Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Vectra']
jajców to mam z 5 sztuk , ale dzięki za linka :) jak boomery napotkasz daj znać !! bo jeszcze ze 2-3 bym kupiła :grins"


jakim to trzeba być kretynem , żeby sobie robić omleta z 5 jajek :mdleje: miał być jeden omlet ... wyszły mi 3 wielkie ... po 1/4 pierwszego spuchłam ... no ale Franciszek ma pełen brzuszek :cooldevi:[/QUOTE]

Oki będę miała w pamięci :razz:

Moja babcia twierdzi że dziś trzeba jeść syto i tłusto bo zapusty, czyli omlet z 5 jaj jak najbardziej na miejscu jest :lol:

Posted

[quote name='Iza.']Oki będę miała w pamięci :razz:

Moja babcia twierdzi że dziś trzeba jeść syto i tłusto bo zapusty, czyli omlet z 5 jaj jak najbardziej na miejscu jest :lol:[/QUOTE]

nie jadłam omleta , 100 lat ... tak dziś mi się przypomniało i musiałam natychmiast !!!!
a uwielbiam

jutro mam do przerzucenia 2 metry drewna ... to spale nadmiar jajek z dżemem :grins:

Posted

[quote name='Vectra']na dżemke to mam ochotę :diabloti:[/QUOTE]

ja więc oddalam się na zasłużony odpoczynek :roll: jutro po 14 znów jestem wolna jak ptak :diabloti::evil_lol:

Posted

[quote name='Alicja']ja więc oddalam się na zasłużony odpoczynek :roll: jutro po 14 znów jestem wolna jak ptak :diabloti::evil_lol:[/QUOTE]
ładuje zatem koma , jak to się mówi na mieście :diabloti:

Posted

[quote name='Vectra']


z tej radości , to Ci się droga moja , klawiatura zagotowała :evil_lol:

[/QUOTE]

tak klawiatura miewa problemy ale nie tylko ona przecinek i kropka również :P

Posted

[quote name='Vectra']nie jadłam omleta , 100 lat ... tak dziś mi się przypomniało i musiałam natychmiast !!!!
a uwielbiam

jutro mam do przerzucenia 2 metry drewna ... to spale nadmiar jajek z dżemem :grins:[/QUOTE]


Omlety superowe są, uwielbiam, tylko nie cierpię zmywać naczyń po taki cieście, więc zbyt często nie robię :diabloti:
Ale szczególnie kocham takie na słono, z cebulką i kiełbaską mniami :loveu:

Oja współczuwam, mi tego typu prace grożą dopiero wczesną wiosną, mamy zapas póki co haha

Posted

[quote name='dbsst']tak klawiatura miewa problemy ale nie tylko ona przecinek i kropka również :P[/QUOTE]
do braku kropek i przecinków , to po tylu latach przywykłam :diabloti:

[quote name='Iza.']Omlety superowe są, uwielbiam, tylko nie cierpię zmywać naczyń po taki cieście, więc zbyt często nie robię :diabloti:
Ale szczególnie kocham takie na słono, z cebulką i kiełbaską mniami :loveu:

Oja współczuwam, mi tego typu prace grożą dopiero wczesną wiosną, mamy zapas póki co haha[/QUOTE]

a od czego jest zmywarka ? :diabloti:

ja też mam zapas , tylko muszę sobie przenieść nieco bliżej ;) w nocy w klapkach , nie chce mi się łazić do garażu :evil_lol:

Posted

[quote name='Vectra']do braku kropek i przecinków , to po tylu latach przywykłam :diabloti:



[/QUOTE]

mmmmmmmmmmmmmmm tak do mnie mów i gryź mnie w uszko moja kaczuszko

Posted

[quote name='Vectra']
a od czego jest zmywarka ? :diabloti:

ja też mam zapas , tylko muszę sobie przenieść nieco bliżej ;) w nocy w klapkach , nie chce mi się łazić do garażu :evil_lol:[/QUOTE]

Nie lubie zmywarki, zawsze mam wrażenie, że źle tam wszystko układam :evil_lol:

Aaaa no to rozumiem, ja na szczęście mam blisko i dziś mogłam sobie po drewno maszerować w króciutkich spodenkach od piżamy :razz:

Posted

[quote name='dbsst']qrwa Vectruniu wstawiłaś zdjęcia idealnego bulgota - nienawidzę cię-- takiego właśnie chce mieć psa jak będę dalej mieszkać na mojej pustyni z betonu. właśnie TAKIEGO i nie innego[/QUOTE]

Że się tak wtrącę- właścicielka bulgota i Tosi- z powodu tych komplementów to chyba z próżności pójdę na wystawę :P. Dziękuję wszystkim za miłe komentarze.

Posted

[quote name='dbsst']mmmmmmmmmmmmmmm tak do mnie mów i gryź mnie w uszko moja kaczuszko[/QUOTE]
mrrrrrrrrrrrrrrr :diabloti:

[quote name='Iza.']Nie lubie zmywarki, zawsze mam wrażenie, że źle tam wszystko układam :evil_lol:

Aaaa no to rozumiem, ja na szczęście mam blisko i dziś mogłam sobie po drewno maszerować w króciutkich spodenkach od piżamy :razz:[/QUOTE]
zmywarka jest niezastąpionym urządzeniem w moim życiu ...
do garażu mam 10 metrów ... tak ktoś nieudolnie go postawił z dala od domu ..
[quote name='FredziaFredzia']Staram się i staram, myślę i myślę i....







Nie ogarnęłam tego postu. :diabloti:[/QUOTE]

kiedyś był taki mądry temat na dogo , mający na celu pouczyć dogomanie ... o tytule dosłownie - bo w każdym dżemie wilk
no i była zabawa z pół roku z tym wilkiem w dżemie :evil_lol:
[quote name='gops']omlety są nie dobre :diabloti::eviltong:
naleśniki z nutellą :loveu::lol:[/QUOTE]
nutella mniamiiii
[quote name='Kaffi']Że się tak wtrącę- właścicielka bulgota i Tosi- z powodu tych komplementów to chyba z próżności pójdę na wystawę :P. Dziękuję wszystkim za miłe komentarze.[/QUOTE]
witamy ciocie COSI Piratki :multi: zwanej pięknie Tosią .. i oczywiście bulgotkę Zuze
obejrzałam filmiki , padłam :evil_lol:

Posted

Hehehe, cześć! Ewa jesteś po prostu moją inspiracją :P. Założyłam nawet własny wątek-> [url]http://www.dogomania.pl/threads/223533-Psy-dzieci-i-inne-quot-k%C5%82opoty-quot[/url]

Choć przy moim braku systematyczności może nie cieszyć się zbytnim powodzeniem. Szukam wspieraczy ducha dla psichmaniaków. Jednego już mam-> Ciebie Ewo :D. Szukam dalej bo nade mną czarne chmury- ludzie mówią, że nie podołam :) Albo jestem głupia albo nienormalna mówią :D. Co Ty na to posiadaczko tandemu psów?!?!? Jest coś z nami nie tak? ;)

Posted

[quote name='Kaffi']Hehehe, cześć! Ewa jesteś po prostu moją inspiracją :P. Założyłam nawet własny wątek-> [url]http://www.dogomania.pl/threads/223533-Psy-dzieci-i-inne-quot-k%C5%82opoty-quot[/url]

Choć przy moim braku systematyczności może nie cieszyć się zbytnim powodzeniem. Szukam wspieraczy ducha dla psichmaniaków. Jednego już mam-> Ciebie Ewo :D. Szukam dalej bo nade mną czarne chmury- ludzie mówią, że nie podołam :) Albo jestem głupia albo nienormalna mówią :D. Co Ty na to posiadaczko tandemu psów?!?!? Jest coś z nami nie tak? ;)[/QUOTE]

Mnie opinia publiczna i ich poglądy , to interesują jak zeszło roczny śnieg ... rozmawiałyśmy o tym. Nie dyskutuje już z nikim, kto pyta - po co ci tyle psów - zresztą już mało kto pyta , bo wie że to śliski temat.
Na pytania - po co ci tyle psów , jak możesz tak żyć ... niegrzecznie odpowiadałam pytaniem na pytanie - co widzi w moim życiu złego ? czy jestem nieszczęśliwa ? czy żalę się i płaczę z tego tytułu ? czy żyje na niższym poziomi bo mam psy ? i dlaczego mam nie mieć psów ?

Zauważyłam duże zmiany , w moim środowisku i rodzinie , że zaczęli postrzegać to inaczej. Że to jest moje właśnie życie .. z psem , pod psem , z piachem , sierścią , z dala w lesie .. że jest mi dobrze , bo tak lubię , bo mi tak wygodnie , bo mi z tym do twarzy , że jestem szczęśliwa , że jest to sens mojego życia , że już nie umiem inaczej.

W moim środowisku "nie psim" od zawsze każdy wie , że jestem psiara :diabloti: jedyne co , to to z pokorą w głosie twierdzą , że nie wierzyli że wytrwam tyle lat w tej pasji i że spełnię swoje marzenie z dzieciństwa .. że mi przejdzie to zamiłowanie.
Od szkoły podstawowej , zawsze mówiłam , że moim marzeniem jest by mieszkać na zadupiu , z gromadą psów.
25 lat temu to ogłosiłam jak i kilka innych postanowień , w których trwam. Niedowiarki , już wiedzą , że nie rzuciłam tych słów na wiatr :grins:

Kasiu , trzeba robić swoje , mieć w głębokim poważaniu , opinie ludzi , którzy nie mają pojęcia o czym mówią. Skąd mają wiedzieć że nie dasz rady ? jakie mają w tej kwestii doświadczenie ?
Ja się opieram na doświadczeniu innych , obserwacji , własnych wniosków. Jak ktoś kto nie ma psa, może mi prawić morały , niby na jakiej podstawie ? skąd to może wiedzieć ? z teorii ? Skąd ktoś może wiedzieć lepiej , co lubię ?

Masz ogromną wiedzę , masz to co lubię - głód wiedzy i pokorę - która jest bardzo ważna. Skazani na niepowodzenie to są teoretycy i omnibusy .. ale takich życie szybko sprowadza na ziemię. Mnie w wieku 18 lat , sprowadził na ziemię , mój największy psi nauczyciel , mój doberman ... do dziś wiem , że nic nie wiem ... lat skończę , nooo już 34.

Miło mi również , że część społeczeństwa "nie psia" i psia też , już nie robi okrągłych oczków , że mam np kolejnego psa. Pytania zadają bardziej roztropnie , bo zadają pytania , a nie twierdzenia.

Ja rozumiem , że nie każdy jest w stanie żyć w ten sposób , ja nikomu nie nakazuje by miał ileś tam psów .. bo nie każdy ma taką potrzebę .. a to czy ja dam radę , czy nie dam - o tym już ja będę decydować .. a nie ktoś .. tym bardziej jeśli ten KTOŚ , psa widzi tylko u mnie w domu.

Dlatego zawsze chętnie zapraszam do mnie gości , by zobaczyli jak to wygląda na co dzień. Był nie jeden , widział - że się da i że jest fajnie ... oczywiście że nie jest to różowe życie , bo wymaga wielu wyrzeczeń ... ale mi tych wyrzeczeń nie brakuje.
Nie umiem wyrzec się jednego - PSÓW , mimo że czasami mam ochotę je powybijać :diabloti:

Posted

[quote name='Vectra']oczywiście że nie jest to różowe życie , bo wymaga wielu wyrzeczeń ... ale mi tych wyrzeczeń nie brakuje.
Nie umiem wyrzec się jednego - PSÓW , mimo że czasami mam ochotę je powybijać :diabloti:[/QUOTE]

Nic dodać nic ująć :). Jeszcze trochę a wyznam Ci miłóść! W pewnym momencie myślałam, że w psim środowisku jest większość takich którzy jeżeli już mają większą ilość psów to przede wszystkim żeby na nich zarobić, inni z głupoty(co zazwyczaj kończy się tragedią dla psów), że niewielu jest ludzi takich jak Ty. Z pasją po prostu. Na krytykę i wyrzeczenia trzeba się przygotować. Mnie ani jedno ani drugie nie rusza. Cieszę się, że podobnie jak Ty powolutku spełniam swoje marzenia i co ważniejsze, zaraziłam nimi moją drugą połowę, mojego kochanego męża. A raczej to on sam się zaraził z miłości do mnie ;)

Posted

Rafał , którego poznałaś ... on nie miał psów , był zupełnie wyleczony za sprawą swojej matki , z czegoś takiego jak pies w domu.
Obecnie , jest mega psi :diabloti: i wcale nie na wzgląd mojej osoby ... zaraził się tym ... jest to też część jego życia. Lubi to , pojął to i rozumie sens tego ..

a z ostatnich głupich rozmów - po co ci psy .. to było jak nie miałam wody ...
Bo łojojojooj jak to można żyć bez wody , gdybyś nie miała tyle psów .. tu nakazał STOP tej wypowiedzi i dodałam
TO BY MI PEWNO NIE ZAMARZŁA RURKA W MINUS 25 :diabloti:

Przeżyć bez wody w kranie też się da , a najciekawsze że najwięcej nabiadolili się ci , co wodę w kranie mieli , niż ja sama , która wody nie miałam. I to jest paradoks. Lepiej wiedzieli że strasznie jest nie mieć wody i jak tak można żyć , niż ja.

To tak samo jest z tym , po co ci tyle psów.

I NIE NIE , nie czuje się bohaterem. Absolutnie nie .... czuje się spełniona w tym jak żyje i w tym w czym trwam.

Tak , owszem psy mam dla kasy :diabloti: mam na co wydawać , bo to idzie kasy nie powiem :diabloti:

Mogę zdradzić , koszt utrzymania piesków które mam , bez fajerwerków i gadżetów .. to jest średnio 1,5 - 2,5 tysiąca - miesiąc w miesiąc.Zależy co jak zejdzie. Mam rachunki :grins: bez prania , wody i prądu i zniszczeń.

Ile bym musiała mieć tych szczeniaczków rocznie , bym na tym zarobiła ? :evil_lol:

a w tym półroczu , szczeniaczków nie będzie. a żyć trzeba dalej.

Jak ktoś żyje z psów , to zazdroszczę , ciekawa jestem jak to robi. Pewno są i tacy co mi w to nie wierzą , no ale to już ich problem.

Moje psy nie chciały by żreć puffy z biedronki i spać na gazetach. Gdyby nie było mnie stać czasowo i finansowo na taką psiarnie ... to nie było by ich tylu.
Bo wizja kasiorki ze szczeniaczków , to jest taka nooo złudna ... a jak suczka nie zajdzie w ciążę ? a jak urodzi się jeden ? a jak będą powikłania ? a zanim się szczeniaczki spienięży , to ten czas też kosztuje .. np opieka medyczna , reproduktor , związek członków czyli ZK , czas poświęcony temu zajęciu , tego nikt nie liczy.

A ja nie mam potrzeby ubierać się w Paryżu , jeździć lincolnem i mieszkać w pałacu wyłożonym marmurem. Po domu śmigam w dresach z lumpexu , ew kupionych na przecenie ... jeżdżę starym vanem i mieszkam w drewnianym domku.

Miałam sobie kupić nowy aparat , ale niestety nie kupię , bo musiałam wydać kaskę na części do auta , które zdemolował mój kaszankowy reproduktor z tytułem championa , ojciec 10 córek , 4 synów i dziadek 5 wnuczek.
I muszę postawić ok 100 metrów ogrodzenia , by mój samochód czuł się bezpieczniej.
I przez to że mam psy , zamarzła woda , też mi wyjęło kilka groszy ...

fakt czasem też myślę , jaka bym była bogata , bez tych durni bez szkoły i ogłady ... mogła bym pozwalać sobie na dużo uciech w postaci gadżetów ... tylko dom bez tych prosiaków ... był by taki pusty ... aparat też by mi był nie potrzebny ... nie jestem miłośnikiem focenia ludzi , robaków i przyrody.

Kasa to jest rzecz nabyta :) to jest , to jej nie ma ... generalnie wychodzę z założenia , że nie nadaje się do kolekcjonowania.
Po opłaceniu rachunków , zaopatrzenia psów w zapasy karmy , zabawek , smakołyków , gryzaków ... swojej lodówki ... resztki się upłynnia :diabloti: na kolejne zapasy karmy , zabawek , kołderek , kocyków , smakołyków , gryzaków

to tak , uroki życia z gromadką psów :) jest więcej blasków niż cieni

co do dzieci ... nigdy takich nie planowałam i nie planuje i jest mi w tym postanowieniu wygodnie ... i nie przez psy , tylko moje wygodnictwo.
Ja już się w swoim życiu , wyurlopowałam , wybawiłam , sprzeniewierzyłam fortunę .. dlatego te aspekty życia mnie nie kręcą.
Ale prawda taka , że wtedy nie mogłam mieć gromadki psów.Życie wolne i swawolne , nie było tym życiem które chcę przeżyć.

dlatego zawsze zachęcam , do nie mierzenia innych swoją miarą i spojrzenie na życie , oczami osoby którą pouczamy.Lubię dobre rady , lubię wymianę poglądów. Nienawidzę prawienia mi morałów , do tego nie popartych dobrą argumentacją. Ot bo tak , bo takie są normy i dlatego że takie są normy ... padają pytania , po co ci tyle psów. Bo nie lubię norm :diabloti:

Posted

A słyszałyście może o [B]c[/B]hodowli pi[B]d[/B] bulli w Jeleniej Gó[B]ż[/B]e :diabloti::evil_lol:? Ja tam laik jestem, ale taki "kwiatuszek" przyszedł na ogłoszenie Rafika:

[QUOTE][B]Od:[/B] Dawid S......
[B]Email:[/B] [EMAIL="[email protected]"]katarzyna19.....[/EMAIL]
[B]Telefon:[/B] 500326xxx

[B]Treść zapytania:[/B]
Jestem zainteresowany tym pieskiem prosze o kontakt mam bardzo doby kontakt z pid bullami mialem kiedyś chodowle w jeleniej góże pid bulli bardzo prosze o kontakt nr tele.500326xxx i jestem z koszalina. [/QUOTE]

Posted

[quote name='ania z poznania']A słyszałyście może o [B]c[/B]hodowli pi[B]d[/B] bulli w Jeleniej Gó[B]ż[/B]e :diabloti::evil_lol:? Ja tam laik jestem, ale taki "kwiatuszek" przyszedł na ogłoszenie Rafika:[/QUOTE]

Możesz mu odpisać , że bardzo chętnie dasz mu psa , tylko jest jeden problem , Rafik w rodowodzie ma pana Miodka i kilku polonistów , strasznie cięty jest na analfabetów i nie przyjmuje do wiadomości , zapewnień o dysortografii.

Posted

[quote name='Vectra']Możesz mu odpisać , że bardzo chętnie dasz mu psa , tylko jest jeden problem , Rafik w rodowodzie ma pana Miodka i kilku polonistów , strasznie cięty jest na analfabetów i nie przyjmuje do wiadomości , zapewnień o dysortografii.[/QUOTE]
A po kastracji to już w ogóle z analfabetami się nie dogaduje :)! A co dopiero z [B]c[/B]hodoffffcami :)!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...