sara_rokitnica Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 [quote name='zaba14']ale psy są z sobą zżyte i schronisko chce wydać je do jednego domku...[/QUOTE] dokładnie... Kluska bez Frytki by nie była już sobą tak samo Frycia bez Kluski ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted June 25, 2007 Author Share Posted June 25, 2007 Ania i Sara wyprzedziły moją odpowiedź ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sara_rokitnica Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 łojej... ale jak chcesz to możesz napisać też od siebie trochę inaczej ;) :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Legion23 Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 nie no, to co za problem je ogłosić na Dogo wspólnie?... przecież to nie wielkie Barbiusza i Sara, tylko 2 malutkie psinki, nie trzeba im góry jedzenia, nawet starsza osoba sobie z nimi da radę, itd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted June 25, 2007 Author Share Posted June 25, 2007 Legion, spoko, poprostu jesli ktoś z organizacji, z którą współpracujemy pisze, że wezmą je do siebie razem z pozostałymi psiakami, które zabierają to troche głupie było by im szukanie domu tutaj ;) A zresztą bardzo nie lubię ogłaszać rasowych psiaków (no chyba, że staruszków), ze względu na to, ze potem ustawia się po nie kolejka ludzi napalonych na rasowce, a nie mających o nich pojęcia.... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Legion23 Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 echch no rozumiem, że już są zaklepane - pewnie włożę kij w mrowisko, ale czy oni nie podchodzą na zasadzie, że wezmą trochę "byle czego" to i jakieś ładne psy się trafią/się należą? a w Niemczech to jest inaczej z popytem na "rasowe" niż u nas? obawiam się, że masz rację, że ktoś chce "rasowego" byle był podobny do rasy... no może i tak... ja "od zawsze" uwielbiam pekińczyki i dla pekińczyka mam szczególne względy... nie wiem - to źle? może i inne psy podobne do jakiejś rasy by prędzej znalazły właścicieli, a nie że wciska się "cokolwiek" (chore brzydkie kundle* ogłaszane miesiącami na Dogo) ludziom chcącym psa, zamiast dać wymarzonego, bo wymarzony jedzie do Niemiec? * - żeby nie było - wiem że one też potrzebują domu, że nie zawsze stary jest brzydki, chory jest brzydki albo chory jest stary, każdy kiedyś będzie stary chory i brzydki, itd. - uprościłem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 Legion - a ja mimo, że jestem niestara (już niedługo), niebrzydka ( mam nadzieję) i nie choruję (to pewne) - to przygarnęłam starszego i chorego psa. Proszę - pokibicuj mi na wątku. Mam go dopiero kilkanaście godzin. I wszystkich ktokolwiek może też proszę o ciepłe słowa. [B]Lublin - BARRY w drodze do własnego, nowego domu u Zosi. Trzymajcie kciuki!!! [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Legion23 Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 [B]Zosiu [/B]- chwała Ci, że wzięłaś tego i poprzednie psy. Ale zarazem to kolejny dowód, że takie psy trzeba "wciskać" - z wątku widzę, że o psie wiedziałaś już 4 miesiące wcześniej, a wzięłaś go dopiero, jak sytuacja stała się "podbramkowa". ([COLOR=Red][SIZE=7][B]nie[/B][/SIZE] [/COLOR]chodzi mi o wyrzuty - to tylko obserwacja faktów) Ładny pies, a takim jest [B]Robaczek[/B], chwycił za serca kilka osób w ciągu kilku dni-tygodnia. I tę różnicę miałem właśnie na myśli. oki a... co tam u [B]Pepika/Robaczka[/B]? :) edit: muszę zrobić duże czerwone NIE, bo Zosię ugryzło i chce się ze mną żreć na pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania z Bytomia Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 a u Pepika wszystko oki ;) dziś na spacerku zaczełam do niego słodko mówić aby zachęcić go do "chodzenia i załatwienia sie" no i się udało :multi: zrobił ładnie siusiu pod krzaczkiem - raz, drugi, trzeci :cool3: karme postanowiłam mu zmienić bo dla dorosłych psiaków ciężko mu się gryzie :shake: teraz dostaje pedegree drobniutką dla szczeniąt i smacznie sie zajada :eviltong: teraz na kolacje jadł szynke w galarecie i prosi o jeszcze :evil_lol: ale na dziś już wystarczy aby nie musiał w nocy "trzymać", dostanie z samego rana, później znów mały spacerek ;) krok po kroczku i przezwyczai sie że na spacerkach mu nic nie grozi i nie trzeba kulić ogonka :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 [quote name='Legion23'] muszę zrobić duże czerwone NIE, bo Zosię ugryzło i chce się ze mną żreć na pw.[/quote] Z nikim nigdy się nie "żarłam" i w ogóle nie wiem o co biega. A Pepisiowi życzymy wszystkiego najlepszego. Takiego słodziaczka Aniu to chyba jeszcze świat nie widział. Napisz jeszcze coś o Waszym szczęściu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania z Bytomia Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 hmm... cóż mam napisać.... :roll: aktualnie śpi z tz w łóżku pod kołdrą :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 No i o to chodziło - Pepik jest szczęśliwy - a Ty się martw jak się znowu wciśniesz do łóżka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania z Bytomia Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 już sie nie martwie jak sie dopcham do łóżka :eviltong: jak maluch poszedł spać przeniosłam go do łóżeczka i jest troche więcej miejsca :evil_lol: a Pepi jest ogólnie bardzo grzeczny tak jak Mimi ;) choćby wogóle piesków w domu nie było, cały czas tylko oblegują łóżko :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 No masz ci los - oblegują łóżko. Jak ja bym chciała żeby u mnie tak było. A u mnie to jest jedno wielkie tornado - he, he. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania z Bytomia Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 u mnie jest odwrotnie :evil_lol: musze ich siłą ściągać z łóżka na spacery:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania z Bytomia Posted June 26, 2007 Share Posted June 26, 2007 wiecie czym go teraz zwabiłam z łóżka:cool3: ? zapachem z patelni :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted June 26, 2007 Author Share Posted June 26, 2007 czyżby mały łasuch? :cool3: Chcemy więcej fotek :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania z Bytomia Posted June 27, 2007 Share Posted June 27, 2007 fotki wkleje wieczorem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted June 27, 2007 Share Posted June 27, 2007 ...czekamy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania z Bytomia Posted June 27, 2007 Share Posted June 27, 2007 za chwilke wkleje fotki Pepika z pod prysznica, niezła z niego chudzinka pod kupą sierści :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania z Bytomia Posted June 27, 2007 Share Posted June 27, 2007 przed zmoczeniem [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/e1716ed0254b020430c57341b9f87421,5,19,0.jpg[/IMG][IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/d92c20f5ed9f55112b6ac12e7a8f27f7,5,19,0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania z Bytomia Posted June 27, 2007 Share Posted June 27, 2007 Pepi chudzinka (fotki troche źle wyszły bo robiłam je bez lampy) [IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/adc158e522fc9853ac1f1ae287b205a0,5,19,0.jpg[/IMG][IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/a2a036bdaae7983b9807b21bf92a2893,5,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/e955f4dd1bd829566d363694eecf0895,5,19,0.jpg[/IMG][IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/da2a37eddfab67401b8b579f256f6f42,5,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/9103faee9eb8a641b9867b308c599272,5,19,0.jpg[/IMG] Pepi już w kocyku :loveu: [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/7e4fc5ddf818352b3ef812523051d899,5,19,0.jpg[/IMG][IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/f7efe6e42e8961f1c846632320331c1c,5,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/55e6e72db020c216651efb17a92edd09,5,19,0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lupe Posted June 27, 2007 Share Posted June 27, 2007 Słooodzinka :) a z tym futerkiem to zupełnie jak u mojej Belli 1, na sucho burza włosów, a na mokro o połowę psa mniej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted June 27, 2007 Share Posted June 27, 2007 Słonko kochane, myszka maleńka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona4 Posted June 27, 2007 Share Posted June 27, 2007 Piekny i sczesliwy Pepi:loveu: Aniu takie sternkie pieseczki potrafia byc tak wierne i kochane.Dziekuje ze go zabralas. Moja staruszka Tosia tez wiekowa panienka z Tego schroniska,byla najwierniejszym pieskiem,byla znami bardzo krotko:-( ale gdy oniej mowimy to lezki same sie wysiskaja,wszystkim nawet TZowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.