Patyś_ Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Hehe, nawet jedna moja dziewucha się załapała! :) Charly, tu się zgodzę! Byłam przy wydawaniu Gaji... Ci państwo od początku ją pokochali... A gdy usłyszeli skąd trafiła do schroniska, poleciało kilka łezy, wtedy już Gaja była sprzedana! Osobiście ją wyciągałam i ubierałam w psiarni w szelki! Jak nigdy była spokojna przy zakładaniu obroży/szelek! Ona czuła, że to jej zmiana :) że to jej nowe życie! :) Aga super filmik :) Vitka, trzeba pogrzebać po galeria, Anu mi tam brakuje ^^ Bolka! :) O Tak, Baskir ile zdjęc z nowego domu wysyłał, ja mam zdjęcia Sophie :) Przeformatuję i wstawię :) Quote
Aga3006 Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Dzięki:oops:. Na youtube się dłużej ładuje a ze mnie jest leń:evil_lol: Zdjęć szukałam ale znalazłam tylko to, ale zawsze można zrobić druga wersję:razz: Quote
Vitka Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Jest jeszcze dużo fajnych psów, które są na dogo i można tu umieścić. Aza i Anu na przykład. ;) Ja mogę to zrobić w przerwie świątecznej, ale nie chcę zabierać Twojego wspaniałego pomysłu, więc jak masz ochotę to rób. :) Potrzebujesz zdjęć to poszukam. Quote
Aga3006 Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Vitka rób Ty, mój komputer się tnie i zanim ja zrobię taki filmik to 1000 lat minie a poza tym masz więcej zdjęć :D Quote
Kana Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Nie ma to jak dać kilka godzin psom na tolerowanie się i po pierwszych spięciach po prostu oddać... Biedny Spajk... Quote
basia0607 Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 [quote name='Kana']Nie ma to jak dać kilka godzin psom na tolerowanie się i po pierwszych spięciach po prostu oddać... Biedny Spajk...[/QUOTE] To chyba nie tak. Prawdopodobnie sytuacja była tak napięta, że groziło pogryzieniem. Spajk jest wielki, ma ogromną siłę. Zaznałam tego na spacerach, gdy latam jak piłeczka na końcu smyczy. Spajk też wykazywał "nie zdrowe zachowanie" do innych psów na spacerach. Zadzwonię do tych państwa i spytam jak to było. Co nie znaczy, że nie dano mu dużej szansy. Quote
Kana Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Ja mam dwie suki amstaffów. Obie zabijają psy. Po tygodniu w końcu udalo mi się je na tyle pogodzić że się nie zabijają na każdym kroku. Jedna bardziej charakterna od drugiej... Jak się chce to się na pewno uda... Quote
Patyś_ Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 [B][COLOR=red][SIZE=2][FONT=Arial][COLOR=black]Wrzucę i tutaj. Mojej znajomej zaginą dziś psiak. Dziwoniłam już do Marleny w tej sprawie, wiem, że do schroniska, trafił piesek o tym samym imieniu, Ale nasz Ozi nie ma ogonka - taki się już urodził. Ma chip, zarejestrowany na ulicy Czerniakowskiej. Charly, to w gruncie rzeczy niedaleko Ciebie, a Ozi z chłopcami chodził na spacery na starówkę, może go gdzieś widziałaś? Tak czy siak, zostawiam jego zdjęcie, numer kontaktowy i liczę na cud. Psiak wyszedł z szelek za suką z cieczką... :( Ozi zaginął dziś, szukają go od godziny 13... [IMG]http://img249.imageshack.us/img249/5797/obraz083k.th.jpg[/IMG] Ozi ma już ogłoszenie na portelu. [/COLOR][/FONT][/SIZE][/COLOR][/B][CENTER][COLOR=black][B]781_ 034 604 -kontakt do właścicielki Oziego. [/B][/COLOR][/CENTER] Quote
Charly Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 [quote name='Patyś_'][B][COLOR=red][SIZE=2][FONT=Arial][COLOR=black]Wrzucę i tutaj. Mojej znajomej zaginą dziś psiak. Dziwoniłam już do Marleny w tej sprawie, wiem, że do schroniska, trafił piesek o tym samym imieniu, Ale nasz Ozi nie ma ogonka - taki się już urodził. Ma chip, zarejestrowany na ulicy Czerniakowskiej. Charly, to w gruncie rzeczy niedaleko Ciebie, a Ozi z chłopcami chodził na spacery na starówkę, może go gdzieś widziałaś? Tak czy siak, zostawiam jego zdjęcie, numer kontaktowy i liczę na cud. [/COLOR][/FONT][/SIZE][/COLOR][/B] [COLOR=red][B][SIZE=2][FONT=Arial][COLOR=red]Psiak wyszedł z szelek za suką z cieczką... :( Ozi zaginął dziś, szukają go od godziny 13... [/COLOR][/FONT][/SIZE][/B] [B][SIZE=2][FONT=Arial][COLOR=red][IMG]http://img249.imageshack.us/img249/5797/obraz083k.th.jpg[/IMG][/COLOR][/FONT][/SIZE][/B] [B][SIZE=2][FONT=Arial][COLOR=red]Ozi ma już ogłoszenie na portelu. [/COLOR][/FONT][/SIZE][/B][/COLOR][CENTER][COLOR=black][B]781_ 034 604 -kontakt do właścicielki Oziego. [/B][/COLOR][/CENTER] [/QUOTE] dam znac jak zobaczę malucha- tzn postaram sie złapac.. Zaraz ruszam na spacer to będę patrzeć. Ale dziś duzo chodzilam i nie widziałam takiego. Powiedz im, zeby podrukowali plakaty, wsadzili w koszulki foliowe (odwrócić do góry nogami) i obkleili okolicę. Jutro będę chodzić i go szukać. ps. on uciekł na starowce czy gdzie? Quote
Patyś_ Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Uciekł niedaleko technikum informatycznego na rycerskiej, dokladnie po drugiej stronie, stacja neste, ale zna starówkę, więc może się gdzieś tam błąka. Jego właściciele od 13 chodzą i jeżdą po okolicach i po mieście, ale im więcej osob tym lepiej. Quote
Charly Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 nie wiem gdzie to jest, ale sobie sprawdzę na mapce. tam na czerniakowskiej wszystko lata luzem. sporo psów. aaa...chyba wiem gdzie. Tam na skrzyżowaniu z malborską? Quote
Patyś_ Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Dokładnie, na ty dużym skrzyżowaniu. Wiem, tam pies na smyczy to rzadkość. Ozi, mikrus, lata w szelkach, na smyczy, bo on szczekacz niesamowity! Starch takiego maluch puszczać samopas. Poczuł sunię i sam sie samopas puścił. Na na dworze -5 Quote
Patyś_ Posted December 21, 2010 Posted December 21, 2010 Dostałąm telefon od p.Agnieszki, niestety potrącony psiak w schronisku okazał się Ozim :( Poszukiwania niestety zakończone. Niestety smycz go nie ochroniła. Quote
Patyś_ Posted December 21, 2010 Posted December 21, 2010 Nie żyje , Charly ;( Przed samymi świętami... Quote
Charly Posted December 21, 2010 Posted December 21, 2010 straszne. U mnie na podworku znowy jakaś cieczka i pełno psów biega- kaukaz jeden (ten, który już kilka razy był w schronisku) i dwa duże kundelki. Cięzko wyjśc na spacer, bo obwąchują Tosię, mi serce zamiera ze strachu, Filip się wścieka, a wlasciciele tych psow siedzą w domu i nic ich nie obchodzi. Cieszę się, że moje psy wszystkie pokastrowane. Mam satysfakcję, że z powodu mojej Tośki żaden pies nie ucieknie, nie zgubi się i skończy jak ten maluch. Quote
AgaiTheta Posted December 21, 2010 Posted December 21, 2010 Otrzymaliśmy wczoraj zgłoszenie i zanim dojechaliśmy mały umarł :( Quote
Patyś_ Posted December 21, 2010 Posted December 21, 2010 Wiem p.Agnieszko :( Teraz muszą się jakoś pozbierać... I dzieci i ich rodzice... Quote
AgaiTheta Posted December 21, 2010 Posted December 21, 2010 Dzisiaj do schroniska wróciła Mia... Pani już dzwoniła w sobotę, że Mia się rozkręciła i warczy na najmłodsze dziecko. Dzisiaj już nie mogliśmy czekać co dalej się wydarzy, bo Mija skoczyła do twarzy dziecka z zębami... Minusów tej adopcji mogliśmy się spodziewać, bo Mia to pies "niepasujący" do mieszkania w bloku, ale czy nie powinniśmy próbować? Pani wspaniała, dawała sobie radę ze wszystkim. Mija starsze dzieci akceptowała bez mrugnięcia, to najmłodsze jej nie pasowało. Tyle radości z adopcji a tu dwa powroty... na szczęście u Kudłatki wszystko dobrze - póki co... Quote
AgaiTheta Posted December 21, 2010 Posted December 21, 2010 Każdego dnia przyjmujemy kilka psów. Dzisiaj trafia sunia - klon Eli... tylko, że młoda. Mamy starszego spanielka, bardzo wystraszony. Zapsione każde wolne miejsce... Brakuje nam aparatu, brakuje zdjęć... Od kilku dni mamy też taką boksię: [IMG]http://img526.imageshack.us/img526/3074/zdjcie0145q.jpg[/IMG] Święta... nikt nie szuka swoich psów, bo jajka kupuje i karpie... Quote
Patyś_ Posted December 21, 2010 Posted December 21, 2010 A ja miałam przed chwilą telefon od właściciela Hipolita, teraz Fidela - taki promyczek w tunelu, bo u niego wszystko super. Dla swojego pana mógłby założyć własną religię, pani jest najwspanialsza, bo daje jeść, na spacerach pies cudo, nie moga sobie wyobrazić życia bez niego! Śniegu nie lubi, do póki nikt nie zacznie śnieżek rzucać, gania za nimi jak postrzelony. Czekają do wiosny, żeby zabrać Fidela na jacht. I przesyłają wszystkim serdeczne pozdrowienie i życzą wesołych i ciepłych świąt! Quote
dominikabankert Posted December 21, 2010 Posted December 21, 2010 no chociaz jakies miłe słowa....... Quote
Charly Posted December 22, 2010 Posted December 22, 2010 Kordonia:loveu: [URL]http://www.portel.pl/artykul.php3?i=47209&ns=0[/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.