Jump to content
Dogomania

Trudności ze wskakiwaniem


Naamah

Recommended Posts

Witajcie,

Nie wiem czy piszę w dobrym dziale, proszę o wyrozumiałość.

 

Mam małego psa, kundelek prawie 4 kg, piesek ma prawie 2 lata. Od pewnego czasu zauważyłam że ma trudności ze wskakiwaniem na łóżko czy krzesło, do tej pory nigdy to nie stanowiło problemu. W czasie zabawy potrafi sam wskoczyć nawet z pluszakiem w pysku, czasami tak jakby się bał, staje przy łóżku i piszczy, próbuję się odbijać i rezygnuje. Nie mam pojęcia z czego to może wynikać. Bardzo proszę o podpowiedzi czy to rozpieszczenie, jak nabija się mój chłopak, czy to coś poważnego.

Link to comment
Share on other sites

Z opisu (zwłaszcza tego fragmentu o podejmowaniu nieudanych prób i rezygnacji ze wskoczenia na łóżko) wynikałoby raczej, że psa dręczą jakieś problemy zdrowotne. Czy ma prawidłową wagę do swojej wielkości? - banalną przyczyną może być - mówiąc wprost - "zatuczenie" Czy oprócz opisanych problemów nie dostrzegasz innych objawów, jak sztywniejszy chód, problemy z wstawaniem po dłuższym wypoczynku itp.? Jeśli waga jest ok, a własne obserwacje Cię niepokoją to warto się z psem udać do weta, żeby zdecydował, czy nie jest konieczne sprawdzenie stanu jego stawów. To, że pies w trakcie zabawy jest w stanie wskoczyć na podwyższenie, a w zwykłym trybie już niekoniecznie, jest dość uzasadnione. W ruchu / zabawie po pierwsze jest bardziej nakręcony, podekscytowany, a po drugie - całe ciało jest rozgrzane, rozciągnięte, więc lepiej przygotowane do wysiłku. 

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za odpowiedzi.

Mam nadzieje że to nie kręgosłup. Dziś na spacerze znajoma podpowiedziała mi inną przyczynę, mianowicie paznokcie. Mówiła że sama miała taki problem z pieskiem i wystarczyło obciąć paznokcie i po problemie. Jutro pójdę do weterynarza obciąć pazurki, bo faktycznie są długie i zobaczymy.

Co do odpowiedzi wyżej piesek raczej nie jest za gruby i innych problemów nie zauważyłam.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Witajcie,

Właśnie wróciłam od weterynarza i na szczęście z kręgosłupem wszystko w porządku.

Paznokcie nie były aż takie długie ale przy okazji weterynarz przyciął.

Pieska mam obserwować i najlepiej żeby nie skakał za wysoko, tylko to będzie dość trudne  :jumpie:. Dorobię mu jakieś schodki od łóżka i mam nadzieję że będzie dobrze.

 

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...