KrystynaS Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 [quote name='Dea'].... [B]gdy koleżanka weszła z nią do kliniki podobno[/B] [B]poleciały[/B] [B]Uszcze łzy:placz:[/B] Może myślała, że chce ją uspić... Jej stan nie jest najlepszy, .... Ona od momentu wejścia do schronu (czyli wynika mi ze szczepień [B]od 2005 roku) nie była na spacerze,[/B] siedziała w kojcu na końcu schronu, z widokiem na starą ścianę jakiejść budki:-([/quote] :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maggie1971 Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Biedactwo, tak mi jej zal :placz: Ale trzymam kciuki, teraz bedzie lepiej, musi byc lepiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chandler Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Dziewczyny, proszę, nie smućcie się... Uszka, to kolejny piesek wyrwany ze schronu z szansą na lepsze życie...:multi: Teraz już będzie tylko lepiej... Tyle osób ciepło myśli o Uszce :loveu:... Najważniejsze teraz to badania i stwierdzenie, co suni dolega, w jakim jest stanie, jakie zabiegi są konieczne, leczenie... A potem to już to, co piechy lubią najbardziej: własny CZŁOWIEK, własny DOM, własna MICHA...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izis Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Po prostu zabrakło mi słów :-( Nic dziwnego że tak wygląda i że taka była zdziwiona, że ktoś się w ogóle nią zainteresował :-( Boże :-( Dea napisz mi prosze na priva nr konta do SGGW czy gdzie przelac, zeby dotarlo jak najszybciej na Uszke to zaraz jutro rano przeleje. No myślę, że Evi już by chciała Uszkę w domu mieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haank Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Uszka do góry !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chandler Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 [quote name='Izis']Nie mam żadnego info. Też czekałam ale cisza. No to idę spać ale mam nadzieję, że wszystko OK, bo to zdjęcie z auta bardzo podnioslo mnie na duchu. :-) Pytanko kto po wyjściu Uszki z SGGW bylby w stanie zawiezc Uszkę na granice Frankfurt nad Odra (oczywiście jeśliby wtedy była już w stanie umożliwiającym szczepienie). Z tej granicy mogłaby ją odebrać Evi już. [/quote] Dopiero teraz dotarło do mnie, o co pytasz..., taka byłam zaaferowana podróżą Uszki... Mieszkam w Poznaniu. Może ktoś z Warszawy mógłby dowieźć tu do nas Uszkę albo chociaż do Łodzi, a my zawieziemy ją dalej do granicy? Jeżeli nie będzie chętnych na dowóz suni do Poznania lub Łodzi - przedyskutuję z moim mężem odebranie Uszki z Warszawy i zwiezienie do Frankfurtu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izis Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Super :-) To już coś! Sponsora na koszty podróży na pewno znajdę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chandler Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 [quote name='Izis']Sponsora na koszty podróży na pewno znajdę.[/quote] Absolutnie...:shake: Jeżeli pojedziemy my, to jest to nasza "działka"...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaa Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Pieniadze wplacone. Wiecie co? Cos ta Uszka w sobie ma ze tak za serce chwyta:-( Jak ja sie ciesze ze ona juz biedactwo bezpieczna jest. Chandler - szacunek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izis Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 [quote name='Chandler']Absolutnie...:shake: Jeżeli pojedziemy my, to jest to nasza "działka"...:lol:[/quote] Chandler :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrystynaS Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 [quote name='Izis'].....No myślę, że Evi już by chciała Uszkę w domu mieć.[/quote] Taką jaka jest, starszą 10-cio letnią, chorą. :-( :-( Izis naprawdę Evi chce takiej Uszeńce dać dom i opiekę?? Muszę o to spytać, muszę. [quote name='Chandler']Absolutnie...:shake: Jeżeli pojedziemy my, to jest to nasza "działka"...:lol:[/quote] Chandler :-( :-( :modla: :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrystynaS Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 [quote name='Alaa']...Cos ta Uszka w sobie ma ze tak za serce chwyta:-( [/quote] Może dlatego, że taka pogodzona z losem, że nienachalna, stoi ze spuszczoną głową, nie broni się, że już na nic dobrego nie czeka, tylko najwyżej popłyną jej łzy. :-( Uszko nasza, Uszeńko kochana :iloveyou: Nie jesteś już sama, jesteś bardzo ważna, potrzebna i kochana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 No i obiecana fotorelacja:p - wszystko mnie interesuje:lol: [IMG]http://img237.imageshack.us/img237/2194/tndscf3617hn1.jpg[/IMG] [IMG]http://img124.imageshack.us/img124/3808/tndscf3619pi6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 taka jestem chuda (zdjęcia tego całkiem nie oddają) [IMG]http://img511.imageshack.us/img511/3830/tndscf3624to1.jpg[/IMG] a to mój paskudny guz, którego wet w schronie nawet nie zauważył:-( [IMG]http://img124.imageshack.us/img124/1937/tndscf3627mw6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 ciotka z Warszawy się mnie uczepiła, trzyma, a ja chcę iść w dal:lol: [IMG]http://img237.imageshack.us/img237/6668/tndscf3632di3.jpg[/IMG] [IMG]http://img205.imageshack.us/img205/1306/tndscf3633cc7.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 no a tutaj ciotki uparły się ze mną fotografować;) Ja czyli Uszka z cioteczką z Warszawy, która mnie zawiozła na sggw [IMG]http://img205.imageshack.us/img205/6267/tndscf3639gp8.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 a tutaj dla odmiany ciotka Dea się mnie czepia:evil_lol: [IMG]http://img229.imageshack.us/img229/391/tndscf3640ov7.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 nie mogę się nacieszyć widokiem wolności i przestrzeni... [IMG]http://img402.imageshack.us/img402/842/tndscf3642kw3.jpg[/IMG] [IMG]http://img134.imageshack.us/img134/1056/tndscf3644tp1.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 no i wpakowali mnie do nie mojego auta:shake: I w drogę po życie, po wolność, po szczęście:loveu: trzymajcie za mnie kciuki, abym dała radę, abym wyzdrowiała! [IMG]http://img124.imageshack.us/img124/8509/tndscf3649jl0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izis Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 [quote name='KrystynaS']Taką jaka jest, starszą 10-cio letnią, chorą. :-( :-( Izis naprawdę Evi chce takiej Uszeńce dać dom i opiekę?? Muszę o to spytać, muszę. [/quote] Przetlumaczyłam wszystko dokladnie co Dea dzis napisala, wiec tak :-) Osobiście nie uwazam, zeby sunia miala 10 lat po prostu schronisko tak ja zniszczylo - jak wiele psów. [B] DEA i cioteczka Złota jesteście NAPRAWDĘ WIELKIE [/B]choć takie drobne z Was kobietki ;-) Uszka taka bidulka kochana :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chandler Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Uszka kochana...:loveu: Taka skulona, i te oczy..., smutne jeszcze, ale tylko [B]na razie[/B]... A teraz dziewczyny, jak sobie nasza Uszka życzy, trzymamy kciuki "żeby dała radę i żeby wyzdrowiała"...:multi::loveu: Ona potrzebuje pozytywnej energii...:fadein: PS A tego guza rzeczywiście trudno zauważyć... :shake::angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrystynaS Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Piękne zdjęcia, piękna nasza Uszka, piękna Ciocia Złota, piękna Ciocia Dea. Wszystko piękne - tylko ten guz niepiękny :placz:. Oby to był zwykły tumor. Oby. Izis dziękuję Ci. Śliczna Uszko wyzdrowiejesz, bo świetny domek czeka na ciebie. Tak Uszeczko twój domek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaa Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Dziwczyny jaka jestem szczesliwa ze Uszka juz w dobrych rekach - dziekuje Wam pieknie za blyskawiczna reakcje:loveu: Sie mnie dzisiaj geba caly dzien smieje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 A ja zauwazyłam coś jeszcze na tych zdjęciach ;) W jej oczach pojawiło się zainteresowanie, ciekawość i chyba nadzieja! Ona jeszcze w piątek tak nie patrzyła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Basiu masz rację, jej oczy jakby odżyły, a w aucie jak ją pracownik zaniósł i położył na legowisku na pyszczku pojawił się na chwilę uśmiech:loveu: Czasami nawet próbowała wstawać i spogladać prze okno. Za to mój TZ miał nieco słabszy uśmiech na widok auta, jak wróciłam do domu, bo sunia nie wytrzymała, zrobiła siusiu na legowisko, a że ja musiałam pędzić do pracy to na niego spadła przyjemność prania:megagrin::megagrin::megagrin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.