Jump to content
Dogomania

Młoda, katowana sunia-sympatyczna Uszka || Ma dom w Niemczech - Uszka za TM.


Madzik93

Recommended Posts

[quote name='Dea'].... [B]gdy koleżanka weszła z nią do kliniki podobno[/B] [B]poleciały[/B] [B]Uszcze łzy:placz:[/B] Może myślała, że chce ją uspić... Jej stan nie jest najlepszy, .... Ona od momentu wejścia do schronu (czyli wynika mi ze szczepień [B]od 2005 roku) nie była na spacerze,[/B] siedziała w kojcu na końcu schronu, z widokiem na starą ścianę jakiejść budki:-([/quote]
:placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Dziewczyny, proszę, nie smućcie się...

Uszka, to kolejny piesek wyrwany ze schronu z szansą na lepsze życie...:multi: Teraz już będzie tylko lepiej...

Tyle osób ciepło myśli o Uszce :loveu:...

Najważniejsze teraz to badania i stwierdzenie, co suni dolega, w jakim jest stanie, jakie zabiegi są konieczne, leczenie... A potem to już to, co piechy lubią najbardziej: własny CZŁOWIEK, własny DOM, własna MICHA...:lol:

Link to comment
Share on other sites

Po prostu zabrakło mi słów :-(
Nic dziwnego że tak wygląda i że taka była zdziwiona, że ktoś się w ogóle nią zainteresował :-(
Boże :-(

Dea napisz mi prosze na priva nr konta do SGGW czy gdzie przelac, zeby dotarlo jak najszybciej na Uszke to zaraz jutro rano przeleje.

No myślę, że Evi już by chciała Uszkę w domu mieć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izis']Nie mam żadnego info. Też czekałam ale cisza. No to idę spać ale mam nadzieję, że wszystko OK, bo to zdjęcie z auta bardzo podnioslo mnie na duchu. :-)

Pytanko kto po wyjściu Uszki z SGGW bylby w stanie zawiezc Uszkę na granice Frankfurt nad Odra (oczywiście jeśliby wtedy była już w stanie umożliwiającym szczepienie). Z tej granicy mogłaby ją odebrać Evi już. [/quote]

Dopiero teraz dotarło do mnie, o co pytasz..., taka byłam zaaferowana podróżą Uszki...

Mieszkam w Poznaniu. Może ktoś z Warszawy mógłby dowieźć tu do nas Uszkę albo chociaż do Łodzi, a my zawieziemy ją dalej do granicy? Jeżeli nie będzie chętnych na dowóz suni do Poznania lub Łodzi - przedyskutuję z moim mężem odebranie Uszki z Warszawy i zwiezienie do Frankfurtu...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izis'].....No myślę, że Evi już by chciała Uszkę w domu mieć.[/quote]
Taką jaka jest, starszą 10-cio letnią, chorą. :-( :-(
Izis naprawdę Evi chce takiej Uszeńce dać dom i opiekę??
Muszę o to spytać, muszę.

[quote name='Chandler']Absolutnie...:shake: Jeżeli pojedziemy my, to jest to nasza "działka"...:lol:[/quote]
Chandler :-( :-( :modla: :modla:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alaa']...Cos ta Uszka w sobie ma ze tak za serce chwyta:-(
[/quote]
Może dlatego, że taka pogodzona z losem, że nienachalna, stoi ze spuszczoną głową, nie broni się, że już na nic dobrego nie czeka, tylko najwyżej popłyną jej łzy. :-(
Uszko nasza, Uszeńko kochana :iloveyou: Nie jesteś już sama, jesteś bardzo ważna, potrzebna i kochana.

Link to comment
Share on other sites

taka jestem chuda (zdjęcia tego całkiem nie oddają)
[IMG]http://img511.imageshack.us/img511/3830/tndscf3624to1.jpg[/IMG]

a to mój paskudny guz, którego wet w schronie nawet nie zauważył:-(
[IMG]http://img124.imageshack.us/img124/1937/tndscf3627mw6.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

no i wpakowali mnie do nie mojego auta:shake: I w drogę po życie, po wolność, po szczęście:loveu: trzymajcie za mnie kciuki, abym dała radę, abym wyzdrowiała!
[IMG]http://img124.imageshack.us/img124/8509/tndscf3649jl0.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KrystynaS']Taką jaka jest, starszą 10-cio letnią, chorą. :-( :-(
Izis naprawdę Evi chce takiej Uszeńce dać dom i opiekę??
Muszę o to spytać, muszę. [/quote]

Przetlumaczyłam wszystko dokladnie co Dea dzis napisala, wiec tak :-)
Osobiście nie uwazam, zeby sunia miala 10 lat po prostu schronisko tak ja zniszczylo - jak wiele psów.

[B] DEA i cioteczka Złota jesteście NAPRAWDĘ WIELKIE [/B]choć takie drobne z Was kobietki ;-)

Uszka taka bidulka kochana :-(

Link to comment
Share on other sites

Uszka kochana...:loveu: Taka skulona, i te oczy..., smutne jeszcze, ale tylko [B]na razie[/B]...

A teraz dziewczyny, jak sobie nasza Uszka życzy, trzymamy kciuki "żeby dała radę i żeby wyzdrowiała"...:multi::loveu: Ona potrzebuje pozytywnej energii...:fadein:

PS
A tego guza rzeczywiście trudno zauważyć... :shake::angryy:

Link to comment
Share on other sites

Basiu masz rację, jej oczy jakby odżyły, a w aucie jak ją pracownik zaniósł i położył na legowisku na pyszczku pojawił się na chwilę uśmiech:loveu: Czasami nawet próbowała wstawać i spogladać prze okno. Za to mój TZ miał nieco słabszy uśmiech na widok auta, jak wróciłam do domu, bo sunia nie wytrzymała, zrobiła siusiu na legowisko, a że ja musiałam pędzić do pracy to na niego spadła przyjemność prania:megagrin::megagrin::megagrin:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...