Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Sama słodycz :smilecol: Głaskanka prosze im przekazać - reszcie stadka też :bigcool:
A kiedy cała stronka będzie działać?

  • Replies 4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

Jakie cudne:lol: , mogłabym je wszystkie wyciumać-czarnulki kochane, a Tytus widać że dobry wujek, bawi się z nimi i opiekuje maluchami, sama radość w domu:lol: .

Posted

[quote=Zebra
U mnie w domu smutek- u naszej 13,5 letniej keruni Amy wykryto raka kości.......bardzo współczuję i też dołączam wyrazy wsparcia dla suni, aby nie cierpiała -pomyśl własnie o lekach p-bólowych przy chodzeniu. Niestety, nasze kochane keraczki mają problemy nowotworowe i z łzami zawsze powracam do wspomnień o moich 2 ostatecznych pożegnaniach z kerakowymi suniami -Szarlotą i Perełką. Trzymajcie się obie dzielnie, jesteśmy z Wami całą gromadką . Pisz o tym, jak sobie radzicie i jak walczycie z chorobą..."nasz wspólny czas przedłuży sie chociaz troszkę......" i napisz też proszę, jak to się stało, że wet postawił taką dgn, czy miał jakieś badanie specjalistyczne, bo może jednak to nie to ? i są większe szanse ?!!!

Posted

[quote name='gokaiba']gratulacje dla szczęśliwej i ślicznej rodzinki. Maluchy rosną szybko, więc warto im robić dużo zdjęć aby uchwycić takie wspaniałe sytuacje jak właśnie zabawy z innymi członkami rodziny. W ubiegłym roku moja sunia po porodzie wygoniła resztę stada i nie dopuszczała długo do wspólnej zabawy a po 2 miesiacach sama uciekała już od gryzących ją dzieci i zasłaniała się innymi - maluchami zaopiekował się najlepiej starszy od nich o 3 miesiące wilczurek. I tak zostało do teraz - Mieszko bawi się najlepiej z Borysem i do niego przytula we śnie.

Posted

[quote name='zaneta'] i napisz też proszę, jak to się stało, że wet postawił taką dgn, czy miał jakieś badanie specjalistyczne, bo może jednak to nie to ? i są większe szanse ?!!![/quote]
Zebro, No właśnie ....

Posted

Gokaiba - maluchy swietne, ja to jak widzialam taka zgraje galopujaca na cos (najczesciej na mnie:roll: ), to mowilam - kryc sie kto zyw!szarancza atakuje!:lol: I wcale sie nie dziwie, ze Tytus jest dobrym wojkiem - moj Niunio-bandyta rowniez byl swietny w tej roli. Na poczatku troche sie balam, ale Lucyna sama wiedziala na ile kontaktu pozwolic, a on jej sluchal - po jakims tygodniu zaczely wymieniac sie w gniezdzie:crazyeye: , a pozniej wlasnie Niunio wykazywal wiecej cierpliwosci w zabawie z maluchami niz mamusia, do tego stopnia byl dla nich laskawy, ze ktoregos razu okropny dziecior dziabnal go w jajko, a on pisnal i odszedl.

Posted

Witam wszystkich.
Maluchy mają niecięte ogonki. Tytus też ma cały badyl zostawiony. Nie decydowałem się na kopiowanie ze względu na wystawy zagraniczne i fakt, że jeden chłopak wyjeżdża w obce landy.Strona będzie niebawem skończona.Trzymajcie kciuki, aby maluchy znalazły dobre domy i były wystawiane.Zapowiadają się dobrze, są pewne siebie, bardzo zwarte.
Gokaiba

Posted

Dzisiaj mam troche lepszy humor niz ostatnio, zmniejszyła sie troszke opuchlizna na tylnych łapach i Ama chyba troszke lepiej sie czuje, ja wiem że to jest chwilowa poprawa i nasze rozstanie jest nieuniknione, ale ciesze sie wszystkim, każda chwilka, ale najbardziej chciałabym żeby ona nie cierpiała. Co do diagnozy: niestety z powodu mojej nieuwagi podczas długiego majowego weekendu Ama spadła, a raczej zsunęła mi się po stromych drewnianych schodach, niby nic jej nie było- nie kulała, chciała chodzić na długie spacery i wogóle normalnie sie zachowywała, ale jak wróciliśmy do domu, to po kilku dniach tylna łapa zaczęła puchnąć, potem druga. Odwiedziliśmy weta, który zbadała Amcie, ale ponieważ nie wykazywała bolesności konczyny, kazał wcierać maść na opuchliznę i pokazać się za kilka dni.

Posted

Niestety opuchlizna nie ustepowała , a wręcz odwrotnie, więc zdecydowaliśmy się na RTG tylnej łapki, które wykazało zmiany nowotworowe kości w kilku miejscach, dla pewności diagnozy zrobiliśmy badania krwi pod tym katem i one niestety potwierdziły diagnozę. Ponieważ pies ma już swoje latka więc właściwie żadne operacje , a raczej amputacje nie wchodzą w grę, pozostają nam doraźne środki i np. maści i tabletki przeciwzapalne i na odwodnienie, aby ustapił obrzęk i sunia mogła normalnie sie poruszać. Narazie chodzimy co kilka dni do weta, który oprócz naszych smarować i masowń jeszcze sciąga płyn podskórny, na dzień dzisiejszy jest ciutke lepiej, Amcia nie jest osowiała, więcej chodzi i wydaje mi się że nie cierpi.Będę starała się nie dopuścić do tego, ale napewno bedzie mi bardzo trudno podjąć decyzją, na ten moment cieszę się że to jeszcze nie dzisiaj, a może i nie za tydzień, satramy sie walczyć Ama widać też, więc jesteśmy bardziej usmiechnięci- wszyscy w domku, włącznie z kanarkiem..,

Posted

Gokaiba- maluchy sa sliczne i widać że pewniaki;) , a ja bardzo lubie długie ogonki u kerry i ciesze się że ich nie obciąłeś,
Trzymam kciuki za przyszłych właścicieli- żeby byli odpowiednimi ludźmi dla maluchów i stworzyli im dobre warunki, no i oczywiście pokazywali ich na wystawach- wszak piękne psy należy pokazywać, a jak juz o pokazach mowa- to skoro mam lepszy humor - to widzimy się jutro w Radomiu, przynajmnie z niektórymi:lol: , mój maluch już ostrzyżony, ale chyba przejde się najpierw koło jakichś westików, bo tam dużo białego pudru jest, no przecież ta wariatka dalej czarna jak smoła.............:shake: i ta tą czarna morde całuję co chwilkę, czasem tylko wpakuje mi najpierw pod nos jakiegos misia:evil_lol: .
Aha, Czapluniu, moja 2 letnia Qu, rozwaliła dzisiaj rano reklamówkę z zimowymi bucikami spakowanymi do wyniesienia, widać wiosna działa, a wiek jak widać nie ma nic do rzeczy, nasze psy chyba nigdy nie mądrzeją:evil_lol: i dobrze, bo za to je kochami- między innymi.

Posted

Strasznie sie ciesze, ze Amcia lepiej sie czuje i humor Ci sie poprawil, od razu czlowiekowi lepiej robi sie na duszy...
A jesli to o Queen mialo polepszyc me samopoczucie i wiare, ze moja wariarka kiedys zmadrzeje, to jakos Ci sie nie udalo;) :lol:
Ja jeszcze siedze w robocie i az sie boje pomyslec ile pracy przede mna:-o
Ale jutro sie spotkamy:multi: I prosze sie nie smiac jak gamonica wyjdzie mi nienajlepiej - zmeczona jestem:roll:

Posted

Cieszę się, Zebro, że humor Ci się poprawił i oczywiście, że Ama ma się lepiej, no i że się spotkamy wszyscy w Radomiu :)
Co do ogonków - ja też lubię kerraki z ogonkami, chociaż moja Aisunia przesadza czasami ;) z zawijaniem swojego
Za maluchy trzymam kciuki - za ich dobre domki i kariery wystawowe :kciuki: Oby popularyzowały tą "naszą" wspaniałą rasę

Posted

od świtu w dalekim od Radomia Szczecinie trzymam kciuki za wszystkie nasze kochane keraczki na wystawie - oby pogoda dopisała również:multi:. Wieczorkiem czekam na nowości a może trochę zdjęć ?
A kto się wybierze do Gorzowa i Sz-na na wystawy w czerwcu ?:loveu:

Posted

No był Radom i już po Radomiu ;) Dziękujemy za trzymanie kciuków :loveu: w odległym Szczecinie
Pogoda nie była najgorsza, ale parę razy postraszyło, żeby pod koniec wystawy dwa razy lunąć, a porządnie. Zwłaszcza piękny deszczor spadł już po finale III grupy:angryy: , wiec może nie wszyscy tej ulewy doświadczyli z obecnych na tym forum i dobrze .....
Rasę wzięła sunieczka p. Sołtan, a więc wiadomo też, kto zwyciężył młodzież w suczkach - śliczna sunieczka, chociaż wszystkie panienki z młodzieży prezentowały się ekstra, piesków w młodzieży nie było

A ja się tak troszkę pochwalę :oops: , ale właśnie dzisiaj mój Ami skończył "dorosły" Championat:laola: , a Aisa rozpoczęła swoją drogę do uzyskania tegoż tytułu :smilecol:

Mam trochę zdjęć, ale nie chcą się ściągnąć z karty. Jutro z nimi powalczę, ale i tak nie umiem ich wstawić Chociaż zdjęcia mam głównie z finałów i najfajniejsze ThuateaDea, ale z sofcikiem, ale chyba wszyscy kerrakowcy uwielbiają także sofciki. Ja napewno :)

Posted

Maja -gratulacje podwójne -ale jak sobie poradziłaś z 2 piesiami równocześnie ?!:multi::multi: .
bardzo żałuję, że tych wszystkich śliczności nie widziałam ale sunię "sołtanową" już spotkałam w Opolu a w ub.roku w Łomiankach! przy poczęciu Fusiowych dzieci - [była wtedy taka malutka]
Może coś z tych zdjęć jednak się uda pokazać kiedyś? A sofciki są piękne, jak większośc terierków !

Posted

To ja podam pelna stawke i z wynikami(jesli o czyms zapomne, to prosze uzupelnic)
PSY
Klasa otwarta
1. NEVSKIY ASTERION ELON -1 dosk.CWC
Klasa championow
1. Kerrydom Court GIO GRANO -1 dosk. CWC, NPwR
SUKI
Klasa mlodziezy
1. Kerrydom Court HADIYA - 1 dosk. Zw.Mlodziezy,NSwR, BOB
2. Milka z Kregu Swiatowida - 3 dosk
3. SAXANA Braudag - 2 dosk.
Klasa otwarta
1. BEAUBASE AISA - 1 dosk. CWC
Klasa championow
1. CORSA z Plockiego Wzgorza - 1 dosk.CWC
I to prawie wszystkie kerraki, bo oczywiscie dotarla jeszcze Zebra z Queen:multi:
Mamy wspolne zdjecie, na ringu z sedzia, ktory byl bardzo zaaferowany, bo jeszcze nigdy nie ocenial tylu kerrakow:lol: Ocena byla bardzo wnikliwa i jawna - zostalismy zawolani i wytlumaczyl nam co mu sie podoba w naszych psach, a co mniej. Generalnie bardzo mi sie takie cos podoba i wielkie brawa dla sedziego:klacz:
Wogole chyba spotkanie nam sie udalo, moze i bylismy podekscytowani, bo w koncu wystawialismy psiaki, ale znalezlismy tez troche czasu na mile pogawedki.
A zdjecia beda, dzis wysle TuathaDei co tam sie bedzie nadawalo i mysle, ze niebawem wstawi. Wczoraj juz nie mialam sily, wracajac stalam w korku z godzine, bo byl wypadek, wiec jak dojechalam to po prostu poszlam spac i Sasanka tez, choc nie wiem dlaczego ona zmeczona - spala cala droge:niewiem:
A Hadiya sliczniutka - niewielka suczka, ale niezwykle mocna - klate ma jak bulik (oczywiscie przesadzam;) ), krociutka, zwarta i bardzo dynamiczna w wyrazie.
Moja przy niej, mimo ze jest wieksza troszke, to takie delikatne chuchro:lol:

Posted

[quote name='czapla']Mamy wspolne zdjecie, na ringu z sedzia, ktory byl bardzo zaaferowany, bo jeszcze nigdy nie ocenial tylu kerrakow:lol: Ocena byla bardzo wnikliwa i jawna - zostalismy zawolani i wytlumaczyl nam co mu sie podoba w naszych psach, a co mniej. Generalnie bardzo mi sie takie cos podoba i wielkie brawa dla sedziego:klacz:
Wogole chyba spotkanie nam sie udalo, moze i bylismy podekscytowani, bo w koncu wystawialismy psiaki, ale znalezlismy tez troche czasu na mile pogawedki.
[/quote]
No tak.O zdjęciu zapomniałam napisać :oops:
Mnie się też bardzo podobał taki sposób sędziowania :), chociaż sędzia rzeczywiście był trochę rozbiegany (myślowo), ale bardzo sympatyczny i taki .... po prostu ..... ludzki. Oby więcej takich sędziów było, to o ileż przyjemniej byłoby jeździć na wystawy :lol: Drugi raz zdarzyło mi się uczestniczyć w tak prowadzonej ocenie, a pierwszy raz aż tak dokładnie wiedzieliśmy dlaczego takiego a nie innego wyboru sędzia dokonuje Rewelacja Ode mnie też wielkie :klacz:
Żaneto - ja na wystawy jeżdżę bardzo rzadko tak całkiem solo jak do Łodzi. Najczęściej są na takiej wystawie moi znajomi i jakoś tak wspólnymi siłami sobie radzimy. Tak naprawdę w pojedynkę to jest to problem nawet z jednym psem, którego trzeba jeszcze przygotowywać przed samą wystawą. Nie mówiąc o organizacyjnych sprawach - jak choćby zostawienie torby, jak się idzie na ring. Ale kwestia doświadczenia ;) Już się trochę nauczyłam Nawet bylismy kiedyś we dwoje z 5 psami i spokojnie było, ale na zdjęcia z ringu to już szans nie było. :shake:

Posted

No faktycznie trudno samemu jechac na wystawe jak sie ma pokazac wiecej niz jednego psa - i takim oto trafem prezentowalam w Radomiu na porownaniu o rase GIO GRANO:cool1: , a na klubowce powierzylam swoje suczaste w rece Zebry i TuathaDei, gdy sama prowadzilam Niuniasa - dobrze, ze jeszcze sa na tym swiecie ludziska, co pomoga:loveu:
A jak sie ma dwa psy, to nie trzeba bac sie o torbe -jednego psa z torba zamyka sie w klatce, a z drugim idzie sie na ring:razz: :lol:

Posted

[quote name='czapla']- dobrze, ze jeszcze sa na tym swiecie ludziska, co pomoga:loveu: [/quote]I jeszcze dadzą w tyłek z powierzoną im suką, co to miała przegrać, hihihi :roflt:

[quote name='czapla']A jak sie ma dwa psy, to nie trzeba bac sie o torbe -jednego psa z torba zamyka sie w klatce, a z drugim idzie sie na ring:razz: :lol:[/quote]Troszkę zależy od psa... ;-) Misia wydałaby torbę za kawałek kiłbasy bez problemu - a każdy rozsądny złodziej na wystawie psów chyba ze sobą kiełbasę nosi ;-).

Natomiast ja, gdy jechałam na moja pierwszą w Polsce wystawę, też się zastanawiałam, co zrobię z portfelem, kluczami, itp. gdy będę nszła na ring. No i wykombinowałam tak, że do mojej pancernej klatki zakupiłam kłódeczkę, wpakowałam wszystkie manele do klatki, zamknęłam na kłódeczkę, a kluczyk wzięłam do kieszeni. Klatka stała tak, że widziałam ją z ringu, dobranie się do niej bądź też wyniesienie jej całej naprawdę byłoby większym przesięwzięcim, a jeszcze sąsiadów z pieskiem obok poprosiłam, żeby podczas mojej nieobecności rzucali na nią okiem. Tak robiłam przez pierwszych kilka wystaw, a potem już poznałam kilka osób, więc nawzajem sobie rzeczy pilnujemy. :-)

Posted

Wielkie gratulacje dla wystawiających!
Nie jestem na bieżąco w hodowlach kerrakowych więc mam prośbę. Jak sa jakies forumowe kerraczki to piszcie w nawiasie ich imiona, pod którymi na forum sa znane. Zanim doszlam do tego, że pod przydługą, z wloska brzmiąca nazwą kryje sie nasz forumowy Makaron:roll: duzo wody uplynęło.
Jakos tak cos ciężko kojarze te zagramaniczne nazwiska, ale skleroza podobno nie boli.

Posted

Wspólna fotka z Radomia z udziałem sędziego Zdzisława Kitlińskiego
[IMG]http://i4.tinypic.com/10eo9w3.jpg[/IMG]
od lewej:
Kerrydom Court HADIYA
Kerrydom Court GIO GRANO
Beaubase AISA
Nevskiy Asterion ELON
CORSA z Plockiego Wzgorza
SAXANA Braudag
QUEEN Braudag
MILKA z Kregu Swiatowida

Posted

[quote name='Majaa']
Mam trochę zdjęć, ale nie chcą się ściągnąć z karty. Jutro z nimi powalczę, ale i tak nie umiem ich wstawić Chociaż zdjęcia mam głównie z finałów i najfajniejsze ThuateaDea, ale z sofcikiem, ale chyba wszyscy kerrakowcy uwielbiają także sofciki. Ja napewno :)[/quote]
[B]Majaa[/B], jeśli z wstawieniem zdjęć masz trudności, to chętnie pomogę. Podeślij je do mnie na maila (adres w moim profilu).

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...