Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Podesłałam ją onkowym... może coś zadziałają... Boooże, właśnie taki ONek jest moim wyidealizowanym! Ale że też musiała się pojawić 2-3lata wcześniej niż planowałam... :(

Posted

Podesłałam ją onkowym... może coś zadziałają... Boooże, właśnie taki ONek jest moim wyidealizowanym! Ale że też musiała się pojawić 2-3lata wcześniej niż planowałam... :(


Wszyscy chyba mają takie samo odczucie niestety :( Jakbym chociaż pracowała... A tu kapa znosić 3 psa, kiedy jeszcze ja jestem na utrzymaniu :( jakby się pojawiła z 3 lata później, albo wcześniej...
Posted

Wszyscy chyba mają takie samo odczucie niestety :( Jakbym chociaż pracowała... A tu kapa znosić 3 psa, kiedy jeszcze ja jestem na utrzymaniu :( jakby się pojawiła z 3 lata później, albo wcześniej...

NO właśnie u mnie to samo. Jestem na utrzymaniu rodziców... jeszcze... Mają na głowie dzieciaki, psa, kota i szynszylę. Kolejny pies nie wchodzi w grę... Eh...

Posted

Niestety :( Obiecałam sobie, że jak będę mieć pracę, to zamieszkam oddzielnie (no z Kajką) i jakiegoś schroniskowego przygarnę... Ale kiedy to nastąpi... W Polsce raczej nieprędko :(

Posted

U nas z notatkami nawet kolosów nie pozwalają pisać, tylko raz mogliśmy na egzaminie sobie pomóc, w ostatnie 5min :<

A co do kolejnego psiaka... Nie ma co na siłę brać i rodziców przekonywać, bo pewnie byłyby z tego same problemy niestety.

Posted

U nas z notatkami nawet kolosów nie pozwalają pisać, tylko raz mogliśmy na egzaminie sobie pomóc, w ostatnie 5min :<
A co do kolejnego psiaka... Nie ma co na siłę brać i rodziców przekonywać, bo pewnie byłyby z tego same problemy niestety.

U to nie za fajnie z tymi notatkami :( U mnie z tym to w mierę, zazwyczaj na semestr jest z jeden przedmiot gdzie fajktycznie muszę się coś pouczyć, a tak to albo projekty, albo z notatkami, ewentualnie samemu się ściąga :D


No niestety, przewiduje że byłyby problemy z psem :( Zapewne super by się nie skończyło...
Posted

A projekty i prezentacje to swoją drogą, strasznie tego nie lubię. Jak im się nie chce prowadzić zajęć, to niech powiedzą i nie będziemy przychodzić po prostu :P

Oj ja też jestem jeszcze na utrzymaniu rodziców, a na zachcianki (dla siebie czy psa) i tak wolę dorobić sobie sama, bo jednak głupio mi ich prosić. A jakbym im nagle zniosła drugiego psa do domu, to chyba by mnie przechrzcili :shake: Także rozumiem i łączę się w bólu.

Posted

Hejka ;)

  
Hejka :)

Pokażcie mi tą ONkę pooookażcie

 
Piękna jest :loveu:
 

A projekty i prezentacje to swoją drogą, strasznie tego nie lubię. Jak im się nie chce prowadzić zajęć, to niech powiedzą i nie będziemy przychodzić po prostu
Oj ja też jestem jeszcze na utrzymaniu rodziców, a na zachcianki (dla siebie czy psa) i tak wolę dorobić sobie sama, bo jednak głupio mi ich prosić. A jakbym im nagle zniosła drugiego psa do domu, to chyba by mnie przechrzcili Także rozumiem i łączę się w bólu.


To u nas na szczęście jak mówię że projekt to na 2 zajęciach już nikogo nie ma :megagrin: Po co chodzić, skoro projekt :D

No u mnie za karmę ja płacę, ale nie ukrywam, że babcia i mama dokupują trochę miesiwa ;) No i zbieram kasę na moje zachcianki- zabawki, akcesoria- to już z moich. Teraz składam żeby się do mebli dołożyć :)
Posted

Dziewczyny mam problem! Ta kol co jest w ciąży ma duże problemy osobiste, musi niestety oddać swoją onkową (co zdjęcia dawałam). Dzisiaj poszukam zdjęć, muszę ją poogłaszać, bo czasu niewiele. Ktoś/coś? Poszukiwany chociaż DT!

Posted

Dziewczyny mam problem! Ta kol co jest w ciąży ma duże problemy osobiste, musi niestety oddać swoją onkową (co zdjęcia dawałam). Dzisiaj poszukam zdjęć, muszę ją poogłaszać, bo czasu niewiele. Ktoś/coś? Poszukiwany chociaż DT!

popytam się u znajomych

Posted

Mieszka u mnie w Łazach, w bloku. Ma 2 lata. Z moich obserwacji na spacerze- do psów uległa, jedynie doszło do bójki z moją o piłkę (raz, po krzyku na obie dziewczyny uspokoiły się i bawiły dalej). Niesterylizowana. Miała problemy z uszami (zapalenie), ale ponad rok temu. Od tego czasu nic. Jakieś 2 miesiące temu była u weta, bo niepokoiło duże linienie, i dostała witaminy (cóż, moja też się sypie więc nie wiem czy to było konieczne... No ale dostała ;)). Ludzi uwielbia, niestety niekiedy za bardzo się nakręca i cieszy- poszczekuje, popiskuje. Obecnie oduczana skakania, podobno z dobrym skutkiem (niestety, sama nie sprawdzałam). Karmiona domowym jedzeniem i suchym (ostatnio husse). Jak coś mi się przypomni to dopiszę ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...