Jump to content
Dogomania

Brando i Leon - Labrador i (prawie) Buldog :)


Ania :)

Recommended Posts

Ojej jakie tu piękne zdjęcia wstawiłaś <3 :D

 

Ja dziś byłam u koleżanki i jej współlokatorka ma roczną bulwę, chłopczyka. Nazywa się Toto i matko kochana, jaki on był pocieszny :D Od razu jak mnie zobaczył rzucił się do całowania i pchania na kolana :D

Link to comment
Share on other sites

Oj tak bulwy są przeurocze ;) Leon początkowo wszystkich wita szczekaniem ale już po chwili kocha gości i najchętniej to wszedlby na kolana i całował całował i całował :P wszystkich zawsze uprzedzam że lepiej się tylko przywitać i później ignorować bo inaczej oby dwa spokoju nie dadzą :P

Link to comment
Share on other sites

Mi te rodowodowe bulwy w większości sie nie podobają :P jak widzę na wystawie to nie nie xd jakieś to takie krótkie koslawe charczace w wiekszosci :P choć zdarzają się ładne ale rzadko. Może już też się przyzwyczaiłam do Leona i dlatego tamte mi się nie podobają. Kamil marzy o rudej bulwie więc może kiedyś się taki koslawiec pojawi :p
Bo w zasadzie Leon jest mojej mamy i powiedziała że kiedyś go i tak do Niemiec zabierze :P

Link to comment
Share on other sites

No właśnie nie wiem jak to będzie ;)

Theodor, od 10 doby życia była na cycku + sztucznym mleku, bo to co ja miałam mu nie wystarczało :/

Więc teraz będę mądrzejsza i mleko modyfikowane będzie czekało w szafce w razie potrzeby ;)

No i nie ukrywam, że nocy, chętnie bym karmiła maluszka z butelki, bo szybciej :D

Link to comment
Share on other sites

No właśnie nie wiem jak to będzie ;)

Theodor, od 10 doby życia była na cycku + sztucznym mleku, bo to co ja miałam mu nie wystarczało :/

Więc teraz będę mądrzejsza i mleko modyfikowane będzie czekało w szafce w razie potrzeby ;)

No i nie ukrywam, że nocy, chętnie bym karmiła maluszka z butelki, bo szybciej :D

nie chcę Cię straszyć, ale może być podobnie. Z Łukaszem miesiąc na cycu się męczyłam-inaczej tego nazwać się nie da. 45 minut przy piersi,- 15 minut spania. Położna z lekarką upierały się, że mały potrzebuje przytulania i dlatego tak jest. Jak dałam butlę, dziecko wreszcie najedzone i spało po pare godzin. Przy Gabie sytuacja się niestety powtórzyła, ja byłam starsza i mądrzejsza i miałam fajną patronażową - do 2 tygodni kazała jeszcze zaczekać z butlą (by mleko mogło polecieć takie właściwie), po 2 tygodniach kazała dokarmiać. To chyba wszystko genetyka, moja siostra ma identyczną sytuacje i Miki na mieszance leci.

Link to comment
Share on other sites

nie chcę Cię straszyć, ale może być podobnie. Z Łukaszem miesiąc na cycu się męczyłam-inaczej tego nazwać się nie da. 45 minut przy piersi,- 15 minut spania. Położna z lekarką upierały się, że mały potrzebuje przytulania i dlatego tak jest. Jak dałam butlę, dziecko wreszcie najedzone i spało po pare godzin. Przy Gabie sytuacja się niestety powtórzyła, ja byłam starsza i mądrzejsza i miałam fajną patronażową - do 2 tygodni kazała jeszcze zaczekać z butlą (by mleko mogło polecieć takie właściwie), po 2 tygodniach kazała dokarmiać. To chyba wszystko genetyka, moja siostra ma identyczną sytuacje i Miki na mieszance leci.

 

Ja też się właśnie z tym liczę, dlatego wolę mieć paczkę mleka w domu, niż potem gonić Bogdana na szybko do sklepu albo sama z dwójką dzieci jechać :/

Co my się przez ten tydzień po powrocie ze szpitala namęczyliśmy z Theodorem, to masakra :( Młody ciągnął cyca, zasypiał, a jak chcieliśmy go odłożyć to płacz :(

Było lato, więc na spacerki chodziliśmy często. To młody pół spaceru płakał (bo był głodny, a my nie wiedzieliśmy) i potem zasypiał ze zmęczenia :(

Dopiero właśnie w tej 10-tej dobie życia, położna go zważyła i okazało się, że waga ciągle spada, zamiast rosnąć :/ A tego dnia co go ważyła, to młody wisiał na moim cycku 2h bez przerwy i nie był najedzony :(

Jak Bogdan wtedy pojechał po mleko i go nakarmiliśmy butlą, to jakby mi ktoś dziecko podmienił :D Spokojne, nie płaczące, spało spokojnie...

Teraz będę mądrzejsza i jak będzie taka akcja, że mi dziecko płacze, choć nakarmione, sucho, przytulane itp., to od razu wprowadzę mm i już :)

 

P.S.

Aniu, sorrki za spam :P

Link to comment
Share on other sites

Witam ;)

mamy taką fajną obroże świecąca dla Branda. Kamil jak był na koniec października w Niemczech u brata to zauważył że tam wszystkie psy maja takie świecące (ledowe) obroze i nam tez kupil. Swietna sprawa w koncu widze w ciemnosciach Branda :p no i za grosze kupiona.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...