Pandisia Posted October 8, 2007 Posted October 8, 2007 [B]Monia58 [/B]szkoda żeśmy się nie zgadały bo ja też byłam wczoraj w Rybniku zawaliłam sprawę totalnie tym bardziej że byłam koło ringu z Labradorkami. Quote
monia58 Posted October 8, 2007 Posted October 8, 2007 No nie! Jaka szkoda!!! Następnym razem musimy to jakoś dograć! Quote
hop! Posted October 8, 2007 Posted October 8, 2007 Piękne zdjęcia... Cudne i radosne psiaki... A jeżeli chodzi o środki na pchły i kleszcze to faktycznie słyszę od wielu osób, że Frontline w pełni nie zabezpiecza. Od dwóch miesięcy stosuję EXspot - podobno jest skuteczniejszy i bezpieczny dla zwierzaka. Quote
Wilejkaros Posted October 8, 2007 Posted October 8, 2007 A moje ulubione zdjęcie to to z kurakiem w paszczy. Mam też Lunkę na tapetce w kompie. Jeszcze jak była u Medyk na kanapie ;) Quote
monia58 Posted October 8, 2007 Posted October 8, 2007 Wstawię kuraka raz jeszcze, jak mi się uda, bo już trzy razy próbowałam i na razie kicha. Coś robię nie tak :( Quote
Rybc!a Posted October 8, 2007 Author Posted October 8, 2007 Zdjęcia są śliczne- obraz szczęśliwego psa mnie rozbraja! Quote
madzia828 Posted October 8, 2007 Posted October 8, 2007 zdjęcie z kurakiem is the best:loveu::loveu: Quote
monia58 Posted October 8, 2007 Posted October 8, 2007 No to może tym razem się uda. [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6999261552a3502f.html"][IMG]http://images30.fotosik.pl/98/6999261552a3502fmed.jpg[/IMG][/URL] Quote
monia58 Posted October 8, 2007 Posted October 8, 2007 [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/12225137c420f5e2.html"][IMG]http://images11.fotosik.pl/90/12225137c420f5e2med.jpg[/IMG][/URL] Quote
Wilejkaros Posted October 8, 2007 Posted October 8, 2007 Oooo, jaka tęcza barw na zdjęciu powyżej... Quote
Rybc!a Posted October 8, 2007 Author Posted October 8, 2007 A czemuż to Vasco nosi takie ogromne kolce? Zdjęcia Luny są śliczne, pozwoliłam sobie ją umieścić na metamorfozach :) Quote
Rybc!a Posted October 8, 2007 Author Posted October 8, 2007 A czemuż to Vasco nosi takie ogromne kolce? Zdjęcia Luny są śliczne, pozwoliłam sobie ją umieścić na metamorfozach :) Quote
Czoko Posted October 8, 2007 Posted October 8, 2007 [SIZE=3][FONT='Times New Roman']Monia bardzo się cieszę że poprawiła się Wasza sytuacja – Luna na zdjęciach wygląda ślicznie – prawdziwy aporter![/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT='Times New Roman']Karmę też wierzę że szybko uda Wam się dobrać – musiałam wypróbować różne rodzaje, pisałam rozpaczliwe posty w „niejadku” i do swoich znajomych bo mała nam grymasiła, stan brzuszka nie zawsze nam odpowiadał i strajk głodowy też przerabialiśmy.[/FONT][/SIZE] Quote
monia58 Posted October 9, 2007 Posted October 9, 2007 [quote name='Rybc!a']A czemuż to Vasco nosi takie ogromne kolce? [/quote] A "fruwałaś" kiedyś za 40 -sto kilowym cielakiem czując swąd przypalanych zelówek ????????? :angryy: Quote
Rybc!a Posted October 9, 2007 Author Posted October 9, 2007 Moniu, dlaczego się dnerwujesz? Latałam, latałam i to nie raz, uwierz mi. Quote
monia58 Posted October 9, 2007 Posted October 9, 2007 [B]Ania[/B], ja się nie denerwuję na Ciebie, tylko na mojego cielaczka, który jest małym ciągnikiem albo koniem pociągowym jak kto woli! I już czasami nie mam siły, jedynie mąż umie z nim chodzić. A Luna patrzy na potwora i też zaczyna ciągnąć, wprawdzie póki co jak york, ale kto wie? Quote
Gonitwa Posted October 9, 2007 Posted October 9, 2007 [quote name='monia58']A "fruwałaś" kiedyś za 40 -sto kilowym cielakiem czując swąd przypalanych zelówek ????????? :angryy:[/quote] Znam ten ból;) A myślałam, że tylko Orient tak ciągnął... Ale żeśmy się oduczyli- i teraz dajemy radę bez kolców;) Quote
monia58 Posted October 9, 2007 Posted October 9, 2007 [quote name='Gonitwa']Znam ten ból;) A myślałam, że tylko Orient tak ciągnął... Ale żeśmy się oduczyli- i teraz dajemy radę bez kolców;)[/QUOTE] Jak się oduczyliście? Jeśli to nie tajemnica :) Quote
Gonitwa Posted October 10, 2007 Posted October 10, 2007 Za każdym razem gdy Orient pociągnął zatrzymywałam się. Jeśli długo naprężał smycz to go wołałam, nagradzałam i ruszałam dalej. Po kilkunastu takich razach sam zauważył, że jak się zatrzymuję to trzeba do mnie podejść- obyło się bez szarpaniny. Teraz wie, że jak ciągnie to ja stoję- raz stałam całe 20 minut, ale podziałało;) Quote
Czoko Posted October 12, 2007 Posted October 12, 2007 Jak Wam się układa wspólne życie z Luną? Jak teraz się zachowuje? Bardzo mocno trzymam za Was kciuki, codziennie odwiedzam wątek i serdecznie Was pozdrawiam Ewa Quote
monia58 Posted October 12, 2007 Posted October 12, 2007 Przeklejam z labradory.info: Dawno mnie na forum nie było, ale jestem urobiona po pachy [IMG]http://labradory.info/images/smiles/h.gif[/IMG] Ledwo zipie [IMG]http://labradory.info/images/smiles/m.gif[/IMG] Na szczęście zaczął się weekend. Ale żeby nie było lekko Luna robi wszystko, żebym nie miała chwili spokoju ani za dużo czasu dla siebie [IMG]http://labradory.info/images/smiles/g.gif[/IMG] Jedna dobra wiadomość to taka, że Luna przytyła odkąd jest u nas 1,2 kg [IMG]http://labradory.info/images/smiles/jupi.gif[/IMG] (kurcze sprawdzam wagę jak u niemowlaka [IMG]http://labradory.info/images/smiles/mucha.gif[/IMG] ) A druga to ta zła [IMG]http://labradory.info/images/smiles/papieros.gif[/IMG] Luna wczoraj na spacerze rozcięła sobie opuszkę u prawej tylnej nogi [IMG]http://labradory.info/images/smiles/f.gif[/IMG] Szyć nie można, bo bidulka może nie przeżyć narkozy, więc chodzi w opatrunku na łapce. Rana została zaopatrzona przez wetkę, posmarowana odpowiednimi maśćkami i ma się goić, aczkolwiek trochę to potrwa [IMG]http://labradory.info/images/smiles/papieros.gif[/IMG] Poza tym nasz rudy lis załatwił prezenty od [B]ewem[/B], rozgryzła kuraka i "zjadła" piłkę [IMG]http://labradory.info/images/smiles/cfany.gif[/IMG] No ale póki co, to ograniczany ruch i wychodzimy na spacery na zmianę, żeby sobie Vasco trochę pobiegał, a Luna nie zazdrościła mu [IMG]http://labradory.info/images/smiles/ups.gif[/IMG] To tyle z frontu [IMG]http://labradory.info/images/smiles/prysznic.gif[/IMG] Quote
monia58 Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 Dostawa świeżych fotek Luny w nowym domku! [B][URL="javascript:em('[b]monia58[/b], ')"][/URL][/B] Dziś jest z łapką lepiej. Zaczyna się ładnie goić. Tylko ruda małpa zdjęła sobie w nocy opatrunek. Na szczęście rana jest już zasklepiona i nic strasznego się nie stało. Fotki robione tydzień temu! [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a68a96b6b06adf9d.html"][IMG]http://images22.fotosik.pl/183/a68a96b6b06adf9dmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/78db2fe216c89d00.html"][IMG]http://images11.fotosik.pl/98/78db2fe216c89d00med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5aa21e5a55c16b4b.html"][IMG]http://images29.fotosik.pl/102/5aa21e5a55c16b4bmed.jpg[/IMG][/URL] Quote
Rudzia-Bianca Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 moniu trzymam mocno kciuki za śliczną Lunę , niech się Wam układa jak najlepiej , należy się to rudzielcowi za to co juz przeszła . piękna jest i zdjęcia też rewelacyjne . Quote
epe Posted October 19, 2007 Posted October 19, 2007 Co słychać u ślicznej Luny? Czy pieski już sie dogadały? Quote
Ludek Posted October 19, 2007 Posted October 19, 2007 A jak jest relacje z Wami? Uspokoila sie? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.