Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

ARAMIS (DO ADOPCJI NA CITO!!!)
- dzieciak jeszcze, niedopieszczony i niedokochany. Potrzebuje na cito domu, bo takie maluchy - nawet, jeśli nie są już pełzającymi kluseczkami, potrzebują ogromnie opieki i troski. Aramis pierwsze miesiące życia spędza w schronisku, w warunkach zgoła odmiennych od tych, w których powinien dorastać. Jest bardzo przejęty przy bliskim kontakcie z człowiekiem, szuka u niego ratunku i wsparcia (co najbardziej obrazuje zdjęcie, gdy schował całą głowę pod pachę osoby, która go trzymała, myśląc zapewne, ze cały się tam schował). Uległy i wystraszony, nie bardzo wie, jak ma się zachować w różnych sytuacjach, więc przezornie przypada poddańczo do ziemi. To się zmieni, i to szybko - ma zadatki na zdrowego psychicznie i zarazem pięknego psa. Ale tak jak wszystkie dzieci, czy to ludzkie, czy to psie - ro rozwoju potrzebuje przede wszystkim miłości.
Aramis ma ok. 7-8 miesięcy.
KOJEC: IV - 17
NR: 5842

Link do zdjęć Aramisa:
 

 

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.321050878082134.1073741920.299621636891725&type=3



Kontakt: [email protected] (e-mail DO WOLONTARIUSZY),
TEL. DO SCHRONISKA (w godz. 10-16): 513-83-55-80 ; 506-99-23-13
Przed przyjazdem do schroniska prosimy zadzwonić i upewnić się, czy konkretny pies nadal tam przebywa (podając imię, kojec i numer)


Jeżeli jesteś zainteresowany adopcją psiaka z naszego schroniska, a mieszkasz w wojewódzwie pomorskim, podlaskim, mazowieckim lub kujawsko - pomorskim i nie masz możliwości po niego przyjechać, proszę zadzwoń do wolontariuszy, ponieważ istnieje możliwość transportu. 
Bowiem, jeśli chodzi o pomoc w transporcie - najlepiej dzwonić do schroniska i dogadywać się osobiście, ponieważ transport jest możliwy za zwrotem kosztów. Tak zaproponowało kierownictwo.
Od czasu do czasu (w miarę regularnie) organizowany jest transport do Warszawy, ale może odpłatnie można też zorganizować do innych miast - trzeba rozmawiać.  :)

1964940_321050898082132_510589017320042910406989_321050994748789_18912582235967810362643_321051018082120_89395145776077110612902_321051058082116_690977035426143

Posted

Jestem u Aramisa :).

Już raz się o niego pytałam na wątku radysowym, czy jest jakiś odzew na ogłoszenia? Ktoś się nim interesuje? chce mu dać dom?

 Cały czas , chodzi za mną ten pies.

 

10846276_321051064748782_261602068649836

 

To jego zdjęcie, mnie rozwala :(

Posted

Masz rację, Florentyno :(.

Jadąc po Kaktusa, przez moment myślałam, że poproszę, żeby mi go pokazano. Ale zaraz pomyślałam, że to by było ogromnie okrutne, odsyłać go z powrotem do boksu. Więc nic nie mówiłam.

 

Ale - dlatego pytam, czy jest ktoś (z ogłoszeń), kto się nim zainteresował. Ja mu DS dać nie mogę, ale zaczynam myśleć o DT, chociaż obawiam się, że nie będzie łatwo ani z nim na początku, ani potem - z adopcją. Duże psy, mają gorsze "branie" :( , bo są droższe w "obsłudze". A on w dodatku, nie jest ONkiem, które z dużych psów, są najpopularniejsze......

Ale jest jeszcze szczeniakiem, więc i Max powinien być dla niego łaskawy, a że to pies, to i Bliss też będzie raczej łagodna.

Posted

Duży, ale i utuczony. W ogóle, większość psów z Radys to grubaski. Widać, że czego, jak czego, ale  jedzenia im nie żałują, za ruchu, z pewnością  nie mają. Nawet Kaktus po ogoleniu, okazał się chłopakiem całkiem, całkiem ;).

 Dla mnie to on przy Maxie (71 cm w kłębie), ogromny nie jest. A że młodzik to jest szansa na właściwe zsocjalizowanie.

Ze znalezieniem amatora, mogą być kłopoty, bo to nie ON, a takie z tych dużych, są najpopularniejsze.

 

Coś nie mogę się dopytać o ten transport z Radys :(

 

**************************************************************

Doczytałam na fb, że w połowie stycznia będą transporty do Warszawy. No i ktoś się Aramisem interesuje - nie tylko ja ;). Super :)

Posted

Wygląda na to, że Aramisa ktoś z fb pokochał (wymieniłyśmy @@). Wspaniałego domku, piesku i niech Ci się szczęści :). Ja ci mogłam dać tylko tymczas, nie DS

 

*************************************************************

 

Chyba jednak zabierzemy Aramisa :(

 

*************************************************************

 

Dzwoniłam do Schroniska. Pani powiedziała, że Aramis został już adoptowany. Powodzenia, piesku :). Mam nadzieję, że będziesz szczęśliwy w swoim domu, bo na to zasługujesz :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...