredniej wielkosci,krotkowlosy i z rodziny bullowatych to morderca.....

Ludzie się po prostu nie znają wszystkie (oprócz bulla) to ASTy lub ewentualnie PITy i wszystkie groźne z bullem na czele.

Raz mi się zdarzyło (tzn. mojemu synkowi), że kobieta powiedziała „o staffik”, ale ona podobno ma staffinkę, więc nie ma co się dziwić.

A reszta (czytaj - wszyscy, bo wyjątek potwierdza regułę) się „po prostu znają”

Dingo doswiadczenie sie zdobywa wiec wszystko przed Toba.... Ale na pewno radzilabym Ci psie przedszkole i PT,a o doswiadczenie sie tak strasznie nie obawiaj bo znam przypadki kiedy ludzie nie dawali sobie nic powiedziec "bo oni maja doswiadczenie" :-? :-?

:hand:

I tu zgodzę się z carragan, przy pomocy hodowcy i dogomaniaków można sobie poradzić (już to gdzieś pisałam).

Jesteśmy tego najlepszym przykładem. Codziennie forum, co tydzień telefon do hodowcy i naprawdę nie ma się czego obawiać.

Link to comment
Share on other sites

Gdybyś miał taki pomysł, to napewno życia na forum już byś nie miał, ale zastanawiające jest jedno, w jakiej kolejności to napisałeś

puszczać na inne psy, albo nawet ludzi

... nawet ludzi.

Co w tym jest zastanawiającego ?

Jak się szybko pisze to nie raz się palnie niezłą głupotę, zupełnie niezamierzenie. Oczywiście można przeprowadzać rozbiór zdania i głęboką psychoanalizę - jak ktoś chce i go to bawi. Ale nic w tym nie ma.

Wiem jedno - ludzie, którzy zachowują się tak jak opisani powyżej, z reguły nie piszą na żadnych forach, a nawet jak piszą to opinie na swój temat mają głęboko w poważaniu...

Co do wychowania - spojrzenie z dystansem na ten aspekt życia psa i właściciela uzmysławia pewien zaskakujący fakt.

Inaczej wychowywano psa 20, 50, 100 lat temu.

Metody się zmieniały, psy nie.

Jaki z tego wniosek ?

Życzmy sobie i innym przede wszystkim tzw. zdrowego rozsądku :wink:

Link to comment
Share on other sites

Gdybyś miał taki pomysł, to napewno życia na forum już byś nie miał, ale zastanawiające jest jedno, w jakiej kolejności to napisałeś

puszczać na inne psy, albo nawet ludzi

... nawet ludzi.

Co w tym jest zastanawiającego ?

Jak się szybko pisze to nie raz się palnie niezłą głupotę, zupełnie niezamierzenie. Oczywiście można przeprowadzać rozbiór zdania i głęboką psychoanalizę - jak ktoś chce i go to bawi. Ale nic w tym nie ma.

Wiem jedno - ludzie, którzy zachowują się tak jak opisani powyżej, z reguły nie piszą na żadnych forach, a nawet jak piszą to opinie na swój temat mają głęboko w poważaniu...

Nie ma co się denerwować, po prostu rzuciła mi się w oczy kolejność, i nie chodzi o rozbiór zdania. Jak widać była to godzina 5.23, czyli 4.23 starego czasu więc mogłam trochę nad interpretować, bo tyle się naczytałam już o taki nieludzkim traktowaniu psów, że działa to na mnie jak płachta na byka.

Sorki jeżeli poczułeś się urażony.

:lol:

Link to comment
Share on other sites

Hej lapis. Ja dawno o niej już pisałem i jest nawet gdzieś topik pt "Satffinka Puma". Była nawet niezła afera z jej powodu bo ze schroniska. Tam też są jej zdjęcia. Co do powyższego tematu to zgadzam się że doświadczenie się zdobywa wraz z pieskiem ale uważam również że powinno się mieć choć trochę wiedzy teoretycznej, Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Z przykrością zawiadamiam iż aktualnych zdjątek nie posiadam :((brak aparatu) ale wygląd ma ten sam z tą różnicą że jest więcej (waży 13 kg) a i weta byłem ostatnio to również powiedział że jest ok (jest proporcjonalna, nie za gruba nie za chuda). Postaram się pożyczyć aparat od kogoś to zrobię sesję.

Pozdrowionka

Link to comment
Share on other sites

Już jestem w domu. Już wszystko kojarzę.

Co do powyższego tematu to zgadzam się że doświadczenie się zdobywa wraz z pieskiem ale uważam również że powinno się mieć choć trochę wiedzy teoretycznej, Pozdrawiam

My też bardzo dużo teoretycznie się przygotowywaliśmy, ale co życie to życie.

Dlatego dzięki Wam Dogomaniacy :modla: :modla: :modla:

Link to comment
Share on other sites

Jak chcesz, to wrzuć w "szukaj" błękitny staffik, albo podpalany staffik- bo w jednym temacie była o nich mowa.

Gdzieś są nawet fotki błękitnego i podpalanego na forum- ale nie mam pojęcia gdzie dokładnie :oops: .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...