Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 4.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='agbar']mmmmm..zupka ogorkowa...
a bigosik owszem ..weselny..sama se zrobilam..pyyyysznyyyy:p[/quote]
no to pakuje towarzystwo i jadymy: Eryk z chorymi uszami, ja z chorym wszystkim, Maxina z chorym sluchaniem mamusi:angryy:, a Borys porzygany:roll:



no wlasnie wczoraj po tych szalenstwach na sniegu Borysisko mi sie porzygalo, nie chce jesc, a jak zje to wymiotuje:shake:. Czy to moze byc od tego ze zarl ten snieg jakby pierwszy raz widzial:roll:?

Posted

[quote name='lolka75']znalazlam sloik ktory jeszcze sobie z Polski przywiozlam:roll::oops:...musi miec z 3 lata:oops::roll:....ale jak otworzylam to ogorasy jedrne i pachnace. No tom zupy zrobila i zjadla 3 taleze:oops:..... najwyzej bede miala sr.... biegunke znaczy sie:evil_lol:

A bigosik to weselny?:cool3:[/quote]

mmmmm..zupka ogorkowa...
a bigosik owszem ..weselny..sama se zrobilam..pyyyysznyyyy:p

Posted

Karolinko, po pierwsze, możesz sobie narzekać i marudzić ile chcesz, a my Cię będziemy pocieszać :)
Po drugie, ogórkowa to najlepsza zupa na świecie :)
Po trzecie, strasznie spokojne te Twoje maluchy na śniegu, u nas szaleństwa totalne ;)
Po czwarte, Vadir też rzygał ostatnio, ale to raczej temu, że na spacerach zeżera wszystko, co mu w pysk wpadnie :)
Po piąte, Skoczów ma prawa miejskie od 1267 roku ;) Owszem, trochę miejsca jest, można wejść na Kapę, tam jest polanka z hektarowa, można też wałem wiślanym pójść w obie strony ;) Ewentualnie jeszcze mamy stawy na osiedlu ;) Wszystkie trzy naraz w obwodzie mają z kilometr ;) Poza tym - blokowiska, blokowiska, blokowiska ;) Na szczęście bloki czteropiętrowe tylko ;)

A jak wygląda Epe?

Posted

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]1. macie już wyrko ??
2. rzygać może po śniegu lub złapał anginkę
3. a mnie na szczęście na razie nic nie łapie ...nawet w przedszkolu moja grupa najzdrowsza i najliczniejsza :mad:
4. jak ucho Eryka??[/B][/COLOR][/FONT]

Posted

[quote name='jbk']Karolinko, po pierwsze, możesz sobie narzekać i marudzić ile chcesz, a my Cię będziemy pocieszać :)
Po drugie, ogórkowa to najlepsza zupa na świecie :)
Po trzecie, strasznie spokojne te Twoje maluchy na śniegu, u nas szaleństwa totalne ;)
Po czwarte, Vadir też rzygał ostatnio, ale to raczej temu, że na spacerach zeżera wszystko, co mu w pysk wpadnie :)
Po piąte, Skoczów ma prawa miejskie od 1267 roku ;) Owszem, trochę miejsca jest, można wejść na Kapę, tam jest polanka z hektarowa, można też wałem wiślanym pójść w obie strony ;) Ewentualnie jeszcze mamy stawy na osiedlu ;) Wszystkie trzy naraz w obwodzie mają z kilometr ;) Poza tym - blokowiska, blokowiska, blokowiska ;) Na szczęście bloki czteropiętrowe tylko ;)

A jak wygląda Epe?[/quote]
Epe jest nieduze (ja nie przepadam za wielkimi miastami, mieszkalismy w duzym przez 4 miesiace i mi sie nie podobalo) jakos tak do 10000 mieszkancow. Wlasciwie to nie jest miasto, bo nie ma praw miejskich, jak wiekszosc miejscowosci w Holandii. Nawet miasta tak duze jak Katowice czesto nie maja praw miejskich.
Blokow jest malo, raczej wlasnie szeregowce i takie cos co nazywaja woonwijk czyli dzielnica mieszkaniowa, gdzie nie ma zadnych sklepow tylko domki, szeregowce i wille. Do sklepu trzeba dymac do centrum. Od nas na piechote to jakies 20 min. W centrum wiekszosc to supermarkty. W sklepikach kupuja zamozniejsi raczej. Ja nie chodze do piekarni po chleb bo tam jakies 1 euro drozej niz w markecie. Apteka to raczej tylko z receptami. Przeciwbolowe, krople do nosa, witaminki kupuje sie w drogerii gdzie jest mydlo i powidlo, ale za to powazniejsze leki jak atybiotyki, leki na moja szajbe (antydepresyjne) sa za darmo, z ubezpieczenia. Szkola dla dzieci jest od 5go roku zycia. Ale pierwsze dwa lata to wiecej zabawy niz nauki. Najbardziej wkurzajaca jest przerwa dla dzieci szkolnych. Ida do szkoly na 8.30, o 12.00 jest przerwa na lunch. Dzieci trzeba zabrac do domu na godzine i przywiezc o 13.00 na kolejne dwie godziny w szkole:shake:. Dlatego sporo mamusiek siedzi w domku jak dzieciaki sa w podstawowce:roll:.

Kurcze mialam opisac miasteczko a opisalam zycie emigranta:roll::oops:

[quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=red][B]1. macie już wyrko ??[/B][/COLOR][/FONT]
[B][FONT=Arial][COLOR=red]2. rzygać może po śniegu lub złapał anginkę [/COLOR][/FONT][/B]
[B][FONT=Arial][COLOR=red]3. a mnie na szczęście na razie nic nie łapie ...nawet w przedszkolu moja grupa najzdrowsza i najliczniejsza :mad:[/COLOR][/FONT][/B]
[B][FONT=Arial][COLOR=red]4. jak ucho Eryka??[/COLOR][/FONT][/B][/quote]

ad1. nie ma wyrka:angryy:....monsz juz wydzwania do sklepu od kilku dni i sie nie moze dodzwonic. Mialo bys w zeszlym tygodniu i cisza. Podobno to wina magazynu skad mialo przyjechac do sklepu a pozniej do nas...ale mnie to gow.....znaczy malo obchodzi:angryy:. Jutro bedzie bluzganie przez telefon (bo to jest to co moj maz robi blyskotliwie:loveu:) i mam nadzieje ze w tym tygodniu:placz:

ad2. juz bydle nie rzyga...ale tez dzisiaj juz nie wpieprzal tego sniegu:roll:. Ma apetyt jak dawniej, rozrabia i dokucza Maxinie. Ale laba mu sie skonczy bo najdalej w srode kurier przywiezie klateczke:diabloti:. Niestety jestem zmuszona do powazniejszego posuniecia bo te bydlaki dwa tak niszcza okropnie:placz:. I to nie w nocy kiedy jest spokoj i cisza, nie w dzien kidy jestesmy w domku tylko jak wyjde na zakupy:mad:. Nie ma mnie raptem 40 minut a jak wracam to sajgon. Tapety obdarte, ksiazki pogryzione, kabel od netu przegryziony:placz:. Ale nie zeby tylko ten maly tak broil....ta stara tez sobie pozwala. Ale dla niej mam klateczke juz tylko teraz dla Boryska i dzieciatka beda uziemione jak mamcia pojdzie na zakupki:diabloti:

ad3. Alutka to bardzo dobrze ze zdrowa jestes....wcinaj czosneczek i pij herbate z cytryna:p

ad4. Niby spoko juz to ucho....ale u niego to normalka ze po katarze zaraz na uszy pada. Tak sie zaczelo po wycieciu migdalkow (wszystkich 3). Ale lekarz powiedzial ze to czeste. Dwa lata temu grozilo mu wsadzanie drenu do ucha. Na szczescie uniknelismy tego:shake:. Ale najgorsze ze na to nie ma leku. Kropelki nie pomagaja jak nie ma perforacji blony:roll:. Tylko leki przeciwbolowe co 4 godziny.
Ale odpukac juz dobrze....dzisiaj juz bez lekow i nie wspomnial o uchu:multi:. Jutro chyba pojdzie do szkoly.

Posted

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]buuuu z wyrkiem ...a raczej jego brakiem ..masakra :shake:


Loluś Qba miał jako 2 miesięczne niemowle zapalenie ucha ...woda z kąpieli się dostała i sie zapaliło ....potem okazało się też że ma przerost migdała ...prawego chyba ...każda najmniejsza infekcja kończyła się zamykaniem światła między migdałkami ... potem pozatykało mu uszy ...chcieli drenować ....ja zrobiłam weto ....nie dałam ponacinać migdałków i nie dałam drenować uszu ... konsultowałam to ze starym lekarzem który ostrzegł mnie że potem moze dopiero być sajgon ... pocieszył że jak będzie dojrzewał migdałki powinne zacząć się wchłaniać ...i tak się stało .... a leczę wiesz już jak ...inhalacje , smarowanka , oklepywanka i BAŃKI ...w diecie czosnek , cebulka , witaminka C naturalna ... oprócz tego mnóstwo niezdrowych rzeczy do jedzenia ;)...jeśli już coś przywlecze sie do domu to za Mną z przedszkola :mad:[/B][/COLOR][/FONT]

Posted

Ta przerwa w szkole to jakaś porażka..... U nas obiad jest w szkole i jeszcze tylko 15 minut na to, żeby wszystkie dzieciaki z gimnazjum zjadły, co jest bardzo wesołe, bo po 10 minutach jeszcze nie wszystkie są obsłużone ;)

Jeśli chodzi o wielkość naszych miasteczek, to widzę, że Epe jak Skoczów ;) Przynajmniej w kwestii ilości mieszkańców, nie wiem, jak z powierzchnią ;)

Dobrze, że Borys już nie wymiotuje, maleństwo.....

A czy poza tymi momentami, kiedy wychodzisz na zakupy, są psiaki same kiedyś? Może to niszczenie to jakaś demonstracja? A zabawek mają dosyć?

Mój młody miał usuwany tylko trzeci migdałek i skracane dwa pozostałe, jak miał trzy latka. Lekarz powiedział, że nie ma sensu usuwać wszystkiego, bo, po pierwsze, tak naprawdę nie wiadomo, po co są migdałki, a poza tym - odrastają..... Teraz już tak nie choruje, ale z uszami ciągle ma problem, wystarczy, że nadmucha materac.....

Posted

ja tez nie bylam przekonana do wycinania migdalow ale nie mielismy wyjscia:shake::-(. Erykowi migadly zamykaly swiatlo calkiem tak ze mial bezdechy i sinial. Antybiotyki w tych przypadkach pomagaly na chwile. Nie czekali tylko od razu nas wyslali do szpitala:roll:.
Ale musze powiedziec (tfu, odpukac) ze on nie choruje czesto. Raz na pol roku moze... Ja to bylam rekordzistka:evil_lol:. Wiecej mnie w szkole nie bylo jak bylam;). Ale moje migdaly to wraki. Maja pelno kieszeni a niektore sa na wylot. Powinnam je wyciac bo truja ale kto sie dziecmi zajmie jak znikne na jedna dobe:shake: (musialbym zostac w szpitalu bo mamy do niego wiecej niz 30 minut drogi a tu sa przepisy ze w takim przypadku po zabiegu doba w szpitalu, w innych po wycieciu migdalow po 2 godzinach do domciu)

Posted

[quote name='jbk']Ta przerwa w szkole to jakaś porażka..... U nas obiad jest w szkole i jeszcze tylko 15 minut na to, żeby wszystkie dzieciaki z gimnazjum zjadły, co jest bardzo wesołe, bo po 10 minutach jeszcze nie wszystkie są obsłużone ;)

Jeśli chodzi o wielkość naszych miasteczek, to widzę, że Epe jak Skoczów ;) Przynajmniej w kwestii ilości mieszkańców, nie wiem, jak z powierzchnią ;)

Dobrze, że Borys już nie wymiotuje, maleństwo.....

[COLOR=red]A czy poza tymi momentami, kiedy wychodzisz na zakupy, są psiaki same kiedyś? Może to niszczenie to jakaś demonstracja? A zabawek mają dosyć?[/COLOR]

Mój młody miał usuwany tylko trzeci migdałek i skracane dwa pozostałe, jak miał trzy latka. Lekarz powiedział, że nie ma sensu usuwać wszystkiego, bo, po pierwsze, tak naprawdę nie wiadomo, po co są migdałki, a poza tym - odrastają..... Teraz już tak nie choruje, ale z uszami ciągle ma problem, wystarczy, że nadmucha materac.....[/quote]
maja zabawki, zostawiam uszka do gryzienia, usuwam zagrozenia:roll:..... niestety sa fajniejsze zajecia:shake:. No i poza zakupami ja jestem przewaznie w domku...taki typ ze mnie. Nie chodze na kawke, nie odwiedzam muzeow:roll:. W domku jest najfajniej:multi:

No i klateczka sie na wystawki przyda bo wejda do niej dwa samojedki na luzie:loveu:

Posted

[quote name='lolka75']maja zabawki, zostawiam uszka do gryzienia, usuwam zagrozenia:roll:..... niestety sa fajniejsze zajecia:shake:. No i poza zakupami ja jestem przewaznie w domku...taki typ ze mnie. Nie chodze na kawke, nie odwiedzam muzeow:roll:. W domku jest najfajniej:multi:

No i klateczka sie na wystawki przyda bo wejda do niej dwa samojedki na luzie:loveu:[/quote]

To ja myślę, że to tęsknota, bo są przyzwyczajone, że jesteś z nimi.... :) Kochają Cię po prostu :)

Posted

[quote name='jbk']To ja myślę, że to tęsknota, bo są przyzwyczajone, że jesteś z nimi.... :) Kochają Cię po prostu :)[/quote]
to lepiej niech mnie kochaja na przyklad spiac:loveu: jak mnie nie ma a nie kombinowaniem co by tu zniszczyc:mad:

Posted

taki byl malenki:loveu:
[URL="http://pl.youtube.com/watch?v=ndbjjk3vgt0"]YouTube - maly Borys[/URL]

i tam go docierala moja Maxia:roll:
[url=http://pl.youtube.com/watch?v=u2nNRt2nx_k]YouTube - Maxina zlosliwiec[/url]

Posted

[quote name='lolka75']to lepiej niech mnie kochaja na przyklad spiac:loveu: jak mnie nie ma a nie kombinowaniem co by tu zniszczyc:mad:[/quote]

Spróbuj je nauczyć ;)

Posted

[quote name='lolka75']taki byl malenki:loveu:
[URL="http://pl.youtube.com/watch?v=ndbjjk3vgt0"]YouTube - maly Borys[/URL][/quote]

Kiedy to było, kto to pamięta ;)

Posted

[quote name='Ela i Luna']Jak byłam mała to wszyscy lekarze dybali na moje migdałki. Nie dałam się ;) Tylko teraz mam problem, bo nie ma pory roku, w której nie miałabym powiększonych migdałków. Właściwie to juz się przyzwyczaiłam...

Borysek był śliczny - ale teraz też mu nic nie brakuje :loveu:[/quote]

Z wiekiem coraz fajniejsze są psiaki :)

Posted

Jak byłam mała to wszyscy lekarze dybali na moje migdałki. Nie dałam się ;) Tylko teraz mam problem, bo nie ma pory roku, w której nie miałabym powiększonych migdałków. Właściwie to juz się przyzwyczaiłam...

Borysek był śliczny - ale teraz też mu nic nie brakuje :loveu:

Posted

[quote name='lolka75']a taka byla Maxina:loveu:...dawno temu:roll:
[URL="http://pl.youtube.com/watch?v=jxjjK8uRE8M"]YouTube - Maxina & Brando[/URL][/quote]

Przesłodka :) I wcale nie było to tak dawno :)

Posted

dziekuje kochane za odwiedzinki:multi::loveu:

Przyszla kryska na Boryska....to znaczy przyszla klateczka wczoraj. Maxina nie jest zbytnio nia zachwycona.... ale Borys nie ma nic przeciwko. Jak tylko ja rozlozylam to wpakowal sie od razu:roll:. Dziwny ten moj psiak. Wstawilam miseczke z woda i piesy od razy przerzucily sie na picie wody w klatce (pomimo 3 innych misek z woda stojacych w domu). Jak zamykam ich w klateczce to Maxina biedna stoi jakby jej ktos cos zlego zrobil:oops::roll:...ale Borys ma to gdzies.
Ale klacisko duze jest;). Wczoraj siedzial w niej Eryk i dwa biale i jeszcze luz byl.

Moj monsz zrobil aferke panu od lozka i pan obiecal ze przywiezie wyro w piatek, albo wtorek:shake:. Kurcze....zeby sie o swoje wyklocac to juz cos nie teges.

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/34/46cd4d43a2dbb670med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/34/4b1b39e05d7b7709med.jpg[/IMG][/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...