Jump to content
Dogomania

Naamah

Members
  • Posts

    5
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Naamah

  1. Witajcie, Właśnie wróciłam od weterynarza i na szczęście z kręgosłupem wszystko w porządku. Paznokcie nie były aż takie długie ale przy okazji weterynarz przyciął. Pieska mam obserwować i najlepiej żeby nie skakał za wysoko, tylko to będzie dość trudne :jumpie:. Dorobię mu jakieś schodki od łóżka i mam nadzieję że będzie dobrze. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam.
  2. Dziękuję za odpowiedzi. Mam nadzieje że to nie kręgosłup. Dziś na spacerze znajoma podpowiedziała mi inną przyczynę, mianowicie paznokcie. Mówiła że sama miała taki problem z pieskiem i wystarczyło obciąć paznokcie i po problemie. Jutro pójdę do weterynarza obciąć pazurki, bo faktycznie są długie i zobaczymy. Co do odpowiedzi wyżej piesek raczej nie jest za gruby i innych problemów nie zauważyłam. Pozdrawiam
  3. Witajcie, Nie wiem czy piszę w dobrym dziale, proszę o wyrozumiałość. Mam małego psa, kundelek prawie 4 kg, piesek ma prawie 2 lata. Od pewnego czasu zauważyłam że ma trudności ze wskakiwaniem na łóżko czy krzesło, do tej pory nigdy to nie stanowiło problemu. W czasie zabawy potrafi sam wskoczyć nawet z pluszakiem w pysku, czasami tak jakby się bał, staje przy łóżku i piszczy, próbuję się odbijać i rezygnuje. Nie mam pojęcia z czego to może wynikać. Bardzo proszę o podpowiedzi czy to rozpieszczenie, jak nabija się mój chłopak, czy to coś poważnego.
  4. Dziękuję za odpowiedź, postaram się tak zrobić. Do tej pory był problem z wizytami psa koleżanki u mnie bo robiłam remont mieszkania i nie było możliwości. Na szczęście już koniec i wypróbujemy jak to wyjdzie u mnie. Pytanie jeszcze jedno czy pies 3x cięższy nic nie zrobi mojemu gdy je luzem puścimy. Boimy się właśnie tego ale racja, warto spróbować zorganizować takie spotkanie teraz u nas, może to coś zmieni. I jeszcze jedno, co zrobić z miskami/smakołykami psa, zabierać czy zostawiać?
  5. Witajcie, mam duży problem z kontaktem mojego psa (3 kg mix chihuahua z ratlerkiem) z psem koleżanki (9 kg w typie pekińczyka). Na spacerach jest w miarę dobrze psy chodzą sobie swoimi drogami, na początku nawet bawiły się :lol:. Problem pojawił się jak przyszłam do koleżanki z moim psem, jej psiak po przekroczeniu progu chciał ugryźć mojego, nie wiem czy naprawdę chciał ugryźć czy tylko warknął a mój się wystraszył. Przy następnej próbie było już lepiej, ale mój pies przebywając u niej chodzi po kanapie i boi się zejść na podłogę do pekińczyka. Wygląda to tak, że mój jest cały czas wystraszony i pojawiają się spięcia. Gdy pies koleżanki warknie to mój ucieka najwyżej jak się da. Dochodzi do sytuacji, że muszę go trzymać na rękach lub wskakuje mi albo koleżance na kolana aby być wyżej, tylko nie w zasięgu pekińczyka. Po tym zdarzeniu na spacerach też jest nieco inaczej, mój ucieka kiedy pekińczyk się zbliża, ale machają ogonkami i nie szczekają na siebie. Po prostu mój zachowuje dystans, jakby się go bał. Dodatkowo stresuje się, gdy pekińczyk wydaje dziwne dźwięki typu "chrumkanie" ;) jak to pekińczyk lub gdy mój coś wącha, wtedy podbiega pekińczyk a mój ucieka. Bardzo proszę o rady jak ich zaprzyjaźnić. Nie chodzi mi o to, żeby się kochały ale przynajmniej żebym mogła z moim pieskiem chodzić do znajomej bez obaw.
×
×
  • Create New...