malyszek Posted July 3, 2014 Posted July 3, 2014 Witam, moje schroniskowe nieszczęście zakochało się...Jest u mnie 5 lat i nigdy żadna cieczka nie zadziałała na niego tak jak teraz, dramat. Niestety jak zostaje sam w domu ujada :( Sąsiedzi piszą kartki, przychodzą i jęczą, że pies CAŁY dzień szczeka. Dostaje od dwóch dni Zylkene, ale szczerze mówiąc chyba nie działa :/ kastracja będzie go czekała w najbliższym czasie, ale nie teraz, bo nie dostanę teraz urlopu żeby się sierotą po zabiegu zajmować. Nie wiem jak już tłumaczyć się sąsiadom, nie mam gdzie go wywieźć, do pracy go nie zabiorę :( Czy mogą mi odebrać psa w związku z tym szczekaniem?Czy jest jakaś kolejność, np. upomnienie, mandat, odebranie psa?Za 2 miesiące wyprowadzam się z tego okropnego bloku, bo mam dosyć wysłuchiwania, że pies za głośno pazurkami tupie albo szczeka-wszystkim dookoła pies przeszkadza. Tylko zastanawiam się jak przetrwać te 2 miesiące. Myślałam już nawet o tej obroży antyszczekowej, ale nie jestem przekonana, nie chciałabym fundować mu takiej "przyjemności". Czy ktoś był w podobnej sytuacji?Jak sobie z tym poradzić? Quote
isabelle301 Posted July 3, 2014 Posted July 3, 2014 A myslisz, że w "nowym bloku" pies wyjacy całe dnie, drapiący i robiący rumor nikomu nie bedzie przeszkadzać? Quote
malyszek Posted July 3, 2014 Author Posted July 3, 2014 Czy ja napisałam, że przeprowadzam się do bloku?Nie. Do tej pory nie było problemu, jest przyzwyczajony do tego, że 8 godzin jest sam-zostawiałam włączoną kamerkę i nagrywałam go, spał, łaził, ale nie szczekał. A teraz mu odbiło Quote
toyota Posted July 3, 2014 Posted July 3, 2014 Są jakieś feromony uspokajające dla psów, zdaje się, że podłącza się je do kontaktu i wydziela się zapach niewyczuwalny dla człowieka. Są też w formie obroży i spray-u. Są zalecany przez behawiorystów. Może warto spróbować ? Quote
malyszek Posted July 4, 2014 Author Posted July 4, 2014 Chyba sytuacja się normuje, bo spacer wczoraj wieczorem nie przypominał już gonitwy od jednego obsikanego miejsca do drugiego, więc cieczka chyba powoli przechodzi. Byłam u sąsiadki zapytać czy dawał czadu-tylko chwilkę, jak kurier tłukł się na klatce. Ale tak sobie myślę, że on może mieć ten lęk separacyjny. Co prawda nie niszczy nic jak zostaje sam, ale spokojny w tym czasie też nie jest. Łazi po mieszkaniu, trochę poleży w łazience, trochę w pokoju, a większą część czasu spędza w przedpokoju leżąc na moich butach :( A jak wychodzę do pracy to robi oczy jak kot ze Shreka. To może być ten lęk separacyjny? Quote
LadyS Posted July 4, 2014 Posted July 4, 2014 JEśli jest niespokojny, to może być lęk separacyjny. On nie zawsze objawia się tak samo - wręcz zwykle objawia się różnie ;) Jeśli łazi, to ograniczyłabym mu przestrzeń po prostu - i dała coś do zajęcia, najlepiej do lizania. Quote
malyszek Posted July 4, 2014 Author Posted July 4, 2014 Z ograniczeniem jako taki problem-drzwi tylko w łazience mam, z lizaniem też - on ma alergie pokarmową, je tylko jedną karmę :( Quote
LadyS Posted July 4, 2014 Posted July 4, 2014 Mój też ma alergię pokarmową, więc pastę do konga robiłam mu sama ;) A jeśli uważasz, że problem niespokojności jest spory - wprowadź kennel. Quote
Erykowa Posted August 7, 2014 Posted August 7, 2014 Jeśli mogę to 'podepne' się w tym temacie.Choć ja mam zupełnie odwrotną sytuację.Mój pies w ogóle nie szczeka.Od razu piszę-wcale mi to nie przeszkadza,to nie pies do pilnowania tylko ciekawi.Ma prawie 9 mies.Gdy ktoś zapuka/zadzwoni do drzwi to stoi i czeka,żeby się przywitać;) Dziś gdy byliśmy na ogrodzie pojechali zlomiarze,krzyczeli trabili,Er podszedł do bramy popatrzył i wrócił do obgryzania patyka ;)Możliwe,ze mu tak zostanie?Wolę żeby tak było niż żeby miał wszystko obszczekiwac zwlaszcza,że ludzie boją się go za wygląd.Ale właśnie po dzisiejszym dniu zaczęło mnie to zastanawiać. Quote
Madie Posted August 8, 2014 Posted August 8, 2014 zuzaw, spoko. Moja Sadza, też nie szczeka. Ani na inne psy, ani na hałasy, ani na ludzi, na nic. Delikatnie mruczenie zdarza jej się tylko jak Panda w histerię wpada i ona sama się czymś niepokoi. I nie powiem, też mi to nie przeszkadza:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.