sabinka40 Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 Jejku, jejku, ałłła ale się nacierpi bidulka:nerwy:, ja tu chciałam napisać że sliczne fotki wstawiłaś, a tu takie rzeczy:mdleje:, ałłła!!! I te zastrzyki w brzusio:crazyeye: ałłła!!! Wracaj do zdrowia szybciutko:lol: Quote
fioneczka Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 kulawy zając :evil_lol: się nie martw, u nas jeden doktor mówił że nogi są nieważne ... nogi idą na bok :diabloti: a tak poważnie to zastrzyki rób sumiennie żeby się krwiak/skrzep nie zrobił jakie leki dostałaś bo jeśli są przeciwbólowo/przeciwzapalne to dobrze byłoby je brać przez chociaż 7 dni no i nie kładź nogi wyprostowanej na wyrku ... podusia pod kolano wracaj do zdrówka szybko !! Quote
jonQuilla Posted September 17, 2011 Author Posted September 17, 2011 [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Dzięki babeczki :) Dobry lekarz, słuszną gadkę ma :evil_lol::evil_lol: Lek jest przeciwbólowo/przeciwzapalny i do tego jeszcze osłonowe na żołądek mi przepisał. Dwa razy dziennie je biorę i raz dziennie ten zastrzyk. Jak rano wzięłam pierwszą dawkę tabletek to po jakimś czasie faktycznie ból zmalał, jest całkiem spoko. Pod kolanem podusia jest non stop bo inaczej bym nie wytrzymała, nie jestem w stanie wyprostować nogi...ból mnie blokuje. Tengusia, ja dokładnie tak samo zrobiłam w tegorocznego sylwestra ;) Skręciłam sobie to kolano, chwile posiedziałam i przestało boleć...bawiłam się do bladego rana i dopiero jak obudziłam się po całonocnej imprezie poczułam niesamowity ból i zobaczyłam jak bardzo mi ono spuchło. W tamtej chwili będąc na mega kacu prosiłam żeby ktoś mi nogę amputował ;)[/B][/COLOR][/FONT] Quote
Alicja Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 [COLOR=navy][B]O tych osłonowych na żoładek pamiętaj .[/B][/COLOR] Quote
AgataP Posted September 18, 2011 Posted September 18, 2011 Cześć kulawa Żonkilo :) zdrowiej szybko, w końcu trzeba będzie z Salsą pobiegać :p a kto teraz wychodzi z rudą? Masz jakieś zastepstwo??? zdrówka życzymy,tj. Agata i Lexie :cool1: Quote
FredziaFredzia Posted September 18, 2011 Posted September 18, 2011 [quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=olive][B] Tengusia, ja dokładnie tak samo zrobiłam w tegorocznego sylwestra ;) Skręciłam sobie to kolano, chwile posiedziałam i przestało boleć...bawiłam się do bladego rana i dopiero jak obudziłam się po całonocnej imprezie poczułam niesamowity ból i zobaczyłam jak bardzo mi ono spuchło. [/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE] Alkohol znieczula:diabloti: Quote
jonQuilla Posted September 18, 2011 Author Posted September 18, 2011 [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Chyba zacznę pić nałogowo...znieczulę się maxymalnie :evil_lol: Moja mamuśka wychodzi z Salsą ale bez szaleństw...krótki spacerek na siku i do domu także Ruda ogólnie wegetuje ze mną cały dzień w łóżku :cool3:[/B][/COLOR][/FONT] Quote
Alicja Posted September 18, 2011 Posted September 18, 2011 [quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Chyba zacznę pić nałogowo...znieczulę się maxymalnie :evil_lol: Moja mamuśka wychodzi z Salsą ale bez szaleństw...krótki spacerek na siku i do domu także Ruda ogólnie wegetuje ze mną cały dzień w łóżku :cool3:[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE] [COLOR=navy][B][FONT=Arial] oj biedna Salsunia .... no ty też :razz:[/FONT][/B][/COLOR] Quote
Tengusia Posted September 18, 2011 Posted September 18, 2011 [quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Chyba zacznę pić nałogowo...znieczulę się maxymalnie :evil_lol: Moja mamuśka wychodzi z Salsą ale bez szaleństw...krótki spacerek na siku i do domu także Ruda ogólnie wegetuje ze mną cały dzień w łóżku :cool3:[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE] skad ja to znam moje tez jesli pani z lozka nie wychodzi to znaczy ze trza lezec i spac :eviltong: Quote
jonQuilla Posted September 19, 2011 Author Posted September 19, 2011 [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Wynagrodzę jej to jak stanę na nogi, a teraz niech będzie dzielną dziewczynką i niech nie marudzi. Chciałam się zarejestrować dzisiaj do poradni ortopedycznej i dowiedziałam się że nie ma wolnych terminów do końca października a w listopadzie nie wiadomo jeszcze jak będzie przyjmował lekarz :evil_lol: No ale jak powiedziałam że dostałam na pogotowiu skierowanie to okazało się że przyjmuje w czwartki od 17 do 18:30 i w poniedziałki od 8 do 10...także w czwartek mam zamiar pojechać i mieć to z głowy. Dzwoniłam też do agencji pracy, przez którą jestem zatrudniona żeby przesłali mi druk RUMA bo muszę to dostarczyć do szpitala w ciągu 7 dni...babka miała się coś tam dowiedzieć i oddzwonić do mnie żeby poinformować co i jak konkretnie...od 1,5 godziny czekam na ten zakichany telefon :mad: Daję jej czas do 13, jeśli nie zadzwoni to będę ją dręczyć i męczyć telefonami. [/B][/COLOR][/FONT] Quote
Alicja Posted September 19, 2011 Posted September 19, 2011 Szkoda że dziś się już nie załapałaś na wizytę . Quote
jonQuilla Posted September 19, 2011 Author Posted September 19, 2011 [quote name='Alicja']Szkoda że dziś się już nie załapałaś na wizytę .[/QUOTE] [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Nie bo w zaleceniu lekarz napisał że mam się zgłosić do poradni po 7 dniach także w czwartek będzie spoko. Łajza z agencji nie zadzwoniła jeszcze :angryy: [/B][/COLOR][/FONT] Quote
Kashdog Posted September 19, 2011 Posted September 19, 2011 [quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=olive][B] Łajza z agencji nie zadzwoniła jeszcze :angryy: [/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE] Czas ją zadręczyć :diabloti::diabloti: Quote
fioneczka Posted September 19, 2011 Posted September 19, 2011 wchodzę na wątek i pierwsze co czytam [quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Łajza z agencji nie zadzwoniła jeszcze :angryy: [/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE] :hmmmm: Ci z 0 700 chyba raczej nie oddzwaniają :roflt: :eviltong::eviltong: Quote
Alicja Posted September 19, 2011 Posted September 19, 2011 [quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Nie bo w zaleceniu lekarz napisał że mam się zgłosić do poradni po 7 dniach także w czwartek będzie spoko. [COLOR=navy][B]aha :grins:[/B][/COLOR] Łajza z agencji nie zadzwoniła jeszcze :angryy: [/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE] [COLOR=navy][B]zastrzel [/B][B]babe [/B][/COLOR] Quote
jonQuilla Posted September 19, 2011 Author Posted September 19, 2011 [quote name='Kashdog']Czas ją zadręczyć :diabloti::diabloti:[/QUOTE] [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]dręczyłam, dręczyłam i wydręczyłam :multi:[/B][/COLOR][/FONT] [quote name='fioneczka']wchodzę na wątek i pierwsze co czytam :hmmmm: Ci z 0 700 chyba raczej nie oddzwaniają :roflt: :eviltong::eviltong:[/QUOTE] :evil_lol:[FONT=Georgia][COLOR=olive][B]:evil_lol::evil_lol: oj tam, oj tam.... do mnie zawsze oddzwaniają ;)[/B][/COLOR][/FONT] [quote name='Alicja'][COLOR=navy][B]zastrzel [/B][B]babe [/B][/COLOR][/QUOTE] [FONT=Georgia][COLOR=olive][B] miałam ochotę ale już naprawiła swój błąd ;) udało mi się do niej dodzwonić po 15 dopiero bo wczesniej albo nie odbierała albo było zajęte ;) wysłała mi ten druk na maila i coś czuję że będę i tak musiała do nich pojechać bo to co dostałam jest bez pieczątki, podpisu...zadzwonię jeszcze jutro do szpitala żeby dowiedzieć się czy takie może być...jak nie to klops bo będę musiała zapierdzielać tam i z powrotem [/B][/COLOR][/FONT] Quote
sabinka40 Posted September 19, 2011 Posted September 19, 2011 Zapierdzielać tam i z powrotem:hmmmm:, z chorą nogą? Jak tu normalnie chorować:niewiem::lol: Quote
Doginka Posted September 19, 2011 Posted September 19, 2011 Wydaje mi się, ze pieczątka i podpis muszą być:roll: Quote
jonQuilla Posted September 20, 2011 Author Posted September 20, 2011 [quote name='sabinka40']Zapierdzielać tam i z powrotem:hmmmm:, z chorą nogą? Jak tu normalnie chorować:niewiem::lol:[/QUOTE] [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]No jak widać ale załatwiam wszystko bez śmigania.[/B][/COLOR][/FONT] [quote name='Doginka']Wydaje mi się, ze pieczątka i podpis muszą być:roll:[/QUOTE] [FONT=Georgia][COLOR=olive][B] Też mi się tak wydawało i słusznie. Zadzwoniłam rano do szpitala i zapytałam...babka z działu rozliczeń mi powiedziała że ewentualnie może być bez ale jeśli mam możliwość dostarczenia z podpisem to lepiej żeby takowe było. Zadzwoniłam znów rano do tej 'agencji' ;) powiedziałam że dzwoniłam do szpitala i chcą z podpisem, raz jeszcze przypomniałam że jestem ograniczona ruchomo bo doznałam kontuzji kolana co nie pozwala mi na osobisty odbiór pomimo niedalekiej odległości więc pani w końcu uległa i powiedziała że prześle mi to poleconym albo wyśle faxem bezpośrednio do szpitala i jeśli wyśle faxem to da mi od razu znać. Zadzwoniła po jakiś 15 minutach że przefaxowała im to i że również wysłała mi to do domu poleconym. Miałam ochotę poklepać ją po ramieniu i powiedzieć 'dobra robota' ;) [COLOR=black] *** Dzisiaj mija rok od odejścia Azki. [IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/SSL21358.jpg[/IMG] [IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC07312.jpg[/IMG] [IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC02717.jpg[/IMG] [IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC01949.jpg[/IMG] [/COLOR][/B][/COLOR][/FONT][FONT=Georgia][COLOR=olive][B][COLOR=black]To ostatnie jej zdjęcie robione na działce, na drugi dzień wracając do Gdańska pojechaliśmy do lecznicy żeby ukrócić jej cierpienia :roll: Pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj... stałam pod lecznicą i płakałam razem z rodziną mojej przyjaciółki, to była ogromna strata. Azka była wspaniałym psem, chciałoby się napisać idealnym choć ideałów nie ma ale była na prawdę niesamowita. Nie wiem co Ona miała w sobie takiego że była jedynym psem, którego Ruda respektowała i potrafiła po jednym niewielkim warknięciu iść obok niej i nawet nie próbowała świrować. Inteligentna, posłuszna, opanowana, cierpliwa, kochana, radosna i przede wszystkim z ogromną wolą do życia. [/COLOR][/B][/COLOR][/FONT] Quote
sabinka40 Posted September 20, 2011 Posted September 20, 2011 Piękna sunia była:loveu:, to wielka strata jak odchodzi przyjaciel:-(, ja rok temu pochowałam Dianusię kochaną:-( Quote
jonQuilla Posted September 21, 2011 Author Posted September 21, 2011 [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Czas niesamowicie szybko leci. Moja przyjaciółka od dłuższego czasu szukała nowego towarzysza, również ONka...śledziła poczynania hodowli i pech albo nie pech chciał że zawsze coś stawało na przeszkodzie że psiak się nie pojawiał. Kilka tygodni temu Kasia dowiedziała się że jest w ciąży i teraz świat trochę stanął jej na głowie. Wyprowadza się z Gdańska do swojego chłopaka, który mieszka jakieś 100km dalej w małym miasteczku także w gruncie rzeczy chyba coś nad nią czuwało że psiak się nie pojawił w jej życiu teraz.[/B][/COLOR][/FONT] Quote
fioneczka Posted September 21, 2011 Posted September 21, 2011 allo utykająca kobieto :eviltong: jak tam (teraz skup się i dobrze przeczytaj nic nie przekręcając :evil_lol:) kulas :eviltong: Quote
jonQuilla Posted September 21, 2011 Author Posted September 21, 2011 :evil_lol::evil_lol::evil_lol: [COLOR=olive][B][FONT=Georgia]'te' jakoś samo mi się i tak wkradło Noga z dnia na dzień coraz lepiej...przynajmniej tak mi się wydaje. W dalszym ciągu nie mogę wyprostować całkiem ale w stanie spoczynku i podczas wykonywania niewielkich ruchów w ogóle nie boli. Wczoraj znów dzwoniłam do przychodni i tym razem okazało się że ortopeda przyjmuje w piątek od 14 do 16 :hmmmm: W każdym bądź razie mam pojawić się w tych godzinach i porozmawiać z lekarzem w sprawie przyjęcia mnie bez rejestracji bo wszystkie terminy zajęte ale tego typu przypadki są przyjmowane poza kolejnością czy jakoś tak...zobaczymy. [/FONT][/B][/COLOR] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.