modliszka84 Posted July 13, 2007 Share Posted July 13, 2007 Doberman Borys ma ok 10 lat. Został oddany przez właściciela do schroniska. Jego historia zaczyna się także w tym schronisku, bo nie pierwszy raz tu przebywa... Kilka lat temu został właśnie stąd zabrany, a teraz trafił ponownie... Ma cięte uszy, starte zęby ... Jest bardzo łagodny, spokojny, doprasza się o głaskanie. Czy ktoś mu podaruje godna starość??? Tutaj pies zmarnieje, nie ma szans na adopcje, zgonie wśród całej masy innych młodszych, ładniejszych... [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/25/460de51c17bb288c.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images26.fotosik.pl/25/b444f3efe4e309f0.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images25.fotosik.pl/25/654415a9e55775f3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/25/16fe8f57327953ef.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/26/3e1fdd4837126ebf.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/26/97379d3c8ab02b8e.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images25.fotosik.pl/25/808d89752e3bf98d.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images24.fotosik.pl/25/32d9422301b28249.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/26/091465656c9d3ec1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images25.fotosik.pl/25/0709d04e4a13b6c7.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/25/7b9328f3132edaf5.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/25/0693887ffcc67a30.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/25/8e8c45b7ab029890.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/25/fd77da80d061dc10.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images25.fotosik.pl/25/3924a22b45d91eb6.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted July 13, 2007 Share Posted July 13, 2007 Borys jest bardzo zrezygnowany i smutny , ma zalazawione oczy-jakby płakał:shake: ale reaguje na wyciagnięcie ręki, na mizianie , na pieszczotliwe slowa... Zasluguje na godna starosc!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted July 13, 2007 Share Posted July 13, 2007 Jak tak można, jak młody to dobry , jak stary to wyrzucony.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted July 13, 2007 Share Posted July 13, 2007 generalnie Borys jest w dobrym stanie, nie kuleje, ma tylko mała narośl na przedniej łapie, wyglada raczej zdrowo i dobrze, tylko te smutne oczy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted July 13, 2007 Share Posted July 13, 2007 ehh ze nie znam tego co go oddal:angryy: Dokladnie,Borys zasluguje na godna starosc!!!tylko kto mu ja podaruje??:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted July 13, 2007 Share Posted July 13, 2007 Borys-jeszce jedna fotka: [IMG]http://img337.imageshack.us/img337/5130/200705170025ls4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ruda76 Posted July 13, 2007 Share Posted July 13, 2007 Karilka pisała aby dac jej znac jak bedzie w schronie jakis dobek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted July 13, 2007 Share Posted July 13, 2007 dobus juz jest na stronie adopcyjnej i na nadziei dobermana;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisaK Posted July 13, 2007 Share Posted July 13, 2007 Jak można na starośc pozbyć się staruszka? Wyślę go na stronę niemiecką, może w Niemczech znajdzie swoją przystań...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted July 13, 2007 Author Share Posted July 13, 2007 Hooop Borysek sie przypomina Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted July 15, 2007 Share Posted July 15, 2007 dziendobry Borysku!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted July 17, 2007 Share Posted July 17, 2007 Borysku-jak ty musisz cierpiec w tym upale...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted July 17, 2007 Author Share Posted July 17, 2007 Pilnie transport na czwartek Pabianice- Poznan lub na piątek Pabianice - Wrocław! Sprawa zycia i smierci... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted July 18, 2007 Share Posted July 18, 2007 gdyby to byla sobota sama bym pojechala z Borysem ale ani czwartek ani piatek-nie mam szans na wolny dzięn:placz: pomozcie, taka szansa nie zdarzy sie predko!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted July 18, 2007 Author Share Posted July 18, 2007 [B]albo ewentualnie tymczas z czwartu na piątek we wrocławiu! [/B]ja moze bym skombinowała transport na czwartek popołudnie/wieczór... Ale musiałby go ktos przetrzymac na noc !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted July 18, 2007 Share Posted July 18, 2007 czy ktos z Wroclawia pomoze??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted July 18, 2007 Author Share Posted July 18, 2007 sprawa wygląda tak, że Borys nie moze opuścić schroniska teraz... po pierwsze, minął dopiero tydzien kwarantanny, nie jest jeszcze na nic zaszczepiony po drugie, nawet gdyby dzis został zaszczepiony na wściekliznę, to nie przejechałby granicy ,bo od szczepienia musi minąc co najmniej 21 dni :roll: rozmawiałam dzis w schronisku i kombinowaliśmy, ale nie da się po prostu nic zrobić... Czy następnym razem ci Niemcy go wezmą..? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted July 18, 2007 Share Posted July 18, 2007 będziemy się starac zeby go wzieli-szkoda myslalam ze ten jego chrzaniony wlasciciel zostawil ksiązeczkę zdrowia czy cos ze szczepieniami waznymi..a nie mozna by go zapytac o to????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted July 18, 2007 Author Share Posted July 18, 2007 Właścicielka Borysa przyniosła tylko zaswiadczenie o szczepieniu p/wściekliznie z 2003 roku :roll: więc mozna se nim ..wiadomo co zrobić. Dzwonione do niej było chyba dwa razy, obiecywała że doniesie resztę. Do tej pory sie nie zjawiła, więc jasna sprawa, że pies na pewno nie był szczepiony na nic. Nawet nie przyniosła karty psa ze schroniska... Druga sprawa jest jeszcze taka, że te jego oczy nadają się na operację. Niemcy, którzy z kolei wpsółpracuja z naszym schronem powiedzieli, żeby go dać do weta na operację to oni to sfinansują. Pomyślałam sobie, że skoro teraz minie mu taka szansa, to moze chociaz jego oczy doprowadzić do porządku...? One mu bardzo ropieją, ma cos z powiekami, dokładnie nie wiem. Jak myslicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted July 18, 2007 Share Posted July 18, 2007 jeśli jest szansa na operacje i sfinansowanie to mysle ze warto-te oczy rzeczywiscie mi sie tez jego nie podobaly , ciągle łzawil.A zrobilby to schroniskowy wet-nie wet:evil_lol: czy musialby gdzies jechac na tą operacje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted July 18, 2007 Author Share Posted July 18, 2007 obawiam sie ze schroniskowy :p dobrze nam, dzodzo, znany :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted July 18, 2007 Share Posted July 18, 2007 tak myslalam...hihi dlatego mnie to rozbawilo:eviltong: bo przyszla mi na mysl jeszcze nasza bardzo kompetentna pani Mlody Doktor Weterynarii ze znanej nam przychodni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted July 18, 2007 Author Share Posted July 18, 2007 ja dzis miałam niezłego stracha bo ta Młoda Pani Doktor dzis kastrowała pitbulla, którego kilka dni temu wzięli ludzie z Łodzi... :p Mam nadzieje ze wszytsko bedzie ok ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted July 19, 2007 Share Posted July 19, 2007 miejmy nadzieje ze wyciala mu to co miala wyciac:-o dla Boryska jest ogromna szansa w niemczech-skoro rodzina zakochala się w takim zaniedbanym i zaropialym psie to jak go sie doprowadzi do porzadku, troszke wypoleruje matowa siersc i naprawi oczka to wierze ze bedzie jeszcze szczesliwy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted July 26, 2007 Share Posted July 26, 2007 a Boryska nikt nie odwiedza:shake: co z oczkamy?kiedy operacja? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.