Baltimoore Posted July 3, 2017 Posted July 3, 2017 4 godziny temu, anica napisał: Moli@ że się powtórzę... jesteś Aniołem Szczera prawda :) I kciuki za złapanie malucha. Quote
Moli@ Posted July 3, 2017 Author Posted July 3, 2017 Drogie Panie...do aniołka mi bardzo daleko ale dziękuję za miłe słowa :) Już po zabiegach...maluszki - panienki też zmieściłam, były u wetki na przeglądzie. Maluszki mają około 2- miesięcy zostały odrobaczone, zabezpieczone od pcheł i kleszczy uszki sprawdzone - czyste. Towarzystwo dzikie. Kocur w kontenerku w drewutni - zabezpieczyłam żeby nie otworzył drzwiczek. Klatka łapka wolna, pojadę ustawić... Przed zabiegiem... Quote
Moli@ Posted July 3, 2017 Author Posted July 3, 2017 Po zabiegach sterylizacji i kastracji. Maluszki po przeglądzie W samochodzie po zabiegu W domu Quote
Moli@ Posted July 3, 2017 Author Posted July 3, 2017 Poznajecie mnie...jestem Pola :) Wychodząc zostawiłam otwarte okno. Pola z Maniem wyskoczyli na spacer, gdy przyjechałam Pola już czekała bycząc się na puchowej podusi. Maniś czekał, przywitał przy bramie i z nami wszedł do domu. Oczywiście sprawdził kto jeździł jego samochodem. Maniuś uwielbia samochody :) Muszę kupić środek na muchy...gorąco wilgotno a mokra karma w miseczkach i nowi lokatorzy nas napadli wrrr Quote
Moli@ Posted July 3, 2017 Author Posted July 3, 2017 Kocurka zwymiotowała robalami...na gęsto. Cienkie sztywne jak drut. W kuwecie wieczorem już ładne kupki. Koty ze szklarni są odrobaczane... kocur, kocurka Pola i maluszki nie miały robali. Klatkę łapkę ustawiłam...tracę nadzieję że uda się złapać malucha. Może widział jak to działa i zwiał (: Quote
Baltimoore Posted July 4, 2017 Posted July 4, 2017 Wystawiam jedzenie tam gdzie był ostatnio? Raczej się nie oddalił daleko Quote
Moli@ Posted July 4, 2017 Author Posted July 4, 2017 Mam kota, mam kota...złapałam, wszedł do klatki łapki.... hura :) Jest największy z rodzeństwa, najbardziej głośny i gadatliwy Nie jest czarny hihihi. Z daleka widziałam 3 małe kotki widziałam coś czarnego, hihi malucha od tyłu a są czarno białe. Pani Basia która widziała z daleka z jadącego samochodu też mogła pomylić się...a może to inne kotki. Nie wnikam, kończę łapankę. Złapałam 3 małe kociaki, dorosłą kotkę - mamę i dorosłego kocura. Jak ze mnie na pierwszy raz łapania dzikusów to i tak nieźle. W puszczy łapać koty to jednak trzeba mieć fantazję ,) Odrobaczyłam, zakropiłam od pcheł i kleszczy - tym razem brałam/trzymałam przez polar ,) A oto ostatni mały urwis... :) Quote
Moli@ Posted July 4, 2017 Author Posted July 4, 2017 Kocurka czuje się chyba dobrze już wybudzona. Więcej nie wymiotowała. Rano miseczki były puste Płakał/a bardzo, uspokoił się w klatce Quote
Moli@ Posted July 4, 2017 Author Posted July 4, 2017 Kocur też już wybudzony, wstawiłam miseczkę z wodą i nasypałam suchej karmy. Mało miejsca żeby ustawiać "zastawę" 1 Quote
anica Posted July 4, 2017 Posted July 4, 2017 Moli@... żeby się nie powtarzać, jesteś Wyjątkowa ciepło się na serduchu robi jak się do Ciebie zagląda!.. Quote
Moli@ Posted July 4, 2017 Author Posted July 4, 2017 14 minut temu, anica napisał: Moli@... żeby się nie powtarzać, jesteś Wyjątkowa ciepło się na serduchu robi jak się do Ciebie zagląda!.. Fantazji mi nie brakuje :D Lubię sierściuchy i już! one mnie chyba też... nie męczymy się ze sobą...opieka, praca z nimi nie jest dla mnie udręką :) Quote
Moli@ Posted July 4, 2017 Author Posted July 4, 2017 Na drugie odrobaczenie koty dostaną tablety. Koty dzikie, na pewno miały kontakt z myszami...matka przynosiła/karmiła, dlatego ponowne odrobaczenie silniejszym preparatem o szerszym działaniu. Decyzja wetki. Quote
Baltimoore Posted July 4, 2017 Posted July 4, 2017 HURRRRRRRRRAAAAAAS Za złapanie ostatniego :))))) Quote
Moli@ Posted July 4, 2017 Author Posted July 4, 2017 2 minuty temu, Baltimoore napisał: Jesteś WIELKA :D...mikrusem nie jestem :)...ale up...wa już tak ;D Bardzo, bardzo się cieszę, martwiłam się o malucha sam nie miałby szansy na przeżycie Quote
buniaaga Posted July 4, 2017 Posted July 4, 2017 Zaglądam a tu tyle się dzieje.Brawo za te łapanki wiem ile to nerwów trzeba :) Pola piękna no mogłaby być milusińska dom byśmy szukały Daj tylko znać wrzucę ogłoszenie maluchów Quote
Moli@ Posted July 4, 2017 Author Posted July 4, 2017 4 minuty temu, buniaaga napisał: Zaglądam a tu tyle się dzieje.Brawo za te łapanki wiem ile to nerwów trzeba :) Pola piękna no mogłaby być milusińska dom byśmy szukały Daj tylko znać wrzucę ogłoszenie maluchów Pola ma duży potencjał :) dziś dwa razy przeleciałam dłonią po karku...odsunęła się ale już spokojniej, wolniej. Ona - chciałabym i boje się. Ciekawska, asystuje przy różnych pracach w kotłowni. Opiera się, ociera o mnie a nawet potrafi polizać po przedramieniu. Jeszcze zostanie kanapowcem :) Z ogłoszeniami dla maluszków odczekujemy...małe dzikusy.jeszcze za wcześnie ale przypomnę się ,) A jak Twoje kotki, udało się odłowić? Quote
buniaaga Posted July 4, 2017 Posted July 4, 2017 5 minut temu, Moli@ napisał: Pola ma duży potencjał :) dziś dwa razy przeleciałam dłonią po karku...odsunęła się ale już spokojniej, wolniej. Ona - chciałabym i boje się. Ciekawska, asystuje przy różnych pracach w kotłowni. Opiera się, ociera o mnie a nawet potrafi polizać po przedramieniu. Jeszcze zostanie kanapowcem :) Z ogłoszeniami dla maluszków odczekujemy...małe dzikusy.jeszcze za wcześnie ale przypomnę się ,) A jak Twoje kotki, udało się odłowić? To fajnie że Pola się rozkręca No właśnie na ostatniego trwa łapanka.Mama nie jest dzika więc została na razie w pustostanie z małym 7 szt dwa już w domach.Część jeszcze fuka no i katar. Za to jakiej urody są aż dziwnie że kotka bezdomna. Quote
buniaaga Posted July 4, 2017 Posted July 4, 2017 1 minutę temu, Moli@ napisał: Jaki śliczny kot...maluchy podobne? Puchate kulki Najbardziej oswojona Quote
Moli@ Posted July 4, 2017 Author Posted July 4, 2017 2 minuty temu, buniaaga napisał: Puchate kulki Najbardziej oswojona Śliczna...do przytulenia :) Quote
Moli@ Posted July 5, 2017 Author Posted July 5, 2017 Dziś mama i maluchy spokojniejsze, nie kuliły się tak bardzo nie fukały...zdecydowałam się na dokładne umycie klatki wymianę posłanka. Wczoraj sprzątanie po łebkach bo samo wyjmowanie kuwety przerażało. Zdjęć mało, nie chcę stresować. Z wczoraj : Dziś już po sprzątaniu...czas na śniadanie :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.