Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ewa, tak mi przykro :placz:
Słuchaj, gdzie twój wet robi histopatologię? Ja odradzam Labwet-Morfowet, Sabinie błędnie zdiagnozowali tam guza, to znaczy najprawdopodobniej błędnie, bo potem miała wycinane identyczne guzki i wynik z innego laboratorium był zupełnie inny. Zresztą lekarz, który jej te kolejne guzki wycinał od razu powiedział, że jego zganiem pierwszy wynik jest błędny. Problem z labwetem polega na tym, że oni nie przechowują badanych materiałów, nie ma więc jak sprawdzić, czy się przypadkiem nie pomylili.
Histopatplogię najlepiej jest robić w ludzkich laoboratoriach. Elwet współpracuje z Instytutem Chorób Płuc i Gruźlicy, ale nie wiem, czy można im zlecić takie badanie, jesli biopsja była robiona gdzie indziej. Za samo badanie płaci się ok. 65-70 zł. Moja lecznica korzysta z labu Akademii Medycznej - koszt to 80 zł.

Posted

Dziewczynki i synusiu ;) , dziękuje za miłe słowa i kciuki , które będą na pewno potrzebne.
Dziś nie pojechaliśmy na te badania , bo tak lało i tak wiało , Kano senny strasznie , żal mi go było ciągać - jak nigdy wstał dopiero o 12 ... poszedł na siku i śpi , mimo że gamoni rozwala energia i co jakiś czas przeleci obok niego peleton.
Przełożyliśmy wizytę na czwartek rano , bo rano ma dyżur nasz wet.

Asherku , wiesz nie wiem gdzie on oddaje te wycinki do badań , ja nie wnikam serio.
Poprzednio jak były robione biopsje i wyszło że tłuszczaki , dwa razy były badane .. Raz w lecznicy na Powstańców Śląskich - tam mają swój lab .. no i powtórka była wysyłana przez naszego weta - wyniki były identyczne.
Dwa to ja nie bardzo chcę znowu jeździć po obcych wetach którzy Kano nie znają .. Odkąd z Elwetu odszedł doktor Biernacki , moja noga tam nie stanie .. za często chcieli leczyć mi zdrowe psy , albo leczyli nie na to co trzeba , przygoda z kastracją też mnie zniechęciła.Mój wet zna Kano guzy i wie gdzie jaki jest i jak wyglądał i czy urósł .. szczerze lepiej pamięta niż ja.
Koszty to do końca nie wiem ile .. sama biopsja to fakt jakieś 80zł , plus krew bardzo "obszernie" 150 , EKG , RTG , jak trzeba będzie to i USG jamy brzusznej , kał , mocz jeśli zajdzie taka potrzeba.Kij z pieniędzmi , to się nie liczy.


Pogoda do zadu dziś :( straszyli że huragan Emma straszny , ale to co działo się w nocy to była big Emma ... teraz nie lepiej i do tego leje jak głupie .Dopiero udało mi się lalkę i Klementynę zmusić by wyszły na siku , bo przecież pada i by się hrabiny rozpuściły.
A mnie łeb nawala.

Jeszcze piesek moich rodziców teraz w trakcie leczenia , Tomasz , bo zaczął się grubas drapać jak wściekły .... ale to już rodzice sami się wybrali do lekarza .. dostał jakiś silny antybiotyk , jakiś inny zastrzyk , maść i co mnie zaciekawiło .. środki uspakajające.
Tak jak i ja wetka stawia na alergie pokarmową , przez te warzywa co pochłaniają kilogramami .... kazała odstawić biednemu pieseczkowi , rzodkiewki i sałatkę , cykorię.
Jedyne co może jeść na razie to kurczaka i jabłuszka.Pcheł nie ma i skóra też czysta.

Posted

[quote name='Vectra']Jeszcze piesek moich rodziców teraz w trakcie leczenia , Tomasz , bo zaczął się grubas drapać jak wściekły .... ale to już rodzice sami się wybrali do lekarza .. dostał jakiś silny antybiotyk , jakiś inny zastrzyk , maść i co mnie zaciekawiło .. środki uspakajające.
Tak jak i ja wetka stawia na alergie pokarmową , przez te warzywa co pochłaniają kilogramami .... kazała odstawić biednemu pieseczkowi , rzodkiewki i sałatkę , cykorię.
Jedyne co może jeść na razie to kurczaka i jabłuszka.Pcheł nie ma i skóra też czysta.[/QUOTE]

[B]Vectra[/B] jeśli chodzi o Kano problemy to niewiele mogę Ci powiedzieć, ale jeśli chodzi o psa Rodziców, to alergie pokarmową znam od kilku lat od podszewki..
Przedewszystkim wypadałoby zrobić mu testy alergiczne, bo bez tego nie da się dobrać karmy :shake: I czemu akurat kazał odstawić rzodkiewki i cykorię? :-o A kazał podawać kurczaka? - Kurczak bardzo często uczula :roll: Nie wiem jak to było z tą wizytą, ale wydaje mi się, że to działanie w ciemno.
Jeżelki chcesz mogę polecić panią dermatolog do której chodzimy od lat z alergią.

A środki uspokajające pewnie po to, zeby pies tak się nie drapał - nad tym nie da się zapanować chwilami :shake: Pies się drapie do krwi, wydrapuje sobie sierść i skórę, jest niespokojny. Na pewno po tych środkach troszkę mu ulżyło..

Posted

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]Ewuś .....a ja bym zasugerowała kiedyś Tomaszkowi badanko krwi w kierunku tarczycy :razz::razz:....

U nas dziś słonko ale zimno ....znaczy ja rano przemarzłam ....i do teraz nie umie sie zagrzać :razz:...wieje też ...spać mi się chce ...[/B][/COLOR][/FONT]

Posted

Ja bardzo chętnie wszelkie wskazówki odnośnie alergii , bo ja sie nie znam , żaden mój pies nie ma i nie miał ... poprzedni foks uczulony był na wiosenną trawkę ;) Znaczy Ajda nie może karm z drobiem ... bo Klementynie przeszło , teraz mają kurczakową karme od miesiąca i nic się nie dzieje.

Tak kurczak uczula to ja wiem , z tym że on te kurczaki od oseska i nie było problemu nigdy ,a warzywa może dlatego postawiła taką diagnozę bo pestycydy ? teraz nie ma jeszcze polskich , wsio jest sprowadzane (nie dawajcie się nabijać w butelkę czasem ) jedyne co aktualnie polskie to ogórki , sałata i rzodkiewki , czasem pomidory .. ale tu bywają oszuści kupują belga i wkładają w polskie skrzyneczki - cena lepsza ..
Nie znam tych lekarzy , tam rotacja straszna jest .... pewnie i w ciemno , jak ludzcy lekarze z alergiami ... alergia i pierwsze pytanie czy jest w domu pies :evilbat:
Niemniej , za tydzień kontrola i mają dalej "leczyć" czyli koniecznie te testy ??? Jak one wyglądają - te testy ?
Mama mi teraz mówiła przez tel , że po tym antybiotyku Tomuś lepiej spał , nie kręcił się jak gupecek , te uspokajacze dostanie dopiero dziś , bo już apteka była zamknięta po wyjściu od weta.

Posted

[quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B]Ewuś .....a ja bym zasugerowała kiedyś Tomaszkowi badanko krwi w kierunku tarczycy :razz::razz:....

U nas dziś słonko ale zimno ....znaczy ja rano przemarzłam ....i do teraz nie umie sie zagrzać :razz:...wieje też ...spać mi się chce ...[/B][/COLOR][/FONT][/quote]

O widzisz , co tyle głów to nie jedna :buzi:
Poproszę o resztę wskazówek.
Badanie krwi
Testy na alergie

[quote name='Justa']Nie wiem jak to było z tą wizytą, ale wydaje mi się, że to działanie w ciemno.[/QUOTE]
Dlatego cenię sobie swojego weta , że nie działa w ciemno :diabloti: On jest jak dr House ;)
Zobaczymy co tamta dohtor powie , jak będzie ściemniać to wykradne Tomasza i zawiozę do "siebie"

Posted

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]A jeszcze jeśli może być podejrzenie ze na kurczaka uczulony to warto zamienić na indyka :cool1:

nam się Harley po alergii na drób w późniejszym okresie uczulił na wołowine a kurczak już był potem oki ....z czego i tak najfajniej było po rybce ...zupełny spokój [/B][/COLOR][/FONT]

Posted

Problem to wiesz jaki jest z tymi tatowymi psami ? one nic innego do ryja nie wezmą oprócz udek z kurczaka kupowanych w jedynym sklepie ... i tych zielenin.

Posted

[quote name='Vectra']Problem to wiesz jaki jest z tymi tatowymi psami ? one nic innego do ryja nie wezmą oprócz udek z kurczaka kupowanych w jedynym sklepie ... i tych zielenin.[/quote]

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]:razz::razz:własnie mi się przypomniało :roll:....w razie czego mają z czego schudnąć :evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT]

Posted

[quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B]:razz::razz:własnie mi się przypomniało :roll:....w razie czego mają z czego schudnąć :evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT][/quote]
oj taaaakkkkkk :diabloti:
chyba sklecimy jakiś kojec i zabiore "braci" na kolonie :evil_lol: :evil_lol:
Potem tylko bym była wyklęta z rodziny , że zagłodziłam pieski :cool1:
ale co tam :diabloti: raz wyklęta w tą czy w tamtą - nie robi już różnicy :cool3:
Zresztą aktualnie jestem wyklęta , za wymądrzanie się :oops: skwitowałam tylko krótko i na temat , że trzeba odchudzić te dwa balerony bo wstyd z nimi na ulicę wyjść .. i tato się do mnie nie odzywa miesiąc ? a może to już dwa :evil_lol:
Usłyszałam , że ja mogę swoje świnie karmić paszą , bo to świnie są i wszystkożerne .... a jego arystokratyczne pieski będą karmione jak na błękitną krew przystało :eviltong: :diabloti: Zasugerowałam że przywiozę karmę tylu light :oops:

mało tego to mój tato nadal kiepsko się czuje , był u jakiegoś medyka .. sugerował szpital , ale oczywiście tata nie pójdzie do szpitala , bo to podstęp by jego psy przejąć i głodzić karmiąc paszą dla świń.

mnie to już wsio opadło i nie zamierzam się wtrącać :evil_lol:

Posted

Z tym moim tatą , to ubaw po pachy jest ;) On i jego foksiki - i na tym się kończy świat.:evil_lol:

Przestało padać , więc idę świnie przegonić , bo mi demolują domek :mad: Klementyna skacze jak maupa na drucie , mały kurdupel lata i stęka.gruba Lalka jest nie lepsza - ona się cofa w rozwoju.A to był taki porządny , spokojny pies - zdemoralizowali ją :mad: popsuli mi Lalkę :placz:

Godzinkę z oponką i będą spać jak zabite :diabloti: a jak nie będą to łby poukręcam.
I będą pieski na 102 :evilbat: czyli sto metrów od domu dwa metry pod ziemią :evil_lol:

Komu pieski komu ? :evil_lol:
Przynajmniej Kano sobie odpocznie ;)

Posted

[quote name='Vectra']Ja bardzo chętnie wszelkie wskazówki odnośnie alergii , bo ja sie nie znam , żaden mój pies nie ma i nie miał ... poprzedni foks uczulony był na wiosenną trawkę ;) Znaczy Ajda nie może karm z drobiem ... bo Klementynie przeszło , teraz mają kurczakową karme od miesiąca i nic się nie dzieje.

Tak kurczak uczula to ja wiem , z tym że on te kurczaki od oseska i nie było problemu nigdy ,a warzywa może dlatego postawiła taką diagnozę bo pestycydy ? teraz nie ma jeszcze polskich , wsio jest sprowadzane (nie dawajcie się nabijać w butelkę czasem ) jedyne co aktualnie polskie to ogórki , sałata i rzodkiewki , czasem pomidory .. ale tu bywają oszuści kupują belga i wkładają w polskie skrzyneczki - cena lepsza ..
Nie znam tych lekarzy , tam rotacja straszna jest .... pewnie i w ciemno , jak ludzcy lekarze z alergiami ... alergia i pierwsze pytanie czy jest w domu pies :evilbat:
Niemniej , za tydzień kontrola i mają dalej "leczyć" czyli koniecznie te testy ??? Jak one wyglądają - te testy ?
Mama mi teraz mówiła przez tel , że po tym antybiotyku Tomuś lepiej spał , nie kręcił się jak gupecek , te uspokajacze dostanie dopiero dziś , bo już apteka była zamknięta po wyjściu od weta.[/QUOTE]

Już to kiedyś gdzieś pisałam, ale nie szkodzi potwórzyć ;)

To, że jadły zawsze kurczaka nie jest żadnym argumentem. Moja suka też jadła kurczaka, przez 3 lata i nagle zaczęła się potwornie drapać, potem zaczęły się inne problemy (wymioty, biegunka), więc może to być początkowe stadium u foksika.
Jadła kurczaka - testy wykazały uczulenie na drób. Potem jadła wołowinę - uczulenie na wołowinę. Następnie jadła karmę z rybą - uczulenie na wszystkie ryby morskie. Także to postępuje :shake:
Nie wspominam już o uczuleniu na marchew, kukurydzę, drożdże, żółtko i inne bajery :mdleje:

My robimy testy za pomocą biorezonansu. Medycyna niekonwencjonalna ale daję słowo - działa. Na wszystkie alergeny pokarmowe - 50zł na nas na bemowie.
Można też badaniami skórnymi (nakócia jak u ludzi), ale nie wiem - nie robiłam, także się nie orientuję.

Pewnie dostał sterydy, także hamuje to reakcje alergiczną. Jak steryd przestanie działać znów zacznie się drapać - prawdopodobnie, bo nie wiadomo jaka jest tego przyczyna.

I powiem jeszcze jedno - generalnie interniści leczą objawy a nie przyczynę, tu by się przydała konsultacja dermatologa. Póki nie trafiliśmy do pani dermatolog leczyli galine różni.. dawali zastrzyki, aż w końcu stwierdziłam, że to do niczego nie prowadzi.
Dermatolog wyprowadziła nas na prosta i wiedziemy w miarę normalne życie. Sprowadza się to do testów średnio raz do roku, gdy znów uczuli się na jakiś składnik.

Posted

[quote name='furciaczek']To ja reflektuje na Ajde i Lalke:diabloti::loveu:[/quote]
Oddaje tylko w komplecie , pojedyncze egzemplarze tracą cały swój urok :diabloti:

[quote name='Justa']Już to kiedyś gdzieś pisałam, ale nie szkodzi potwórzyć ;)

To, że jadły zawsze kurczaka nie jest żadnym argumentem. Moja suka też jadła kurczaka, przez 3 lata i nagle zaczęła się potwornie drapać, potem zaczęły się inne problemy (wymioty, biegunka), więc może to być początkowe stadium u foksika.
Jadła kurczaka - testy wykazały uczulenie na drób. Potem jadła wołowinę - uczulenie na wołowinę. Następnie jadła karmę z rybą - uczulenie na wszystkie ryby morskie. Także to postępuje :shake:
Nie wspominam już o uczuleniu na marchew, kukurydzę, drożdże, żółtko i inne bajery :mdleje:

My robimy testy za pomocą biorezonansu. Medycyna niekonwencjonalna ale daję słowo - działa. Na wszystkie alergeny pokarmowe - 50zł na nas na bemowie.
Można też badaniami skórnymi (nakócia jak u ludzi), ale nie wiem - nie robiłam, także się nie orientuję.

Pewnie dostał sterydy, także hamuje to reakcje alergiczną. Jak steryd przestanie działać znów zacznie się drapać - prawdopodobnie, bo nie wiadomo jaka jest tego przyczyna.

I powiem jeszcze jedno - generalnie interniści leczą objawy a nie przyczynę, tu by się przydała konsultacja dermatologa. Póki nie trafiliśmy do pani dermatolog leczyli galine różni.. dawali zastrzyki, aż w końcu stwierdziłam, że to do niczego nie prowadzi.
Dermatolog wyprowadziła nas na prosta i wiedziemy w miarę normalne życie. Sprowadza się to do testów średnio raz do roku, gdy znów uczuli się na jakiś składnik.[/quote]

A gdzie na Bemowie ? bo to by mi pasowało :cool3:
Ja wiem , że ciężko znaleźć dobrego lekarza :shake: wkurza mnie leczenie na chybił trafił .... I powiedz czym żywisz Galinę , skoro ona taka uczulona :crazyeye:

To mi się przypomniało :evil_lol: poprzedniego foksika , lekarz leczył na alergie , zastrzyki , cuda bajery , ciągnął kasę jak lichwa ... nic nie pomagało ... a że to była zima , nie był ostrzyżony , ja miałam naście lat i mało wiedzy - nie było neta ani literatury ;) a co się okazało , Foks miał pchły :diabloti: i to było powodem drapania , kąpiel w jakimś specyfiku i alergia zniknęła jak ręką odjął :evil_lol:

Tomuś nie ma pcheł :cooldevi:

Kurde jak jest zimno :crazyeye:

Posted

[URL="http://kocia_stronka.republika.pl/alergia.html"]Bardzo ciekawy tekst o alergiach[/URL].
Co prawda dotyczy dzieci, ale myślę, że weterynarze postępują bardzo podobnie, jak opisani w tekście pediatrzy - jak pies się drapie, to od razu, na dzień dobry zakładają, że to alergia i nie ma dyskusji :roll: Podają steryd, świąd znika i ich zdaniem to potwierdza diagnozę. Sęk w tym, że po podaniu sterydu, jakakolwiek by nie była przyczyna świądu, to on i tak zaniknie, wcale nie świadczy to o alergii! Tych przyczyn może byc naprawdę cała masa.

[B]Vectra[/B], nie musisz jechać z Kano do innej lecznicy. Możesz pobrać wycinek w swojej, a oddać do badania w innej. Nie wiem, cz w Elecie jest to możliwe, ale w tej mojej na pewno tak.

ps. a u mnie śliczne słońce :loveu:

Posted

[quote name='malawaszka']u mnie w nocy sypał śnieg i było minus pincet :shake::angryy:


ja bym chciała Lalunie :loveu::loveu::loveu:[/quote]
u mnie jest tornado i minus 100 :evil_lol:
Lalunia jest dostępna w zestawie z Franiem i Egonem :diabloti: gratis dorzucam komplet opon :cool3:
[quote name='asher'][URL="http://kocia_stronka.republika.pl/alergia.html"]Bardzo ciekawy tekst o alergiach[/URL].
Co prawda dotyczy dzieci, ale myślę, że weterynarze postępują bardzo podobnie, jak opisani w tekście pediatrzy - jak pies się drapie, to od razu, na dzień dobry zakładają, że to alergia i nie ma dyskusji :roll: Podają steryd, świąd znika i ich zdaniem to potwierdza diagnozę. Sęk w tym, że po podaniu sterydu, jakakolwiek by nie była przyczyna świądu, to on i tak zaniknie, wcale nie świadczy to o alergii! Tych przyczyn może byc naprawdę cała masa.

[B]Vectra[/B], nie musisz jechać z Kano do innej lecznicy. Możesz pobrać wycinek w swojej, a oddać do badania w innej. Nie wiem, cz w Elecie jest to możliwe, ale w tej mojej na pewno tak.

ps. a u mnie śliczne słońce :loveu:[/quote]
No właśnie z tymi alergiami to zabawa na całego.

Co do badań to mój wet wysyła wycinki gdzieś .. nie mają laba u siebie.To malutka klinika ;) ale zapytam gdzie ;)

to jest stronka naszej kliniki [url=http://provet.warszawa.pl/index.php?id=1]PROVET[/url]

Posted

[quote name='asher'][URL="http://kocia_stronka.republika.pl/alergia.html"]Bardzo ciekawy tekst o alergiach[/URL].
Co prawda dotyczy dzieci, ale myślę, że weterynarze postępują bardzo podobnie, jak opisani w tekście pediatrzy - jak pies się drapie, to od razu, na dzień dobry zakładają, że to alergia i nie ma dyskusji :roll: Podają steryd, świąd znika i ich zdaniem to potwierdza diagnozę. Sęk w tym, że po podaniu sterydu, jakakolwiek by nie była przyczyna świądu, to on i tak zaniknie, wcale nie świadczy to o alergii! Tych przyczyn może byc naprawdę cała masa.

[B]Vectra[/B], nie musisz jechać z Kano do innej lecznicy. Możesz pobrać wycinek w swojej, a oddać do badania w innej. Nie wiem, cz w Elecie jest to możliwe, ale w tej mojej na pewno tak.

ps. a u mnie śliczne słońce :loveu:[/quote]


[FONT=Arial][COLOR=Red][B]super artykuł [/B][/COLOR][/FONT]:cool2:

Posted

[quote name='Vectra']A gdzie na Bemowie ? bo to by mi pasowało :cool3:
Ja wiem , że ciężko znaleźć dobrego lekarza :shake: wkurza mnie leczenie na chybił trafił .... I powiedz czym żywisz Galinę , skoro ona taka uczulona :crazyeye: [/QUOTE]

na Powstańców Śląskich 101. Dermatolog - dr. Milewska. Testy robi w środę, ale lepiej wcześniej zadzwoń i się podpytaj. Jeżeli oczywiście się zdecydujesz ;)

Moim zdaniem leczenie zastrzykami to jakiś bezsens. Tak jak mówiła Asher - pies rpzestanie się drapać ale problem nie zniknie. Pojawi się następnego dnia, za tydzień, za dwa i będzie coraz bardziej dokuczkliwy. Jeżeli pokarmowo to po jakimś czasie pies nie będzie tolerował żadnego jedzenia, bo wda się zapalenie całego układu pokarmowego :shake: I wtedy dopiero będzie problem.
Ja nie twierdzę, że to 100% alergia, ale myślę, że te testy rozjaśniłyby sprawę, szczególnie, że pies się męczy bo ciągłe swędzenie może doprowadzić do szewskiej pasji. Wiem, bo w domu mam psa, który tak reaguje i wiem jaki to dla psa dyskomfort :roll:

A Galina przeszła już cały szereg karm ;)
Na początku po wykryciu alergii jadła Eukanube Dermatosis, po roku gdy uczuliła się na nią, RC Sensitivity Control, teraz je Troveta LPD. Karmy drogie - prawda - ale po 1 pies jest mały, więc worek 3kg wystarcza na 1,5 miesiąca. Po 2 nie chce ją przestawiać na same gotowane, bo jakiś wyjazd czy coś to kłopot. Po 3 rano je suche, wieczorem ryż z mięchem (teraz serca wieprzowe). Wcześniej jadła z wołowiną i marchewką, ale teraz już nie może.
No i tak żyjemy. Przez okres spokoju, do kolejnego drapania.
Jak sytuacja będzie tragiczna (uczuli się na ryż i każde dostępne mięcho) bedziemy pewnie odczulać. Na razie odczulona ejdynie na laktoze, bo ta występuje w lekach i niedajBóg coś nie możnaby jej nic podać.

Trzymam kciuki za foksika.
Niestety coraz więcej psów alergików, a te szorstkowłose mają szczególną skłonność niestety.

Posted

Justa , dzięki .. kochana będziesz moim ekspertem :)
pytanie kolejne ... jak się odczula ???

Ja czasem korzystam z tej kliniki na Powstańców , ale zawsze mam tam przygody w poczekalni :evilbat: no ,ale foksiki nie są znielubiane i nie piszą o nich w gazetach ;)
Ok jak coś to tam wdepne ... zobaczymy co powie za tydzień obecna wetka ...
Już przekazałam mamie , o co ma pytać i na co zwracać uwagę ... żeby te testy no i krew ..


A tak poza tym właśnie oglądam wiadomości .... Rany co się dzieje w Szczecinie !!!!
Normalnie szok i skandal.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...