Jump to content
Dogomania

nieobeznany

Members
  • Posts

    41
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by nieobeznany

  1. Hejka Franco. Ty to się ciesz że sobie tak psinkę "popsułeś" bo moja mimo iż naprawdę niewiadomo czy to fafik czy nie to i tak w każdym pokoju tapeta musiała być zjedzona (a najfajniesza byla ta po samym remoncie bo wytrzymała całe 3 dni). Może to jakiś jej sposub na znaczenie terytorium czy cuś? Pozdro
  2. Ale jeszcze poproszę o adres e-mail bo od niedawna mam aparat cyfrowy więc z uporem maniaka robię zdjęcia i jak do tej pory nazbierało się ich trochę :D
  3. A fotki mam i to sporo. Ma teraz niecałe 9 m-cy jest po pierwszej cieczce, waży 14 kg i w kłębie ma ok 34 cm. Jak ktoś chce fotki to niech da znać.
  4. A jak się ma szczęście to i za darmo się dostanie. Mój kolega od m-ca jest szczęśliwym posiadaczem bullterierki ( no nie tak całkiem za darmo bo za całe 10 groszy :D ).A dlaczego ? Pierwszym powodem było iż to jest kolega jego taty a drugim iż chciał ją oddać w dobre ręce do dobrego domciu iż sunia była po przejściach ( zabrał ją od nieodpowiedzialnych ludzi) i ostatnim iż się żywo nią interesował tzn. jeżdził co tydzień, rozmawiał telefonicznie, ogólnie rzecz ujmując był częstym bywalcem bo musieli go poznać itp. Aha żeby niebyło niedomówień sunia jest rodowodowa ma tatuaż itd. Pozdrawiam i zachęcam do szukania a nuż się trafi i za darmo kto wie.
  5. Witam aszystkich. Nie wiedziałem że już można i w takim razie po następnej (teraz święta i "śmingus" dla chrześniaków trzeba kupić) wypłacie udam się do weta. Dzięki bo nie wiedziałem. Pozdrawiam
  6. Hejka. U mnie już ok. Jak się okazało to zanim pojechałem do weta to już jej przeszło, poradził mi jedynie abym dawał jej rutinoskorbin tak profilaktycznie. Następnego dnia po moim poście już wszystko wróciło do normy. A to ropomanicze... bardzo mi przykro :( . Moja ma dopiero 6 m-cy i jak tylko będzie można to chcę wysterylizować. Pozdrawiam i 3majcie ciepło.
  7. Nie mierzyłem jej temp. ale również miała wymioty, kaszlu brak ale jest katar. Pytam się bo wizytę u weta mam ustaloną na poniedziałek (tak na sprawdzenia chodzę) i wydaje mi się że to przeziębienie. Co do wirusa to chyba tak bo kolegi piesek z również choruje. Dzięki wszystkim i pozdrawiam.
  8. Witam wszystkich. Mam pytanie związane z przeziębieniem a mianowicie jakie są jego objawy?Moja sunia ma 6 m-cy i straciła apetyt i zauważyłem że z ma zakatarzony nosek (chociaż tylko z rana widać). Jest jak zwykle żywa, skora do zabawy i ogólnie jest ok. poza tym iż nie chce jeść (wcześniej zjadała aż miło cyło popatrzeć a teraz jedynie parówki (jako smakołyk) i surowe mięso kurczaka (gotowanego nie tknie, o wołowinie i cielęcince można zapomnieć)) tylko te dwie rzeczy. Może wiecie o co chodzi? Pozdrawiam
  9. Z przykrością zawiadamiam iż aktualnych zdjątek nie posiadam :((brak aparatu) ale wygląd ma ten sam z tą różnicą że jest więcej (waży 13 kg) a i weta byłem ostatnio to również powiedział że jest ok (jest proporcjonalna, nie za gruba nie za chuda). Postaram się pożyczyć aparat od kogoś to zrobię sesję. Pozdrowionka
  10. Hej lapis. Ja dawno o niej już pisałem i jest nawet gdzieś topik pt "Satffinka Puma". Była nawet niezła afera z jej powodu bo ze schroniska. Tam też są jej zdjęcia. Co do powyższego tematu to zgadzam się że doświadczenie się zdobywa wraz z pieskiem ale uważam również że powinno się mieć choć trochę wiedzy teoretycznej, Pozdrawiam
  11. Dingo z tego co przeczytałem to chcesz mieć psa który wyglądałby na "niebezpiecznego w razie zagrożenia i potrafił zareagować" a staffiki budzą mimo swojego niewilkiego wzrostu i masy respekt. Moja ma teraz 6m-cy a już mówią na nią że to pies "morderca" :o Ja też chciałem pieska który wzbudzał by respekt (chociaż pierwszym powodem był stosunek dzieci) i szczerze mówiąc nie widząc go na "żywo" się tego obawiałem. Pojechałem z kolegą do znajomego hodowcy i zobaczywszy zmieniłem zdanie o 100% a poza tym i tak każdy uważa że mam asta. Co do większych piesków hmmm moja bardzo lubi się bawić z cane corso. Radzę się przejechać, zobaczyć faffika na żywo i dopiero zdecydować.
  12. Witam. Mam pytanko związane z żywieniem mojej psinki. Karmię ją aktualnie suchą Nutro chice i nie wiem jak to jest dokładnie. Kolega mi powiedział że jeżeli chcę karmić pieska to muszę wybrać czy tylko suchą czy tylko gotowaną gdyż piesek może dostać alergii na białko i będzie kino. A pytanie moje dokładnie brzmi: jeżeli przez 1 dzień piesek dostaje tylko suchą a następnego tylko robione to czy tak może być? Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Aha piesek ma 4,5 m-ca i jest to pseudo staffik.
  13. Dzięki wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi. Jesteście super. Narka :drinking:
  14. Witam. Mówię że moja na niczym nie wisi i nie mam zamiaru tego robić dopóki nie osiągnie odpowiedniego wieku. Chciałem się więc zapytać jakie zabawy w tym wieku staffika (4 m-ce) są dla niego bezpieczne i roziwjają już powoli sylwetkę? Pozdrawiam
  15. Hejka. I w końcu nie wiem jak mam się zachowywać gdy jakiś piesek chce uszkodzić moją pumę. A co gdy np. bawiące się pieski nagle przestaną się bawić tylko na serio? Co mam zrobić? Podobno nie mozna wchodzić między 2 walczące psy. Prawda czy między bajki to? Wiem że jak podrośnie i będzie taka sytuacja to mam podnieść za dolne łapki i kopa jednego (też prawda czy nie?). I ogólnie gdy będzie za późno to czy będzie potrafiła się obronić przed takim owczarkiem agresorem? Wychowuję ją (na ile mogę) w zgodzie z innymi pieskami i jak narazie jest ok. A co do podszczypywania gardła moja robi tak sao tylko że jak nie daje rady to połapkach :D Pozdrawiam
  16. Powiem tak jak było. Byłem z Pumcią na spacerku i była na smyczy. No i śmigał sobie ów owczarek. Pumcia jak to on chciała zobaczyć "kto to taki" a tamten odrazu na nią a że była na smyczy to najpierw chciała uciekać a że zrozumiała że nia ma jak to poszła w jego stronę w jakby bojowym nastroju (czyli chyba chciała odstraszyć napastnika) no i ja ją wtedy na rączki. Od tamtej pory staram się unikać tamtego owczarka i jak już go gdzieś widzę to od razu zabieram ją w inne miejsce lub na rączki i idziemy w inną stronę.
  17. Jak do tej pory to nie mam zamiaru żadnych treningówj jej robić. Pytam na przyszłość a moja mała ma jeszcze 2 ząbki które się nawet jeszcze nie ruszają. Z bieganiem to jest tak: rodzice mają domek i już starego kundelka (ma 16 lat i już nie może biegać) a ona chcąć się z nim bawić biega wokół niego :D Szmatka hmm mam tylko zabawkę którą kupiłem w zoologu (taka linka poskręcana czy cuś zresztą jest gdzieś ona z nią na zdjęciu) i z tym trocę się poprzeciągam bo nie chcę pieskowi ząbków powyrywać. Wiszenie nie mam mowy. Po domku biega za piłeczką i to wszystko no i śmiga z kumpelką z naprzeciwka (po 20 min jest już ok) ale odpocznie z 1 min i znowu zabawa ale wtedy już jej nie pozwalam. Dzięki za wszystkie odpowiedzi ale po schodkach to sama wchodzi i schodzi.
  18. No jak do tej pory postępuję dokładnie tak samo czyli na rączki i również nie chcę aby poznała smaku "krwi".
  19. Jako że nie mam zbyt wielkiego pojęcia więc się pytam. W jaki sposób poprzez zabawę i ćwiczenia sprawić aby mój piesek był ładnej postury i ładnie umięśniony? Wiem o przeciąganiu liny i opon ale coś jeszcze?
  20. Oki to tylko było z ciekawości i żebym wiedział na przyszłość co mnie wrazie czego czeka (lepiej żebym się tego nigdy nie doczekał). dzięki
  21. Ja mam podobny problem z owczarkami. Wszystkie na osiedlu chcą moją stafkę zjeść. I pytanko co by było gdy bym nie zdążył zabrać mojej psinki (przed owczarkiem i byłaby dorosła już)? Wiem że bardzo dawno temu były one stosowane do walk ale właściciel jednego z owczarków jest troche zbyt pewny siebie (i chodzi bez smyczy i kagańca chociaż ów owvczarek atakuje prawie każdego psa). Nie zrozumcie mnie źle nie chcę i będę się starał ze wszystkich sił aby nie dopuścić do tego typu starcia ale który piesek miałby większe kłopoty? I jeszcze raz powtarzam. Interesuje mnie jedynie opinia bo ZAWSZĘ BĘDĘ SIĘ STARAŁ ABY PIESEK Z NIKIM SIĘ NIE GRYZŁ.
  22. Też mam nadzieję że się przyzwyczaję do tego chrapania :D I co do rodowodów to znaczy że pieski muszą być wystawiane aby otrzymały uprawnienia hodowlane? A ktoś mi tak powiedział w co jakoś mi się nie chce wierzyć że "któryś tam piesek z miodu już nie otrzymuje rodowodu".
  23. Co do totka dzisiaj póściłem :D A co do staffików jedno pytanko. Czy byłaby możliwość że np. jakiś piesek nie ma rodowdu chociaż pozostałe z miodu mają? Czy są jakieś zasady co do rodowodów np. każdy piesek dostaje (oczywiście obydwoje rodziców mają rodowody) czy są jakieś uchybienia od tej zasady i czy piesek z rodowodem nie będący wystawiany to czy jego potomstwo będzie miało rodowody? Pozdrawiam Aha kumpel był zobaczyć pieski (on lubi owczarki) i może się zdecyduje ale prosił mnie żebym się zapytał na forum. Piesek ma metryczkę ale nie ma tatuażu. Czy wszystko jest ok?
  24. To ja się trochę wtrącę chociaż się nie znam. Szczerze mówiąc nie wiem dlaczego jest cała ta afera chociaż czuję się z tego powodu winny. Chciałem jedynie usłyszeć dobrych rad w wychowaniu mojego pupilka i chciałem przekazać aby każda osoba chcąca mieć pieska nierasowego poszła najpierw do schroniska i popatrzyła sobie na te biedne pieski i może któregoś uratowała. Przedstawiłem tę kopię aby osoby nie mające zbyt wielu funduszy na pieska się przekonały że i w schroniskach znajdują się naprawdę ładne pieski określonych ras zarówno z rodowodem jak i bez i nie rozumiem po co to całe śledctwo w sprawie mojej suni: kto, po co i dlaczego, skąd, jak itp. pytania przewijają się na tym forum i nie rozumiem jaki jest cel tego wszystkiego. Rozumiem że hodowcy, rozumiem że wszyscy są oburzeni tym zajściem ale wydaje mi się że nie jestem pierwszą osobą mającą pieska ze schroniska o niewiadomym pochodzeniu a raczej wszystkie osoby posiadające pieski ze schroniska mają właśnie niewiadomego pochodzenia. I nic się na to nie poradzi. Możemy jednak spróbować namawiać osby chcące pieska aby najpierw poszukały w schronisku a może im się uda tak samo jak mi znaleźć tego wymażonego. Pozdrawiam P.S Będę ją sterylizował (głównie ze względów zdrowotnych suni) więc proszę się nie martwić że kolejne staffiki lub pseudostaffiki jak kto woli trafią w ręcę innych osób i że się przyczynię do tego co stało się z amstaffami lub pseudoamstaffami. Jeszcze raz pozdrawiam
  25. Staram się i będę starał aby moja sunia czuła się jak najlepiej i szczerze mówiąc nie za bardzo obchodzi mnie czy to jest rasowy piesek czy nie i z jakiej (ewentualnie) hodowli pochodzi. Obchodzi mnie tylko żeby było jej dobrze i aby była szczęśliwa i nic poza tym. Pozdrawiam wszystkich i ich pieski
×
×
  • Create New...