Samantha1983 Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 Znalazłam kleszcza w sierści mojego psa. Widać było że jest dość znacznie opity. Wydaje mi się że usunełam go w całości . Czy istnieje duże prawdopodobieństwo ze mój pies zaraził się chorobami odkleszczowymi? Obserwować go czy isć od razu do weterynarza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LeCoyotte Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 W różnych rejonach Polski jest różny odsetek zarażonych kleszczy, więc prawdopodobieństwo zależy od miejsca, gdzie pies miał nieprzyjemność spotkać kleszcza. Jeśli chcesz mieć pewność, to zrób badanie krwi na obecność pierwotniaków (babeszjoza) i krętek (borelioza). Obserwuj psa przez 2 tygodnie - jeśli zauważysz najmniejszą zmianę w zachowaniu to od razu do weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 Obserwować.Nie każdy kleszcz jest nosicielem pierwotniaków.Pomyśl o zabezpieczeniu psa - obroża,spot-on,o ile dotąd tego nie zrobiłaś.Nie martw się na zapas!Brak apetytu,gorączka,ciemny mocz - to pierwsze objawy choroby.Mam nadzieję,że ich nie będzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 U nas pierwsze objawy babeszjozy wystapiły po 4 dniach od znalezienia opitego kleszcza. Była to bardzo wysoka gorączka, apatia i brak łaknienia. Szybko do weta, amizol, kroplówki i pies wyszedł z tego. Poprzedni moj ukochany Baruś byl źle zdiagnozowany i dopiero jak pojawił sie ciemny mocz wet zrobił badania w kierunku babeszjozy. Ale niestety, nerki już nie pracowały, walka o psa przegrana. Obserwuj psa bardzo wnikliwie, szybka reakcja to życie Twojego pupila. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dcz Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 Należy obserwować i zwracać szczególną uwagę na: ospałość psa, polegiwanie, niechęć do wyjść, brak ochoty na jedzenie i picie wody, ślinienie się, biegunka,ciemna barwa moczu występuje już pod koniec rozwoju babeszii jak nerki przestają pracować, jeżeli będzie coś Cie niepokoić najlepiej wykonać badanie krwi w kierunku pierwotniaka. Jednak nie każdy kleszcz jest zarażony więc bez paniki jedynie wnikliwa obserwacja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Samantha1983 Posted July 15, 2015 Author Share Posted July 15, 2015 Ide jutro do weterynarza, nie ma co czekać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 nie panikuj!A jeśli nie wyjdzie w rozmazie,bo za wcześnie?Obserwuj psa,na pewno nie przeoczysz objawów.W 99% to brak apetytu,reszta - jak wyżej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Samantha1983 Posted July 16, 2015 Author Share Posted July 16, 2015 Juz po wizycie. W sumie to nieczego nowego się nie dowiedziałam- mieliscie racje. Weterynarz kazał mi obserwować psa. Dodatkowo zalecił ochronę p/kleszczową (practic- krople) . Powiedział ze gdybym coś zauważyła to mam sie stawić do niego jak najszybciej, narazie za wszcześnie zeby stwierdzić czy choroba się rozwinie czy nie, mam być dobrej myśli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Masza13 Posted November 30, 2016 Share Posted November 30, 2016 Nie słyszałam o tych kroplach, a czy ktoś wie jak działa fiprex i czy jest bezpieczny dla kotków? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.