karolakola Posted May 19, 2014 Posted May 19, 2014 [quote name='ariete2503']A tak optymistycznie zapowiadał się ten wpis i takie fatalne zakończenie! Gdzie my mieszkamy, jakimi kategoriami myślą ci ludzie?! Ciemnogród, zacofanie, tępota...[/QUOTE] No to sobie wyobraź jak mnie zatkało po tych wszystkich dzisiejszych uduchowionych rozmowach o miłości do Rudka. Miłości niejedno ma imię lalalala... Quote
figa33 Posted May 19, 2014 Author Posted May 19, 2014 jejku , jak to możliwe , ciągle to samo podwórko , buda , łańcuch ale ja jestem naiwna :???::stupid: Quote
figa33 Posted May 23, 2014 Author Posted May 23, 2014 piękne zdjęcie Rudiego z FB [IMG]http://images62.fotosik.pl/1010/3569b5a30233a308gen.jpg[/IMG] Quote
ariete2503 Posted May 23, 2014 Posted May 23, 2014 Zdjęcie przepiękne! Rudi taki zamyślony..., albo wpatrzony w kogoś...I niestety smutny Quote
Becia66 Posted May 26, 2014 Posted May 26, 2014 musimy zupełnie zmienic tekst w ogloszeniach bo wynika z niego że Rudi to jakiś dzikus co nie chce kontaktu ani z ludźmi ani z psami, a tak wcale nie jest. On strasznie za człowiekiem, na rączkach wtula się w szyję i przysypia, myśle że kilka dni w domu i pies nie do poznania. Z Emilką na wybiegu świetnie sie dogaduje, może w potencjalnym domku towarzystwo innego psa tez by mu wyszło na dobre. Quote
Becia66 Posted June 3, 2014 Posted June 3, 2014 (edited) No to jak wiecie już zapewne Rudy pojechał do swojego domku w Jarosławiu. Agula ludzi określiła na pięćdziesięcioparę - latków, bardzo miłych, wygłaskali od razu Rudego, owinęli w kocyczek i zapakowali w wypasionym BMW. Rudi ponoć w domu nie zachowuje sie wcale jak depresyjny pies, w ogrodzie wszystko obwąchuje i obsikuje, dom też zwiedza i wszystko z podniesionym merdającycm ogonkiem :crazyeye:, poza tym cały czas chodzi za domownikami i każe się głaskać że pani nawet kawy nie może zaparzyć....:diabloti: Wszystko wygląda obiecująco, co będzie dalej - czas pokaże. Edited June 3, 2014 by Becia66 Quote
figa33 Posted June 3, 2014 Author Posted June 3, 2014 no proszę , jemu pewnie po prostu domu było potrzeba .....albo wypasionego BMW :D bardzo się cieszę :lol: Quote
majuska Posted June 3, 2014 Posted June 3, 2014 no to se wątek zasubskrybowałam :D to chyba o to BMW jednak chodziło :) matko oby się obyło bez żadnych niespodzianek, bo mnie normalnie cholera weźmie.... Quote
Becia66 Posted June 3, 2014 Posted June 3, 2014 [quote name='majuska']no to se wątek zasubskrybowałam :D .[/QUOTE] faktycznie cię tu jeszcze nie było, najwyższa pora :-D Quote
ariete2503 Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 [quote name='majuska']to chyba o to BMW jednak chodziło [QUOTE] Też mam takie podejrzenia, więc ja jako niezmotoryzowana nie miałabym u niego żadnych szans. No cóź c`est la vie... Ale cieszę się, że się odnajduje w luksusach i też mam nadzieję, że tym razem będzie bez niespodzianek. Agula pisała, że cały czas uśmiechnięty i szczęśliwy. Ehhh... i co może zdziałać BMW:cool1: Quote
Becia66 Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 my tak nie szafujmy tym BMW i luksusami bo jak podejdziesz pod dom na wizytę, może okazać się że to ruina a biedny Rudy mieszka w szopie. Nie wiem na ile Agula zna sie na autach ale to może być BMW np. z 1985r i co to za luksus , więc nie podniecajcie sie za wcześnie. :diabloti: Quote
Agula99 Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 Ja się Beciu na autach znam była klima i ful wypas, a RUdy faktycznie jak nie Rudy, no właśnie teraz Radziu, Radek (Majdan??? :evil_lol:) Pani dzwoni i zdaje relacje, takie domy lubię, no i mam fotkę z wczoraj Radziu siedzi na posesji, już wchodzi do domku powoli, ma apetyt, na kocyku nie chciał leżeć, ale powoli, powoli. Pani mówiła że mąż dzwonił dziś z pracy żeby mu poszukała szczotkę, bo jak tylko wróci z pracy to będzie go czesał, pani dodała ze śmiechem, to o mnie się tak nie troszczy!!! :diabloti: Super ludzie, na prawdę :loveu: Quote
figa33 Posted June 4, 2014 Author Posted June 4, 2014 super wieści ! :loveu: myślę ,że i Sara jak by tak mogła znów do domu trafić to szybko doszłaby do siebie.. Quote
Becia66 Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 [quote name='figa33']:loveu: myślę ,że i Sara jak by tak mogła znów do domu trafić to szybko doszłaby do siebie..[/QUOTE] może machniemy jej jakiś wyciskający łzy tekst i zjawi się ktoś kto ją zabierze z ,,całym dobytkiem inwentarza''. Quote
figa33 Posted June 4, 2014 Author Posted June 4, 2014 możemy machnąć , w sumie co to szkodzi ile Sara teraz waży ? , jest w typie cockera spaniela ? Quote
Becia66 Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 [quote name='figa33'] ile Sara teraz waży ? , jest w typie cockera spaniela ?[/QUOTE] osobiście nie umiem odpowiedziec na te pytania ale Figuniu będę w schronisku w przyszłym tygodniu to obfocę i ocenię z grubsza bo o zważeniu nie ma mowy. Quote
Becia66 Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 [quote name='figa33']ale tak mniej więcej , 10-15 kg?[/QUOTE] raczej tak tylko różnica między 10 a 15 jest dosyć spora :diabloti:. Quote
Agula99 Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 Rudy to nie Sara!!! Do Sary nie podejdziesz, nie weźmiesz na ręce, Rudy to wielkie dziecko było, do tulenia, całowania, na rączkach trzymania, a ona jest jednym wielkim dzikiem!!!!! Quote
Agula99 Posted June 5, 2014 Posted June 5, 2014 Rudy pierwszy dzień na swojej posesji :) [IMG]http://images65.fotosik.pl/1050/0902c6674f50be47gen.jpg[/IMG] Quote
figa33 Posted June 5, 2014 Author Posted June 5, 2014 wygląda bardzo fajnie , i uszka postawione :lol: Quote
Becia66 Posted June 5, 2014 Posted June 5, 2014 o jejku, same szczęśliwe wiadomości dzisiaj, Rudasek taki wyluzowany i pięknie sie prezentuje na tle tego wypasionego ogródka...:loveu: Quote
karolakola Posted June 5, 2014 Posted June 5, 2014 Ej dziunie ...depresja ? jak depresja ? :cool3: [IMG][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images62.fotosik.pl/1051/d09558335ad33258med.jpg[/IMG][/URL][/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.