Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Kaya a z iloma psami jakich ras pracowałaś?
ja wystawiałam i przygotowywałam i duże i małe psy. I z ręku na sercu stwierdzam, że jak mam już wystawiać psa nieprzygotowanego kompletnie to lepiej, aby był on większej rasy.

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Gazuś']Tak, a właściwie nie :-)
Wywinęli nam numer i zarejestrowali drugi przydomek, o czym właścicicele dowiedzieli się na przeglądzie miotu. Hodowla to Silyen FCI - ale chodzi o tą samą, malborską :-) Krówka była tam tylko jedna, za to jaka fajna :D Kochana zmorka.
Teraz mieszka już w nowym domu, poza granicami Polski :)[/quote]

No to faktycznie niezły numer :cool3:

Dobrze, że krówka pojechała za granicę, bo tutaj nie miałaby łatwego wystawowego życia :eviltong:

Posted

Monyka, myślę, że nie jest to regułą :-)
Matka krówki właściwie też ma bardzo dużo białego i właściwie nigdy nie mogłam powiedzieć, że w wystawie nam to przeszkodziło. W wieku młodzieżowym wygrała klasę na międzynarodówce, a na swojej ostatniej wystawie zgarnęła wszystko w beaglach plus BOG III :)
A wcale nie jest to suka nadrabiająca np super temperamentem wystawowym (właściwie jest nawet odwrotnie :-))
Ot, taki nasz humorzasty wystawowy łaciatek :lol:

Krówka jednak wystawowe życie będzie mieć raczej dość łatwe :-) Myśle, że konkurentów w klasach raczej mieć nie będzie, u nich beagli maaaało :-) Właściwie mieli do wyboru krówkę, albo jej ciemną siostrę, ale woleli krówkę :-)
Zobaczymy jak zadebiutuje ta nasza mała wredota.

Posted

Moje łaciate też humorzaste i żeby na pierwszą wystawę doprowadzić ją do stanu jako takiego posłuszeństwa musiałyśmy ćwiczyć z naszym handlerem co jakiś czas 2 miesiące, a ja sama codziennie ją ustawiałam przez ten czas. Zaczynałyśmy jak miała niecałe 4 miesiące ;)

Co do ocen łaciatków to jeszcze zależy od sędziego, bo można trafić na "rasistę" ;)

Posted

Ale Wasze to szczeniaczek :-)
A Maja dorosła sunia i dumna mama :lol: A stać dalej nie chce super grzecznie :-)
Jednak zdecydowanie uznała, że lepiej jak ćwiczę z jej dziećmi niz z nią (ona może w tym czasie np wyjeść maluszkom jedzenie :-)

Życzę Wam powodzenia na wystawach, mam nadzieję, że gdzies sie spotkamy :)

Posted

Wiesz dla osbób narazie w moim wieku raczej łatwiej jest poustawiać mniejsze psy :D Znaczy się że kiedy ja debiutowałam na ringu moje ręce nie były w stanie się rozciągnąć od głowy do ogona :razz:

Posted

[quote name='Kaya']Wiesz dla osbób narazie w moim wieku raczej łatwiej jest poustawiać mniejsze psy :D Znaczy się że kiedy ja debiutowałam na ringu moje ręce nie były w stanie się rozciągnąć od głowy do ogona :razz:[/quote]

Goldena zawsze można ustawić w inny sposób :)
Ale czy wystawiałaś małe rasy, skoro sądzisz, że od zawsze wiedziałas, że są o wiele łatwiejsze?

Posted

[quote name='Kaya']Na wystawie nie wystawiałam, ale na podwórku pewnie :D[/quote]

Inne warunki, mniej czynników rozpraszających psa, dla mnie to nieporównywalne.

Spróbuj na wystawie i wtedy porozmawiamy czy naprawdę małe psy są duuużo łatwiejsze :-) Ja bym się kłóciła a troche wystawiałam.

Posted

[quote name='Kaya']No ty masz doswiadczenie z tymi i z tymi, ale każdy ma prawo mieć swoje zdanie ;)[/quote]

Oczywiście.
Jednak nie rozumiem, jak można wyrobić sobie własne zdanie na taki temat doświadczenia z "tymi i tymi" nie mając?

Posted

Raczej kierowałam się treningiem, bo wiadomo że psy na ringu się zachowują innaczej np mój pies w domu potrafi utać i ładnie się prezentować, na dworzu tak samo a na wystawie mi cyrki odprawia, szczeka i się wyrywa. :)

Posted

Mnie od wystawiania duzego psa zawsze boli reka :diabloti: Jak sedzia dlugo ocenia, to musze wykonywac rozne ciekawe wygibasy, zeby sie oprzec o kolano :evil_lol::evil_lol:
Natomiast jak wystawialam małego psa (szczeniaczka prawie 4 miesiecznego setera) to bajkowo wrecz :loveu::loveu: Nic nie bolalo, nic sie nie musialam wyciagac, moglam go poprawiac bez skakania itp.

Posted

[quote name='Talagia']Mnie od wystawiania duzego psa zawsze boli reka :diabloti: Jak sedzia dlugo ocenia, to musze wykonywac rozne ciekawe wygibasy, zeby sie oprzec o kolano :evil_lol::evil_lol:
Natomiast jak wystawialam małego psa (szczeniaczka prawie 4 miesiecznego setera) to bajkowo wrecz :loveu::loveu: Nic nie bolalo, nic sie nie musialam wyciagac, moglam go poprawiac bez skakania itp.[/quote]
co innego szczeniak, a co innego dorosły pies małej rasy.

Posted

[quote name='Sandra i Soul :)']A co myślicie o naszej postawie

[URL]http://img511.imageshack.us/img511/7261/imag2651ld1.jpg[/URL]
[/quote]

Mnie się podoba:lol:. Tylko ja bym tak bardzo niezadzierała główki do góry i ogonek bym nieco niżej chwyciła:p.

Posted

[quote name='Goldenka 02']co innego szczeniak, a co innego dorosły pies małej rasy.[/quote]

No dokładnie. Szczeniak jest zwykle 100 razy bardziej żywy, szybciej sie nudzi i nie kuma o co chodzi na wystawie. ;) Wiec jak tak miło bylo z szalonym małym psem, to jestem ciekawa jak wystawia sie dorosłego psa tych gabarytów :loveu::loveu: ahh

Posted

Mi się wydaje że to także sprawa indyidualna u danego osobnika :) Wiadomo że każdy jest inny, wszyscy mówią że małe ruchliwe a ja znam leniwe i co? :razz:

Posted

[quote name='Kaya']Mi się wydaje że to także sprawa indyidualna u danego osobnika :) Wiadomo że każdy jest inny, wszyscy mówią że małe ruchliwe a ja znam leniwe i co? :razz:[/quote]

Jasne, ale mówimy tutaj lekko uogólniając a robimy to na jakiś podstawach. Wyjątki od reguły oczywiście są.

Jak mam do wyboru super wyszkolonego beagla, albo super wyszkolonego goldena - wsio rybka, skoro pies się wystawia "sam" to nie ma znaczenia już wielkość.
Jednak jak trafia się pies trudny, nad którym naprawdę trzeba umieć zapanować w kilka minut... Myślę, że zdecydowanie łatwiej okiełznać psa rasy dużej.

Posted

[quote name='Kaya']A masz jakieś porady jak okiełznać przed wystawą bez wcześniejszego kontaktu dużego bouviera? :razz:[/quote]
To nie rodeo - jeśli koń nie zna siodła to na 10min przed zawodami go nie ujeździsz ;P

Posted

[quote name='Kaya']A masz jakieś porady jak okiełznać przed wystawą bez wcześniejszego kontaktu dużego bouviera? :razz:[/quote]


Ja hoduje Bouviery jak cos to odezwij sie na gg5828674;)To pogadamy :)

Posted

mi o wiele łatwiej idzie z mniejszymy rasami i srednimi :)
dwa razy wystawiałam mojego briarda w klasie szczeniat, dwa razy na best puppy :) na pierwszej wystawie uzyłam grubej skórzanej smyczy ( w kl. szczeniat dozwolone ) i było nawet ok , tylko psiak nie dał sie ustawic, był przerazony i kulił ogonek , ale jakos sobie poradziłam,
na kolejnej wystawie uzyłam ringówki i przez tydzien bolała mnie ręka,
na best puppy moj psiak zaczał sie nudzic i połozył sie , akurat gdy podchodził do nas sedzia :placz:
ale wybaczam mu wszystko , młody, szalony ... i te całe wystawowe zamieszanie było czyms nowym

Posted

[quote name='KXIII']był przerazony i kulił ogonek , ale jakos sobie poradziłam,
[/quote]

Pies strachliwy to już inna bajka, wiadomo, że trudniej utrzymać psa naszej wagi, niż yorka :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...