ranias Posted March 3, 2017 Posted March 3, 2017 U dziewusi był dzisiaj weterynarz na wizycie domowej. Misiuni od paru dni dokuczało uszko, poprzednia kuracja chyba niewiele pomogła,więc zdecydowaliśmy się na zmianę lekarza. Wymaz pobrany, do tygodnia powinien być wynik. Dziewusia dostała zastrzyk przeciwbólowy i krople z antybiotykiem- jak twierdzi nowy wet, który pomoże a nie zaszkodzi. Misiunia była bardzo dzielna. Quote
Mysza2 Posted March 4, 2017 Author Posted March 4, 2017 Misiunia ty nie choruj, fochy Ci wybaczamy, ale chorowania nie:):) Quote
ranias Posted March 12, 2017 Posted March 12, 2017 Misiunia i Tusiek są od tygodnia karmieni Joserą, bo weterynarz stwierdził,że nawracająca infekcja ucha może być też spowodowana niewłaściwym żywieniem, no a poza tym mają nadwagę. Za nami pierwszy tydzień wymuszania, fochów,że o zezowaniu i całej gamie min debilnych nie wspomnę.Mąż mówi, że też powinniśmy się przerzucić na suche jedzenie, to nie będzie histerii. Zwłaszcza dziewusia rozpacza nad miską... Quote
Mysza2 Posted March 12, 2017 Author Posted March 12, 2017 Nic się Reniu nie przejmuj fochami, zgłodnieje to zje i suche:):) Quote
ranias Posted March 13, 2017 Posted March 13, 2017 Al 22 godziny temu, Mysza2 napisał: Nic się Reniu nie przejmuj fochami, zgłodnieje to zje i suche:):) Ale wiesz jaki to dla mnie stres.... Quote
Mysza2 Posted March 13, 2017 Author Posted March 13, 2017 1 godzinę temu, ranias napisał: Ale wiesz jaki to dla mnie stres.... Wytrwasz:):) Quote
ranias Posted March 18, 2017 Posted March 18, 2017 Misiowe wieści- na wymazie pobranym z uszka nic się nie wyhodowało, jak twierdzi wet infekcje ucha najprawdopodobniej są na tle alergicznym i tym alergenem może być jedzenie. Stosowane krople z pewnością pomogły. Można spokojnie dotykać uszka Misiuni, dziewusia nie trzepie główką. Inna sprawa z karmą. Tusiek się poddał, Lady nadal oburzona sytuacją i stroi fochy....komediantka pierwszej wody. Quote
Mysza2 Posted March 18, 2017 Author Posted March 18, 2017 To super, że nic się nie wyhodowało:) Reniu nic się nie przejmuj fochami Lady, zgłodnieje to zje:):) Quote
ranias Posted April 1, 2017 Posted April 1, 2017 Misunia zjada sucha karmę dopiero późnym wieczorem, kiedy już wiadomo,że nie pojawi się nic innego. W ostatni weekend mieliśmy gości i dziewusia wyłudziła parówkę i szynkę. No więc od nowa stroi fochy, było i znów nie ma.... Quote
Mysza2 Posted April 1, 2017 Author Posted April 1, 2017 Czyli od nowa trzeba zołzę przetrzymywać:) Pozdrowienia od najpiękniejszej dziewusi świata:) Quote
ranias Posted April 7, 2017 Posted April 7, 2017 Dnia 4.04.2017 o 20:30, Mysza2 napisał: Misiunia stróżująca:) Kochana poczciwa dziewusia...moja.. Quote
ranias Posted April 22, 2017 Posted April 22, 2017 Obecnie najważniejszym zadaniem piesów jest szukanie czegoś do przekąszenia. Tusiek wywleka na podwórko worki ze śmieciami, a Misiunia dokonuje powtórnej segregacji. Dziewusi nieco ciałka ubyło, łatwiej zapinam jej szelki, ale te oczyska patrzące na mnie z wyrzutem...... Quote
AgusiaP Posted April 23, 2017 Posted April 23, 2017 Misiunia nie wie, ze to dla jej zdrówka, ze pancia chce dla niej jak najlepiej. Quote
Mysza2 Posted April 23, 2017 Author Posted April 23, 2017 Reniu wiem z autopsji o czym mówisz, takie wiecznie głodne oczyska mam na w domu:) Ale nie ulegaj:) Quote
ranias Posted May 30, 2017 Posted May 30, 2017 Misiunia pozdrawia. Gorąco u nas od kilku dni, ale dziewusia twardo grzeje dupencję w bazie. Dietopodobne .... jakoś udaje się nam trzymać, efekty wagowe jak dotąd mało widoczne, za to sztuczki w wyłudzaniu piesy mają opracowane do perfekcji. 1 Quote
Mysza2 Posted May 30, 2017 Author Posted May 30, 2017 Dziękujemy Raniasku za wieści:), piesy w tym względzie są bardzo zdolne:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.