AgaG Posted April 13, 2015 Author Posted April 13, 2015 Agatka dostała od Anonimowego Darczyńcy 100zł. Bardzo dziękuję. zaraz potwierdzam w poście 1 Quote
AgaG Posted April 13, 2015 Author Posted April 13, 2015 dzięki wpłacie anonmowego darczyńcy w wysokosci 100 zł (wpłata z 13.04 2015) saldo jest ujemne ale tylko -13.01 :) Quote
tamb Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Agatka naprawdę się zmieniła. To nie ten sam pies. Weszła w stado i dużo nauczyła się od innych psów. Posmakowała jej mokra karma, którą od tygodnia gotuję i je z apetytem. Dolinę Noteci będę dawała jak zostaną psy z moim mężem albo nie będę miała czasu czy możliwości ugotować. To jej tak posmakowało http://www.ecokarma.pl/cennik.php Testowałam rybę i mielonkę indyczo-wołową. Ryby nie powtórzę bo jedne psy jadły, inne nie. Mielonkę z ryżem i marchewką jadły wszystkie aż się uszy trzęsły. Koty jadły samo mięso bez ryżu ale nie wszystkie chętnie. Niektóre wolały suchą karmę, która jest zawsze dostępna. Przetestuję też inne produkty z oferty tej firmy. Tym razem ze względu na koty. Quote
kolejna kobietka Posted April 18, 2015 Posted April 18, 2015 To dobrze, że psiakom zasmakowała :) Jest dobra i do tego tańsza, psy się ucieszyły a i ciebie finansowo odciąży trochę. Quote
tamb Posted April 18, 2015 Posted April 18, 2015 Odciąży, już robię co mogę żeby zmniejszyć koszty nie kosztem zwierząt oczywiście. Rachunki za wodę (przez sikaczy) przychodzą mi około 500zł, pralka cały czas pracuje, z proszkiem nie nadążam. Nie ma żartów przy takiej ilości zwierząt starych i załatwiających się bardzo często w domu. Jak kilka razy dziennie zmieniam im wodę (bo pies wsadził pysk brudny z ziemi po kopaniu dołka, kot wsadził łapkę ze żwirkiem) i zlewam do wiaderka do umycia podłogi jak któryś się załatwi. Dawniej śmiałabym się z takich zachowań a teraz oszczędzam co mogę bo nie wyrabiam mimo Waszej pomocy, za którą jestem wdzięczna. Quote
AgaG Posted April 18, 2015 Author Posted April 18, 2015 tamb jak sobie radzisz z praniem legowisk? żeby sierś od razu nie zatkała pralki? Dla mnie to sporo wyzwanie mimo tylko 5 psów :) a rachunki to owszem za wodę tez mam gigantyczne :) Quote
tamb Posted April 18, 2015 Posted April 18, 2015 Używam śpiwory i gładkie materiały nie łapiące sierści. Polary, koce tylko w transporterach dla kotów bo nie muszę tak często prać. Jak coś jest już bardzo zniszczone to wyrzucam, jak jeszcze dobre to piorę. Pralka się zatyka ale Leszek potrafi odtykać. Coś tam rozkręca, narzeka i pralka dalej działa. Quote
Poker Posted April 18, 2015 Posted April 18, 2015 Straszne rachunki za wodę.Powiem Wam szczerze ,że mało kto bierze pod uwagę koszty utrzymania psów oprócz karmy i weta. A one są i to ogromne. tamb, może spróbuj żeli do prania z Lidla ,jeżeli masz dostęp. Są dużo tańsze i całkiem dobre. Quote
tamb Posted April 18, 2015 Posted April 18, 2015 Spróbuję, ostatnio w Biedronce kupowałam bo duże i tanie. Quote
Poker Posted April 19, 2015 Posted April 19, 2015 Spróbuję, ostatnio w Biedronce kupowałam bo duże i tanie. Nie znam cen z Biedronki.Pewnie są korzystniejsze niż w Lidlu. Quote
tamb Posted April 19, 2015 Posted April 19, 2015 Tak się cieszyłam tą nową karmą a teraz mam wątpliwości. Dzisiaj wszystkie psy były na spacerze i zostały wyszczotkowane. Po tygodniu gotowania tej mielonki indyczo-wołowej prawie wszystkie mają łupież. Wcześniej nie miały. Dostęp do suchej miały jak zawsze ale mało ubywała a rano dostawały miskę ryżu albo makaronu czy płatków owsianych na rosole z mięsem i marchewką. Wszystkie jadły gotowane raz dziennie a potem podchodziły do suchej karmy a Agatka 2 razy dziennie bo suchej nie je. Na jednego psa przypadało między 12 a 16 dkg mięsa (przedział wagowy psów od 7 do 14kg), Ozzy więcej bo waży 26kg, Agatka 25dkg dziennie. Wiem dokładnie bo ta mielonka jest pakowana tak jak smalec po 25dkg i podczas gotowania nie rozpada się i łatwo podzielić. Wypełniacz dodaję na oko. Nie jest to raczej sprawa przebiałczenia, już sama nie wiem. Prz puszkach i gotowanych sercach czy żołądkach nie miały łupieżu. Nie wiem co o tym myśleć. Wcześniej jak Agatka była na samych puszkach zjadała prawie 80dkg dziennie i nic się nie działo. Quote
AgaG Posted April 19, 2015 Author Posted April 19, 2015 Straszne rachunki za wodę.Powiem Wam szczerze ,że mało kto bierze pod uwagę koszty utrzymania psów oprócz karmy i weta. A one są i to ogromne. tamb, może spróbuj żeli do prania z Lidla ,jeżeli masz dostęp. Są dużo tańsze i całkiem dobre. Nie da się ukryć, zwłaszcza, ze zawsze jeszcze coś tam poniszczą, albo zniszczą całkowicie. U mnie ostatnio "poszła" nowa kanapa i dwa dywany, które okazały się nieodporne na pranie:) No i remonty ma się częściej, Malowanie na przykład:) ale nie tylko. Moja Majunia która niestety musi być na specjalistycznej diecie rzuciła się na stół kuchenny, by zdobyć leżąca tam przekąskę, Efekt - ubite panele podlogowe, które mąż musiał wymienić :) Na szczęście mieliśmy zapas, bo przy psach to się inaczej wszystko kupuje , właśnie zapasy trzeba mieć :) Quote
auraa Posted April 19, 2015 Posted April 19, 2015 Największe są chyba rachunki za wodę i to bez względu na wielkość psa. Ja zeby nie prać kołdry i łóżka pod koc zastępujący narzutę kładę podkłady. W piątek miałam zalany dywanik, chodnik i tylko koc bo łóżko uchronił podkład. Załatwiła mi to wszystko 3kg. Kropeczka Quote
tamb Posted April 19, 2015 Posted April 19, 2015 U mnie leją stare psy i kotka Sindy psom na posłania. To pranie to w 80% przez Sindy. Quote
auraa Posted April 19, 2015 Posted April 19, 2015 właśnie zapierałam koc z łóżka, który leżał jeden dzień po praniu. Zrezygnowałam z dywanów i lepszych narzut na łóżka i fotele. Quote
AgaG Posted April 19, 2015 Author Posted April 19, 2015 Największe są chyba rachunki za wodę i to bez względu na wielkość psa. Ja zeby nie prać kołdry i łóżka pod koc zastępujący narzutę kładę podkłady. W piątek miałam zalany dywanik, chodnik i tylko koc bo łóżko uchronił podkład. Załatwiła mi to wszystko 3kg. Kropeczka ja daję psom najbardziej lejącym pampersy, ale czasem wystarczy moment nieuwagi i jest fatalnie... :( Dziś Majunia pożarła nieswoje jedzenie, biuegunką miała od razu, kąpałam tego wielkiego psa dwa razy, prałam gigantyczny ponton, myłam podłogę ze trzy razy. Lalunię też kąpałam, bo choc nie miała biegunki, to nic nie trzyma i kupkę się pobrudziła. Jak ktoś nie ma staruszków czy chorych psów to nawet sobie nie zdaje sprawy, ile godzin codziennie schodzi po prostu na to, by psy i dom były czyste Quote
tamb Posted April 20, 2015 Posted April 20, 2015 No cóż, zamówiłam puszki dla Agatki. Dzisiaj o 18. przyjadą. Poza łupieżem, wczorajszą miękką kupą Yody i Mieszka (myłam pupy) dzisiaj zastałam po nocy katastrofę na podłodze, trudną do posprzątania. Ta mielonka jest chyba za tłusta bo po podrobach drobiowych czy puszkach nigdy psy nie miały problemów. A teraz po tygodniu jedzenia katastrofa. Koty jak sprzątam kuwety podobnie mają. Na szczęście nie wszystkie ją chciały jeść. Z tej firmy zamówię jeszcze mielonkę wołową i spróbuje dawać na surowo. Może będzie lepiej im służyła. Quote
kolejna kobietka Posted April 20, 2015 Posted April 20, 2015 To faktycznie im nie służy, za szybko się cieszyliśmy. Zobaczymy jak będzie po tej wołowej. Quote
kolejna kobietka Posted April 25, 2015 Posted April 25, 2015 I kilka zdjęć Agatki :) Cudny widok! :) 2 Quote
phase Posted April 26, 2015 Posted April 26, 2015 Urocza starsza dama, śliczna dziewczynka! i te uszko :wub: Quote
zebrazebra Posted April 27, 2015 Posted April 27, 2015 Dobrze wygląda, kondycja też chyba całkiem, całkiem :) Jeśli chodzi o zbyt tłustą karmę - u Noel (wrażliwe jelita) rozwolnienie prawie na 100%... Quote
AgaG Posted April 27, 2015 Author Posted April 27, 2015 Moje psiaki muszą jeść tylko super chude mięsko wszelkie gotowce im nie służą, puszki też nie, Juz mam za sobą próby z tego typu jedzeniem Quote
auraa Posted April 28, 2015 Posted April 28, 2015 To radosna starsza dama! Dobra opieka czyni cuda :) 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.