Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Skawa

[IMG]http://img90.imageshack.us/img90/3031/p1110650.jpg[/IMG]

[IMG]http://img188.imageshack.us/img188/5141/p1110725.jpg[/IMG]

[IMG]http://img220.imageshack.us/img220/7884/p1110724.jpg[/IMG]

[IMG]http://img140.imageshack.us/img140/51/p1110695.jpg[/IMG]

[IMG]http://img23.imageshack.us/img23/4202/p1110744.jpg[/IMG]

Posted

[url]http://img90.imageshack.us/img90/3031/p1110650.jpg[/url]
przepięknie:loveu:
[url]http://img140.imageshack.us/img140/51/p1110695.jpg[/url]
śliczna:loveu::loveu:

Miłego dnia!

Posted

[B]Kinia[/B] również życzę miłego popoludnia



tutaj tak deszczowo a tam Skawa cały czas płynie. i czeka;)


[IMG]http://img31.imageshack.us/img31/5669/p1110510.jpg[/IMG]

[IMG]http://img31.imageshack.us/img31/3002/p1110678.jpg[/IMG]

naszej rozmowy ciąg dalszy. Irish ma trochę inne zdanie niż ja.

[IMG]http://img31.imageshack.us/img31/4820/p1110561.jpg[/IMG]

ale po chwili już się ze mną zgadza.

[IMG]http://img291.imageshack.us/img291/7088/p1110571m.jpg[/IMG]

[IMG]http://img31.imageshack.us/img31/1545/p1110711.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://img524.imageshack.us/img524/4814/p1110209.jpg[/IMG]

[IMG]http://img24.imageshack.us/img24/5776/p1110440.jpg[/IMG]

[IMG]http://img195.imageshack.us/img195/4083/p1110436.jpg[/IMG]

[IMG]http://img14.imageshack.us/img14/7633/p1110441.jpg[/IMG]

[IMG]http://img15.imageshack.us/img15/6507/p1110504.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://img193.imageshack.us/img193/4487/p1110442.jpg[/IMG]

[IMG]http://img16.imageshack.us/img16/1489/p1110443.jpg[/IMG]


[IMG]http://img229.imageshack.us/img229/8697/p1110446.jpg[/IMG]

[IMG]http://img16.imageshack.us/img16/9449/p1110333k.jpg[/IMG]

[IMG]http://img229.imageshack.us/img229/7554/p1110327.jpg[/IMG]





W piątek będą kolejne wyniki hormonów tarczycy, dzisiaj zrobiliśmy ekg.

Żadnej poprawy, nawet gorszy zapis był niż poprzednio, większe bloki. i przy takim samym stresie ostatnio miała 85/min, dzisiaj 65/min.

Irish teraz będzie dostawała atropinę, może pomoże ale to blokuje ten sam nerw co poprzednie tabletki a one nie działały:(

Wet powiedizał, że nawet jeśli wyleczymy niedoczynność tarczycy, to serce może nadal nie zareagować a może zwalniać, jeszcze bardziej. mówił tak jakby był już pewien rozrusznika.

Irish trzymaj się.

Posted

[quote name='alex_sandereczka']Najważniejsze, że doszłyście do porozumnienia :) [/quote]

tak naprawdę to Irish trudno zrozumieć chyba tylko to, dlaczego nie może jeść od rana do wieczora, dlaczego je mniej często niż ja;)

Posted

[I][B]hmmm...ciężko czyta się to co piszesz...bo widać, że Irish jest szczęśliwa w wodzie jak pływa i biega...

Jak nie będzie wyboru to ten rozrusznik to chyba ostateczność?

A zdjęcia cudowne :loveu:[/B][/I]

Posted

tak, jest wtedy bardzo szczęśliwa i ja też.
i jest szczesliwa gdy się czegoś uczy, wczoraj nauczyłam ją ściągania mi skarpetki:)

jeśli po atropinie i tyroksynie nie zareaguje to rozrusznik będzie po prostu konieczny, bo jest cała ogólnie niedotleniona, a tętno może spadać dalej.

jak już jest taka sytuacja to się robi wszystko, żeby ratować, ale teraz sobie nie wyobrażam Irish z rozrusznikiem.

Posted

Irish zadumana w swojej ulubionej głębokości wody. potrafi tak stać długo, węszyć co kryje w sobie woda i patrzeć na dno.
[IMG]http://img269.imageshack.us/img269/2498/p1110680n.jpg[/IMG]

[IMG]http://img256.imageshack.us/img256/687/p1110735.jpg[/IMG]

[IMG]http://img40.imageshack.us/img40/6237/p1110662.jpg[/IMG]

[IMG]http://img43.imageshack.us/img43/3949/p1110661.jpg[/IMG]

[I]brr jaka zimna woda, byleby nie zamoczyć brzucha[/I]

[IMG]http://img525.imageshack.us/img525/1830/p1110660.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://img196.imageshack.us/img196/5595/p1110330.jpg[/IMG]

[IMG]http://img43.imageshack.us/img43/4628/p1110486.jpg[/IMG]

[IMG]http://img8.imageshack.us/img8/622/p1110487v.jpg[/IMG]

[IMG]http://img26.imageshack.us/img26/9653/p1110533.jpg[/IMG]

[IMG]http://img87.imageshack.us/img87/921/p1110534.jpg[/IMG]

Posted

[url]http://img132.imageshack.us/img132/7516/p1110498.jpg[/url]
Jaki mały patyczek:evil_lol:
[url]http://img256.imageshack.us/img256/687/p1110735.jpg[/url]
:loveu::loveu:

Posted

Witam,
Waszą historię śledzę (zarówno na dogo, l.info jak i blogu) od ponad roku - od czasu gdy mieliście problemy z diagnozą kulawizny .
Jestem pod ogromnym, pozytywnym wrażeniem Waszych relacji oraz przepięknych zdjęć :loveu:
Bardzo mi przykro z powodu sercowych dolegliwości Irish, jednak wierzę i trzymam kciuki by leczenie przyniosło spodziewane efekty .
Tina może warto skonsultować się z dr Rafałem Niziołkiem z Warszawy???, wiem, że wyprowadził on parę psiaków, które źle zdiagnozowała dr Pasławska...

Pozdrawiamy Was serdecznie.

Magda, Loco i Pepe

Posted

[quote name='lope']Witam,
Waszą historię śledzę (zarówno na dogo, l.info jak i blogu) od ponad roku - od czasu gdy mieliście problemy z diagnozą kulawizny .
Jestem pod ogromnym, pozytywnym wrażeniem Waszych relacji oraz przepięknych zdjęć :loveu:
Bardzo mi przykro z powodu sercowych dolegliwości Irish, jednak wierzę i trzymam kciuki by leczenie przyniosło spodziewane efekty .
Tina może warto skonsultować się z dr Rafałem Niziołkiem z Warszawy???, wiem, że wyprowadził on parę psiaków, które źle zdiagnozowała dr Pasławska...

Pozdrawiamy Was serdecznie.

Magda, Loco i Pepe[/quote]


witaj, cieszę się, że zdjęcia się podobają:)

O konsultacji z dr Nizołkiem myślę cały czas, może mailowo na początek ale mam nadzieję, że we wrześniu uda nam się pojechać do niego.

Nasz wet upiera się, że to sprawa tej autoimmunizacji ale mówi też, że nawet przy podawaniu hormonów serce może nadal bić za wolno więc faktycznie trzeba by je jeszcze dobrze pooglądać samo w sobie. bo moim zdaniem dr Pasławska diagnozy jako takiej nie powiedziała, bradykardia nie jest chorobą ale objawem choroby. nadal nie mamy pewności jakiej. nie powiedziała, że to wada wrodzona.

dziękuję bardzo, trzymanie kciuków na pewno się przyda, w końcu pozytywne myślenie dużo daje. również pozdrawiamy





zdjęcia z wczorajszych odziedzin u Kamy



Kama w zachodzącym słońcu

[IMG]http://img14.imageshack.us/img14/448/p1110872y.jpg[/IMG]

[IMG]http://img142.imageshack.us/img142/2219/p1110875jpg.jpg[/IMG]

zapasy. potrafią siłować się naprawdę długo.

[IMG]http://img268.imageshack.us/img268/3605/p1110895.jpg[/IMG]

wygląda na to, że do dzisiaj się nie zdecydowały, która jest górą. niby ogólnie Irish, ale Kama ma takie chwile, czasami ukrywa się i nagle szarżuje na nieświadomą niczego Irish, powala ją na ziemię a już po chwili gonią się radośnie.

[IMG]http://img291.imageshack.us/img291/2120/p1110849.jpg[/IMG]

[IMG]http://img35.imageshack.us/img35/5324/p1110856.jpg[/IMG]

Posted

przy braku kałuży, piłeczka irsih lądowała w wiadrze z wodą. przy biegających Irish i Kamie miska nie wystarczy.

[IMG]http://img35.imageshack.us/img35/8039/p1110790n.jpg[/IMG]

[IMG]http://img212.imageshack.us/img212/5394/p1110797.jpg[/IMG]

[IMG]http://img268.imageshack.us/img268/1862/p1110798.jpg[/IMG]

[IMG]http://img338.imageshack.us/img338/4482/p1110799.jpg[/IMG]

Kama z Irish w tle

[IMG]http://img22.imageshack.us/img22/9013/p1110805.jpg[/IMG]

Posted

lubimy fotkę Irish-pół aniołka, ze "szklanym" skrzydełkiem oraz tę z "patyczkiem", no i portrety Kamy-pluszaka !!! :lol:

Proszę o wjaśnienie, przy okazji, dlaczego rozrusznik serca w przypadku psów nie jest najlepszym rozwiązaniem, poza oczywiście faktem samej poważnej operacji. :-(

U nas pracowicie. A w nocy (...!?) do mieszkania wleciała osa. Możesz sobie wyobrazić histerię 1/3 zespołu :placz: !!
Sytuację uratowała Panda, która najpierw zorientowała się, że coś nas mocno poruszyło, dołączyła się z intensywnym szczekaniem, potem zaczęła sprawdzać mieszkanie węsząc w górę, a na koniec znalazła potwora schowanego przy podłodze za fotelem. Byłyśmy obydwie bardzo dumne - ja z mądrej psiury :cool1:. I można było wracać do pracy.
Irish - :multi::loveu:

Posted

[B]Ganima [/B]ucałuj Pandę w nos, była dzielna:)

co do rozrusznika:

Irish jest młodym psem, poza tym ma dobry rytm serca, a rozrusznik nie tylko je przyspieszy ale je "przeprogramuje" po swojemu - to jest wyjaśnienie kardiologa dlaczego rozrusznik szkoda by było zakładać mimo wszytsko.

Poza tym nie tylko sama operacja jest poważna, ale niewykluczone są różne powikłania takie jak krwiaki, przemieszczanie się elektrod, infekcja, zapalenie wsierdzia, śmierć. w artykułach o rozruszniku dla ludzi dlatego zwraca się uwagę, że musi to bytć bardzo przemyślane.

baterie mają żywotność 7-15 lat, czyli może krótszą niż długość życia psa

Jednak, jeżeli tętno będzie spadać osiągnie np 45/min to rozrusznik będzie jedynym ratunkiem.

Cały czas pytałam o życie z takim tętnem jakie Irish ma teraz (60/min, prawidłowe byłoby 80/min), czy jakoś poważnie to zagraża życiu, zdrowiu. Wet powiedział, że różnica 20 uderzeń na minutę, jak ma Irish, daje naprawdę dużo dużo mniejszy przepływ krwi w skali godziny, doby itd a to pociąga za sobą niedotlenienie. samo serce jest już w silnym stopniu niedotlenione, a co z resztą organizmu?

Z jednej strony czytam, że jeżeli u ludzi nie ma objawów takich jak omdlenia to przy bradykardi rozrusznik nie jest konieczny.
Irish omdlała chyba tylko raz.
ale w artykule weterynarza kardiologa czytam, że bradykardia powoduje rozciąganie się mięśnia sercowego (Irish ma już powiększoną prawą komorę) a więc jego mniejszą sprawność - czyli tak na dobrą sprawę, nie jest to dobre, że pies żyje z tak niskim tętnem mimo, że oprócz kładzenia się, szybkiego męczenia nie ma innych objawów.

A nasz wet mówił, że jak jest tak jak teraz to nie ma co się spieszyć z rozrusznikiem. tak mówił po naszej wizycie u dr Pasławskiej. na ostatniej wizycie powiedział, że jednak będzie konieczny jeśli lekarstwa nie pomogą (nie pomagają, żadne. przy podójnej dawce też nie. możemy mieć jeszcze nadzieję, że trzeba będzie zwiększyć dawkę tyroksyny i to pomoże - dowiem się o tej dawce jutro. ale to jedyna nadzieja, nie ma co już więcej liczyć na lekarstwa)

chyba najlepszym rozwiązaniem będzie teraz wizyta u jeszcze innego kardiologa. założenie holtera.

bo już nie ważne, czy diagnozy były poprawne czy nie, czy ma niedoczynność tarczycy i addisona czy nie, bo dostaje już lekarstwa na to wszystko i nie ma żadnej reakcji. czy jest na to chora czy nie, powinna być reakcja.

Posted

Witajcie;)
Ja również trzymam kciuki i mam nadzieje, że leczenie przyniesie efekty.
Śliczne fotki Irish i Kamy, szczególnie podoba mi się ta, na której Irish i Kama przeciągają sznur :loveu::loveu::loveu:.
Jeszcze raz dużo zdrowia.
Pozdro.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...