Izis Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 [quote name='Kora']Caly bialy ogromny Akita , odebrany.[/quote] No i bardzo dobrze. Szkoda byłoby gdyby musiał przebywać w schronisku. Jeśli miał chipa to ustalenie jego właściciela nie było trudne. Zresztą pewnie właściciel go po prostu szukał, bo ludzie, którym na psach nie zależy nie chipują ich bo i po co. Quote
Taishi Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 Kacedy ,możesz jak najbardziej, po to je robię. opis wysłałam z poprzednimi zdjęciami na maila Akit w potrzebie (chyba 27.04) ale nic na stronie się więcej nie pojawiło, więc tych już nie wysyłałam. wrzucaj wszystko koniecznie :) cieszę się, że biały już w domku Quote
Kacedy Posted May 5, 2008 Author Posted May 5, 2008 Taishi- super, dzięki. Maila dostałam, ale miałam tak wolny internet, że nie sposób było robić cokolwiek na stronie AwP. Dzisiaj nadrobię zaległości. Quote
zuziaM Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 Nie znam sie za bardzo na szpicach .... bardziej na kundelkach, ale wydaje mi sie , ze ten psiak ma w sobie minimum 98 % ze szpica.....:roll: Jest w schronisku w Dluzynie kolo Zgorzelca ( [B]moj telefon : 0695 555 221[/B] ) [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/6da552e25384acad.html"][IMG]http://images29.fotosik.pl/207/6da552e25384acadmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0dc776a47e4fff28.html"][IMG]http://images34.fotosik.pl/241/0dc776a47e4fff28med.jpg[/IMG][/URL] Quote
Kacedy Posted May 5, 2008 Author Posted May 5, 2008 [quote name='Taishi']Kacedy ,możesz jak najbardziej, po to je robię. opis wysłałam z poprzednimi zdjęciami na maila Akit w potrzebie (chyba 27.04) ale nic na stronie się więcej nie pojawiło, więc tych już nie wysyłałam. wrzucaj wszystko koniecznie :) cieszę się, że biały już w domku[/quote] Info o Kibo już uaktualniłam na stronie AwP. Jeśli coś trzeba poprawić to proszę o uwagi :) Quote
ktrebor Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 [quote name='Taishi']Izis, a sprawdzałaś ten tatuaż pod kątem [B]Hokkaido [/B]? Bo on chyba bardziej właśnie hokka przypomina. [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Hokkaido_%28rasa_ps%C3%B3w%29"][B][COLOR=#0000cc]pl.wikipedia.org/wiki/Hokkaido_(rasa_ps%C3%B3w)[/COLOR][/B][/URL][/quote] Oj wierz mi mało przypomina. :) Co do tatuażu to nie możliwe raczej - gdyż jedyne mioty Hokkaido w Polsce - były w Łodzi. A to zdjęcie na Wikipedii to z czapy jest, już od kilku lat walczymy żeby je zdjąć z tego serwisu. Quote
Taishi Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 Tak, widziałam, oglądałam wzorzec i inne zdjęcia, ale faktem jest, że to pierwsze zdjęcia, na które się natknęłam. A pomysł z hokkaido - to schronisko go tak zakwalifikowało (weterynarz) Quote
Taishi Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 Wróciłam z Palucha. Kibo dostał radosnego amoku na mój widok( pewnie bardziej na widok smyczy i perspektywę spaceru). Miał dzisiaj motorek w dupce, więc po 40 minutach marszo....bieeeguu...padam. Mniej więcej taki miałam dzisiaj widok :) [IMG]http://img89.imageshack.us/img89/9186/tyekhc5.jpg[/IMG] Rozmawiałam z P.Dyrektor o nim, jest po wszystkich zabiegach, gotowy do adopcji tzn: operacja łapki, kastracja, leki na padaczkę. Już wszystko gotowe...TYLKO DOMKU BRAK!!! Quote
Kora Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 [quote name='Izis']No i bardzo dobrze. Szkoda byłoby gdyby musiał przebywać w schronisku. Jeśli miał chipa to ustalenie jego właściciela nie było trudne. Zresztą pewnie właściciel go po prostu szukał, bo ludzie, którym na psach nie zależy nie chipują ich bo i po co.[/quote] Problem byl bo pies mial chip paszportowy, zgloszony tylko w izbie lekarskiej, a oni nie maja internetowej bazy i tak naprawde do zadnej nie zglaszaja, wiec trzeba czekac na dzien roboczy. Quote
Taishi Posted May 6, 2008 Posted May 6, 2008 To się biedaczysko pewnie strachu najadło...doba w schronisku...ale pewnie radość wielka dzisiaj była. A ja się dzisiaj tak na tym nieszczęsnym Paluchu wkurzyłam :angryy:. Wchodzę do biura, a tam młodzi ludzi z dzieckiem adoptują milusiego szczeniaka, pomyślałam, że dobrze się dzień zaczyna, bo za chwilkę jakiś pan odnalazł swoją zgubę...a tu za mną do biura wszedł chłopak z małym, jamnikowatym pieskiem i mówi, że wziął go w kwietniu ale dzisiaj przyjechał oddać. Powiedział tylko, że pies nie lubi sam zostawać i wtedy wszystko w domu gryzie i to już trwa 3 tygodnie...na co pracownik biura powiedział, że u niego to już rok trwa ;). Chłopak podpisał dokumenty i oddał mu psa na smyczy i podzedł...stwierdziliśmy, że powinien adoptować rybkę, może nie zje mu wykładziny. No i niestety ten radosny, rudy jamniorek powędrował znowu do kontenerka....:shake: Quote
Iwona&Wiki Posted May 6, 2008 Posted May 6, 2008 [quote name='Kora']Problem byl bo pies mial chip paszportowy, zgloszony tylko w izbie lekarskiej, a oni nie maja internetowej bazy i tak naprawde do zadnej nie zglaszaja, wiec trzeba czekac na dzien roboczy.[/quote] Kora, powiedz do jakiej bazy najlepiej zgłosić? Ja mam Niunię zgłoszoną do [URL="http://www.identyfikacja.pl/nusite/?msect=obd&ssect=europetnet&PHPSESSID=e3cd52c6"]Europetnetu[/URL]. Gdzieś jeszcze powinnnam? Quote
Kora Posted May 6, 2008 Posted May 6, 2008 Zdecydowanie [B]identyfikacja.pl[/B] inaczej europenet to pierwsza w Polsce baza danych juz kilkanascie razy mi pomogli istnieja jakies 8-9 lat bo nie wiem czy wiesz ale Trojmiasto bylo prekursorem chipowania w Polsce. Quote
wani Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 Wlasnie sprawdzilam... moj wet dotrzymal slowa i zglosil Emiko do bazy identyfikacyjnej :) Quote
Taishi Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 to powiedzcie chipować czy nie?, bo już się tyle sprzecznych rzeczy naczytałam, że nie wiem. Quote
Taishi Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 Dzięki, zawsze to dodatkowe zabezpieczenie jakby się zgubił. Teraz ma małą adresówkę przy obroży. ALe pies mojej mamy już dwa razy zgubił taką samą. Więc wydaje mi się, że to nie do końca skuteczne. Quote
Taishi Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 Europetnet działa bardzo sprawnie, jeden telefon i już wszystko wiem. Dostałam namiary na lecznicę na Ochocie, która chipuje i wpisuje do ich bazy. Quote
Veene2 Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 Jest jeszcze jedna sprawa - dokladniej to by Ci Ewelina powiedziala, wiec moze do niej zadzwon, ale o ile dobrze pamietam to chipowanie powinno byc robione przed paszportem. Ale moze cos pomieszalem;) hehe;) Quote
wani Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 O jakich sprzecznych rzeczach mowa? Hmm ja slyszalam zawsze o samym korzysciach i ani chwili sie nie wahalam. To nic strasznego... A moj spokoj wzrosl o kilka stopni. Emiko tez zgubila swoja adresowke po chwili jak ja dostala - wiecej chyba kupowac nie bede ;) Poza tym bez chipu nie ma paszportu, a gdybyscie chcieli kiedys Taishiego zabrac za granice to co? ;) Chipowanie przed paszportem to raz, a dwa pierwsza wscieklizna zanim chipowanie... Hmm ja juz nie pamietam, dlaczego tak. A moze poprostu ja cos pomieszalam. Nasz wet mi to tlumaczyl... Dobrze, ze juz mamy to z glowy, a Emiko jest w bazie. Jak chcesz to moge Cie do naszego weta odeslac. Pani doktor jest super fajna, wiec dla pieska nie bedzie stresu, a tez do bazy wszystko wrzuca... Polecam goraco :) Jutro sobie pogadamy na spokojnie... na spacerku. Quote
Kora Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 Adresowka jest tez potrzebna i jest to obowiazek w Warszawie, lepsze jest jeszcze wpisanie na obrozy numeru talefonu. Bo czasem ludzie nie wiedza o chipowaniu, tego nie widac, nawet lekarzom w klinikach nie przychodzi do glowy sprawdzenie czy pies nie ma chipa. Quote
wani Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 Moze by ktos w takim razie opatentowal porzadna adresowke, a nie taka ledwo co trzymajaca sie na tym koleczku :cool3: Kora, my dzis Emisiowi zawiesilismy ten dodatek do chipu (paseczek niebieski o informacji, ze piesek jest w bazie) :) wiec z nia lekarze nie powinni miec problemu w razie (tfu, tfu) zguby. Quote
Taishi Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 pod warunkiem (tfu tfu) że będzie dalej mieć obrożę... To my na wszelki wypadek zastosujemy wszystkie wyżej wymienione zabezpieczenia :), zastanawiam się w jaki sposób zamiast markera umieścić tel na obroży. Może naszyć kawałek materiału z nadrukiem...? Quote
wani Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 No tak... :roll: Naszywka to calkiem dobry pomysl :) Cos pomyslec trzeba. Quote
Taishi Posted May 7, 2008 Posted May 7, 2008 nie wiem czy czytaliście inne wątki ( ja dopiero dzisiaj do nich dotarłam), ale nie mogę się powstrzymać i napiszę raz jeszcze - Fizia się odnalazła i jest już w domu! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.