Foxowa Posted August 11, 2009 Posted August 11, 2009 Witamy się u was pierwszy raz ;):loveu: [url]http://img20.imageshack.us/img20/3867/p1110383.jpg[/url] Ale patyczek malutki :evil_lol: Quote
AjriszZona Posted August 11, 2009 Author Posted August 11, 2009 [B]Foxowa[/B] witaj:) w jej oczach [IMG]http://img17.imageshack.us/img17/4324/p1110588.jpg[/IMG] [IMG]http://img20.imageshack.us/img20/4069/p1110627.jpg[/IMG] Quote
Rinuś Posted August 11, 2009 Posted August 11, 2009 [B][I]nooo w oczach można się zakochać :loveu:[/I][/B] Quote
AjriszZona Posted August 12, 2009 Author Posted August 12, 2009 Skawa [IMG]http://img90.imageshack.us/img90/3031/p1110650.jpg[/IMG] [IMG]http://img188.imageshack.us/img188/5141/p1110725.jpg[/IMG] [IMG]http://img220.imageshack.us/img220/7884/p1110724.jpg[/IMG] [IMG]http://img140.imageshack.us/img140/51/p1110695.jpg[/IMG] [IMG]http://img23.imageshack.us/img23/4202/p1110744.jpg[/IMG] Quote
Kinia Posted August 12, 2009 Posted August 12, 2009 [url]http://img90.imageshack.us/img90/3031/p1110650.jpg[/url] przepięknie:loveu: [url]http://img140.imageshack.us/img140/51/p1110695.jpg[/url] śliczna:loveu::loveu: Miłego dnia! Quote
AjriszZona Posted August 12, 2009 Author Posted August 12, 2009 [B]Kinia[/B] również życzę miłego popoludnia tutaj tak deszczowo a tam Skawa cały czas płynie. i czeka;) [IMG]http://img31.imageshack.us/img31/5669/p1110510.jpg[/IMG] [IMG]http://img31.imageshack.us/img31/3002/p1110678.jpg[/IMG] naszej rozmowy ciąg dalszy. Irish ma trochę inne zdanie niż ja. [IMG]http://img31.imageshack.us/img31/4820/p1110561.jpg[/IMG] ale po chwili już się ze mną zgadza. [IMG]http://img291.imageshack.us/img291/7088/p1110571m.jpg[/IMG] [IMG]http://img31.imageshack.us/img31/1545/p1110711.jpg[/IMG] Quote
AjriszZona Posted August 12, 2009 Author Posted August 12, 2009 [IMG]http://img524.imageshack.us/img524/4814/p1110209.jpg[/IMG] [IMG]http://img24.imageshack.us/img24/5776/p1110440.jpg[/IMG] [IMG]http://img195.imageshack.us/img195/4083/p1110436.jpg[/IMG] [IMG]http://img14.imageshack.us/img14/7633/p1110441.jpg[/IMG] [IMG]http://img15.imageshack.us/img15/6507/p1110504.jpg[/IMG] Quote
alex_sandereczka Posted August 12, 2009 Posted August 12, 2009 Najważniejsze, że doszłyście do porozumnienia :) Śliczne zdjęcia :) Quote
AjriszZona Posted August 12, 2009 Author Posted August 12, 2009 [IMG]http://img193.imageshack.us/img193/4487/p1110442.jpg[/IMG] [IMG]http://img16.imageshack.us/img16/1489/p1110443.jpg[/IMG] [IMG]http://img229.imageshack.us/img229/8697/p1110446.jpg[/IMG] [IMG]http://img16.imageshack.us/img16/9449/p1110333k.jpg[/IMG] [IMG]http://img229.imageshack.us/img229/7554/p1110327.jpg[/IMG] W piątek będą kolejne wyniki hormonów tarczycy, dzisiaj zrobiliśmy ekg. Żadnej poprawy, nawet gorszy zapis był niż poprzednio, większe bloki. i przy takim samym stresie ostatnio miała 85/min, dzisiaj 65/min. Irish teraz będzie dostawała atropinę, może pomoże ale to blokuje ten sam nerw co poprzednie tabletki a one nie działały:( Wet powiedizał, że nawet jeśli wyleczymy niedoczynność tarczycy, to serce może nadal nie zareagować a może zwalniać, jeszcze bardziej. mówił tak jakby był już pewien rozrusznika. Irish trzymaj się. Quote
AjriszZona Posted August 12, 2009 Author Posted August 12, 2009 [quote name='alex_sandereczka']Najważniejsze, że doszłyście do porozumnienia :) [/quote] tak naprawdę to Irish trudno zrozumieć chyba tylko to, dlaczego nie może jeść od rana do wieczora, dlaczego je mniej często niż ja;) Quote
Rinuś Posted August 12, 2009 Posted August 12, 2009 [I][B]hmmm...ciężko czyta się to co piszesz...bo widać, że Irish jest szczęśliwa w wodzie jak pływa i biega... Jak nie będzie wyboru to ten rozrusznik to chyba ostateczność? A zdjęcia cudowne :loveu:[/B][/I] Quote
AjriszZona Posted August 13, 2009 Author Posted August 13, 2009 tak, jest wtedy bardzo szczęśliwa i ja też. i jest szczesliwa gdy się czegoś uczy, wczoraj nauczyłam ją ściągania mi skarpetki:) jeśli po atropinie i tyroksynie nie zareaguje to rozrusznik będzie po prostu konieczny, bo jest cała ogólnie niedotleniona, a tętno może spadać dalej. jak już jest taka sytuacja to się robi wszystko, żeby ratować, ale teraz sobie nie wyobrażam Irish z rozrusznikiem. Quote
AjriszZona Posted August 13, 2009 Author Posted August 13, 2009 [quote name='BellaLab']Trzymam kciuki! Zdrowia życzę:)[/quote] dziękujemy:) Quote
AjriszZona Posted August 14, 2009 Author Posted August 14, 2009 Irish zadumana w swojej ulubionej głębokości wody. potrafi tak stać długo, węszyć co kryje w sobie woda i patrzeć na dno. [IMG]http://img269.imageshack.us/img269/2498/p1110680n.jpg[/IMG] [IMG]http://img256.imageshack.us/img256/687/p1110735.jpg[/IMG] [IMG]http://img40.imageshack.us/img40/6237/p1110662.jpg[/IMG] [IMG]http://img43.imageshack.us/img43/3949/p1110661.jpg[/IMG] [I]brr jaka zimna woda, byleby nie zamoczyć brzucha[/I] [IMG]http://img525.imageshack.us/img525/1830/p1110660.jpg[/IMG] Quote
AjriszZona Posted August 14, 2009 Author Posted August 14, 2009 [IMG]http://img196.imageshack.us/img196/5595/p1110330.jpg[/IMG] [IMG]http://img43.imageshack.us/img43/4628/p1110486.jpg[/IMG] [IMG]http://img8.imageshack.us/img8/622/p1110487v.jpg[/IMG] [IMG]http://img26.imageshack.us/img26/9653/p1110533.jpg[/IMG] [IMG]http://img87.imageshack.us/img87/921/p1110534.jpg[/IMG] Quote
AjriszZona Posted August 14, 2009 Author Posted August 14, 2009 [IMG]http://img8.imageshack.us/img8/1574/p1110496.jpg[/IMG] [IMG]http://img132.imageshack.us/img132/7516/p1110498.jpg[/IMG] i na tym kończę wspomnienia znad Skawy. Quote
Kinia Posted August 14, 2009 Posted August 14, 2009 [url]http://img132.imageshack.us/img132/7516/p1110498.jpg[/url] Jaki mały patyczek:evil_lol: [url]http://img256.imageshack.us/img256/687/p1110735.jpg[/url] :loveu::loveu: Quote
Czarnulka Posted August 15, 2009 Posted August 15, 2009 [url]http://img256.imageshack.us/img256/687/p1110735.jpg[/url] Jaki cuuudny psiak;) :loveu: Quote
lope Posted August 15, 2009 Posted August 15, 2009 Witam, Waszą historię śledzę (zarówno na dogo, l.info jak i blogu) od ponad roku - od czasu gdy mieliście problemy z diagnozą kulawizny . Jestem pod ogromnym, pozytywnym wrażeniem Waszych relacji oraz przepięknych zdjęć :loveu: Bardzo mi przykro z powodu sercowych dolegliwości Irish, jednak wierzę i trzymam kciuki by leczenie przyniosło spodziewane efekty . Tina może warto skonsultować się z dr Rafałem Niziołkiem z Warszawy???, wiem, że wyprowadził on parę psiaków, które źle zdiagnozowała dr Pasławska... Pozdrawiamy Was serdecznie. Magda, Loco i Pepe Quote
AjriszZona Posted August 16, 2009 Author Posted August 16, 2009 [quote name='lope']Witam, Waszą historię śledzę (zarówno na dogo, l.info jak i blogu) od ponad roku - od czasu gdy mieliście problemy z diagnozą kulawizny . Jestem pod ogromnym, pozytywnym wrażeniem Waszych relacji oraz przepięknych zdjęć :loveu: Bardzo mi przykro z powodu sercowych dolegliwości Irish, jednak wierzę i trzymam kciuki by leczenie przyniosło spodziewane efekty . Tina może warto skonsultować się z dr Rafałem Niziołkiem z Warszawy???, wiem, że wyprowadził on parę psiaków, które źle zdiagnozowała dr Pasławska... Pozdrawiamy Was serdecznie. Magda, Loco i Pepe[/quote] witaj, cieszę się, że zdjęcia się podobają:) O konsultacji z dr Nizołkiem myślę cały czas, może mailowo na początek ale mam nadzieję, że we wrześniu uda nam się pojechać do niego. Nasz wet upiera się, że to sprawa tej autoimmunizacji ale mówi też, że nawet przy podawaniu hormonów serce może nadal bić za wolno więc faktycznie trzeba by je jeszcze dobrze pooglądać samo w sobie. bo moim zdaniem dr Pasławska diagnozy jako takiej nie powiedziała, bradykardia nie jest chorobą ale objawem choroby. nadal nie mamy pewności jakiej. nie powiedziała, że to wada wrodzona. dziękuję bardzo, trzymanie kciuków na pewno się przyda, w końcu pozytywne myślenie dużo daje. również pozdrawiamy zdjęcia z wczorajszych odziedzin u Kamy Kama w zachodzącym słońcu [IMG]http://img14.imageshack.us/img14/448/p1110872y.jpg[/IMG] [IMG]http://img142.imageshack.us/img142/2219/p1110875jpg.jpg[/IMG] zapasy. potrafią siłować się naprawdę długo. [IMG]http://img268.imageshack.us/img268/3605/p1110895.jpg[/IMG] wygląda na to, że do dzisiaj się nie zdecydowały, która jest górą. niby ogólnie Irish, ale Kama ma takie chwile, czasami ukrywa się i nagle szarżuje na nieświadomą niczego Irish, powala ją na ziemię a już po chwili gonią się radośnie. [IMG]http://img291.imageshack.us/img291/2120/p1110849.jpg[/IMG] [IMG]http://img35.imageshack.us/img35/5324/p1110856.jpg[/IMG] Quote
AjriszZona Posted August 16, 2009 Author Posted August 16, 2009 przy braku kałuży, piłeczka irsih lądowała w wiadrze z wodą. przy biegających Irish i Kamie miska nie wystarczy. [IMG]http://img35.imageshack.us/img35/8039/p1110790n.jpg[/IMG] [IMG]http://img212.imageshack.us/img212/5394/p1110797.jpg[/IMG] [IMG]http://img268.imageshack.us/img268/1862/p1110798.jpg[/IMG] [IMG]http://img338.imageshack.us/img338/4482/p1110799.jpg[/IMG] Kama z Irish w tle [IMG]http://img22.imageshack.us/img22/9013/p1110805.jpg[/IMG] Quote
Ganima Posted August 16, 2009 Posted August 16, 2009 lubimy fotkę Irish-pół aniołka, ze "szklanym" skrzydełkiem oraz tę z "patyczkiem", no i portrety Kamy-pluszaka !!! :lol: Proszę o wjaśnienie, przy okazji, dlaczego rozrusznik serca w przypadku psów nie jest najlepszym rozwiązaniem, poza oczywiście faktem samej poważnej operacji. :-( U nas pracowicie. A w nocy (...!?) do mieszkania wleciała osa. Możesz sobie wyobrazić histerię 1/3 zespołu :placz: !! Sytuację uratowała Panda, która najpierw zorientowała się, że coś nas mocno poruszyło, dołączyła się z intensywnym szczekaniem, potem zaczęła sprawdzać mieszkanie węsząc w górę, a na koniec znalazła potwora schowanego przy podłodze za fotelem. Byłyśmy obydwie bardzo dumne - ja z mądrej psiury :cool1:. I można było wracać do pracy. Irish - :multi::loveu: Quote
AjriszZona Posted August 16, 2009 Author Posted August 16, 2009 [B]Ganima [/B]ucałuj Pandę w nos, była dzielna:) co do rozrusznika: Irish jest młodym psem, poza tym ma dobry rytm serca, a rozrusznik nie tylko je przyspieszy ale je "przeprogramuje" po swojemu - to jest wyjaśnienie kardiologa dlaczego rozrusznik szkoda by było zakładać mimo wszytsko. Poza tym nie tylko sama operacja jest poważna, ale niewykluczone są różne powikłania takie jak krwiaki, przemieszczanie się elektrod, infekcja, zapalenie wsierdzia, śmierć. w artykułach o rozruszniku dla ludzi dlatego zwraca się uwagę, że musi to bytć bardzo przemyślane. baterie mają żywotność 7-15 lat, czyli może krótszą niż długość życia psa Jednak, jeżeli tętno będzie spadać osiągnie np 45/min to rozrusznik będzie jedynym ratunkiem. Cały czas pytałam o życie z takim tętnem jakie Irish ma teraz (60/min, prawidłowe byłoby 80/min), czy jakoś poważnie to zagraża życiu, zdrowiu. Wet powiedział, że różnica 20 uderzeń na minutę, jak ma Irish, daje naprawdę dużo dużo mniejszy przepływ krwi w skali godziny, doby itd a to pociąga za sobą niedotlenienie. samo serce jest już w silnym stopniu niedotlenione, a co z resztą organizmu? Z jednej strony czytam, że jeżeli u ludzi nie ma objawów takich jak omdlenia to przy bradykardi rozrusznik nie jest konieczny. Irish omdlała chyba tylko raz. ale w artykule weterynarza kardiologa czytam, że bradykardia powoduje rozciąganie się mięśnia sercowego (Irish ma już powiększoną prawą komorę) a więc jego mniejszą sprawność - czyli tak na dobrą sprawę, nie jest to dobre, że pies żyje z tak niskim tętnem mimo, że oprócz kładzenia się, szybkiego męczenia nie ma innych objawów. A nasz wet mówił, że jak jest tak jak teraz to nie ma co się spieszyć z rozrusznikiem. tak mówił po naszej wizycie u dr Pasławskiej. na ostatniej wizycie powiedział, że jednak będzie konieczny jeśli lekarstwa nie pomogą (nie pomagają, żadne. przy podójnej dawce też nie. możemy mieć jeszcze nadzieję, że trzeba będzie zwiększyć dawkę tyroksyny i to pomoże - dowiem się o tej dawce jutro. ale to jedyna nadzieja, nie ma co już więcej liczyć na lekarstwa) chyba najlepszym rozwiązaniem będzie teraz wizyta u jeszcze innego kardiologa. założenie holtera. bo już nie ważne, czy diagnozy były poprawne czy nie, czy ma niedoczynność tarczycy i addisona czy nie, bo dostaje już lekarstwa na to wszystko i nie ma żadnej reakcji. czy jest na to chora czy nie, powinna być reakcja. Quote
Minerva Posted August 16, 2009 Posted August 16, 2009 Witajcie;) Ja również trzymam kciuki i mam nadzieje, że leczenie przyniesie efekty. Śliczne fotki Irish i Kamy, szczególnie podoba mi się ta, na której Irish i Kama przeciągają sznur :loveu::loveu::loveu:. Jeszcze raz dużo zdrowia. Pozdro. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.