Jump to content
Dogomania

Porzucony pies!!! W koncu znalazł swoj dom!!!Jest szczęśliwy i kochany!!!


RITA & DIANA

Recommended Posts

bylam w Pogorzale. rozmawialam z panem Mackiem,oczywiscie piesek byl w poblizu posesji i tego przystanku.Po chwili wolania przybiegl do mnie . Wczesniej bawil sie z miejscowymi dzieciaczkami. Byly dla niego bardzo dobre ,a BUDYN (tak wolaja na niego) szalal z nimi caly szczesliwy.To sliczny mlody piesek.Na moje oko ma najwyzej poltora roku.Widac jeszcze slady po wypadku.Ale w nim jest jest tyle checi do zycia , ze rany goja sie jak na przyslowiowym psie.Jest sredniego wzrostu,masci prawie zlotej.Wystarczy go wykapac powycinac filcaczki i porzadnie wyczesac ,a oczu od niego nie bedzie mozna oderwac.Bardzo radosny i przyjazny.Mordzia sliczna i usmiechnieta.Jednak na widok aut ucieka w bezpieczne miejsce.Przez dlugie lata bedzie wiernym i kochanym towarzyszem.Zrobilam troche fotek ale wrzuce jutro bo imagnes mnie doprowadza do szalu!!!!!!!!!!!Miejscowi ludzie dbaja o niego,dokarmiaja i leczyli gdy byl po raz drugi potracony, ale on tam nie moze pozostac....
Ciezko z domem...Ale nie trace nadzieji. Nie wiem do kogo i jak ....ale musze go zabrac z tego ruchliwego i niebezpiecznego miejsca.Najpozniej pojutrze go zabiore...zaszczepie,odrobacze, wykapie i ostrzyge...co dalej...Nie wiem...
Niestety nie mam domu z ogrodem...Czy ktos pomoze? Jakis tymczasik?Pomoge w utrzymaniu...To cudowny psiak, bardzo ufny, widac,ze kocha dzieci...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 306
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

wiesz, Justyna mnie sie wydaje ze on jest raczej przyjaznie nastawiony do innych psow.Ja nie bylam z moimi aniolami( Diana by mu pokazala swoja mroczna strone, a Gajka ja nasladuje).Pan Maciek nie mowil o jego zlym zachowaniu.W poblizu biegal tez miejscowy pies i reakcji negatywnej nie widzialam.Platny tymczas nie ma sprawy , ja moge troche kasy na poczatek dac, a masz jakiegos kroliczka w kapeluszu czarodziejko?

Link to comment
Share on other sites

kochana jestes, ale ja najpozniej jutro go zabieram...
tak czy siak...grozi mu smierc pod kolami debilnych kierowacow, tam jest ograniczenie do 40km/h a zapikalaja ponad 8o na godzine.Musze Budynia zabrac do domowego salonu SPA, a potem do weta.Pisalam do Ciebie na gg chwilowo mam inny numer...On jest takim slicznym slodkim pieszczochem,nie widzialam oznak agresji nawet nie szczekal

Link to comment
Share on other sites

Justyna, nie moge go wziac na tymczas bo w piatek jade po corke nad morze...ale on tam zostac nie moze!!!!!!!!!!!!!!!
u mnie tez burza z piorunami i cos sie wiesza
Iczing,jutro podesle aktualne zdjecia pieska.W rzeczywistosci jest piekniejszy , duzo piekniejszy i widac jak sie usmiecha...
moze ktos go wezmie na pare dni,poki nie wroce ,albo Justyna czegos nie wyczaruje............
DOGOMANIACY!!!!!prosimy o kilka dni dobrej opieki nad slicznym i przekochanym Budyniem....

Link to comment
Share on other sites

zabrać go trzeba z tego miejsca...
on jest w tych Pogorze... coś tam ?
a jaką drogą jedziesz nad to może po córkę ?
usiłuję jakoś to zebrać - zeby ustalić możliwości transportu do wawy
bez gnania na drugi koniec kraju
poczekam na zdjęcia, może uda się bez dt ?
tylko nie wiem Rita czy ty chcesz go zatrzymać i tylko chwilowo nie możesz bo wyjeżdżasz czy chcesz mu dać dt ale jak wrócisz ?

Link to comment
Share on other sites

oto zdjecia pieknego i bezdomnego BUDYNIA..........
jest sliczny i bardzo ufny,choc czlowiek tak go skrzywdzil...
[IMG]http://img357.imageshack.us/img357/5943/obraz183am3.jpg[/IMG]
[IMG]http://img337.imageshack.us/img337/4400/obraz180nb1.jpg[/IMG]
[IMG]http://img214.imageshack.us/img214/6509/obraz188td5.jpg[/IMG]
[IMG]http://img214.imageshack.us/img214/747/obraz189jc3.jpg[/IMG]

tak sie prezentuje ten sliczny psiak
czy cos juz wiadomo?
Iczing? dostalas moje pw? Ten piesek w kazdej chwili jest narazony na niebezpieczenstwo....pomozmy mu wspolnie...

Link to comment
Share on other sites

BUDYN juz w hoteliku (oplacony do srody tj 29.08) zaszczepiony, odrobaczony, wyczesany, wyspacerowany,dostal antybiotyko przedluzonym dzialaniu aby rany po wypadku lepiej sie goily
tam jest bezpieczny,glodu tez nie zazna, a tam gzieprzebywal byl przez dobrych ludzi dokarmiany
kiedy przyjechalam po niego, dzieciaczki juz nie poznaly...
poszlismy po Budynia...troche trwalo nim dal sobie zalozyc szelki...ale udalo sie...potem troszke spacerowalismy, aby mogl sie przyzwyczaic do smyczki,
do samochodu go wsadzilam gdyz bal sie wskoczyc,ogolnie boi sie pojazdow...wiadomo, dwa razy byl potracony...
bardzo ufny, przyjacielski i pokojowo nastawiony ,ciekawy swiata lubi inne
psy, garnie sie do dzieci ,to skarb najprwadziwszy...
teraz zajmijmy sie szukaniem domu,najlepiej stalego
dowiedzialam sie,ze w tej miejscowosci jest porzucona piekna dlugowlosa ONKA!!! jak tylko sie pojawi ,tamtejsi mieszkancy dadza mi znac
potem wrzuce dzisiejsze fotki szczesciarza!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...