Agnie Koty Posted September 20, 2008 Author Posted September 20, 2008 [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img89.imageshack.us/img89/3835/puchaczkw7.jpg[/IMG][/URL] Ten z kolei ma problem z trafianiem do kuwety. Ale jest przeuroczy i miziasty. Jego kolega z kolei jest nieśmiały i egzystuje za pralką ale pracujemy nad jego socjalizację.... Przyuważyłam też, że Jeżyna siedziała z nimi w koszu... Quote
Figa Bez Maku Posted September 22, 2008 Posted September 22, 2008 [quote name='Agnie Koty'][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img143.imageshack.us/img143/7778/dscn1677en1.jpg[/IMG][/URL] Cóż, jakąś kocia pięknością to ona nie jest, ta Manna znaczy :cool1:. Pochodziła po mieszkaniu, pozaglądała w kąty. Kiedy przyszła moja przyjaciółka uwaliła jej się na kolanach i tak trwała w swoim kocim jestestwie. Widać, ze była dobrze traktowana, nie jest zalękniona , trochę tylko zagubiona. Niny mi nie zagryzła. Taka mi się wydaje stateczna....:evil_lol:[/quote] Bardzo przyjemnie się prezentuje ta kaszka manna...a poza tym Agnie ...w moim wieku to ceni sie przede wszystkim charakter:diabloti:..a ten wydaje sie bez zarzutu... Quote
Agnie Koty Posted September 22, 2008 Author Posted September 22, 2008 Nikt nie dzwoni, nawet po puchatego. A takie cuda pseudohodowcy sprzedają na Allegro jako "maine coony dla ubogich".... Tak myślę, może opchnąć go za 2 stówy, na żwirek by starczyło.....:diabloti: No, dzisiaj kuweta zapełniona była przepisowo... Rano się spieszyłam i przy wannie chciałam sprzątnąć kupala a to była tylko czarna myszka. :lol:Ja potrzebuje spokoju, mój umysł musi odpocząć od kotów. Jeśli zaczynam już mylić myszy z g.....:-( Quote
Jowita Poznań Posted September 22, 2008 Posted September 22, 2008 rany ona wyglada jak Layla ktora mialam na tymczasie , taq czarno-biala. Znajdzie swoj domek, Lalka znalazla to i ta znajdzie! Quote
Agnie Koty Posted September 22, 2008 Author Posted September 22, 2008 One muszą znaleźć domy jak najszybciej! Domy, odezwijcie sie! Czy domy mnie słyszą? W lecznicy od dzisiaj jest prześliczna koteczka odebrana od meneli, ma coś w sobie z syberyjczyka, taka wiewióreczka. Chuda jak jasna cholera, z oczkiem do naprawy. Ale juz pani wet wzięła w obroty, :evil_lol:. Dzisiaj rozmawiałam ze znajomą, jej syn zatrzymał sie bo na jezdni zauważył ruszającą się dziwnie reklamówkę. Kociak w niej był. Na szczęście, jest już w nowym domu. Obdzierałabym tych ludzi ze skóry i soliła. :angryy: Quote
kaja555 Posted September 24, 2008 Posted September 24, 2008 a u Agnie ciągle ruch! Manna faktycznie z nieba spadła, wygląda na spokojniutką, znajdzie dom. Trzymam kciuki za wsyztskie 4 sztuki! Quote
Agnie Koty Posted September 24, 2008 Author Posted September 24, 2008 Właśnie Kaja , że nie ma ruchu!:evil_lol: Nie chcą nawet puchacza? To niedopuszczalne! Czekam z niecierpliwością na dzień kiedy nie będzie tu żadnego tymczasowicza! :diabloti: Quote
Agnie Koty Posted September 25, 2008 Author Posted September 25, 2008 Puchacz siedzi już na walizkach, dziś albo jutro jedzie do domu. Sąsiedzi pewnej miłej Strażniczki go biorą. Alleluja! A teraz buuu.. Niedawno była pani z dziećmi oglądać tego drugiego białaska, wypłoszka. I obydwie stwierdziłyśmy, że z kotem muszą jeszcze zaczekać. Dzieciaczki są za małe, za szalone. 5 i 6 lat. Ma się zgłosić za rok po jakiegoś podrostka, nie kociaka. ... Ale fajną zabawkę kociaki dostały! Kula okręcona sznurkiem a w środku piłeczka. Nina się bawi!:evil_lol: Manna siedzi pod kominkiem i warczy na każdego kociego przedstawiciela, który zbliży się za blisko. Widać była singlem, :evil_lol: Quote
Figa Bez Maku Posted September 26, 2008 Posted September 26, 2008 [quote name='Agnie Koty'] Ma się zgłosić za rok po jakiegoś podrostka, nie kociaka. ... , :evil_lol:[/quote] Do Ciebie?:crazyeye::diabloti:...po jakiego tymczasowicza.?..dalekosiężne masz plany:evil_lol: Quote
kaja555 Posted September 26, 2008 Posted September 26, 2008 No widać że czasy, jak nie będzie tymczasowiczów są raczej nierealne...:evil_lol: Quote
Agnie Koty Posted September 26, 2008 Author Posted September 26, 2008 I tu niespodzianka dla Was, drogie koleżanki! Pani ma się zgłosić do gabinetu weterynaryjnego. Jak znam życie, gabinet skieruje ją do mnie, :evil_lol: Quote
Agnie Koty Posted September 27, 2008 Author Posted September 27, 2008 Jeżyna pojechała. I kto teraz będzie mył kociaki? Puchacz ma jedchać wieczorem, mam nadzieję, ze do tego dojdzie. Oczywiście, żeby była równowaga przytargałam z lecznicy taka kocią wyleniałą wiewiórkę. Dużo kotów tu sie przewinęło ale tak zawszonego kota jeszcze nie było. Oczywiście, towarzystwo jest martwe ale w pośmiertnym skurczu bardzo mocno trzyma się sierści. Co jakiś czas usiłuję to sczesywać, dobrze, że kocina lubi czesanie. Jest miła i kontaktowa, od razu nawiązała kontakt robiąc kałużę pod stołem w kuchni. Jak okrzepnę to wrzucę foty. Quote
Agnie Koty Posted September 28, 2008 Author Posted September 28, 2008 Puchaty pojechał, bardzo sie podobał. Wcale sie nie dziwię....:evil_lol: A teraz małe przypomnienie kto szuka domu. Zatem. Domu szuka kocia wiewiórka ok.roku. Miziasta ale trochę zwariowana, :cool3:. Tak naprawdę to sama skóra, kości i resztki futra. Ale jeszcze będą z niej koty.... [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img294.imageshack.us/img294/2161/kociawiewrkale5.jpg[/IMG][/URL] Quote
Agnie Koty Posted September 28, 2008 Author Posted September 28, 2008 Mały kociak.. [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/5705/marczujn0.jpg[/IMG][/URL] Quote
Agnie Koty Posted September 28, 2008 Author Posted September 28, 2008 I kotka ze śmietnika, Manna, która właśnie zaczyna sie rozkręcać, wskakiwać mi na kolana /co średnio lubię/ oraz buszować po stole..... [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img292.imageshack.us/img292/4033/mietnikbw4.jpg[/IMG][/URL] Quote
Figa Bez Maku Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 Agnie..a ten mały kociak to skąd bo juz się pogubiłam? to ten z reklamówki ? Quote
Agnie Koty Posted September 28, 2008 Author Posted September 28, 2008 A ten gnojek o niezbyt wyjściowym pysiu to.... Nie wiem, bo znam dwie wersje,:oops:. Ktoś go znalazł na osiedlu i wezwał Straż, wersja druga, pewna miła Strażniczka miała dwa wyjścia albo go przejechać albo go zabrać. No i zabrała....:cool3: On teraz lekko sie poprawił, przejaśniał a w rzeczywistości jest mniejszy niż na zdjęciu. Quote
Figa Bez Maku Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 To jemu proponuję jakieś rajdowe imię.bo istotnie musi się imieniem podbudowac...alfa romeo na przykład:cool3: Quote
Agnie Koty Posted September 28, 2008 Author Posted September 28, 2008 Romeo, czemuś Ty Romeo.... Może być. A Ty wiesz Haniu, że pomyślałam sobie, że tymczasy będą miały teraz szekspirowskie imiona. Np. Rosenkrantz i Guildenstern... /to dworzanie Hamleta, jakby co../ A potem przyszło mi do łba, ze ja już nie chcę więcej tymczasów, cholera.. W takim razie wiewiórka to Ofelia....:cool3: Quote
Figa Bez Maku Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 A żeby nie hamletyzować i nie przemakbecić...to dla wiewiórczastej może przewrotnie i z nadzieją Milady?...no ewentualnie mozna to podciągnąć pod Dumasa.... Quote
Figa Bez Maku Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 Chyba Że swojsko: Baba Jaga:diabloti: Quote
Agnie Koty Posted September 28, 2008 Author Posted September 28, 2008 To jedna z moich ulubionych postaci., Milady, znaczy, Chyba Milady bardziej do niej pasuje niż ta nieszczęsna klasztorna Ofelia...Bo ta kocica taka przewrotna jest. Ja najbardziej lubiłam Atosa.:oops: Za tę jego melancholię.... Quote
Lemoniada Posted September 29, 2008 Posted September 29, 2008 Chwilę mnie nie było, a u tej pięć nowych kotów:-? Quote
Agnie Koty Posted September 29, 2008 Author Posted September 29, 2008 Wiewiórka Milady pojechała niedawno. To ciekawe, nawet jej nie ogłaszałam. Po prostu poczta pantoflowa zadziałała. Będzie miała dwa kociaki do towarzystwa..... Mam tego dosyć, mam dosyć kotów pod każdą postacią. Dzisiaj Nina stała chwilę w gabinecie i dostała świra na punkcie suni wetki. Sunia jest od Emira, Nina się tam wybiera jak nam wszystkie koty zejdą do Krainy Wiecznych łowów , co prędko raczej nie nastąpi. Dzieciak marzy o takim psie, dużym, miłym, podającym łapki....:cool3: Quote
Lemoniada Posted September 29, 2008 Posted September 29, 2008 Phi. Tak jakby pies - podawacz łapek wykluczał się z kotami pod jednym dachem:roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.