markus91 Posted March 13, 2015 Posted March 13, 2015 Cześć, mam problem z moim kilkunastoletnim kundlem. Mam go już serdecznie dość. Otóż od dłuższego czasu pies załatwia się w nocy dosłownie wszędzie. Kuchnia, pokój, przedpokój, sika jak nie wiem co. Mimo sprzątania czuć wyraźny smórd po wejściu do mieszkania. Szczególnie upodobał sobie róg mojego łóżka gdzie mam głowe... Z psem wychodzą domownicy czesto, nawet w nocy, gdy wracam koło północy wyprowadzam go. Miarka się przebrała, wcozraj kupiłem nową sofę, rano oczywiście już była osikana, niestety nerwy mnie poniosły i wziąłem kundla za fraki i dosłownie wytarłem nim jego mocz. Zaraz mnie pewnie obrońcy zwierząt zjedzą ale ten smród już jest nie do wytrzymania. Quote
wronka Posted March 13, 2015 Posted March 13, 2015 W takim przypadku nie każe się w kompletnie bezsensowny sposób psa tylko zbiera tyłek w troki i zawozi zwierzę do weterynarza. Bo stary pies nie zaczyna sikać po kątach z czystej fanaberii, tylko zazwyczaj z choroby. Quote
gryf80 Posted March 13, 2015 Posted March 13, 2015 jadąc do weta z psem pobierz od psa mocz,byleby nie był z podłogi.niech zbadają . Quote
Margo3011 Posted March 13, 2015 Posted March 13, 2015 Koniecznie ,,zlap,, mocz i jedz do weta .Pies nie jest niczemu winny nie wolno go za to karac . Jezeli jest to dla Ciebie uciazliwe to sa pampersy dla psow. Quote
KapustaPusta Posted March 13, 2015 Posted March 13, 2015 Jak będziesz miał 80 lat to pewnie nie raz zrobisz do łóżka. Mam nadzieję że nerwy puszczą twoim dzieciom i "wytrą tobą mocz". Miłego dnia. 1 Quote
teresaa118 Posted March 13, 2015 Posted March 13, 2015 U mojego staruszka jest ta sama sprawa. Musi co 3-4 godz. siusiac. Prostata zmniejszyla sie po kastracji, ale miesnie nie te same, co u mlodego psa. Miedzy 2 a 3 na ranem melduje sie u mnie drapiac w lozko, wiec wstaje, otwieram drzwi na Taras i czekam... Nie moge sie na niego zloscic, bo to jest niezalezne od niego. A pampersy tez sie kiedys przydadza. Tak jak u starych ludzi. Samo zycie. Najfajniejsze, jesli mocno spie, albo nie chce mi sie wstac, to nastepnego dnia odnajduje podlany kwiatek, smietnik w lazience albo kosz, w ktorym trzymamy napoje. Sama rozkosz. Quote
marako Posted March 13, 2015 Posted March 13, 2015 Jak będziesz miał 80 lat to pewnie nie raz zrobisz do łóżka. Mam nadzieję że nerwy puszczą twoim dzieciom i "wytrą tobą mocz". Miłego dnia. Tego samego życzę. Quote
markus91 Posted March 13, 2015 Author Posted March 13, 2015 Tego samego życzę. Dziękuję, pozdrawiam. Quote
marako Posted March 13, 2015 Posted March 13, 2015 Żeby nie było, że nie znam problemu sikania starego psa - moja stara suka sika bezwiednie, przez sen i lubi to robić niekoniecznie na podłodze. A waży ponad 40 kg, więc moczu produkuje sporo. Tymczasowicze płci męskiej, których niekiedy goszczę w domu z kolei lubią sobie pooznaczać teren, na którym mieszkają suki, miewałam framugi, rogi mebli, ścian wciąż oznakowywane. Domestos, czy ACE i mop, czy inne ścierki, na okrągło w użyciu w takich sytuacjach. Żadna woda z proszkiem, czy płynem do naczyń nie usunie smrodu (używałam drogich płynów rozkładających mocz, ale nie stać mnie niestety, więc przeprosiłam się do ACE). Podkłady, badanie moczu to pierwszy krok, są też np. leki usprawniające pracę mięśni utrzymujących mocz. Jak nie to pampersy. Ja też pracuję, do pracy mam 30 km, więc jak wracam do domu, czasem padam na nos, a smród i konieczność sprzątania jest bardzo przykra. Ale takie jest życie. Starość nie jest lekka łatwa i przyjemna. Nigdy jednak nie posunęłabym się do ukarania psa i poniżenia go w taki sposób. (zresztą to co najwyżej pogłębi problem, a na pewno nie rozwiąże). Można ograniczyć psu dostęp do wszystkich pomieszczeń, żeby nie smrodził wszędzie, łatwiej wtedy sprzątać. Ale karać psa za to, ze jest stary i chory, to po prostu porażka! Quote
niepokolorowanka Posted March 13, 2015 Posted March 13, 2015 Rozumiem, że to nocne podsikiwanie jest dla Was uciążliwe. Jednak nie pojmuję, dlaczego pies jeszcze nie trafił do weterynarza, skoro sika w ten sposób od dłuższego czasu ? To powinien być pierwszy krok. Trzeba znaleźć przyczynę, a nie wyżywać się na zwierzęciu. Przecież on nie robi tego na złość. Jeśli ma kilkanaście lat, to tym bardziej może mu coś dolegać. A zanim wyjaśni się, co dolega Twojemu psu, to wykorzystaj radę jednej z użytkowniczek, żeby na noc ograniczyć przestrzeń psu do jednego pomieszczenia, żeby nie sikał po całym mieszkaniu. Albo zakładajcie pampersy. Z tego co kojarzę, tu na forum jest przynajmniej kilka pieluszkowanych piesków. Od ich opiekunów możesz się dowiedzieć, które pieluchy najlepiej się sprawdzają, jak dobrać odpowiedni rozmiar i jak je zakładać, żeby nie zlatywały. Może ktoś bardziej w temacie podeśle ci linki do wątków albo opisze co i jak. Przede wszystkim idź z psem do weterynarza. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.