Jump to content
Dogomania

Właściciele Rottweilerów - OFF!!!


Julka

Recommended Posts

  • Replies 388
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jestem, ale dzisiaj na krótko, bo wychodzimy do znajomych. Troche muszę popracować nad sobą, aby w towarzystwie nikogo nie wystraszyć. hehehe. Moze póżnym wieczorkirm do was zajrzę. Ja czytam wasze posty na wszystkich forach. Kiedyś zajrzalam i tu, ale was ani słychu. Narazie pa. Jutro napewno będę wolniejsza, to z wami pogadam. Pozdr.

Link to comment
Share on other sites

U mnie jutro maz wyjezdza :multi: ,a wiec mniej sepow do kompa,wtedy postaram sie nadrobic na dogomani posty i uzupelnic galeryjke.
Pozatym u nas piekna pogoda slonko ladnie swieci i wybieramy sie czesto do,lasu,parku tym bardziej ze mialam urlop,ale niestety dosc dobrego i juz jutro do pracy:p

Link to comment
Share on other sites

WARIATKI !!!!!!! :evil_lol:

miałam problemy z DGMania przez kilka tygodni, aWy przez ten czs natrzaskałyście tyle postów, że nie mogłam się spod nich wygrzebać. ia jaka różnorodnośc tematów :roll: cieszę się, że są tu zwolennicy (chociaż okresowi) muzyki poważnej

Aniu, mam do Ciebie pytanie-bo bardzo mnie to intryguje i nurtuje.
jak wygląda sprawa z hodowla Ajma i p. R.?
to jej sprawa, że od dłuższego czasu w kółko kryje wyłącznie swoim xanto, ale jak jest z miotami u niej? czy wszystkie są zgłaszane w oddziale? w pewnym momencie ta sama suka miała szczenieta co pół roku. przecież to jest niezgodne z regulaminem ZKwP !!! niestety, teraz nie sposób przytoczyć, kiedy było to dokładnie (z tego co pamietam, dotyczyło Vivy i wcale mnie nie zdziwiło, że urodziło się jedno szczenię :mad: )

teraz informacje na stronie sa bardzo lakonicznie i mozna jedynie obejrzec ładne, słodkie, kolorowe fotki z poprzednich miotów :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Witam dzisiaj wszystkich , ale tempo w pisaniu postów :lol: . Ja akurat piszę w pracy . W domu komp mam zepsuty. Ja tylko marze aby minusowe temperatury juz były za nami , mi Emma z rana tak opornie wychodzi na dwór ,że mam obawy co będzie za rok .

Wika

Link to comment
Share on other sites

Ja rowniez witam wszystkich!U nas sloneczko swieci,ale wlasnie znow na mroz:placz: ,a juz takie fajne wypady byly do lasku i te roztopy.Wika jak masz problem z fotkami to ja sie oferuje ,jak cos to mozesz przeslac na maila mojego ja powlepiam [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Julieczka musisz zrobic tak jak napisala Monia ,mysle ze Borg zapomni o tym i cale szczescie ze wam nic sie nie stalo,czekamy na jakies wiesci.Zycze milego dnia wszystkim.
A tak juz z sunia wypatrywalysmy wiosny:placz:
[img]http://img104.imageshack.us/img104/6194/z018do.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Wika,jak cos to do uslug i zamieszczam zdjecia twojej pociechy kochanej.
FERGGI RG ALEGRANDA
ojciec Wiktor v. Geranshof
matka Pinia znad Szpęgawskich Jezior
W domu nazywana Emma 2
urodziła sie 14.09.1998 r.
[img]http://img49.imageshack.us/img49/7091/e11et.jpg[/img]
A ta druga fotka przyszla juz taka na poczte z tym odbarwieniem,niewiem czemu:roll:
[img]http://img49.imageshack.us/img49/6342/e23wr1.jpg[/img]
Wika oczywiscie ,ja juz te fotki widzialam chyba czas nawe porobic;) ,co to za obijanie sie:mad: :evil_lol: ,oczywiscie sluze pomoca,we wstawianiu,jak cos to wysylaj ile wlezie:lol:

Link to comment
Share on other sites

Zaba ale z Ciebie sprytna dziewczyna :lol: . Dzięki za wstawienie zdjęć , a że najwyższy czas jej zrobnić nowe zdjęcia to masz rację , aparat w tygodniu na siebie pracuje w lokalu / takie małe biuro usługowe/ i tylko w niedziele moge go do domu wziąść ;) .

Wika

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lapiovra'] Kamila, widzę ze przebrnęlas jakoś problemy. Pani J.R. ma obecnie w hodowli 2 suki. Musze siegnąć do papierów i sprawdzic jak to było z miotami, ale w domu ich nie mam. Ostanio tj, w końcu roku oglądalam 2 szczeniaki/suczki/ były bez wad, ale wg. bardzo kiepskie. Z tego co wiem. to wszystkie szczeniaki ida do USA, tam jest jej mąż i jakiś taki handel uskuteczniają.[/quote]

w miarę ;) wczoraj np. napisałam post i coś się pofikało-post nie poszedł :angryy:
dam głowę uciąc, że w pewnym momencie informacje na stronie wskazywały, że ta sama suka (chyba chodziło o Vivę)miała szczenieta po pół roku. nie poszłam do związku, bo pomyśłałam-cóż ja, biedny, mały robaczek, moge wobec hodowczyni z takim stażem...

wg informacji na stronie teraz doszły dwa psy, pies i suka (oczywiście już z uprawnieniami). zniknęła z wykazu psów Debby

rodzice mieli stycznośc z owoą panią juz dawno temu, w roku 1992, kiedy kupowali Somę. ale od tego czasu stwierdzili, że bardzo się zmieniła. mnie nie przypadła do gustu-nie pdoba mi sie traktowanie "z góry", jeśłi sobie na nie nie zasłużyłam i uczucie, że nam wcisnie cokolwiek, żebyśmy tylko kupili (m.in. dorosłą sukę, chowana przecież od kilku lat w kojcu, wiedząc, że mieszkamy w bloku...rodzice akurat byli w szoku bo stracie naszych dwóch psiaków...nie lubię takiego grania na emocjach :angryy: )

Link to comment
Share on other sites

Ka-Ka, państwo R. rozpuścili się bardzo już na początku, bo uważali ze jak posiadają Intera, to nikt już nie jest ważny, wszyscy są do tylu nic nie wiedzą i nie umieją. A teraz, sama Pani R. uwaza ze nikt nie ma takiego doświadczenia, i na tym bazuje. Zawsze natomiast byli bardzo pewni siebie. Moze niektóre typy tak mają?

Link to comment
Share on other sites

Witamy serdecznie wszystkich,oczywiscie ze z fotkami mozna duzo zrobic i nigdy nie wiadomo czy to nie fotomontaz:p
W sumie ja znow z doskoku,bo maz wrocil i znow zanim doczekam sie swej kolejki to wiecznosc,pozatym urlopik skonczony i praca sie zaczela,ale w sumie juz jednak troche nudno bylo,ja chyba nie moglabym nie pracowac:shake: Wlasnie tak w chwili spokoju obrobilam fotke mojej zadziornicy:p
[img]http://img214.imageshack.us/img214/3194/amba116ea.jpg[/img]
Julieczka napisz jak tam Borg z tym autem czy wszystko ok?

Link to comment
Share on other sites

Asik, Tinka się pozbierala, szwy wyciągnięte, je i to nawet lapczywie. z jej stanu się bardzo cięsze, bo bylo tak ze już myślalam o jej uśpieniu. A te dwie mlode to tak szaleją, ze czasami z nimi trudno wytrzymać. Rozsadza je energia. Zaraz idę im dawać wieszorną porcję, bo jadają okolo 7. Więc się już zaczynają niemilosiernie wiercić. Pozdr. Ps. Jutro poczytam co napisalyście, bo ja dzisiaj wychodzę.

Link to comment
Share on other sites

Cieszę się, że u Tinki wszystko ok. i cala sprawa dobrze się skończyła. Ja dziś pół dnia kroiłam w kosteczkę i gotowałam psom mięsko i marchewkę z pietruszką a potem kości. Nawet w wekeend człowiek nie ma chwili czasu :) Ale za to wszystko poporcjowane trafiło do zamrażalnika i teraz tylko będę wyciągać przez jakieś 2 tygodnie :) U nas paskudna pogoda, chlapa, w nocy mróz. Byłyśmy dziś na szkoleniu z Aiszą i tak się fajnie pobudziła, że aż byłam z niej dumna :) Moje psi się rozwija :) Najgorzej jest u niej oczywiście z wyegzekwowaniem posłuszeństwa :) Bo na obronie jest niezła, ale ciężko widze namioty :) No to tyle co u nas. Afra oczywiście obija się cały czas, podobnie do pana. Oni to się zgrali :)

Link to comment
Share on other sites

Monika, ty karmisz suczki samym gotowanym, czy mieszasz z karmą? Ja np. dogotowuję i mieszam, bo takie jedzonko im bardzo smakuje. Jak się czasamik zdarzy, ze nie ma nic gotowanego, to Roma jeszcze jakoś zje/najbardziej z calej 3 kocha papu/, ale reszta to się dziwi, co ta pani im dzisiaj dala. Szczególnie buldożka nie lubi samej suchej karmy. A jak jest wymieszane to takie pyszne, ze az się mlaszcze.

Link to comment
Share on other sites

Na Asika przyjdzie nam poczekać tydzień. No coż, każdy musi coś w zyciu robic. Asik, ty w tym roku matura?. Mój synek przyniósł ze szkoly takie powiedzenie, " ucz się dziecko, ucz, bo nauka to potęgi klucz, a jak bedziesz mial wszystkie klucze, .....to zostaniesz wożnym. Ja się z tego powiedzenia bardzo śmieję. A wy co na to?, trochę prawdy w tym jest.

Link to comment
Share on other sites

To przyslowie prawdziwe jest. Sama szukam pracy juz prawie rok. I jestem juz szczerze mowiac lekko podlamana.... Nawet woznym nie moge zostac:angryy: Jedyna praca jaka dostalam to sprzatanie:-( I po co tyle lat nauki? po co tyl;e lat zdobywania cennego doswiadczenia skoro wszystko to do WC tylko sie nadaje.
Przepraszam za ten pesymizm ale takie mi sie mysli nasuwaja jesli chodzi o nauke. Moze jak wiosna przyjdzie to sie troche odmieni.

Link to comment
Share on other sites

niestety, jest.... czasem zabraknie znajomości, czasem siły przebicia, czasem doświadczenia, czasem...... itd., itp.
co do małych szczekaczy. wracałyśmy wczoraj z asher z treningu, z Prestonem i Boogim
i rzuciło się na nas stadko 5 czy 6 takich karzełków, rozmiarami podobnych do czegoś między chichuachua, a ratlerkiem
ich zajadłośc była, doprawdy imponująca
oczywiście był spuszczone, w grupie czuły się pewnie, a paniusia nie zamierzała ich zawołać. dopiero, jak wyskoczyłyśmy z pyskiem (po bezskutecznych prośbach), po czym przywitałam jej psy ze sniegiem, raczyła przyspieszyc kroku i jej psy zaczęły się "rozchodzić" :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...