Jump to content
Dogomania

Bull Reaktywacja


Obama

Recommended Posts

  • Replies 516
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

u mnie wishlista wygląda następująco:

- amstaff, suka, beżowa z białym (jak forumowa Kasta :loveu:) albo błękitna
- stafford beżowy albo pręgus
- alano espanol beżowy (nigdy w życiu się na tego psa nie skuszę, bo to byłby mój koniec :diabloti: ale pomarzyć można)
- bullterrier biały z czarnymi pacnięciami na mordzie
- jakiś duży, obwisły pies z gatunku molosa :loveu: np. corso albo fila...


...a mam cholera jasna sznupowatego strupa, na własne życzenie :diabloti: jaki to ten los bywa przewrotny :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pani Profesor']u mnie wishlista wygląda następująco:

- amstaff, suka, beżowa z białym (jak forumowa Kasta :loveu:) albo błękitna
- stafford beżowy albo pręgus
- alano espanol beżowy (nigdy w życiu się na tego psa nie skuszę, bo to byłby mój koniec :diabloti: ale pomarzyć można)
- bullterrier biały z czarnymi pacnięciami na mordzie
- jakiś duży, obwisły pies z gatunku molosa :loveu: np. corso albo fila...


...a mam cholera jasna sznupowatego strupa, na własne życzenie :diabloti: jaki to ten los bywa przewrotny :diabloti:[/QUOTE]
Ja chyba mogłabym mieć:
CAO
Podenco z Ibizy
Buldog Angielski
Boerboel :)
Mini Bull

Więcej grzechów nie pamiętam.:p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Obama']Ja chyba mogłabym mieć:
CAO
Podenco z Ibizy
Buldog Angielski
Boerboel :)
Mini Bull

Więcej grzechów nie pamiętam.:p[/QUOTE]

burble też przefantastyczne :loveu: a do CAO nie pałam miłością, nie znam blisko ani jednego, a wydają mi się być takie niedostępne, jak tybetany...

Link to comment
Share on other sites

a mnie się podobają, choć po swoim kundlu przyzwyczailam sie do psa przylepy.

Zmieniając temat, przymierzam się do prezentu dla kolezanki ciazy.Alez mnostwo cudownych rzeczy dla dzieci. Az napisalam dzis do faceta, ze robimy sobie chlopczyka, bo te ciuszki sa fenomenalne:
[url]http://www.bicoque.pl/[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Obama']a mnie się podobają, choć po swoim kundlu przyzwyczailam sie do psa przylepy.

Zmieniając temat, przymierzam się do prezentu dla kolezanki ciazy.Alez mnostwo cudownych rzeczy dla dzieci. Az napisalam dzis do faceta, ze robimy sobie chlopczyka, bo te ciuszki sa fenomenalne:
[URL]http://www.bicoque.pl/[/URL][/QUOTE]

ale fantastyczne :crazyeye: choć ceny trochę porażają...

za naszych czasów trochę ciężko było o takie super szmatki, wszystko na jedno kopyto :diabloti:
u mnie było tak, że jak na jakimś bazarze wypuścili wzór bluzki, to cała klasa w podstawówce nosiła tą samą w różnych wersjach kolorystycznych :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pani Profesor']ale fantastyczne :crazyeye: choć ceny trochę porażają...

za naszych czasów trochę ciężko było o takie super szmatki, wszystko na jedno kopyto :diabloti:
u mnie było tak, że jak na jakimś bazarze wypuścili wzór bluzki, to cała klasa w podstawówce nosiła tą samą w różnych wersjach kolorystycznych :diabloti:[/QUOTE]Mnie się podobają ciuchy uniwersalne, nie tam róże i błękity.
Ciekawe zabawki i akcesoria robią również w :

[url]http://art-madam.pl/[/url]

Chcę kupić taki mega kocyk w sówki i może jeszcze jakąś ciekawą maskotkę?
I książke dla mamy pisaną z żartem i jajem:lol:

Link to comment
Share on other sites

Agutka,
a ile on ma lat?

No tak, a widziałyście Alonso Mateo?(jak nie możecie odpalić poniższych stron to wpiszcie w google)
[url]http://instagram.com/alonso_mateo#[/url]
[url]https://www.facebook.com/AlonsoMateoFanPage[/url]
[url]https://www.facebook.com/pages/Alonso-Mateo/153033341509991[/url]
Szafa tego dzieciaka jest pewnie więcej warta niż nasze roczne zarobki wzięte do kupy :diabloti:
Młody zasłynął prezentacją stylizacji na światowym poziomie. Wielu guru modowych się nim zachwyca.

Link to comment
Share on other sites

mój ma prawie 14 ;) tak więc jako samotna młoda mamuśka nie było mnie stać na ciuchy z 5-10-15 lecz tańsze zamienniki zaczynały pokazywać się w reserved i takie tam podobne sklepy

ogólnie nie jestem za tym aby takie drogie ciuchy na codzienne użytkowanie kupować bo raz się bardzo szybko niszczą a dwa dzieciaki bardzo szybko rosną ;) pamiętam jak coś drogiego zakupiłam to zawsze o te dwa rozmiary większe żeby 1,5 sezonu miał ;)

Link to comment
Share on other sites

dzieciaki mają super ciuchy :loveu:
szkoda tylko, że duża część dziewczynek jest ubierana tak samo, tj. różowe, świecące, z brokatem - TŻ-ta młode wyglądały do niedawna jak bezy, bo non stop tiule, koronki - makabra :diabloti:

ja łaziłam w podstawówce jak wypłosz, mama wyznawała zasadę, że jak nakładam coś jasnego, to tylko pod kontrolą :D bo z każdego wyjścia na podwórko wracałam potłuczona, odrapana, pokrwawiona, rajstopek nie miałam na sobie więcej niż raz NIGDY :cool3:
wszystkie moje ciuchy były granatowe albo szare, bo się mało brudzi :grin:
...a w gimnazjum byłam już metalówą, więc też pasowało :diabloti:


Obama, jest jedna taka dziewczynka, którą mama ubiera w stylizacje, też prowadzi bloga - nie pamiętam adresu :( "Szafeczka"...?

Link to comment
Share on other sites

Szafeczki nie znam, ale jak przypomne sobie siebie z dziecinstwa to wyglądałam jak obszarpaniec.
Ale miałam ciekawsze rzeczy do robienia. Potem się zmieniło gdzieś koło 7 klasy podstawowej :P

Dziś organizowałam pożegnanie w fimie, ale się popłakałam. Taki wstyd.
Przywiozłam różne pyszności jak:
ciasteczka z pomarancza/wisniami/marcepanem
male babeczki z jabluszkiem
ciasta korzenne ze swieza mieta i truskawkami
ciacho jogurtowe
tarte cytrynowa
i ciasto kremowe z malinami

Foty dodam pozniej bo jeszcze jestem w pracy :)

Link to comment
Share on other sites

My mamy sporo dzieciaków w rodzinie ( od kilku miesięcy do 8l at) i czasami jak widze te ubrania oryginalne to się zastanawiam jaki to jest sens jak takie dziecko za kilka miesięcy z tego wyrośnie .

Ja latałam w getrach w kropki i jakiś trampkach z rynku , to były lata 90te .


Ale żarcia dobrego zorganizowałaś :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']My mamy sporo dzieciaków w rodzinie ( od kilku miesięcy do 8l at) i czasami jak widze te ubrania oryginalne to się zastanawiam jaki to jest sens jak takie dziecko za kilka miesięcy z tego wyrośnie .
[B]
Ja latałam w getrach w kropki i jakiś trampkach z rynku , to były lata 90te [/B].


Ale żarcia dobrego zorganizowałaś :crazyeye:[/QUOTE]

ja to samo :grin: welurowe leginsy w dalmatyńczyki + okrągłe okulary + pyzata gęba, matko jedyna :loveu:
teraz akurat fakt, że dzieciaki chodzą 'firmowo' od małego, ale z drugiej strony - czemu nie, za naszych czasów były rzeczy albo bardzo tanie (bazarek), albo bardzo drogie, a teraz w sieciówkach na przecenie są ciuchy za grosze (kupuję czasem w prezencie młodym od
TŻta jakieś szmatki w H&M, to po 5-10zł trafiam t-shirty czy jakieś getry).

Link to comment
Share on other sites

Ja pamiętam kolażówki, takie lycrowe getry oraz t-shirty z frędzelkami, na których umieszczało się koraliki.
A to część dzisiejszych ciast:

[img]http://images65.fotosik.pl/914/6a112edbaecf0ae8med.jpg[/img]
Ciasta pieczone przez Słodki Kącik (ul.Syrokomli 22).
Wszyscy byli zachwyceni: lekkie, pyszne, aromatyczne.

:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Co do psów ...to TZ zapowiedział , ze po odejściu Ozzulca już nie chce psa ....zobaczymy ...dlatego życzę sobie by Ozzy żył jeszcze minimum 5 lat ( wiem , marzenia nie kosztują :( )

Jeśli idzie o ciuchy .... po pierwsze dla gówniarzy nie opłaci się kupować nowych rzeczy ...na tablicy , allegro jest tyle radości za grosze , ze szkoda na kilka wyjść pakować setki złotych , za czasów maleńtestwa mojego syna odkupywało się od znajomych co mieli paczki z Niemiec :) tanio było a chłopak był :cool2: ubrany , potem szukałam rzeczy fajnych aczkolwiek NIGDY nie płaciłam za firmowy znaczek i do dziś a ma dziecek już DUŻO lat , na to nie patrzy , teraz tylko dla niego ważne funkcjonalne , trwałe , wygodne i oryginalne w sensie wyglądu a nie znaczka :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agutka']ciasta wyglądają bardzo zachęcająco ;):eating:

a pamiętacie bruslejki? [B]były to chłopięce butki ale ja takie też dostałam bo byłam małą karateką[/B] :grin:[/QUOTE]

WYJĘ :grin:

[quote name='Alicja']Zjadłabym ciacho .....[/QUOTE]

ja przez te zdjęcie polazłam i ukradłam mamie Michałka :diabloti:

Obama, ciastka super!
ja w Krakowie mam źródło słodkości, ciast i wszelkich wypieków, bo znajomej rodzice i dziadkowie mają jedną z najlepszych cukierni :) i potwierdzam, wypieki są prze-cu-dow-ne.
koleżanka mi zawsze coś podrzuci :loveu:

a dupa rośnie :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...