Jump to content
Dogomania

MEGA Lis - Dzika Gęś Wyścigowa zaprasza!


Cambel&Megi

Recommended Posts

  • Replies 4.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Cudowna fotorelacja :)
A zdjęcia z Korą pokazują, że kundelki są najlepsze :p
Magda, ja również miałabym problem z zdecydowaniam się na rasowego psa, bo tyle tych bidulek w potrzebie, jednak chciałabym w dalekiej przyszłości w swojej sforze mieć jednego rasowca. I myślę tu o Border Collie, Aussie, Owczarku Szkockim lub Maliniaku ;) może jeszcze labek, jednak chociaż siedzę w labradorach to bardziej ciągnie mnie do pastuchów ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja w 'psach' siedzę już ok 7-u lat. W sumie nie jest to długo, jednak w tym czasie wiele się nauczyłam. Z początku, kiedy byłam 12-letnim dzieckiem oczywiście chciałam yorka, później westa,w końcu beagla, itp, itd. O psach wiedziałam dosłownie tylko tyle, że muszą jeść i chodzić na spacer. Wszystkie rasy po kolei pragnęłam mieć. Kiedy natomiast zaczęłam zagłębiać się w życie psów, ich psychikę, wymagania, w los sierotek schroniskowych, kiedy pojechałam do schroniska po raz pierwszy, moje nastawienie do rasowców zmieniło się diametralnie. Oczywiście mam najomych, którzy mają rasowe, piękne psy. Bardzo lubię jeździć na wystawy. Podziwiam zadbane, rewelacyjnie traktowane pieski sąsiadów, itp, itd. Znajoma ma piękną goldenkę, rasową oczywiście, a także cavalierka. Piękne psy o pięknych charakterach. Ostatnio znajoma ta wzięła 6-letnią suczkę ze schroniska do swojej sfory. Cudny widok. ;) Ale mimo to, wiem, że nigdy nie będę chciała psa rasowego. Taki na pewno znajdzie dom. Na pewno hodowca postara się, by ten dom był super hiper. A sierotki w schroniskach? Mając psa rasowego, mogłabym na jego miejscu mieć jakiegoś umierającego psiaka. I tak jakoś trwam w takim myśleniu i mam nadzieję, że tak pozostanie. ;) Mam na osiedlu borderkę blue merle - moje marzenie. Zachwycam się nią non-stop. W dodatku ćwiczy freesbee. Pies cud-miód. Ale jednak istnieje jakaś taka podświadoma myśl, że nie będę takiej nigdy miała. Że podziwiać jedynie mogę. ;) I wcale nie jest mi z tego powodu przykro. :) Jestem bardzo szczęśliwa, że borderki mają i będą mieć wspaniałe domy, a ja będę taki dom mogła podarować psiakowi, którym pewnie nikt by się nie zainteresował. :]

Na przyszłośc mam jednak plan, by adoptować psy okrutnie traktowane przez ludzi. Się słyszy częso o podpalonym psiaku, o zatłuczonym prawie na śmierć, itp, itd. Chcę właśnie taki trudny psychicznie przypadek, jednak by jego charakter był bardzo zbliżony do osobowości borderów, o ile będzie to możliwe ocenić przed adopcją. Taką mam perspektywę w dniu dzisiejszym.

Się rozpisałam... :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mada:)']Ja w 'psach' siedzę już ok 7-u lat. W sumie nie jest to długo, jednak w tym czasie wiele się nauczyłam. Z początku, kiedy byłam 12-letnim dzieckiem oczywiście chciałam yorka, później westa,w końcu beagla, itp, itd. O psach wiedziałam dosłownie tylko tyle, że muszą jeść i chodzić na spacer. Wszystkie rasy po kolei pragnęłam mieć. Kiedy natomiast zaczęłam zagłębiać się w życie psów, ich psychikę, wymagania, w los sierotek schroniskowych, kiedy pojechałam do schroniska po raz pierwszy, moje nastawienie do rasowców zmieniło się diametralnie. Oczywiście mam najomych, którzy mają rasowe, piękne psy. Bardzo lubię jeździć na wystawy. Podziwiam zadbane, rewelacyjnie traktowane pieski sąsiadów, itp, itd. Znajoma ma piękną goldenkę, rasową oczywiście, a także cavalierka. Piękne psy o pięknych charakterach. Ostatnio znajoma ta wzięła 6-letnią suczkę ze schroniska do swojej sfory. Cudny widok. ;) Ale mimo to, wiem, że nigdy nie będę chciała psa rasowego. Taki na pewno znajdzie dom. Na pewno hodowca postara się, by ten dom był super hiper. A sierotki w schroniskach? Mając psa rasowego, mogłabym na jego miejscu mieć jakiegoś umierającego psiaka. I tak jakoś trwam w takim myśleniu i mam nadzieję, że tak pozostanie. ;) Mam na osiedlu borderkę blue merle - moje marzenie. Zachwycam się nią non-stop. W dodatku ćwiczy freesbee. Pies cud-miód. Ale jednak istnieje jakaś taka podświadoma myśl, że nie będę takiej nigdy miała. Że podziwiać jedynie mogę. ;) I wcale nie jest mi z tego powodu przykro. :) Jestem bardzo szczęśliwa, że borderki mają i będą mieć wspaniałe domy, a ja będę taki dom mogła podarować psiakowi, którym pewnie nikt by się nie zainteresował. :]

Na przyszłośc mam jednak plan, by adoptować psy okrutnie traktowane przez ludzi. Się słyszy częso o podpalonym psiaku, o zatłuczonym prawie na śmierć, itp, itd. Chcę właśnie taki trudny psychicznie przypadek, jednak by jego charakter był bardzo zbliżony do osobowości borderów, o ile będzie to możliwe ocenić przed adopcją. Taką mam perspektywę w dniu dzisiejszym.

Się rozpisałam... :D[/QUOTE]
A adoptowałaś już jakąś psinkę po przejściach?
I przepraszam, że tak nie na temat ;) Ten temat chyba bardziej odpowiedni: [url]http://www.dogomania.pl/threads/6412-Teraz-kundelek-a-w-przyszA-oA-ci?p=12958341#post12958341[/url]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[B]Asiaczku[/B], :oops: dobrze, że jesteś na posterunku! Wczoraj już właśnie miałam napisać parę słów, ale jakoś znowu zabrakło chwili ...

Kochani, przepraszam za tą długą absencję... obiecuję poprawę, będę tu znowu systematycznie, bo inne formy publikowania naszych poczynań, na dłuższą metę - nie mają szans.:lol:

ojjj, nawarstwiło się tego wszystkiego!
[B]Agathee, RCookie, Unbelievable[/B], dzięki dziewczyny, miło to czytać! Muszę przyznać, że miałam już kryzys, zaczęłam odczuwać przesyt (haha, przy tej ilości zdjęć, to w sumie nie powinno dziwić), ale ostatnio na nowo odkryłam radość fotografowania :)

Odnośnie dyskusji o owczarkach, no, coraz więcej jest ich miłośników, zobaczymy, co to przyniesie...
Ja też mam wśród pastuchów swoje typy, prócz tego jeszcze kilka terrierów, no i zgoła inne, ale tkwią mocno w moim sercu - Whippety; choć to owczarek do pracy-sportu, pewnie pierwszy u mnie zagości, ale i do tego trochę jeszcze czasu minie - na razie jest czas Megi; by wziąć drugiego psa, z zaznaczeniem - sportowego, nie czuję się jeszcze psychicznie i z moim stanem wiedzy i doświadczenia na siłach, jeszcze przez jakiś czas będę testować wszystko na Megi;), jak już uznam, że jestem w stanie podołać wychowaniu młodego sportowca, to będę myśleć...

No dobra, teraz obiecanych parę słów...
Już jakiś czas temu zaangażowałam się w życie naszego oddziału ZK. W lutym organizowana jest wystawa międzynarodowa, w ostatnim tygodniu przed nią, będąc w komitecie organizacyjnym, przestawałam już wiedzieć jak się nazywam! szkoła - związek - szkoła - związek, a jeszcze Megi i moje tworzenie stron www. Oczywiście co za dużo to niezdrowo, odchorowałam to później, już pod koniec pierwszego dnia wystawy niemalże zaniemówiłam, ale jakoś się udało. Jeszcze taki niewielki epizod - nasz udział w obydwa dni w pokazach agility. Megi od rana towarzyszyła mi na hali, no, może towarzyszyła to złe słowo, grzecznie siedziała w klatce w sekretariacie; w każdym razie, same przebiegi, co tu dużo mówić, katastrofa :grins: moje "rekreacyjne" podejście do agility, ostatni trening dawno temu...- w sumie czego się w takim razie spodziewać. I niczego się nie spodziewałam, ot, kolejna przygoda. Bilans start w rudej główce to zepsuta huśtawka i slalom, ale naprawimy i to... Bardzo zadowolona jestem natomiast z całokształtu zachowania Megi, i na torze, i poza nim, świetnie się spisała moja mała ruda :)) Całe pokazy organizowała grupa Agility de luks z Wrocławia, dziewczyny powiedziały o nas parę miłych słów, to mnie dodatkowo zmotywowało, dodatkowo, bo już wcześniej założyłam, że w tym sezonie, oprócz posłuszeństwa, rozwiniemy skrzydła w agility. Mam w planach letni obóz klubu Fort, może jakieś seminarium...ale przede wszystkim intensywne treningi na naszym torze. Z taką niecierpliwością jeszcze chyba nigdy nie czekałam na koniec zimy!!! Ale nareszcie widać ten koniec...mam nadzieję, że prognozy powrotu zimy nie sprawdzą się, brrr! A czekam tym bardziej, bo jestem w trakcie zrzucania kilku zbędnych kg, a zima jednak trochę ogranicza jeśli chodzi o sport. No dobra, to silniejsze ode mnie, muszę się pochwalić :cool1: od początku stycznia schudłam już prawie 10kg! :cool3:
Zima nas trochę krępowała też jeśli chodzi o treningi...ale cały czas coś robimy; jakieś elementy w posłuszeństwie - otworzyłam oczy na parę spraw, chyba dzięki temu ostatnio zrobiłyśmy duży postęp, w ogólnym porozumieniu, motywacja rudej jest jeszcze lepsza, nietrudno już zaobserwować dużą radość w pracy Megi, ogółem ostatnio się zmieniła - na lepsze, baardzo mnie cieszy taka jej metamorfoza, którą w sumie sama "sprowokowałam" swoimi ostatnimi poczynaniami :). Z takich oficjalnych elementów, GKSzP wprowadziła nowe regulaminy PT, jesteśmy w trakcie przygotowań do PT2, w zasadzie to wszystko mamy już zrobione, jeszcze tylko kilka szlifów technicznych. Zobaczymy, jak zweryfikują to zawody, hihih. Jeżeli chodzi o Obedience, to na ten sezon planujemy starty jeszcze w zerówkach, ale będziemy przygotowywać się już do klasy 1, zaczęłam nawet już robić targetowanie do wysyłania do kwadratu...długa droga jeszcze przed nami.
Oprócz posłuszeństwa robimy jeszcze różne śmieszne rzeczy - sztuczki, i agility "na sucho"...świadomość łapek do stref, obieganie czegoś dla lepszej sterowności na zakrętach, itp. No i wreszcie mogę pracować na aport (zabawkę), nie tylko na jedzenie, w sumie czasem coś robiłam na jakieś piłeczki, ale teraz znalazłam idealny motywator, popularny u agilitowców polarowy szarpak, Megi zwariowała na jego punkcie!

Ua, ale się rozgadałam, koniec, teraz coś milszego dla oka, zdjęcia.
Na naszej rzeszowskiej wystawie, miałam za zadanie zrobić oficjalną fotorelację z konkurencji finałowych, poza nimi, nie mam w sumie zbyt wielu zdjęć. Wszystko można obejrzeć tutaj: [URL="http://picasaweb.google.com/cambel.megi/IIIMWPRRzeszow1402#"]
[/URL][URL="http://picasaweb.google.com/cambel.megi/IIIMWPRRzeszow1302#"]SOBOTA[/URL], [URL="http://picasaweb.google.com/cambel.megi/IIIMWPRRzeszow1402#"]NIEDZIELA[/URL]

W albumie z niedzieli, można zobaczyć zdjęcia z pokazów Agility, jednak ciężko byłoby mi się jednak rozdwoić, i zdjęcia zawdzięczam dogomaniaczkom, Foxowej i psiulce, nie wiem czy to czytają, ale jeszcze raz dzięki dziewczyny!

Tak trochę egoistycznie :eviltong: wstawię tu tylko Megi na torze
[IMG]http://lh6.ggpht.com/_upPPR6_ouxA/S3qebitZ5-I/AAAAAAAAGO8/TvjG_d5amDw/32.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh3.ggpht.com/_upPPR6_ouxA/S3qe4e-jd5I/AAAAAAAAGPc/ryiea5UDWpg/40.jpg[/IMG]

i jeszcze Megi - BiS wypłoszów :D
[IMG]http://lh4.ggpht.com/_upPPR6_ouxA/S3qcR8zStDI/AAAAAAAAGMg/dLP5j3aLsBA/94.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[B]psikut_zabrze[/B], witamy! i dziękujemy! :)


jak dobrze, że widać zdjęcia z Picasy (kiedyś był z tym problem), super, to mi znacznie ułatwi życie... :eviltong:

a, zapomniałam jeszcze o jednym, odnośnie zdjęć, dorobiłam się nareszcie nowego obiektywu!!, Sigma 70-300mm (bez APO) :) ale to początek wydatków związanych z aparatem, zaplanowałam sobie jeszcze najprostszy szerokokątny obiektyw - kit, filtry, statyw, nową torbę..ojejj, kto to sfinansuje ..:lol:


na początek tak archiwalnie, domowa sesja, z początku lutego...
[IMG]http://lh4.ggpht.com/_upPPR6_ouxA/S4e9P8F1OVI/AAAAAAAAGls/yHa_vICw95I/1.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh3.ggpht.com/_upPPR6_ouxA/S4e9SG5_QPI/AAAAAAAAGlw/PUOB_xKa_J4/2.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh6.ggpht.com/_upPPR6_ouxA/S4e9UAPOoFI/AAAAAAAAGl0/cw1RO0AFlFI/3.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh6.ggpht.com/_upPPR6_ouxA/S4e9WohIvNI/AAAAAAAAGl4/7VVaBCr7l3Y/4.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh3.ggpht.com/_upPPR6_ouxA/S4e9Y1d4QUI/AAAAAAAAGmI/GxtxzFYTimw/5.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[img]http://lh5.ggpht.com/_upPPR6_ouxA/S4e9avWLvFI/AAAAAAAAGmY/fyMitNFutJ0/6.jpg[/img]

spacer, 7.02

[img]http://lh4.ggpht.com/_upPPR6_ouxA/S4e9bxYN29I/AAAAAAAAGmc/6vsrsmvcdwc/7.jpg[/img]

[img]http://lh4.ggpht.com/_upPPR6_ouxA/S4e9delnNCI/AAAAAAAAGmg/IHSrZXeucP8/8.jpg[/img]

[img]http://lh6.ggpht.com/_upPPR6_ouxA/S4e9fbDpkJI/AAAAAAAAGmk/gk29n7tdbLg/9.jpg[/img]

[img]http://lh3.ggpht.com/_upPPR6_ouxA/S4e9hLSTh9I/AAAAAAAAGmo/FEUWNr2tChs/10.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...