Saththa Posted April 17, 2014 Share Posted April 17, 2014 [quote name='malawaszka']superrr!!! och czemu tacy fajni ludzie nie zgłaszają się po rudego???? zaciskam :kciuki:[/QUOTE] bo i tak nie mozesz oddać jedynego psa J. :lol: i jak tam?????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted April 17, 2014 Author Share Posted April 17, 2014 No już po. Frga czekała na mnie w gabinecie myrdając ogonkiem. Teraz sobie śpi. Założyłam jejkołnierz bo cudowała i kombinowała. Kołnierz jest za duży ale trudno. I wsadziłam do klatki bo Zira juz miała ochote skakać po niej a mała miała ochote skakać na fotel. 3 dni niech sobie tam posiedzi bez szaleństw. Teraz idę odpocząć po traumie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted April 17, 2014 Share Posted April 17, 2014 to ja dałam takie śliczne kubraczki a ty jej kolniez dałas? monika fryga jest mała.... niska i dłuuuga, wziełam 3 ubranka i największe zostawilam w domu i pozałowałam bo byłby dobry dla smarkuli, najmniejszy wrócił ze mną a 2 średnie ma pysia Fryga sympatyczna niuniia tylko straszna pyskula do innych psów, nawet jak już odpływała to i takk na psa napyskowała :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted April 18, 2014 Author Share Posted April 18, 2014 Kubraczek też ma na sobie bo to niskopodłogowiec i brudziłaby sobie rane. Niestety w jej przypadku musi byc kołnierz, bo wystarczy na sekunde ją spuścić z oczu i od razu składa sie jak scyzoryk i się wylizuje. Siedzi też w klatce bo obie z Zirą mają niepokolei w głowach . Nie pozwolę aby się przepukliny nabawiła. W klatce w kolnierzu siedzi grzeczniutko śpiąc. Wypuszczam ją co jakiś czas, ściągam kołnierz i nie spuszczam z oczu. Pochodzi, pomiziamy ( w trakcie tego Zdzira na dworze sobie jest) i znowu. Trzy dni niech tak będzie. Nic jej nie będzie a przynajmniej jest bezpieczna przed uszkodzeniem. Zira to czołg.... No i Fryga jak to fryga- ochotę ma wskoczyć to na wysoki fotel, to pobiegać po kanapie.... O 19-tej jedziemy na zastrzyk i kontrole. Nadal kciuki bo ja cała w strachu o tą pchłe. Oj... Kolejny tymczas jak będzie to wysterylizowany już! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted April 18, 2014 Share Posted April 18, 2014 wez wez nie panikuj! juz wszytsko jest z Frygusią ok! oo a ja myślałam, ze ty dostaniesz zastrzyki do domu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted April 18, 2014 Share Posted April 18, 2014 No kciukamy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted April 18, 2014 Author Share Posted April 18, 2014 Zastrzyki do domu dostałam dzisiaj. Po zabiegu wolę jednak pokazać psa. Na wszelki wypadek. A panikować będę, bo Fryga została otworzona niepotrzebnie. Była wysterylizowana.... Na brzuszku NAJMNIEJSZEJ blizny- nic. A macicy brak, zagojony pięknie trzon macicy a obok resztki nici chirurgicznych.... A jako że szukali tej macicy pośród flaków to rozcięli ją mocno aby nie uszkodzić podczas przeszukiwań..... NIC nie wskazywało na to że mogłaby byc sterylizowana wcześniej. Brak blizn nawet maluteńkich, nieskazitelny szczenięcy pbrzunio po wygoleniu, malunie cycunie i wiek góra 12 m-cy. Dziewczyny w lecznicy w szoku, ja w szoku i trzęsę sie teraz nad nią x razy mocniej niz zwykle nad sukami po jednak chirurgicznej ingerencji. A tu tylko powywracane flaki i przeciete mięśnie z powłokami brzusznymi.... Ja nie wiem jak my mamy sterylizować te suki. Macica u takiego smarka jest jak włosek. USG jej nie wyłapie. Jak blizn nie ma to ja nie wiem .... Tylko otwarcie i naoczne przekonanie sie daje nam pewność. I tak szkoda psa który nie powinien byc ciachany :( Mam traume i nie umiem sobie tego poukładać na razie. Nikt nie zawinił ( chyba tylko jakiś idiota który dopuścił do zaniedbania i błąkania sie jej!), a pies po niepotrzebnym zabiegu. Nie lubię, nie lubie, nie lubię! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted April 18, 2014 Share Posted April 18, 2014 to witaj w klubie... z Tilą było dokładnie tak samo... kurde źle, ze są otwierane ale z drugiej strony to chyba dobrze, że ludzie zaczeli sterylizować... u tilki tez sladu żadnego nie było, nic nie wskazywało na to by miała wcześniej cięcia.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted April 18, 2014 Author Share Posted April 18, 2014 Ale Tila nie miała góra 12 m-cy! Fryga ma zębiska jak Zira-mglanc nówki nie śmigane ledwo na świat wyklute! Nawet zastanawiałysmy sie u weta czy to nie będzie przypadkiem wczesna sterylizacja bo duze prawdopodobieństwo ze cieczki nigdy nie miała jeszcze. A tu takie coś. W życiu bym się po takim smarku nie spodziewała sterylki, i to nie niedawno bo śladu brak a trzon macicy totalnie zagojony bez śladu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted April 19, 2014 Share Posted April 19, 2014 O zesz... to 3mamy kciuki za dziewczynke! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted April 21, 2014 Author Share Posted April 21, 2014 Po 8 dniach pobytu Frygi u nas w domu mogę już coś o niej powiedzieć bardziej ;) Sunia jest bardzo fajna. Absolutnie nie sprawia w domu problemów. Lubi towarzyszyć w pracach domowych nie przeszkadzając. Nie boi sie odkurzacza, nie atakuje go. Ot po prostu patrzy. Wszystkie inne czynności to samo. Lubi sobie pospać przy człowieku w nocy i przy dziennej drzemce. Nie jest nadmiernie szczekliwa. Nie brudzi w domu. Daje sobie pozaglądać tu i tam. Na smyczy ciągnie, ale że wazy 5,6 kg to nie jest to uciążliwe. Uwielbia misie patroszyc i sie nimi bawic. Piłeczki to fetysz :) Fryga uczestniczy w domowym życiu nie sprawiając najmniejszych problemów :) Jest przefajna. Ci ludzie którzy ja wezmą będą mieli pociechę z niej :) Tfu tfu! Oby tylko zdrowa była! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted April 22, 2014 Share Posted April 22, 2014 Będzie zdrowa :) Fajna niunia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted April 22, 2014 Share Posted April 22, 2014 Młodziutka jest to będzie zdrowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted April 22, 2014 Share Posted April 22, 2014 a dalej sika na brunatno? dzis czy jutro wet? a kiedy jedzie do domku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted April 22, 2014 Author Share Posted April 22, 2014 Byłyśmy dzisiaj u weta z moczem. Jest lepiej. Już nie sika na brunatno. Dzisiaj ma lekkopodniesioną temperature. W moczu ma białko i śladowe ilosci krwi. Leukocyty w normie. Jakiś stan zapalny pęcherza najprawdopodobniej. Chyba już podziębiona do mnie przyszła i narkoza osłabiła ją. Dostaje antybiotyk doustnie 3x dziennie. Ci ludzie co ją wezmą muszą zbadać mocz jak pojadą wyciągnąć szwy w przyszłym tygodniu. Ale powinno byc ok ( tfu tfu!). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 22, 2014 Share Posted April 22, 2014 strasznie fajna jest :loveu: taki jakby mix sznaucerka z yorkiem, kochana malutka niunia :loveu: w moczu wyszło jej białko i krew, a dzisiaj już był mocz jaśniejszy niż wczoraj czyli idzie ku dobremu, dostała antybiotyk na 8 dni i musi być dobrze!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted April 22, 2014 Share Posted April 22, 2014 Ha ha wasze wypowiedzi w sumie się uzupełniły :) Niech zdrowieje malizna :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 22, 2014 Share Posted April 22, 2014 ooo haha ale numer, nie widziałam, że napisałyśmy w tym samym czasie :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted April 23, 2014 Author Share Posted April 23, 2014 Dzwonił dzisiaj przyszły pan Frygi. Chciał jutro po nią przyjechać około 20-tej. Ja do pracy idę więc zapytałam czy w piątek mogą przyjechać bo mam wolne i wtedy na spokojnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted April 23, 2014 Share Posted April 23, 2014 o to 3mamy kciuki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted April 24, 2014 Share Posted April 24, 2014 To jutro WIELKI dzień :) Kciukamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted April 25, 2014 Author Share Posted April 25, 2014 Fryga to mój cień. Z wrażliwej niedotykalskiej zrobiła sie panna " Edyta może ze mną wszystko". Przy czym dotyczy to tylko mnie. Zaufała na całego. Wpatrzona we mnie jak w obrazek nie odstępuje mnie na krok. Ja cos robię to śpi nieopodal. Jak się ruszę to ona już za mną. Itd... Mama zazdrosna na całego oczywiscie ;) Fryga ciągnie na smyczy, ale korygowanie szybko załapała. Potrafi już iść jakiś czas spokojnie bez ciągnięcia. To mądra suczynka i szybko łapie :) Dzisiaj została też zachipowana. Założyłam jej książecvzke i powpisywałam wszystko aby państwo mieli czarno na białym. Badania moczu i krwi przypięłam zszywką do książeczki aby nie zginęło. Oczywiście przy chipowaniu pchła tak się szarpała, że aż krewka poleciała. Pinda jedna. Te małe to takie wszy hahaha. Teraz cuduje ocierając się o wszystko. Kubraczek przeszkadza i wszystko ogólnie. Mała czuje sie juz chyba zupełnie normalnie bo dostała dzisiaj mega goopawki na dworze. Ja oczywiscie prawie osiwiałam jak wiatr latał wkoło domu w radosnym szale. Ale w sumie mineło 8 dni po zabiegu, więc chyba można jej już zacząć cieszyc się życiem ;) Tfu tfu! Fryga waży już 5,9 kg. Przytyła u mnie 30 dkg :) Ale nadal jest szczuplutka. Mimo wszystko cieszę się z przyrostu wagi bo to znaczy ze nic jej nie jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted April 25, 2014 Share Posted April 25, 2014 O ptoszę jaka cudowna relacja i opis Waszej relacji ;) A Mała dzis do domku?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted April 25, 2014 Author Share Posted April 25, 2014 Pojechała. Eeeeeeee.... Dziwnie mi. Już dawno żaden pies tak strasznie się do mnie nie przykleił... Państwo dali 150 zł. dla psiaków. Przeleję na konto, tylko nie wiem na które :) Idę spać. Jutro jadę z Zirą na wystawe. Wstaję o 4:30. Dobranoc :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted April 25, 2014 Share Posted April 25, 2014 :multi: :multi: :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.