Oskarka (Olcia) i Carmen błękitnookie huski. Są wieści z nowego domu. :)

[Hala]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img528.imageshack.us/img528/1893/dscf4921iz2.jpg[/IMG][/URL]Shot at 2007-08-05

[Hala]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img485.imageshack.us/img485/9554/dscf4926op2.jpg[/IMG][/URL]Shot at 2007-08-05

[Hala]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img485.imageshack.us/img485/6593/dscf4952hb1.jpg[/IMG][/URL]Shot at 2007-08-05

[Hala]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img122.imageshack.us/img122/2578/dscf4954lj3.jpg[/IMG][/URL]Shot at 2007-08-05

[Hala]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img113.imageshack.us/img113/9785/img2447kg2.jpg[/IMG][/URL]Shot at 2007-08-05

[Hala]

ależ tu dzisiaj cisza.....

[Reno2001]

Hala, jeszcze raz napiszę: nie zazdroszczę Ci. Tylu chętnych i nikt konkretny.
Gdybys potrzebowałą sprawdzić jakiś dom pod Łodzią czy w Łodzi to pisz śmiało na PW - jestem dostępna i zmotoryzowana ;) !

[Hala]

Jakaś dziewczyna sięodezwała spod Łodzi..ale też mało konkretnie i jak z nią pogadałam na gg to wyszło szydło z worka, że to co mówiła przez tel top nie do końca prawda.

[gwen]

Zdjęcia przepiękne.... ktoś ma całkiem niezłe oko.. :)

[Poker]

Pies piękny,na ostatnim zdjęciu patrzy w swoją przyszłość i się zastanawia co z nia będzie?:crazyeye:
A własciwie to dlaczego Hala nie moze ich zatrzymać na stałe?Tyle pracy w nie włożyła,zeby wyprowadzić na "ludzi" i teraz je oddawać,na gotowe obcym ludziom?No,nie,to zupełnie nieracjonalne :eviltong:

[Reno2001]

Wiesz Poker z tymi tymczasami to różnie jest, ale...
No właśnie Hala, dlaczego Ty nie chcesz/nie możesz ich zatrzymać???

[Hala]

Nie mogę ich sobie zostawić...mieszkam w bloku. One jak my z domu wychodzimy do pracy to strasznie wyją. Przez co sąsiedzi się do mnie skarżą i mam duże nieprzyjemności.

[BIANKA1]

Wziełaś sobie Halu wielki kłopot na głowę .
Zdewastowane mieszkanie . duże wydatki finansowe , skargi sąsiadów i te dylematy z wyborem domku .
Wiem , że jest Ci ciężko :shake: Może w końcu znajdzie się dobry domek dla dziewczyn , i Twoje życie wróci do normy .
Pomaganie , takie fizyczne , zwierzakom jest bardzo wyczerpujące . Trzymaj się Hala .

[Reno2001]

[quote name='Hala']Nie mogę ich sobie zostawić...mieszkam w bloku. One jak my z domu wychodzimy do pracy to strasznie wyją. Przez co sąsiedzi się do mnie skarżą i mam duże nieprzyjemności.[/quote]

To chyba jednak potwierdza przypuszczenia, że one nie nadaja się do mieszkania w bloku.
Tylu ludzi ma jednak domy. Niech w końcy zgłosi sie ktos odpowiedzialny!!!

[Hala]

Dziś dzwonił tylko znowu uparcie pan z Sosnowca, ten co meszka w bloku. On bardzo..bardzo je chce. Nie nalegał już na mnie. Tylko poinformował, że z rodziną podjeli decyzję, że wstrzymają się do końca sierpnia z szukaniem innego psa. Mają cichutką nadzieję, że zmienię zdanie. No i co ja mam zrobić? To jedyna rodzina obecnie na nie zdecydowana. Moż enie tyle o to mi chodz, co czuję, że to dobrzy ludzie i że nasze suczydła będą kochali. No nie wiem... gdyby mieszkali w domku od razu by dziewczynki dostali.

[Hala]

Nareszcie jakiś fajny telefon!! Super! Oby coś z tego wyszło i to co pan mówił, było prawdą...

[Hala]

Zadzwonił pan z Wałbrzycha.Powiedział, że za miesiąc wprowadza siez narzeczoną do domku. Będą mieszkać pod lasem. A posesję ma ogrodzoną 2 metrowym murem!!!

[Hala]

A teren posesji ma 4 hektary!! Ludzie..jeśli on mówi prawdę i pokocha nasze dziewczynki to będą miały gdzie biegać i szaleć!! Powiedział również, że nie ma takiej możliwosci, żeby spały w budzie. Opowiadał, że miał w życiu zawsze pieski i zawsze z nim w domu mieszkały. O huskach wie tyle ile interesujęcy siezjadacz chleba, czyli, że to łobuzy, uciekiniery i wyjce. Jest na to przygotowany i bardzo nas do siebie zapraszał. Umówiliśmy się na telefon wieczorkiem. Wysłałam mu pełno fot dziewczyn i czekam z niecierpliwością na telefon od niego.

[Hala]

Chyba zapomniałam dodać, że pan jest z Wałbrzycha.

[Hala]

Carmen własnie lezy przytulona domoich stóp. Czy ja wam mówiłam że zakochałam sie w tych suczkach?

[gwen]

Cięzko pewnie będzie sie rozstać, ale myślę ze świadomość iż domek został dobrze wybrany ukoi trochę emocje... Cieszę się ze wkońcu znalazł się ktoś sensowny :) Te suczki naprawdę są wyjątkowe i zasługują na pieskie niebo na Ziemi. Ja mocno trzymam kciuki!

[Hala]

Oj..żeby tylko pan nie okazał siew drugiej rozmowie inny niż w pierwszej. Już przerabiałam takie rozczaroawnia, dlatego nie chcę tego przeżywać kolejny raz. Jednak jestem dobrej myśli... Tak bardzo pokochałam te suczki. Ciężko będzie je oddawać. Tyle z nimi przeszłam...tak pielęgnowałam...ehh...

[Hala]

wyczyściłam Olci uszka...nie wyglądają rewelacyjnie, ale nie jest źle. Znaczy się lepiej niż w niedzielę. Zakropliłam. A za jakiej trzy godzinki dam znowu zastrzyk z antybiotykiem.

[malagos]

no pewnie, ze ciężko się rozstawać, ale ja czuję, ze ten dom to TO!

a ci państwo, Halu, co maja poczekać do końca sierpnia, to ich nie mozna ot tak zostawić, niezapsionych :evil_lol: :evil_lol:

[Hala]

to może podesłać mu jakiegoś psiaka?