Ruda Fałszywa, Rudy Długouch i Bury Agresor ... czyli Salsa, Teodor i Kiciuś

[jonQuilla]

[quote name='YxNinaxY']Uff czyli nie mam co żałować ze na Prodigy nie pojechałam :)
Ze znajomymi mieliśmy jechać tylko na ich koncert.. Ekipa niestety się posypała i nasz plan nie wypalił :P Ale za rok im nie odpuszczę i pojedziemy na minimum kilka dni. Także mam nadzieję, że i my się spotkamy :)[/QUOTE]

[FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Nie no wiesz ogólnie koncert był fajny i Ci co lubią Prodigy pewnie byli zachwyceni, ja czekałam na Voodoo People bo kocham ten kawałek i się doczekałam...zagrali super aczkolwiek wersja albumowa mi się bardziej podoba. Mam krótki filmik z tego kawałka to wrzucę później. Zagrali też klasyk czyli Firestarter i też super ale jednak Woodstock nie jest odpowiednim miejscem dla tego typu muzyki, robi się zbyt duża różnorodność subkulturowa przez co powstają konflikty. Gdyby muzyka elektroniczna była wprowadzana powoli w woodstock (chociaż absolutnie tego bym nie chciała) to byłoby zupełnie inaczej bo 'technofani' by się powoli wdrażali w klimat i tymczasem nagle pojawił się taki zespół jak Prodigy i zjechało się multum ludzi z zupełnie innego świata więc chcąc nie chcąc konflikty musiały się pojawić.[/B][/COLOR][/FONT]

[quote name='Lucky.']widzę, że zabawa udana :)
ale w sumie nie zazdroszczę ekipy, skoro tacy 'drętwi' byli.
nigdy bym conversów nie zostawiła ;oo[/QUOTE]

[COLOR=olive][FONT=Georgia][B]No niestety, myślałam że znajomi będą nieco bardziej rozrywkowi ale cóż i tak dobrze się bawiłam a za rok po prostu nie popełnię tego samego głupstwa :evil_lol:[/B][/FONT][/COLOR]

[quote name='Alicja'][COLOR=navy][B]Dzięki Córcia za zachęcanie do podpisywania petycji i za twój podpis szczególnie[/B][/COLOR] :Rose:[/QUOTE]

[COLOR=olive][FONT=Georgia][B]Nie ma za co ... czułam że jest to mój obowiązek i taka jest moja misja! :)[/B][/FONT][/COLOR]

[quote name='Doginka']Qrczę, kiedyś mnie takie spędy bawiły, teraz chyba się starzeję;-)[/QUOTE]

[COLOR=olive][FONT=Georgia][B]Jak kto co lubi...jednak ja jestem zdania że i tak powinnaś wpaść i zobaczyć na własne oczy :cool3:[/B][/FONT][/COLOR]

[AgataP]

Witamy z powrotem :) super, że Wam się podobało ;) już w sobotę po południu słyszałam o strasznych korkach na Prodigy i o zamkniętym Kostrzynie więc nawet cieszyliśmy się, że nie pojechaliśmy w sobotę po południu jak chcieliśmy. Bo my to w sumie jechalibyśmy tylko dla Prodigy bo ogólnie Woodstock to zupełnie nie moje klimaty, ale imprezę podziwiam :) dla mnie też sprowadzenie Prodigy na Woodstock to było zaskoczenie, w końcu to inny rodzaj muzyki, ale pozytywne. Co do barierek i filmowania to sytuacja dziwna, bo ustalana na ostatnią chwilę, takie warunki to chyba omawia się wcześniej. Zresztą barierki to według mnie nie gwiazdorzenie tylko pewne wymogi zespołu, o których obie strony powinny wcześniej rozmawiać i nie robić takiej afery;)

[jonQuilla]

[FONT=Georgia][COLOR=olive][B]No właśnie sęk w tym że gdyby z góry postawili takie a nie inne warunki występu to nie byłoby pewnie takiej afery ale jeżeli ktoś w ostatniej chwili informuje organizatorów że nie wystąpi jeśli barierki nie zostaną ustawione no to wybacz ale dla mnie jest to chore gwiazdorzenie podobnie jak zakaz rejestrowania występu.
Na woodstocku występowało wiele zespołów światowej sławy ale jakoś nikt nigdy nie robił tylu problemów, każdy mniej więcej znał specyfikę Przystanku Woodstock...jak to wygląda i na czym to polega.
Ustawienie barierek było na prawdę problemem, były sprowadzane aż z Tczewa a ponadto przerwy między koncertami są na tyle krótkie że Owsiak prosił Woodstockowiczów o pomoc w ich rozstawieniu żeby poszło to w miarę sprawnie. Ponadto już po samym koncercie Gentlemana było tyle ludzi pod sceną że ogarnąć ich żeby cofnęli się było nie lekkim wyzwaniem.
Poza tym woodstockowicze nie przywykli do takiego traktowania, przez tyle lat przyzwyczaili się do tego że skaczą pod sceną i nikt nie każe ich od siebie odgradzać....uwierz że ma to znaczenie i daje fajne uczucie zjednoczenia z zespołem, dlatego też zespoły występujące są pod równie dużym wrażeniem po koncertach na Woodstocku. Wiele osób więc odebrało barierki na zasadzie odgradzania się od nieogarniętej hołoty stąd tak wielki negatywny odzew.
Hasło 'miłość, przyjaźń, muzyka' nie tyczy się jedynie woodstockowiczów ale także zespołów...chodzi o nie budowanie między sobą barier, każdy jest równy.



filmiki moje ;)

Gentleman :loveu::loveu::loveu:

[/B][/COLOR][/FONT][video=youtube;dxvrf328eeE]http://www.youtube.com/watch?v=dxvrf328eeE[/video]

[video=youtube;puku18QPkzk]http://www.youtube.com/watch?v=puku18QPkzk[/video]

[FONT=Georgia][COLOR=olive][B]i Prodigy :)
już spod namiotu bo nie doczekałam się, mieli półgodzinną obsuwę...wytrwale czekałam, czekałam ale robił się coraz większy ścisk i mega duchota a ja byłam sama więc zaczęłam się bać że może zemdleję czy coś więc cudem dopchałam się do namiotu, akurat jak dochodziłam to zaczęli grać jak na złość :mad:

[/B][/COLOR][/FONT][video=youtube;6N_tVx4mSiQ]http://www.youtube.com/watch?v=6N_tVx4mSiQ[/video]

[Culineo]

ale bajerancko :loveu: Owsiak i tak jest najlepszy :)

[Alicja]

[COLOR=navy][B]Prodigy mi z przerwami przygrywa ale jakoś mi nie żal :)
a Gentleman :cool2:[/B][/COLOR]

[Pusiakowa]

Widzę, że zabawa udana ;) . Fajnie tam musi być, ale ja takiej muzyki nie lubię :D .

[Kosmaty Gałganek]

[FONT=Comic Sans MS]Wiesz czego najbardziej zazdroszczę? Możliwości taplania się w błocie :evil_lol: Niby mogłabym wyjść po deszczu i też sobie nie żałować ale mam wrażenie, że to jednak nie byłoby to :diabloti:[/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][/FONT]

[jonQuilla]

[FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Ogólnie to ja też nie jestem jakąś mega zwolenniczką ciężkiego brzmienia...większość zespołów które tam występowały nie były mi znane ale ja tam jeżdżę dla zabawy a na muzykę jestem otwarta i mogę słuchać każdej, tym bardziej jeśli wiążę się z tym taka atmosfera jak tam.

Taplanie w błocie to musi być faktycznie rewelacyjna sprawa, ja się nie zdecydowałam jeszcze ani razu tam wejść...niestety przeraża mnie późniejsze doprowadzanie się do ładu i składu, warunki tam są no dosyć spartańskie ;)[/B][/COLOR][/FONT]

[Alicja]

[COLOR=navy][B]Dla Mnie by musieli zainstalować osobisty prysznic :lol:[/B][/COLOR]

[Pusiakowa]

[quote name='Alicja'][COLOR=navy][B]Dla Mnie by musieli zainstalować osobisty prysznic :lol:[/B][/COLOR][/QUOTE]

Powaga, dla mnie tak samo :razz:

[agaga21]

[quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=olive]

Taplanie w błocie to musi być faktycznie rewelacyjna sprawa, ja się nie zdecydowałam jeszcze ani razu tam wejść...niestety przeraża mnie późniejsze doprowadzanie się do ładu i składu, warunki tam są no dosyć spartańskie ;)[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE]
no wiesz! tyle razy byłaś i się nie skusiłaś?!? :D :D
a tak na serio to się nie dziwię, pewnie powrót do domu byłby hmmmm....dość trudny ;)

zawsze miałam ochotę zobaczyć woodstock na żywo ale jakoś nigdy mi się do tej pory nie udało. pewnie atmosfera niepowtarzalna. mój mąż "wychował się" na festiwalu w jarocinie i namawiał mnie nawet na woodstok w tym roku ale jakoś w ciąży się trochę obawiałam.

[Izabela124.]

Żonkilo ma, jakieś zdjęcia daj :D

[jonQuilla]

[FONT=Georgia][COLOR=olive][B]No bez przesady, póki co był to dopiero mój drugi woodstock także mam nadzieję że wszystko jeszcze przede mną ;) Są krany, można nawet podpiąć pod nie węża ogrodowego (swojego) i jakoś idzie się doprowadzić chociażby w miarę do porządku no ale kąpiel to to nie jest ;) Za 5zł można wziąć normalny prysznic w kabinach z ciepłą wodą gdzie ciśnienie jest umierające ale mimo wszystko 'full wypas' z tym że kolejki tam są kilometrowe i mi osobiście szkoda czasu na stanie w nich :evil_lol:

Fakt w ciąży to też bym się bała jechać, za dużo ludzi...zawsze ktoś mógłby popchnąć przez przypadek itd. Poza tym zero cienia, totalny upał także ciężarna jeszcze pewnie gorzej by to znosiła.
Mnie w ogóle załamują ludzie, którzy zabierają tam małe dzieci i psy. Jeszcze dziecko powyżej 5 roku życia to spoko chociaż też małe ale już się samo troszkę pilnuje no i można mu sporo już wytłumaczyć, no ale zdarzają się dzieciaki wózkowe...załamka totalna :shake:
Jedna dziewczynka lat 6 zapłakana stała przy błocie w trakcie kiedy robiłam zdjęcia i klękała przy niej dziewczyna (pewnie jej mama) i tłumaczyła dlaczego ludzie tutaj są tak dziwnie poubierani, czemu się taplają w błocie i czemu jest tak głośno. Dziewczynka była przerażona tym co zobaczyła więc to dowód na to że też nie każde dziecko jest w stanie udźwignąć taką imprezę.
W tym roku też widziałam mnóstwo szczeniaków :roll: aż żal było patrzeć. Ze sceny któregoś dnia dawali ogłoszenia że znaleziono amstaffa, własciciel się nie zgłaszał przez kilka godzin. Tragedia.

Zdjęć nie mam i póki co nie chce mi się robić :eviltong: Cierpliwości.
Zapewniam że rudzielce żyją i mają się dobrze.[/B][/COLOR][/FONT]

[agaga21]

kurcze...dzieci i psy na takiej imprezie-przegięcie! zero wyobraźni...

[bianka19]

to dobrze, że żyjecie dziewuszki i chłopaczki. :loveu:

[Alicja]

KOjarzysz może gdzie na koncerty jeździła Beata (Bea ) dogo , od Luśki -bulki ?? wiem ze oni gdzieś do Czech jeździli ..

[jonQuilla]

[FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Niestety nie pamiętam ale wiem że 18.08 zaczął się w Czechach Trutnov Open Air Music Festival, kończy się jutro.[/B][/COLOR][/FONT]

[Alicja]

[quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Niestety nie pamiętam ale wiem że 18.08 zaczął się w Czechach Trutnov Open Air Music Festival, kończy się jutro.[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE]
[COLOR=navy][B]
kurcze to chyba nie ten , klikne potem do Beaty to sie dowiemy :)[/B][/COLOR]

[Pusiakowa]

Dla mnie w ogóle chore jest zabieranie psów na jakiekolwiek imprezy.

[Alicja]

[COLOR=navy][B]A jak pogoda w moim ulubionym 3mieście ??[/B][/COLOR]

[jonQuilla]

[FONT=Georgia][COLOR=olive][B]No powiem że mamy nadal lato :)
Wczoraj było mega duszno ale bez słońca a dzisiaj dodatkowo doszło słońce i nie ma czym oddychać dosłownie...ale ok, lepiej niech będzie tak niż jakby miało padać bo w sumie parę dni temu myślałam że już lato na dobre sobie poszło i przyszła jesień.

Jeśli już tutaj się znalazłam to napiszę jeszcze że ostatnio przyszła do mnie niechęć i troszkę się zadomowiła dlatego mniej mnie na dogo, chociaż bywam...obserwuję ale nie zawsze się udzielam. Grunt że mam wszystko pod kontrolą więc strzeżcie się - żonkilowa patrzy! :evil_lol:
Ostatnio sobie znów pokomplikowałam sprawy prywatne :multi: Jestem mistrzem w spieprzaniu sobie życia a najlepsze jest to że w ogóle nie uczę się na własnych błędach. Dopiero niedawno tak na prawdę uporządkowałam sobie do końca pewne sprawy i teraz zrobiłam dokładnie taką samą głupotę... czuję się identycznie i aż nie wiem czy mam się śmiać z własnej głupoty czy płakać.[/B][/COLOR][/FONT]

[Alicja]

[COLOR=navy][B]oj Córcia :glaszcze:[/B][/COLOR]

[jonQuilla]

[quote name='Alicja'][COLOR=navy][B]oj Córcia :glaszcze:[/B][/COLOR][/QUOTE]
[FONT=Georgia][COLOR=olive][B]
yh... jak to mówią - kto ma miękkie serce ten musi mieć twardą dupę ;)
ogarniam sprawę póki co... mam w końcu doświadczenie :evil_lol: [/B][/COLOR][/FONT]

[Alicja]

[quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=olive][B]
yh... jak to mówią - kto ma miękkie serce ten musi mieć twardą dupę ;)
ogarniam sprawę póki co... mam w końcu doświadczenie :evil_lol: [/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE]

dokładnie ....i o te dupe dbaj :lol: bo jeszcze nie raz upadek zaboli .... mam podobnie :lol:

[Pusiakowa]

[quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=olive][B]
yh... jak to mówią - [B]kto ma miękkie serce ten musi mieć twardą dupę[/B] ;)
ogarniam sprawę póki co... mam w końcu doświadczenie :evil_lol: [/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE]
zgadzam się w zupełności...