Hala Posted September 19, 2007 Author Posted September 19, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img411.imageshack.us/img411/7969/img3015hl7.jpg[/IMG][/URL] Quote
Hala Posted September 19, 2007 Author Posted September 19, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img225.imageshack.us/img225/512/img1984qr6.jpg[/IMG][/URL] Quote
Hala Posted September 19, 2007 Author Posted September 19, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img225.imageshack.us/img225/7573/img1988mi3.jpg[/IMG][/URL] Quote
gwen Posted September 19, 2007 Posted September 19, 2007 tak sobie o tym wszystkim myślę... ale te sunie dużo przeszły... ona jeszcze szczenna była a takie rewolucje działy się w ich życiu... mam nadzieje ze ich nowy Panek tylko tak dziwnie odpowiada, bo one zasługują na psie niebo na ziemi... Quote
Hala Posted September 19, 2007 Author Posted September 19, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img402.imageshack.us/img402/8484/img1996ez1.jpg[/IMG][/URL] Quote
Hala Posted September 19, 2007 Author Posted September 19, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img76.imageshack.us/img76/2395/img1998gb5.jpg[/IMG][/URL] Quote
Hala Posted September 19, 2007 Author Posted September 19, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img248.imageshack.us/img248/5408/img2005mr8.jpg[/IMG][/URL] Quote
Hala Posted September 19, 2007 Author Posted September 19, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img248.imageshack.us/img248/4392/img2018pg3.jpg[/IMG][/URL] Quote
Hala Posted September 19, 2007 Author Posted September 19, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img248.imageshack.us/img248/1615/img2022bl4.jpg[/IMG][/URL] Quote
halbina Posted September 19, 2007 Posted September 19, 2007 [quote name='Yorija']Co za masochistka z Ciebie. :loveu:[/quote] oj... prawda! a co do ucieczek... zdarzają się, byle by pan nie uznał, że to normalne, to będzie czujny! jest z Tobą szczery, doceń to, Halinko! Quote
halbina Posted September 19, 2007 Posted September 19, 2007 :lol: taki już belfer ze mnie wyłazi... :evil_lol: Quote
Yorija Posted September 19, 2007 Posted September 19, 2007 Docenianie docenianiem ale nie możesz też jakby przyjąć tego że one będą uciekać a wieś która je lubi bedzie je sprowadzać z powrotem. Nie można przesadzić ani w jedą ani w drugą stronę co pewnie będzie dla Hali trudne. Oj mam nadzieję że to był tylko pojedyńczy incydent. Quote
Neigh Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 A ja nie doceniam, przepraszam za szczerość. Może być ( ta wypowiedź o ucieczkach ) przejawem szczerości .........albo bezmyślności. Ja znalazłam husky w Markach ( niemal pod Warszawą), a zginęła w dzielnicy Służew - to jest druga cześć Wawy. Jak tam przebiegła, nikt nie wie........Nawet gdyby ją cały Służew znał i lubił...........to Marki nie miały o niej zielonego pojęcia. Mając husky trzeba się liczyć z ucieczką, dlatego tym bardziej trzeba mieć oczy wokół głowy.........i wszystkie zabezpiecznia, które pomogą wrócić do właściciela. Moja znajda, nie miała obroży ( ponoć w niej uciekła ) nie miała też chipa, właścicielkę znalazłam, znalazłam też 2 poprzednie ogłoszenia.........suka ginęła 3 raz! Ja nie zamierzam Hali straszyć....ale wypowiedź pana mi się zdecydowanie nie podoba! Quote
Hala Posted September 20, 2007 Author Posted September 20, 2007 No to mnie kobieto pocieszyłaś. A co ja mam teraz zrobić? Przecież mu ich nie ukradnę. Quote
Yona Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 Tak... Jak pan musi takie rzeczy, jak adresówkę "przemyśleć", to aż strach pomyśleć, jak wygląda jego życie... Ciągle rozważa, biedny... :cool1: Quote
Beata_Dorobczyńska Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 Yona , myslę, ze lekko przesadziłaś z komentarzem. Byc może Pan zabezpieczył teren , pewnie podjął kroki w celu uniemożliwienia sukom ucieczki itd. To nie miasto, gdzie pójdzie do sklepu zoologicznego i kupi adresówkę. Husky są uciekinierami szczegolnie wtedy gdy nie pracują systematycznie. Może Panu podsunac pomysl aby zrobil dla nich sanki , wózek aby pracowały , tak dla zabawy i wyładowania nagromadzonej energii. Zamiast krytykować moze porozmawiac z Panem i podsunać mu kilka pomysłów. Quote
Yona Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 [quote name='Beata_Dorobczyńska']Yona , myslę, ze lekko przesadziłaś z komentarzem. Byc może Pan zabezpieczył teren , pewnie podjął kroki w celu uniemożliwienia sukom ucieczki itd. To nie miasto, gdzie pójdzie do sklepu zoologicznego i kupi adresówkę. Husky są uciekinierami szczegolnie wtedy gdy nie pracują systematycznie. Może Panu podsunac pomysl aby zrobil dla nich sanki , wózek aby pracowały , tak dla zabawy i wyładowania nagromadzonej energii. Zamiast krytykować moze porozmawiac z Panem i podsunać mu kilka pomysłów.[/quote] Wcale nie sądzę, że przesadziłam z komentarzem :p Napisz do pana i podsuń mu swoje pomysły... Ciekawe co odpisze?... Hala panu już pomysł podsunęła... ten z adresówkami... i odpisał... :p Quote
Neigh Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 [quote name='Yona']Wcale nie sądzę, że przesadziłam z komentarzem :p Napisz do pana i podsuń mu swoje pomysły... Ciekawe co odpisze?... Hala panu już pomysł podsunęła... ten z adresówkami... i odpisał... :p[/quote] Ja stanę po stronie [B]Yony[/B], bo kurcze nad czym tu myślec??? A jak się nie ma adresówki, to można napisać na szelkach/obroży, zrobić. Ja też mieszkam w szczerym polu na wsi. I zapewniam jak się chce to można. Quote
Yona Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 [quote name='Neigh']Ja stanę po stronie [B]Yony[/B], bo kurcze nad czym tu myślec??? A jak się nie ma adresówki, to można napisać na szelkach/obroży, zrobić. Ja też mieszkam w szczerym polu na wsi. I zapewniam jak się chce to można.[/quote] No to ja jeszcze [B]Neigh[/B] poprę :lol: Na obroży też mozna napisać. My tutaj zamiast cieszyć się, że dziewczyny poszły do domu, zastanawiamy, czy, a jeśli tak, to kiedy nawieją... Sarkazm nie opuści mnie chyba tak długo, dopóki nie będę miała choćby wrażenia, że są bezpieczne :p Quote
Neigh Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 Ja z góry tego nowego Pana przepraszam za podejrzenia jeśli bezpodstawne.........ja mam po prostu manię prześladowczą.......dziś też odwożę na pociag mojego tymczasowego psa. I zamiast pracować, siedzę tu, bo sobie cholera miejsca znaleźć nie mogę. Jakoś zawsze cieżko mi uwierzyć, że ktoś będzie równie dobrym domem..... A wracając do Pana - jak znam życie i Halę........to Pan dostał paro stronnicową i kilkugodzinną "obsługę psic". Jeśli się zastanawia nad adresówką........to nad sankami, czy wózkiem może parę lat dumać. A w XXI wieku, wszystko dla psów można zamówić, przez internet, telefon itp. Poza tym Hala nie może go całe życie prowadzić - mówiąc czego psice potrzebują. Zdaje się podpisał umowę i zobowiązał się do dbania o zdrowie i bezpieczeństwo psa, nieprawdaż? No to niech się zacznie wywiązywać, a nie spędza Hali sen z powiek. Jeszcze trochę i zaczniemy planować jak psice wykraść:diabloti: - drobny żart na rozluzowanie atmosfery Quote
Hala Posted September 20, 2007 Author Posted September 20, 2007 Przypomnęwszystkim, że pan ponoć ma huska i ta informacja przeważyła o tym, że suczki do niego poszły. Powiedział też w innym świetle o swoim ogrodzie i mnie straszne zdziwnie chwyciło, gdy ten ogród zobaczyłam. Już nie chciałam wam swoich odczuć pisać, ale czułam się oszukana i zawiedziona. Dlatego tak tu biadolę. Pan ponoć ma huska. Ma na imię Cerek. Jednak gdy do niego zaczęliśmy jechać, pan powiedział, że Cerka nie poznam, bo jest u teściowej do końca miesiaca. Może to prawda, może nie. Nie wiem. Od czasu oddania mu suczek, nie wspomniał o Cerku. Quote
Neigh Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 Powiem tylko długie i przeciągłe hmmmmm Quote
Hala Posted September 20, 2007 Author Posted September 20, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img478.imageshack.us/img478/2025/obraz184wi2.jpg[/IMG][/URL] Quote
Yona Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 No to Hala, że tak powiem, dołożyłaś do pieca :cool1: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.