Jump to content
Dogomania

ANDZIA! Przyszła do mnie nie wiem skąd ...


Romina_74

Recommended Posts

Z Andzi łapką jeszcze kiepsko, choć goi się wg mnie nieźle. Andzia bidulka utyka na nią widocznie, a z każdą chwilą spaceru coraz bardziej jej ból doskwiera. Zatem wczoraj spacerek raczej krótki, a potem wspólne posiedzenie, poleżenie, podjadanie smakołyków i wyczesywanko na materacyku w schronisku. Towarzystwo było spore (Roma, Alek, Feri i Andzielina) pięknie się dogadywało, przepychając się nieco ;) Każdy pupkę na materac wcisnąć chciał a on z gumy nie był i za nic nie chciał się rozciągnąć ;)

Link to comment
Share on other sites

Andzia była dziś ze mną i Romą na spacerku. Była bardzo grzeczna pomijając incydent z Farą ale na szczęście dziewczyny tylko na siebie pokrzyczały. No i przy wejściu do schroniska też jej się jeden kolega nie spodobał. Ale Andzia jest taka kochana, że trzeba jej to wybaczyć :) wyprzytulałyśmy się w trzy na korytarzu na materacyku, co dziewczynom bardzo pasowało :D

Podczas spaceru trzymała się blisko mojej nogi, czasem tylko odchodząc jak poczuła coś ładnie pachnącego ;) Z łapką też już dobrze - przestała kuleć :)

Zamieszkała z Romcią i oby im było razem dobrze!

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ech ... Tak, tak, schroniskowy parking wyglądał pięknie, bo leżała na nim Andzia

 

DSC_0012~2.jpg

 

DSC_0015~2.jpg

 

DSC_0021~2.jpg

 

ANDZIA! Przyszła do mnie nie wiem skąd! Zawróciła w głowie tak dokładnie!!!

Ale nic tam, że parking schroniskowy zbrzydł ;) Wiem dokąd z niego Andzia poszła i jestem pewna, że już NIGDY nic złego jej się nie przytrafi. Będzie kochana, doopiekowana jak się tylko da i nigdy nie będzie samotna :) Kochana Andzielinko trzymaj się dzielnie, bo że będziesz grzeczna to wiem! :)

 

DSC_0144~2~2.jpg

 

DSC_0140~2.jpg

 

 

nawet stopiny zadowolone i jak Andzia o nie dba :)

 

DSC_0142~2~2.jpg

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Poznajecie? :)

 

065.jpg

 

To Andzia weekendująca :) Państwo zabierają Andzię na każdy weekend do domku w Bielsku, w którym mieszka ich córka z mężem, wnuczki oraz niespełna roczny Korek widoczny tu oto na zdjęciu :) Państwo nigdy nie zostawiają Andzi w domu samej. Gdy pewnego dnia wyszli na ok. 5 minut aby sprawdzić jak zareaguje, po powrocie zastali lekki bałaganik ... Andzia wskoczyła na stół i pozrzucała z niego dokładnie wszystko co się tam znajdowało  :siara:

Państwo ją kochają bardzo pomimo tego lęku Andziowego :) Aaaaaa! No i jeszcze imię! Teraz Andzia jest Azą :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...