Jump to content
Dogomania

Szczeniak nie chce jeść suchej karmy - 6 miesięcy


shenandoh87

Recommended Posts

Ja uważam że do 100zł/ miesiąc dla psa wielkości goldena to stanowczo za mało. Na miesiąc to wyjdzie jakiś worek 15kg, a to cenowo poniżej 7zł/kg. Karm w miarę w takiej cenie nie znam (chyba że mówimy o barfie, wtedy powinno wystarczyć), jeśli chodzi o suche to polecam Taste od the wild, ale nie zmieści się w tej cenie zapewne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta1624']Ja uważam że do 100zł/ miesiąc dla psa wielkości goldena to stanowczo za mało. Na miesiąc to wyjdzie jakiś worek 15kg, a to cenowo poniżej 7zł/kg. Karm w miarę w takiej cenie nie znam (chyba że mówimy o barfie, wtedy powinno wystarczyć), jeśli chodzi o suche to polecam Taste od the wild, ale nie zmieści się w tej cenie zapewne.[/QUOTE]
Jeżeli wg Ciebie jest się w stanie na barfie wyżywić psa wielkości goldena za 100 zł na miesiąc to podaj proszę przykładowy jadłospis. Chętnie przejdę na tę dietę, tylko ciekawe jak bym wytłumaczyła mężowi, że on ma jeść tylko wieprzowinę i kurczaki (bo takie mięso króluje w naszej kuchni) a piesek dostanie gęsine, cielęcinkę i królika :lol:
Taste od the wild chętnie wypróbuję bo już od jakiegoś czasu słyszę o tej karmie.
ps. Wyjeżdżamy na wakacje np. pod namiot z psem na kilka dni. Suche pakuje do wiaderka i jadę, a co z surowym mięchem zrobić w 30 st. upale bez lodówki na polu namiotowym? Taka dygresja :razz:

Link to comment
Share on other sites

no to gosbi, wór 15kg starczy Ci na ok. dwa miesiące. Najtańsza karma Gosbi dla szczeniąt kosztuje 199zł/15kg.
Szczeniak o wadze 18kg powinien jej dostawać ok.250g. także 15000:250= 60 dni , czyli wychodzi jakieś 100zł na miesiąc. Oczywiście pies cały czas będzie rósł i będziesz musiała stopniowo podawać więcej karmy, zgodnie z wagą i tabelą karmienia.

Przelicz sobie tak inne karmy jak np.TOTW i zobacz co wyjdzie Ci najtaniej.
edit:już widzę, że TOTW wyjdzie drożej niż Gosbi, bo wór 13,6kg kosztuje 175zł najtaniej i według dawkowania starcza na ok.38dni.

Link to comment
Share on other sites

wyrażnie pytałam adgamma - jakiej wielkości jest jej pies - odpisała że worek karmy za 185 zł starcza jej na 2 miesiace bo to pies średni... dla psa sredniego 90zł / miesięcznie przy barfie starczy i na cielęcine, i na koźlecine i królika
Natomiast golden nie jest psem średnim....
Rozmawiamy o goldenie czy psie średnim? Bo dla goldena worek karmy za 185 zł nie wystarczy na miesiąc... czyli wyjdzie ponad 200 na marnej jakościowo karmie.
Ja przy 40kg goldenie na barfie wydaje duzo mniej niż 200 miesięcznie

ponadto... padło gosbi jako karma bezzbozowa... majac w składzie 22% zboża (ryżu). 199 zł płacić za worek 15 kg ryżu... tyle to nawet nie kosztuje super ryż z Japonii ...

Link to comment
Share on other sites

isabelle to podaj karmę , która nie ma tego ryżu a i zawartość suchego mięsa w masie ma ponad 46%, tak jak ta karma Gosbi i kosztuje mniej;) nie popadajmy w paranoję.
Kurcze tak piszesz o tej cielęcinie czy koźlęcinie a ja nadal w swoim mieście nigdzie takich mięs nawet dla ludzi znaleźć nie mogę, no nie mówiąc o almie gdzie kosztuje 40+ zł za kg. Sama hodujesz te cielaki i kozy, czy kupujesz w jakiejś ubojowni??

Edited by natruszka
Link to comment
Share on other sites

kupuję u rolnika.
nie pokaże ci takiej karmy - dlaczego? bo takiej karmy nie ma... może ZP ale tam cena jest kosmiczna.
po prostu pazerność i ogromna chęć łatwego i szybkiego zysku nie pozwoli nikomu na wyprodukowanie karmy bez oszustw typu gosbi (bezzbożówka składająca się z ryżu)

Link to comment
Share on other sites

Wiesz, myślę, że Gosbi jest jedną z lepszych karm na rynku za naprawdę dobrą cenę. Sama się o tym przekonałam, piesek je ze smakiem, żadnych rewolucji żołądkowych, rozwija się prawidłowo, jest pełen energii i ma piękną sierść. Także gdy mam do wyboru Orijen, który kosztuje 200zł za worek 7kg a 15kg Gosbi również za 200zł to wybieram to drugie.
I uważam, że dobrze karmię psa.


A i weź proszę czasami pod uwagę fakt, że nie wszyscy mają sposobność, chęć i czas by karmić psa jedynie mięsem i wolą suchą karmę, lepiej jest podawać suchą karmę z udziałem prawie 50% mięsa niż chappi, pedigree czy inne pochodne gdzie produktów mięsopodobnych jest kilka procent.

Link to comment
Share on other sites

[B]isabelle301[/B] ktos tu mówił o czytaniu ze zrozumieniem. Ja mam szczeniaka, o czym pisałam już wcześniej. 13 kg. - 4 m-ce. Nie wiem jaki będzie duży. Nikt nie wie, każdy tylko przypuszcza. Najczęściej słyszę wersję, że będzie miał od 20 do 25 kg.
O Taste of The Wild pisałam czysto hipotetycznie, przeliczyłam na szybko, być może się pomyliłam. Nieważne. Nawet jeżeli będę miała wydać więcej to wolę wydać na dobrą suchą karmę iż na barf'a.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='adgamma'][B]isabelle301[/B] ktos tu mówił o czytaniu ze zrozumieniem. Ja mam szczeniaka, o czym pisałam już wcześniej. 13 kg. - 4 m-ce. Nie wiem jaki będzie duży. Nikt nie wie, każdy tylko przypuszcza. Najczęściej słyszę wersję, że będzie miał od 20 do 25 kg.
O Taste of The Wild pisałam czysto hipotetycznie, przeliczyłam na szybko, być może się pomyliłam. Nieważne. Nawet jeżeli będę miała wydać więcej to wolę wydać na dobrą suchą karmę iż na barf'a.[/QUOTE]
to dlaczego używasz stwierdzenia "pies sredni" nie majac pojecia jakiego masz psa?
To tez jest dla mnie niezrozumiałe...
podałaś dokładne wyliczenia dla totw dla szczeniat i twojego psa - worek = 2 miesiące...
sprawdziłam... dawkowanie dla twojego psa to min 353g na dobe . Worek wazy 13.5kg... co daje przy 30 dniach w miesiącu 10.59kg - prawie cały worek. Czyli koszt miesięczny ok 180zł Tobie wyszło pół worka... za 90zł miesięcznie.
Pomyliłaś się? naprawdę?
Zdaj sobie sprawę - że jak już coś piszesz - to pisz z sensem - bo twoje pitu pitu ludzie są w stanie sprawdzić... skoro karmisz za 90zł/m-c - to nie karmisz TOTW dla szczeniąt. Albo głodzisz psa...

Link to comment
Share on other sites

A może spróbuj choć trochę mu pogotować lub mokrą karmę podawać, by może rozepchać trochę żołądek, bo jeżeli od dłuższego czasu je bardzo mało, to pewnie i brzuchol mu się skurczył i nie chce/nie może jeść więcej? Ja tak miałam z moją Kudłatą, miała taki okres, że nie chciała jeść suchej karmy, tylko poskubała albo jak zjadła więcej to wymiotowała i tyle, ktoś mi do łba nakładł, że jak zgłodnieje, to zje i konsekwencją tego była duża utrata wagi i nadal nie jadła suchej. Za namową weta zaczęłam gotować, ew. puszki dawałam (można znaleźć dobre puszki z duż zawartością mięsa) i dopiero kiedy zobaczyła, że jedzenie jest ok, że jej nie zmuszam, nie wydziwiam, to zaczęła normalnie jeść. Jak zaczęła normalnie jeść, to powoli wprowadzałam suche i od kilku porządnych m-cy jest na suchym i je. Czasem jej się zdarzy nie zjeść, to wtedy faktycznie micha w górę i do następnego posiłku szlaban. Żadnych kanapeczek, pasztecików czy paróweczek.

Link to comment
Share on other sites

nigdy jeszcze w żadnym składzie nie widziałam określenia mięsa jako mięsień poprzecznie prążkowany, uważam, ze skoro mięso to właśnie mięsień poprzecznie prążkowany to właśnie pod taką postacią jest dodawany do karmy i nie wymienia się go w składzie jako mięsień poprzecznie prążkowany tylko po prostu mięso. Nawet najlepsza karma jak Ziwi Peak nie ma dokładnie nazwanego mięsa;)

Link to comment
Share on other sites

no i widzisz... w składzie widnieje mięso które miesem nie jest - bo wedle producenta mięso to odpady poubojowe, smiecie, nawet nie podroby
Więc prosze jeszcze raz - pokaz mi karme która ma w składzie 50% miesa?
Wiesz za co płacisz w tych karmach? Za przeterminowany ryz odpadowy, za odpadowe rośliny inne, za odpady poubojowe - maczke z piór, skór, kopyt, kosci, krwi i farfocli.
czy warto tyle płacić?
Wiesz ile kosztuje 13.5kg świezej kaczki? całych tuszek? 144.45 zł... 13.5 kg pokarmu naturalnego, nie przetworzonego, nie suszonego, swiezego - i wiesz co dajesz psu. A w kieszeni zostaje niemal 55zł.
Wiesz na ile czasu starczy te 13.5 kg kaczki dla psa w wieku 4 mcy o wadze 13kg? na 26 dni...
Widzisz róznicę?
A kaczka droga jest...
zejdxmy wiec do pułapu miesa w cenie 5zł/kg - dowolnie - koszt zjeżdża dokładnie o połowę...

Link to comment
Share on other sites

nie wiem skąd masz takie informacje, że wedle producenta mięso to odpady poubojowe, pokaż mi jakieś źródło skąd czerpiesz taki informację.
Z tego co przez ostatnie półtora roku się dowiedziałam mięso to mięso a sam kurczak, czy indyk w składzie to właśnie nic innego jak produkty poubojowe, tak samo jak mączka z kurczaka czy indyka, to nic innego jak własnie odpady poubojowe wyszuszone i zmielone.
Z tego co obiło mi się o uszy to nazewnictwo składników w składach karm jest unormowane, i
"suszone mięso" czy "dehydreatyzowane mięso" to nie to samo co "kurczak" , "indyk","wołowina" czy "mączka z kurczaka".
Wszystkie znane mi źródła tak podają, nawet na forum barfny świat jest o tym wątek ,także naprawdę nie wiem dlaczego sama tworzysz swoje teorie odnośnie nazewnictwa składników karmy i szczerze ciekawi mnie skąd masz taki informację:)

I żeby nie było nie jestem przeciwniczką barfa, uważam, że to najlepszy sposób żywienia zwierząt jaki istnieje i sama w przyszłości chcę zacząć barfowanie, na razie ku temu nie mam warunków, niestety.
Jednak denerwuje mnie ten wręcz fanatyzm niektórych barfiarzy, którzy uważają, że wszystko co nie jest surowym mięsem jest złe, i jak ktoś karmi suchą karmą, ale jadnak już tą lepszej jakości to i tak jest potępiany i uważany za naiwnego, bo daje się wycyckać z kasy, producentom karm, którzy oszukują jak mogą na jakości mięsa. Myślę, że sam fakt iż właściciel zwierzaka interesuje się składem pożywienia swojego pupila i chce podawać mu lepszą choćby tą suchą karmę, to już jest dużo:)

Edited by natruszka
Link to comment
Share on other sites

[B]isabelle301 [/B]nie napisałam, że KARMIĘ Taste Of The Wild. Napisałam: "[I]...Kupując karmę jedną z lepszych, np. Taste Of The Wild...[/I]" To było przypuszczenie. I pomyliłam się bo przyjęłam 200 g. na dzień zamiast 300.
Karmię Boschem od samego początku i zastawiam się nad zmianą bo przestał jeść tak chętnie jak na początku. Wcześniej to nawet zamiast smaczków na spacerze dawałam mu tę karmę i było ok a teraz tylko powącha i odwraca głowę. Więc coś jest nie tak. Jak będę musiała to będę mu dawać mięcho, ale najpierw chcę spróbować z inną suchą bo JESTEM ZWOLENNIKIEM SUCHEJ tak jak ty jesteś zwolennikiem BARFA.

Link to comment
Share on other sites

[B]shenandoh87[/B] spróbuj do tych chrupek które masz dorzucic troszke puszki,dla smaku(ja kupuje winston z rossamnna),rozciapać widelcem ,mozesz dolac troche wody,wymieszaj z chrupkami.drugi "przepis":do chrupek dorzuc jajecznice z 1 jajka,wymieszaj wszystko.

Link to comment
Share on other sites

w domu nigdy nie miałam doczynienia z niejadkiem-psy jadły i jedzą wzystko co im się da.
znałam za to dwa psy skrajnie chude, bez apetytu i wiem jak to wygląda, mogę też napisać co ja bym zrobiła na miejscu autorki.

przede wszystkim przebadałabym psa, zwłaszcza jak oprócz braku apetytu pies cierpi na biegunki lub zaparcia.
dwa- spróbowałabym karm zupełnie z innej beczki np bezzbożowe (taste of the wild), zimnotłoczone (lukullus, lupo czy black angus, vollmers). może to psu podpasuje.
lepsza opcja to gotowanie-nawet dodając ryż do mięsa i warzyw wychodzi lepiej niż sucha karma.
najlepsza opcja to jednak barf. nie musisz już teraz decydować o tej diecie. kup kawałek mięsa (na początek bez kosci) i zobacz jak zareaguje pies. sama byłam przeciwna barfowi, zostałam do niego "zmuszona" przez sukę z ogromną niedowagą która nie chciała jeść nic innego niz to co znała od szczeniaka (puffy z netto plus chleb) a tak karmić jej nie zamierzałam. pies nie tylko miał apetyt (jadła tylko mięso, kosci i podroby, żadnych warzyw i owoców), wyglądał super i nie było to bardziej czasochłonne niż karmienie suchym (no może po za pamiętaniem o wyjeciu porcji z zamrażalnika).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='adgamma']Jeżeli wg Ciebie jest się w stanie na barfie wyżywić psa wielkości goldena za 100 zł na miesiąc to podaj proszę przykładowy jadłospis. Chętnie przejdę na tę dietę, tylko ciekawe jak bym wytłumaczyła mężowi, że on ma jeść tylko wieprzowinę i kurczaki (bo takie mięso króluje w naszej kuchni) a piesek dostanie gęsine, cielęcinkę i królika :lol:
Taste od the wild chętnie wypróbuję bo już od jakiegoś czasu słyszę o tej karmie.
ps. Wyjeżdżamy na wakacje np. pod namiot z psem na kilka dni. Suche pakuje do wiaderka i jadę, a co z surowym mięchem zrobić w 30 st. upale bez lodówki na polu namiotowym? Taka dygresja :razz:[/QUOTE]

Nie mam jakiegoś typowego jadłospisu- daję to, co akurat złapię. Ale przy dobrych dojściach do mięsa da się wyżywić dużego psa w kwocie do 100zł. Mało tego, są osoby które na wyżywienie psa barfem wydają ok 60zł za owczarka. Ale to nie temat o barfie, autorka napisała wyraźnie że woli suchą ;)

Z suchej karmy dla psa takiej wielkości nie ma szans wydawać mniej niż 100zł za katmę na miesiąc, która byłaby dobrej jakości. Niestety, ale karmy z dużą ilością mięsa todużo większa kwota.

PS. Na wakacje pod namiot nie jeżdżę, ale na wyjazd w tym roku kupiłam ZP zamiast barfa, przez 2 tygodnie pojedziemy na suchym.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='natruszka']zarówno u moich kotów jak i psa nigdy nie wystąpiła biegunka po rybie w oleju.
Jednak wiadomo nie podaję jej często tylko raz na jakiś czas w formie przekąski.[/QUOTE]

Ja właśnie kiedyś przesadziłam i polewałam suce karmę olejem z ryby codziennie, po trzech dniach biegunka. Czyli jak Natruszka mówi: nie za często;)
I żeby nie było że całą puszkę wlałam, to to była łyżeczka na miskę.

Link to comment
Share on other sites

dziś na przykład- rano dostała miche royala - ale nic nie zjadła. gdy wrócilismy z pracy - ta sama sytuacja. Ale kromke suchego chleba zjadła, marchewki kawałek też zjadła - a suchego nic. ok 17 poszlismy z psem na spacer - w tym nad jeziorko do lasu żeby popływała - i mała miche royoala zjadła po powrocie.
Myślicie że to może być kwestia nie pasującej jej karmy? Czy ona w ogóle nie lubi suchego jeść?
Planuje zakup Vollmersa - na razie 1 kg na próbę - jako ze jest inaczej robiona - mam nadzieję że jej spasuje. To karma niezłej jakości a cena też jest zachęcająca.
Jeśli nie - wypróbuje gosbiego i Totwa albo Lupo i Black Angusa - tylko pytanie czy jest sens tak szukać tej karmy i ciągle ja zmieniać - bo w rezultacie - mamy w domu resztki różnych karm których ona nie je :/
Na pewno jak moje koty zjedzą sanabelkę - kupię im Vollmersa - kocią tez warto kupić?

Edited by shenandoh87
dodatkowe pytanie
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...