Jump to content
Dogomania

Średnie rottweilery;-)


aga 2

Recommended Posts

Gosia oczywiście :wink:

Gosia to jest chuda jak patyk, zjada parówki o północy i nic nie tyje, więc to sie nie liczy.

Fakt faktem, że Mati gruba była po dzieciach, no bo jej załowac nie bede przy takiej ilości maluchów przecież, ale potem żarcie ograniczone, mnóstwo ruchu i jest fajna :wink:

Jej, jak ten czas leci... Faktycznie, zaraz roczek u maluchów. Bedzie impreza... 8)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 453
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

dzurga twoja Rudi ma góra 2 do 3 latek a agi - Mati ma chyba do 4 latek . Są to młode sunie . Moja sunia -Emma do wiosny tego roku szalała jak opętana mimo ,że ma problemy ze stawami. W tej chwili mimo podawania preparatów na stawy , po długim spacerze / uwielbia biegać za aportem/ - zaczyna mi częściej kuleć :cry: . I zaczynam od nowa ograniczać jej ruch. W tej chwili testuję jak długi może być spacer aby ją nie przeforsować. Póki tylko chodzi wszystko jest w porządku.

Na moim oisedlu są rottki i wieku 7 lat / moja ma 6 latek/ - nie widziałam nigdy aby biegały - zawsze spokojnie sobie chodziły i to na krótkie spacery . Piszę to wszystko bo nie mam tak naprawdę porównania - jakie powinny być rottki już wieku powyżej 6 - 7 lat. Jak żywiołowe. / Do tej pory chodziłam z nią na trzy godziny do lasu , na łąki, gdzie mogła się wybiegać do woli i było oki , nawet w dni robocze / . :wink:

Piszę to bo , może będzie mogła się wypowiedzieć osoba , która ma lub miała rottki już wieku starszym.

Jak wiecie bywam na wystawach i chciałam otrzymać na ten temat więcej informacji od starych / nie wiekiem a stażem hodowlanym / :wink: hodowców. Ale miałam wrażenie , że byłam zbywana .

Link to comment
Share on other sites

Emma, to szkoda, że nie widzialaś Sajgona Gosi :evilbat: NIe wiem, ile ona ma lat, ale 10 już chyba przekroczyła.

Tak ŻYWIOŁOWEGO i żywego psa ja już daaaawno nie widziałam. Naprawdę. Kręci sie, skacze, biega, lata, wszystko sprawdza. Ostatnio zdaje się troszkę przycichła, bo się wzięła z Yumą za łby, ale generalnie jest psem naprawdę żywiołowym.

Pies na odpowiedniej diecie, z odpowiednią ilościa ruchu, pies szczęśliwy, jest młody przez długie lata. Ty niestety masz problem ze wzgledu na stawy :( , sama dobrze wiesz, że nie mozna jej forsować. Mysle, że taki 3-godzinny jednorazowy maraton to już nie dla was :( Tak jak mówisz, musisz teraz Emmę wyczuć, ile może chodzić. I tego sie trzymać, coby nam dziewczynka za bardzo nie cierpiała. :wink:

Arthroflex oczywiście wypróbowałaś?

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich! Jestem tu nowa, a zapisałam się TYLKO i WYŁĄCZNIE ze względu na Was!!! Rottweilera nie mam (jeszcze!), ale jestem ich ogromną wielbicielką!!! Pierwszego rottka planuję kupić gdzieś za jakieś dwa lata, jak już się w życiu urządzę. Na razie szukam hodowli- i kto wie, czy już nie znalazłam: Aga2, sprzedasz mi sceniacka? :D

Link to comment
Share on other sites

No wez mi Aga nie mow, ze Sajgon jest bardziej zywa od Rudej Przeciez to jest niemozliwe!!!

Cie misia nie chcę martwić, ale Sajgon to Sajgon... :roll:

Na razie szukam hodowli- i kto wie, czy już nie znalazłam: Aga2, sprzedasz mi sceniacka?

Witaj Ola na forum :hand:

Of kors, jak tylko dojdziemy do ładu, kto ma być ojcem :-?

Ale się chyba jednak zdecyduję na Hossa:

hoss-02.jpg

Albo Akino:

akino_lauterbrucke.jpg

Jak wymyślę coś jeszcze to dam znać :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

He, he, jam lwica :evilbat:

Justynka, o Akino Ci nie mówiłam?? :o No jak to, to ten z twarzą seryjnego mordercy :wink:

Jumbo raczej nie bedę kryla, bo mnie denerwują jego właściciele :evil:

Jest jeszcze jeden fajny pies, ale on mieszka w Malezji :roll:

Mysle jeszcze nad Zwyc. Świata, Chanem v.d. Bleichstrasse, ale po nim już krycie w Polsce jest. Tak się zastanawiam nad hodowlą vom Hause Neubrand, ale tam to w zasadzie najfajniejszy jest właściciel :evilbat: , bo Orlando to duże i jasne podpalanie daje...

No i ten jeszcze:

Foto_Odovomfleischer07.jpg

ODO vom Fleischer...

Link to comment
Share on other sites

Dzięki dziewczyny za odpowiedź, :lol: jednym słowem zdrowy rotas niezależnie od wieku powinien być pełen życia i chętnie biegać i wychodzić na spacerki. :wink: .

Powiem wam szczerze ,że bardzo wam zazdroszczę zdrowych i tak żywiołowych rottków. :oops: . /ale to już na marginesie/ .

Olu witam serdecznie na forum . A plany masz wspaniałe - ja tez chcę więcej rottków. :wink: , Ale niestety mieszkam w bloku . A na domek raczej nie ma widoku :evil: . :evilbat: .

Aga2 napisała

He, he, jam lwica

Mam koleżankę lwice - jest wspaniała . Ma to coś w sobie - że ludzie do niej lgną. :D . Czy przypadkiem nie piszę pod Twoim adresem komplementów :D . Inni są faceci - wiem coś na ten temat :wink:

Aga życzę jak najlepszego wyboru dla Mati. :Dog_run: .

Link to comment
Share on other sites

Pojedziesz do Malezji?

Gosia

A nie, aż tak zdesperowana nie jestem. A mówię o Faxie.

Chociaż z drugiej strony, wycieczka krajoznawcza... Czemu nie? :evilbat: A tak BTW, to co Ty robisz na dgm o 12.11???

Carry, no wiem, wiem, ale moja suka bardziej pasuje konsystencją do Odo :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

AleksandraAlicja napisał:

Kto z Was będzie na wystawie we Wrocławiu?

Ala jesteś z Olszyny czy z Wrocławia.

Ja jestem z Jeleniej Góry , będziesz jechała przez Jelenią Górę . zabrałambym się w niedzielę ./ Rottki sa oczywiście wystawiane w niedzielę ?/

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

aga2 co u twoich dzieci i ich mamy? :roll: Nie mówiąc już o Widelcu :D :wink: . Odezwji się :fadein:

Alicja - nie było mnie na wystawie we Wrocławiu. Ostatnio mało mam czasu dla Emmy - mojej rottki , że wolałam spędzić z nią niedzielęna świeżym powietrzu. :wink: . Wystaw będzie jeszcze wiele i na pewno sie gdzieś spotkamy. :wink: :fadein:

Link to comment
Share on other sites

Jestem, jestem :D , po prostu cay czas trawie, trawię i nie oge strawić naszej pierwsze porażki wystawowej z Bibą :(

We Wrocławiu V1 w otwartej, CAC, CACIB i BOB dla siostry Widelca ze strony ojca, ZINY od Vadanora

zina004.jpg

Ile ja bym dała, żeby Widelec miał taką klatę :( Ale teraz karmimy go zgodnie z zaleceniami cioci Dżurgi, więc na Poznań bedzie już jak nie ten sam pies :evilbat:

A ja wymysliłam nowego męża dla Matyldy, prosze bardzo:

Projekt1.jpg

kopf.jpg

To EX vom Gruntenblick. Wprawdzie Ex jest po Mambo, ale to, że nie lubię Mambo, nie znaczy, że nie lubię jego dzieci 8)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...