madziakato Posted August 21, 2015 Author Posted August 21, 2015 zabili wszystkie ???????????Podobno poszły do adopcji,ale kurcze... Wszystkie? Quote
mdk8 Posted August 21, 2015 Posted August 21, 2015 chyba ,że jakaś Fundacja je przejęła albo znowu jakieś pseudo :( były wykastrowane i wysterylizowane ? Quote
madziakato Posted August 21, 2015 Author Posted August 21, 2015 chyba ,że jakaś Fundacja je przejęła albo znowu jakieś pseudo :( były wykastrowane i wysterylizowane ?Były wydawane ze schroniska, Ceres wysterylizowana, reszta chyba też, ale nie mam pewności. Quote
mdk8 Posted August 21, 2015 Posted August 21, 2015 chociaż to dobre. Mam jednak nadzieję ,że nie stało im się nic złego. Nie słyszałam żadnych bardzo negatywnych opinii o tym schronie więc może jest ok. ??? Quote
madziakato Posted August 21, 2015 Author Posted August 21, 2015 chociaż to dobre. Mam jednak nadzieję ,że nie stało im się nic złego. Nie słyszałam żadnych bardzo negatywnych opinii o tym schronie więc może jest ok. ???Ja jednak mam złą :-( Nie ma wolontariatu, psy nie wychodzą na spacery,Max Donek którego zabieralam wyglądał jak normalny pies w dniu wyłapania, a po kilku miesiącach jak szkielet...Psów prawie 400...Kastracji i sterylek obligatoryjnie niet... Mam bardzo złe zdanie bym powiedziała. Poza tym, o czym mowa, to prywatny schron...I teraz się zacznie :-P Quote
mdk8 Posted August 21, 2015 Posted August 21, 2015 a nie działa tam Fundacja Lepszy Świat ? może pomyliłam schrony... Quote
madziakato Posted August 21, 2015 Author Posted August 21, 2015 a nie działa tam Fundacja Lepszy Świat ? może pomyliłam schrony...Działa, zabierają psiaki, prowadzą stronę www,ogłoszeń jest mnóstwo w necie, a ktoś to musi robić przecież. Dziewczyny robią dużo, ale ja mówię o samym schronisku. Weta mają dobrego,ale co z tego,jak nie bardzo mają gdzie trzymać psiaki po zabiegach... Z resztą, zobacz jak te psy wyglądają po zabraniu... Na dogo jest ich kilka. Quote
mdk8 Posted August 21, 2015 Posted August 21, 2015 Zosia się odzywała? Udało jej się czegoś dowiedzieć? Quote
madziakato Posted August 21, 2015 Author Posted August 21, 2015 Zosia się odzywała? Udało jej się czegoś dowiedzieć?Na razie nie,oby jej się udało sprawdzić Quote
Nadziejka Posted August 21, 2015 Posted August 21, 2015 zajrze choc z kciukami nadzieja ech .... :( Quote
madziakato Posted August 21, 2015 Author Posted August 21, 2015 zajrze choc z kciukami nadzieja ech .... :(Zaglądajcie,proszę, nie zapominajcie o wątku i Ceres :-( Ja nie mogę zapomnieć Quote
ania75 Posted August 22, 2015 Posted August 22, 2015 Może jednak uda się coś dowiedzieć - też będę zaglądać Quote
egradska Posted August 22, 2015 Posted August 22, 2015 Podobno poszły do adopcji,ale kurcze... Wszystkie? Adoptowane? W takim stanie? Ciekawe, czy jest juz rozstrzygniecie w sprawie przejecia psow... Quote
madziakato Posted August 22, 2015 Author Posted August 22, 2015 Adoptowane? W takim stanie? Ciekawe, czy jest juz rozstrzygniecie w sprawie przejecia psow...Chyba tak,bo dostałam dokumenty adopcyjne Kokusi na meila Quote
DONnka Posted August 22, 2015 Posted August 22, 2015 Skoro tak, to teoretycznie mieli prawo je wyadoptowac :/ Ale wszystkie prawie w jednym czasie ??? Kurcze, chyba sąd nie nakazał, żeby wróciły w to straszne miejsce ???? Madziu, a Ty dostałaś także odpis wyroku sądu, czy tylko dokumenty adopcyjne? Dobrze, że chociaż Koka jest już Twoja ???? I nikt już Ci jej nie zabierze ???? Quote
mdk8 Posted August 22, 2015 Posted August 22, 2015 z tego co pamiętam z wydarzenia na fb to ta babka ich nie chciała bo sobie nie radziła po śmierci męża / tego potwora co tak zniszczył te biedne psy/ Quote
mar.gajko Posted August 22, 2015 Posted August 22, 2015 Najgorzej jak trafiły do następnej pseudo. Po "odpoczynku" w schronie, znowu zaczną produkować. Kurna, ta starsza sunia ... ona takie oczy bez nadziei miała, na tym zdjęciu, Quote
madziakato Posted August 22, 2015 Author Posted August 22, 2015 z tego co pamiętam z wydarzenia na fb to ta babka ich nie chciała bo sobie nie radziła po śmierci męża / tego potwora co tak zniszczył te biedne psy/Bo się bała tych psów ! Ale Koki i Ceres oddać nie chciała! Quote
madziakato Posted August 25, 2015 Author Posted August 25, 2015 I nic nie wiadomo?Niestety cisza w eterze :'( Quote
Cathleen Posted August 25, 2015 Posted August 25, 2015 Jak można tak traktować psy? Płakać się chce, jak się słyszy o takim znęcaniu... Czy można coś zrobić tym pseudo-hodowlom? Czekam również na dalsze wiadomości, mam nadzieję, że dobre... Quote
madziakato Posted August 26, 2015 Author Posted August 26, 2015 Jak można tak traktować psy? Płakać się chce, jak się słyszy o takim znęcaniu... Czy można coś zrobić tym pseudo-hodowlom? Czekam również na dalsze wiadomości, mam nadzieję, że dobre...Coraz częściej się je rozbija, ale niestety, jaj pokazuje ta smutna historia, o większości nie wiemy i się nie dowiemy... Wiocha, a raczej koniec świata, psy upchane w kojcu,chlewie i kasa leci... A Psy? Co tam Psy... To trwało wieki,wcześniej było ich dużo więcej - na tyłach posesji było kilkanaście bud, w których żyły... Pawie chyba. Wcześniej pewnie małe pieski... Kokusia, która jest u nas od połowy lutego, marzec, kwiecień, maj,czerwiec, lipiec, sierpień... A ona do męża nie podeszła sama od siebie ani razu... Jak więc tam było? Odpowiedź jest oczywista :'( Quote
Xibalba Posted August 27, 2015 Posted August 27, 2015 Jestem i ja, wyć się chcę patrząc na zdjęcia! Na razie zapisuję wątek, sytuacją u mnie b. kiepska ale będę pamiętać. Może cudownie coś się odmieni na lepsze. Dziękuję wszystkim za pomoc dla tych biednych ON. Quote
Nadziejka Posted August 29, 2015 Posted August 29, 2015 zajrze choc z kciukami ech .... psie serca co jeszcze zgotuje wam potwor ,,czlowiek,, ..... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.