Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 426
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Już się nie mogę doczekać Lunki w domu! Na szczęście czas mi dziś szybko leci, tylko jeszcze muszę kupić michę dla małej i wszystko gotowe na jej przyjazd!
Wszystkim bardzo dziękuję za pomoc w zorganizowaniu transportu, karmę i chęć dofinansowania sterylki! Wielka buźka dla wszystkich.

Posted

Przyklejam zdjęcia od Medyka:
[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images24.fotosik.pl/89/927e3fa8ba761bc1.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images12.fotosik.pl/110/fd1b5b6887c00c69.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images23.fotosik.pl/89/32b79e16e1762df8.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images30.fotosik.pl/89/4dbe14de9d36ba57.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images30.fotosik.pl/89/ea03df0bd9a3a4ed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images12.fotosik.pl/110/e17351123f9d33f0.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Wilejkaros']Ja już mam tą gwiazdę na tapetce w kompie! Ktokolwiek widzi jest zachwycony! Pytają czy do adopcji ;)[/quote]
I ja też ją mam na tapecie! :loveu:

Posted

[quote name='Wilejkaros']Ja już mam tą gwiazdę na tapetce w kompie! Ktokolwiek widzi jest zachwycony! Pytają czy do adopcji ;)[/quote]
teraz się pchają :cool3: Nie oddam :mad: mam tylko nadzieję, że mała się dobrze zaadoptuje w nowym domu i nie będzie problemów z naszym labem :razz:
Dziś wieczorem będzie mała u nas :multi: Jak tylko się otrząśniemy z pierwszego szoku, to zdam relację :lol:

Posted

[quote name='fochistka']dobrze, że tak pięknie się sprawa zakończyła.mówiłam, że wystarczy zrobić suni zdjęcia w domu, bez krat i zaraz będą tabuny chętnych:)niech jej się wiedzie[/quote]
hehehe :eviltong:Za późno :p

Posted

Lunka już do nas dojechała :) Jest bardzo chuda i zabiedzona, ale odkarmimy ją i wyjdzie na ludzi! Reszta relacji jutro, bo wieczór pełen wrażeń! I mam bonanzę w domu!

Posted

Kochani! Nie będę dublować postów o Lunce. Zapraszam na relację z pierwszej nocy i pierwsze zdjęcia w nowym domku: [url]http://labradory.info/viewtopic.php?p=291543#291543[/url]
Dziękuję Czoko za małą przesyłkę dla Luny :loveu:

Posted

[FONT='Times New Roman'][SIZE=3]Monia dziękuję – bardzo się cieszę że paczuszkę udało się przekazać i mam nadzieję że to chociaż troszkę pomoże w wyborze karmy, którą polubi Luna. Nasza Choco okresowo bywa wielkim niejadkiem i trochę trwało zanim wybraliśmy dla niej sposób żywienia.[/SIZE][/FONT]
[FONT='Times New Roman'][SIZE=3]Pozdrawiam Ewa[/SIZE][/FONT]

Posted

Chciałabym podzielić się z Wami takimi refleksjami na temat Lunki. Mamy dziś oboje z mężem wolny dzień, więc ją bacznie obserwujemy w różnych sytuacjach. I tak mała nie jest wcale agresywna ani jakoś źle nastawiona wobec mężczyzn :razz: Jest w tej chwili największym pieszczochem w naszym domu :razz: Vasco ją zaczepia przeokropnie i chce się z nią bawić, a ona z nim niekoniecznie. Luna jest bardzo grzeczna i posłuszna. Reaguje na swoje nowe imię, przychodzi na komendę: chodź do mnie. Umie zrobić: siad, daj łapę, daj drugą łapę, cicho, spokój, przynieś zabawkę, daj zabawkę. I pilnuje nas na każdym kroku. Czujnie reaguje na otwieranie drzwi do mieszkania i łazienki(?) i jak ktoś puka i/lub dzwoni do drzwi. Nie boi się odkurzacza. Była trochę zdziwiona, jak zadzwonił telefon a potem komórka.
Bardzo dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w uratowanie Lunki od niechybnej śmierci głodowej w schronisku - Rybci :loveu: I wszystkim, którzy pomagali w transporcie małej: Ani z Gdańska(medyk)-która wyciągnęła małą ze schronu i przez tydzień opiekowała się Lunką, Oli z Wawy i Gosi(Toller-Fox) i jej męża :loveu: Dziękuję także bardzo za karmę dla Lunki :loveu:
Zdjęcia i krótki filmik tutaj: [url]http://labradory.info/viewtopic.php?p=291743#291743[/url]

Posted

[quote name='Wilejkaros']A tutaj bezpośredni link do filmiku (aż się wzruszyłam)[/quote]
ja przyznam się szczerze, że się też wzruszyłam i dziś sobie trochę popłakałam :oops:

Posted

Ja na labradorach wyczytałam, że ktoś zapytał- czy sunia taka była, czy schudła w schronisku. Odpowiadam więc tu, bo na labradorach nie jestem zalogowana- sunia PRZEOKROPNIE schudła , być może dominujące suki ( w tym ogromna alaskan malamute mix) nie dopuszczały jej do jedzenia.

A tak na marginesie- suczka miała szczenięta!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...