Agnie Koty Posted June 26, 2008 Author Posted June 26, 2008 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img165.imageshack.us/img165/5482/kapebd6.jpg[/IMG][/URL] Quote
Figa Bez Maku Posted June 26, 2008 Posted June 26, 2008 Miooooodzio......Mniam mniam:eviltong::eating: Quote
Agnie Koty Posted June 26, 2008 Author Posted June 26, 2008 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img240.imageshack.us/img240/3592/rscn0821mv5.jpg[/IMG][/URL] Kto mnie pokocha? No kto?:mad: Quote
Figa Bez Maku Posted June 26, 2008 Posted June 26, 2008 Każdy kotożerca:diabloti: Te wąsiki ...jak lukier w nitkach Quote
Agnie Koty Posted June 27, 2008 Author Posted June 27, 2008 To już przechodzi ludzkie pojęcie! Zadzwoniła do mnie koleżanka, że ma wesele i czy nie przetrzymałabym jej kociąt przez weekend. Dwie kociczki po matce jakby syberyjskiej. A mówiłam, mówiłam żeby ją ciachnąć póki czas! Ale nie, zachciało sie puchatych kuleczek! :diabloti: Dobre jest to, że porobię im zdjęcia i wrzucę w cyberprzestrzeń. Mam koci weekend. Jutro oporządzam kociaki Ani Rylskiej z Miau, mam nadzieję że nie przywlokę do domu jakiejś kociej zarazy. Rękawiczki założę i buty zmienię. A może potem wysmażę się na słońcu albo zleję się chlorem.....:evil_lol: Quote
kaja555 Posted June 27, 2008 Posted June 27, 2008 No no, chyba srajluchów przez weekend przybędzie :evil_lol: Agnie, moja znajoma wzięła jednego dzikiego malucha z naszej firmy (drugi zakład w innej miejscowośći). To taki mały rudasek jak ten Twój. Można takiego malucha wykąpać? Po hali ma brudną sierść, ale boimy się czy mu to nie zaszkodzi. Jest w nowym domu juz ponad tydzień i już się nie boi. Ja nigdy maluchów nie myłam, nawet jak mi się do domu takowy brudasek Skunksik przybłakał... Quote
Agnie Koty Posted June 27, 2008 Author Posted June 27, 2008 Można ale w szamponie kocim. I dobrze wysuszyć. My z siostrą kąpałyśmy jak była taka potrzeba, wetka nas poinstruowała bo też nie wiedziałyśmy. Kocurki to raczej niechętnie same się myją....Kaja, fajnie, że Twoja znajoma wzięła kotka! Jeszcze jedno uratowane kocie istnienie.... Ten mój rudy też był brudny, śmierdział olejem ale ja tylko przetarłam dobrze ściereczką. Teraz jest czyściutki jak owieczka. Quote
Agnie Koty Posted June 27, 2008 Author Posted June 27, 2008 My też szukamy domu! [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img295.imageshack.us/img295/762/popkihk4.jpg[/IMG][/URL] Quote
Lemoniada Posted June 27, 2008 Posted June 27, 2008 [quote name='Agnie Koty']My też szukamy domu! [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img295.imageshack.us/img295/762/popkihk4.jpg[/IMG][/URL][/quote] Jakie cudaczki urocze, powinny znaleźć domki w mig. Czy koleżanka poszła po rozum do głowy i wysterylizuje kotkę jak Pan Bóg przykazał? Agnie, obcięłaś włosy?:crazyeye: Quote
Agnie Koty Posted June 27, 2008 Author Posted June 27, 2008 To nie ja na tym zdjęciu! To moja przyjaciółka Kasia Służba Zdrowia! Lemuś, one są boskie! Takie misiaki. Takie przytulaki! Jutro będę na otwarciu Domu Kultury w Grodziu na stoisku Straży Dla Zwierząt. Chyba wezmę jednego jako główną atrakcję.:evil_lol: Koleżanka /w zasadzie znajoma/ pójdzie po rozum do głowy, pójdzie. Ona ma jeszcze jedną kocicę już ciachniętą /osobiście ją zapisywałam/. Pamiętam jak napadłam na nią w sklepie, że chciała mieć puszyste kuleczki. :angryy: To dobry człowiek tylko jej odwaliło jednorazowo. Ale sama widzi, że trudno ulokować kociaki w dobrym miejscu zatem to też nauczka..... Quote
Agnie Koty Posted June 27, 2008 Author Posted June 27, 2008 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img507.imageshack.us/img507/8461/dscn0829jq0.jpg[/IMG][/UR Ja jestem tu! I ich nie ściskam ale one są taaakie puchate! Quote
Agnie Koty Posted June 28, 2008 Author Posted June 28, 2008 Nikt do nas nie zajrzy, nawet pies z kulawą łapką! :-( A mój mąż jak zobaczył nowe kociaki to i tak nie uwierzył, że są u nas tylko na weekend.:evil_lol: Quote
Jowita Poznań Posted June 28, 2008 Posted June 28, 2008 ale slodkosci! a rude to nawet ja bym chetnie porwala! podoba mi sie straszliwie! Quote
Jowita Poznań Posted June 28, 2008 Posted June 28, 2008 [quote name='Agnie Koty']Nikt do nas nie zajrzy, nawet pies z kulawą łapką! :-( A mój mąż jak zobaczył nowe kociaki to i tak nie uwierzył, że są u nas tylko na weekend.:evil_lol:[/QUOTE] Aga pisalam w tym watku wczesniej ale zanim zatwierdzilam post to me dziecie wylaczylo mi komputer :diabloti: I poszlam na zakupy... piszac wczesniejszego posta mialam juz okienko odpowiedzi ale Twojej pod spodem nie bylo :evil_lol: Nie placz wiec, pamietamy o Was! Quote
Figa Bez Maku Posted June 28, 2008 Posted June 28, 2008 Agnie. no wiesz? Pamiętamy przecież zaglądamy:crazyeye: A ja dzis widziałam ( koło stadionu) jak facet sprzedawał: 2 króliczki, 2 kotki, 1 szczeniaczka,3 tchórzofretki:mad::angryy: Quote
Agnie Koty Posted June 28, 2008 Author Posted June 28, 2008 Co za drań! :angryy: Przeciez wiem, że pamiętacie ale muszę trochę pomarudzić..... Quote
Agnie Koty Posted June 28, 2008 Author Posted June 28, 2008 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img178.imageshack.us/img178/66/dscn0836lq3.jpg[/IMG][/URL] Quote
Figa Bez Maku Posted June 29, 2008 Posted June 29, 2008 [quote name='Agnie Koty'][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img178.imageshack.us/img178/66/dscn0836lq3.jpg[/IMG][/URL][/quote] Ho ho Agnie ho ho ...to się nazywa przychówek.....:crazyeye::loveu::evil_lol: Quote
Agnie Koty Posted June 29, 2008 Author Posted June 29, 2008 Tu w koszyku jest nadprogramowy kociak tzw. Sucharek/Felix , który nigdzie nie jest ogłaszany bo znajoma go zostawia u siebie. To ten, któremu rudzielec zasłania oczy...Urodził się najmniejszy, ledwo zipał. Moni dokarmiała go butlą, dostawiała do mamuni i nosiła w dekolcie jak wydawało jej się, że kocia mama mało się nim zajmuje, :evil_lol:. Maluszek jest mniejszy od dziewczynek ale podgania, i pierwszy jest do jedzenia.:lol: Quote
Agnie Koty Posted June 29, 2008 Author Posted June 29, 2008 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img246.imageshack.us/img246/8549/popekqs5.jpg[/IMG][/URL] Moja przyjaciółka Kasia i jej córki oszalały na punkcie tej koteczki. Ale mieszkają z babcią, która nie chce się zgodzić, buuuu. Quote
Figa Bez Maku Posted June 29, 2008 Posted June 29, 2008 Może babcia nie widziała tego uroczego kocięcia? Bywa tak ,jeden z domowników się nie zgadza a potem rozpieszcza...... Quote
Agnie Koty Posted June 29, 2008 Author Posted June 29, 2008 Widziała bo Kasia ją zaniosła. Babcia nie jest taka bez serca bo dokarmia działkowe koty. :lol: Babci kociak się podoba ale... ale boi się, że będzie demolka w domu, powykopywane kwiaty i że będzie musiała się nią zajmować pod nieobecność dziewczyn. Dodatkowo, babcia burczy, że będzie musiała się zajmować kotką swojej drugiej córki /Stefanią z ul. Batorego z tego wątku/ jeśli ona gdzieś wyjedzie. Wiesz, te starsze panie to takie marudne.....:evil_lol: Quote
Figa Bez Maku Posted June 29, 2008 Posted June 29, 2008 No to muszą babcię przekonac ,że cała czarna robota nie spadnie na nią...a uroki posiadania żywej istoty obok nie jest chyba dla starszej pani do pogardzenia Quote
Agnie Koty Posted June 29, 2008 Author Posted June 29, 2008 Jaśniejsza puchata koteczka ma dom! Moje ogłoszenie zadziałało. Dzwoniła Moni, na jutro jest umówiona z potencjalnym domem.:lol: Martwi mnie tylko, dlaczego nikt nie dzwoni po ten dżem morelowy.....:cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.