ewatonieja Posted October 4, 2007 Posted October 4, 2007 :placz::placz::placz::placz: nikt nam nie mówił ze Państwo chca psa młodego, jak bysmy wiedziały to nie rozpalony by nadziei :-( Quote
Szyszka Posted October 4, 2007 Posted October 4, 2007 Ja siedze i wyje. Nie moge sie opanowac Tak sie pieknie w niedziele do mnie przytulil. Quote
ciapuś Posted October 4, 2007 Author Posted October 4, 2007 Cioteczki jest mi [B]bardzo [/B]przykro ale tak jak pisała Czarodziejka Zbysio nie pojedzie do pana sołtysa.Wybrałyśmy z Ewą innego biedaka który też bardzo potrzebował domu. Quote
ciapuś Posted October 4, 2007 Author Posted October 4, 2007 A oto zdjęcia szczęściarza który pojedzie do p.sołtysa. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images11.fotosik.pl/86/8dd056e5b634d5b4.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/95/cd96dd6eec769b79.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/94/7a535ef11fdfc402.jpg[/IMG][/URL] Quote
Szyszka Posted October 4, 2007 Posted October 4, 2007 Też dobrze, bida malutka, chociaz on będzie miał domek. Quote
MaxSta Posted October 4, 2007 Posted October 4, 2007 Biedny Zbysio nadal czeka na Dom!!!!!! Chociaż inna Psinka pojedzie do Domu!!!!!! Quote
Czarodziejka Posted October 4, 2007 Posted October 4, 2007 [quote name='ewatonieja']:placz::placz::placz::placz: nikt nam nie mówił ze Państwo chca psa młodego, jak bysmy wiedziały to nie rozpalony by nadziei :-([/quote] Wyraźnie pisałam o młodym - ok.6 - letnim i w miarę zdrowym. Ewa - doczytaj. Chodzi o to, że Zbyś nie miałby odpowiedniej opieki u nich, bo warunki są jakie są - opisałam, poza tym, to typowi rolnicy. Nic dodać, nic ująć. Niedawno odszedł im bardzo wiekowy pies i dlatego chcą młodego, żeby dłużej z nimi pobył i żeby...niestety...był z niego jakiś pożytek, a mianowicie - ma robić wrażenie, że jest groźny. Zbyś z dysplazją, ledwo powłóczący tylnymi nogami nie nadaje się na wieś. Jego wiek to raczej ponad 10 lat. Poza tym jeszcze dwa dni temu zapewniałam, że jest zdrowy i ma lat najwyżej 7 :roll: Takie wiadomości otrzymałam od was. Miejmy nadzieję, że ta sytuacja przynajmniej rzuciła światło na prawdziwy stan Zbysia i że pomoże to nam znaleźć mu odpowiedzialnych właścicieli, którzy będą go kochać i troskliwie się nim do końca zajmować... Quote
Czarodziejka Posted October 4, 2007 Posted October 4, 2007 A ten malutki Szaruś też jest piękny i jest podobno większy od Zbysia. Quote
quasimodo Posted October 4, 2007 Posted October 4, 2007 Do góry Zbysiu, niech i dla Ciebie słonko zaświeci! Quote
ewatonieja Posted October 4, 2007 Posted October 4, 2007 własnie sie zastanawiam a jutro spytam czy można w schronisku coś zrobić z ta dysplazją, przeciez on sie meczy, na pewno dlatego nie wychodzi z budy, kto wie co mu jeszcze dolega,biedaczek a o problemach z nogą wspominałam,tylko wiadomo,nie zawsze ma kto to zdiagnozować :( kto zechce starego schorowanego psa? Zbigniew umrze w schronisku?:placz: Quote
luka1 Posted October 4, 2007 Posted October 4, 2007 Ech, stworzył Bóg świat ale starość mu się stanowczo nie udała :shake: Quote
Szyszka Posted October 4, 2007 Posted October 4, 2007 Natalko moze to ponure ale tez mam takie przeczucia, nie znajdIemy domu dla Zbysia. Quote
BasiaD Posted October 4, 2007 Posted October 4, 2007 Cioteczki tak nie wolno! Zbyniek musi znależć domek i już! A cioteczki muszą stanąć na głowie! I nie wymigiwać się! Taki słodki piesio nie może zostać w schronie! I to jeszcze na zimę!!!!!:mad: Quote
starlet1 Posted October 4, 2007 Posted October 4, 2007 Ale mi przykro :shake: :shake:. Rozumiem, że na wsi Zbynio byłby skazany tylko na siebie. Szkoda, że nie ma dla niego jakiegos dobrego domku. :placz::placz::placz: Quote
luka1 Posted October 4, 2007 Posted October 4, 2007 [quote name='Szyszka']Natalko moze to ponure ale tez mam takie przeczucia, nie znajdIemy domu dla Zbysia.[/quote] Ja rozumię, że o dom z basenem i limuzyną w tej sytuacji ciżko, ale nie można od razu kłaść lachy na życie psiny. Może no w tym schronisku przesiedzi do końca życia ale los jest przewrotny, a może jakiś cudzik i psina znajdzie swoją szansę. Quote
Szyszka Posted October 5, 2007 Posted October 5, 2007 Ja nie położyłam na nim lachy, po prostu mam doła. Quote
ciapuś Posted October 5, 2007 Author Posted October 5, 2007 Cioteczki ja na pewno nie zapomnę o Zbigniewie to pies który jest bardzo bliski memu sercu(mój tata to też Zbigniew)i gdyby nie to że mieszkam na 4 piętrze zabrała bym go do siebie Quote
starlet1 Posted October 5, 2007 Posted October 5, 2007 No to szukamy dalej! Ja wierzę ,że Zbynio znajdzie dobry domek. Quote
ciapuś Posted October 5, 2007 Author Posted October 5, 2007 Szaraczek już u HdwaO na tymczasie do wtorku Mimo obaw okazało się ze to bardzo grzeczny pies ,bez problemu wsiadł do auta ,na smyczy nie ciągnie też tak strasznie,a miłości jest w nim tyle że aż żal było mi go zostawiać.Pięknie daje łapę i ciągle prosi o pieszczoty,PO PROSTU SUPER PIES Quote
Czarodziejka Posted October 5, 2007 Posted October 5, 2007 No to dobrze, że się nie marnuje w schronie. Może nazwiemy go Szarik? Banalnie, ale pasuje do niego ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.