Jump to content
Dogomania

Monika3

Members
  • Posts

    179
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Monika3

  1. Po pierwsze proszę admina o poinformowanie mnie dlaczego tylko mój post został usunięty a innych życzenia są. Po drugie proszę mi napisać dlaczego nie mogę wejść i przeczytać regulaminu tego forum. Po trzecie proszę mi zacytować punkty regulaminu mówiące o tym, że nie można w tematach składać życzeń oraz punkty mówiące o tym, że admin czy modzi mają prawo sobie usuwać posty użytkowników bez ich zgody. Mam nadzieję, że na wszystkie zarzuty znajdą argumenty.
  2. / Post usunięty / / Życzenia składamy wyłącznie w [url=http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=19675&page=17]tym wątku[/url] /
  3. Tjaa jeszcze tylko przegląd hodowlany i można trzaskać szczeniaki a i cieczka tuż tuż :lol: Tylko panna ma jeszcze pstro w głowie i chyba sobie jeszcze poczekamy :p
  4. Dużo zdrówka dla Pakusia. A z moją Afrą znowu gorzej. Szyja cała opuchła, guz znó się powiększył i charczy przy oddychaniu. Narazie czekamy do ponieziałku a potem zobaczymy co dalej :placz:
  5. Dzięki Ci bardzo dobra kobieto :loveu:
  6. Asik, wstaw też fotki moich piechów z podpisami. Z góry thanx :loveu:
  7. Witaj Robert i tutaj :lol: Klaudiusz. Czy ten pies to rottweiler czy mieszaniec. Pies rasowy posiada rodowód natomiast na całą resztę nie można mówić rottki, tylko mieszańce w typie rottka. Poza tym napisałeś, nie wiem czy dobrze zrozumiałam, że pies jest cały czarny. Rottweilery nie są czarne. Ich kolor to czarny podpalany i tylko takie psy są rottweilerami. Natomiast jeśli on jest czarny, trochę podobny do rottka to ja stawiałbym być może jednak na bandoga bo napewno nie na rottka. Ostatnio byłyśmy na wystawie w Rzeszowie z moją sunią. Staliśmy sobie razem z inymi właścicielami rottków razem, psy koło nas i pomimo tego, że były to 4 suki to nie było cienia agresji za to machanie ogonami wszystkich suń, lizanie się nawzajem i ogólna radość. Również w stosunku do ludzi są to super psiaki, lubiące kontakt z innymi osobami i napewno nie przejawiające agresji w stosunku do nikogo.
  8. Sprawdź dziąsła czy nie są blade. Jeśli są takie jak zawsze jest ok. jeśli są blade psiak może mieć jakiś krwotok wewnętzny. Co jeszcze nie wiem, podałam linka do tematu osobie, która zna się na takich rzecach jak będzie na necie to odpisze Ci. Trzymam kciuki za sunię
  9. U moich obu pannic po operacjach obyło się bez kołnierzy i co najlepsze zostawały nawet same w domu i żadna nie próbowała wyciągać sobie szwów. Oczywiście na początku i owszem, ale kilka moich wrednych "fe" i odpuściły na dobre :lol: Szkoda, że sunia trze łapą oczka, bo jednak kołnierz stresuje dosyć psa i lepiej byłoby go nie używać, ale jak nie da się jej upilnować to nic innego nie pozostaje :lol:
  10. A widzisz :lol: Super, że to tylko reumatyzm i przeziębienie. No i super, że wczoraj rady Lenki znów były na wagę złota i uspokoiły i Ciebie (tak myślę) i mnie :lol: Teraz trzeba ją zapytać co radzi na reumatyzm :)
  11. Asik, nie żartuj. Co z Roketkiem. Przecież w sobotę było jeszcze wszystko ok. Zobacz jeszcze 2 miesiące temu chodziłyśmy na spacery z 4 psiami a teraz Roket i Afra w tak złym stanie. Jakby dało cofnąć się czas :roll: Mam nadzieję, że obudwu polepszy się jeszcze i cała czwróka będzie zdrowa biegać jeszcze razem na spacerkach
  12. Z barszczem, z grzybami, z karpiem, Z gościem, co niesie szczęście! Czeka nań przecież miejsce. Wesołych Świąt! A w Święta, Niech się snuje kolęda. I gałązki świerkowe Niech Wam pachną na zdrowie. Wesołych Świąt! A z Gwiazdką! - Pod świeczek łuną jasną Życzcie sobie - najwięcej: Zwykłego, ludzkiego szczęścia [img]http://img1.wapster.pl/bckgrdsrv.aspx?id=2650608&countryID=26[/img]
  13. Z barszczem, z grzybami, z karpiem, Z gościem, co niesie szczęście! Czeka nań przecież miejsce. Wesołych Świąt! A w Święta, Niech się snuje kolęda. I gałązki świerkowe Niech Wam pachną na zdrowie. Wesołych Świąt! A z Gwiazdką! - Pod świeczek łuną jasną Życzcie sobie - najwięcej: Zwykłego, ludzkiego szczęścia [img]http://img1.wapster.pl/bckgrdsrv.aspx?id=2650608&countryID=26[/img]
  14. Mecia tak daje po sobie skakać :crazyeye: Uuuu, z moimi by to nie przeszło. Ostatnio Filip tak sobie chciał po Aiszy poskakać i miło się to dla niego nie skończyło :diabloti:
  15. Julia zamiast chrupek ugotuj psu wołowinkę, kurczaczka, do tego trochę ryżu czy makaronu i warzywek i zobaczysz czy psiak chętnie nie będzie jadł. Moja Afra za nic chrupek się nie chwyci za to mięsko nawet zje :))
  16. Fajna suczunia, tylko dietka by jej się przydała bo pulchniutka jest :lol: Skąd ją masz i rodowodowa czy nie?
  17. Już współczuję Karolince jak wpadniemy z Aiszem :evil_lol: Będziesz musiała Karolinkę ewakuować do drugiego pokoju :razz:
  18. Asik my umówione jesteśmy na spacerk na piątek. W sobotę możemy się też do Was dołączyć z Aiszmankiem do spacerku? Przygarniecie nas? :mad:
  19. Witamy Nowe osoby i psiaki :lol: Prosimy o więcej szczegółów na temat rottki oraz jej foty :)) Właśnie też miałam pisać, że do wylegiwania się bardziej nadaje się łóżko. Aiszman moja np. twierdzi, że na podłodze jej się sierść odgniata i dlatego może leżeć i spać tylko na łóżku, ostatnio tylko na poduszce :evil_lol:
  20. Cały Asik jest na oryginalnych fotach, ale nie wyraziła zgody na wrzucenie ich w oryginale więc ucięłam jej łebek :razz:
  21. Niech będzie, że nam się nie chce. Ciekawe tylko dlaczego jak padła propozycja zrobienia toru w Czeladzi, Będzinie, Sosnowcu, Dąbrowie to nagle było pełno sprzeciwów, że wtedy ludzie z Gliwic i Tychów nie będą mieli jak dojechać. Przecież dla chcącego nic trudnego. Ale dość już o tym. Nie chce nam się i tyle. Na moim podwórku też niekoniecznie musi być tor, ale jaki jest dojazd z Sosnowca do Gliwic czy Rudy to chyba każdy wie.Autobus, pociąg, autobus i w drugą stronę to samo. Dla mnie bez sensu. Zapewne osoby dojeżdżające z Bielska i Krakowa jeżdżą autkiem a nie komunikacją miejską i pociągami.
  22. Cirni a ja szkoliłam psy z 3 pozorantami i nie chodzi o moment kiedy pies wisi na rękawie u pozoranta tylko kiedy już rękaw dostanie. Wszyscy trzej kiedy pies długo stał z rękawem w pysku kazali podnosić psa za obrożę żeby wypuścił. I to nie było na jednym ośrodku szkolenia ani oni nie uczyli się u jednej osoby. Więc jak widać duża liczba pozorantów stosuje tą metodę. Co do moich odczuć to przecież mówiłam na spotkaniu, że Ruda, Gliwice nie wchodzą w grę ani Muchowiec o 20. Niemniej kiedy to powiedziałam po chwili i tak znów zaczął się temat Rudy i Gliwic więc odpuściłyśmy sobie z Asią dalszą dyskusję. Pytanie dlaczego Sebastian nie zapytał nas czy odpuszczamy tylko powiedział to jak wyszłyśmyśmy do toalety. Gdyby zapytał się nam napewno byłaby jakaś dalsza dyskusja, ale ogólnie ja nie mam żalu do nikogo. Poprostu to z góry nie miało sznas przetrwania kiedy ludzie zainteresowani szkoleniem są z różnych części regionu oddalonych od siebie o kilkadziesiąt kilometrów. Życzę Wam aby klub szybko powstał i odnosił same sukcesy.
  23. Sorki, ale ja słyszałam wyraźnie, że nie wolno psu odbierać talerza mówiąc "puść" tylko jak nie chce puścić przydusić go na obroży. Ja wiem dokładnie o co chodzi, bo na IPO też się tak robi (nie ja), że jak pies długo trzyma rękaw w pysku to pozorant każe podnieść psa na obroży do góry tak żeby przednie łapy miał w powietrzu, wtedy pies zaczyna się dusić i puszcza rękaw. Tak swoją drogą to proszę mi wytłumaczyć niby dlaczego zdaniem szkoleniowców duszenie psa jest lepszą metodą na wypuszczenie czegoś z pyska niż użycie komendy puść? Nie pytam złośliwie tylko chcę się dowiedzieć.
  24. No więc sprawa wyglądała tak, że kiedy spotkaliśmy się wszyscy, Sebastian, zapytałeś kto jakie ma psy. Kiedy powiedziełaśmy, że rottki to od razu stwierdziłeś, że flyball to nie dla nich. Potem każdemu zapytałeś się jaki ma kontakt z psem, co już z psem robił, na co pies się szkoli. A do nas skierowałeś pytanie, jak jest z socjalizacją naszych psów. Jakby rottki od razu miały w planach pozagryzać wszystkie inne. Więc zgodnie z prawda odpowiedziałam, że jak jakiś inny pies zacznie awanturę to wtedy rottek nie da sobie w kaszę dmuchać. Ogólnie w pubie rozmowa była nie o agility tylko o flyballu i o osiągnięciach Twoich psów na zawodach i o szkoleniowcach flyballu i innych sportów poza agility. Włąściwie rozmowa o agility to była mimochodem zawsze wtrącona między coś innego. Nie mówiąc o tym, że cały czas była mowa o szkoleniu w Rudzie Śląskiej lub Gliwicach. Ogólnie trzeba było na samym początku powiedzieć, że w grę wchodzą tylko te dwa miejsca to odpuściłybyśmy sobie to spotkanie. Kiedy stwierdziłam, że Ruda i Gliwice odpadają następną propozycją był Muchowiec o gdzinie 20 a mówiłyśmy przecież, że autek nie mamy. Ogólne wnioski ze spotkania są takie, że jak będziemy zastanawiać się nad sportami to raczej w gronie osób z Katowic, Czeladzi, Dąbrowy, Sosnowca i Będzina żeby każdy w miarę mógl dojechać w jakieś miejsce. Co do tego, że rozmawialiśmy w trójkę i śmialiśmy się to jakoś trzaba było zabić czas kiedy, Sabastian, prowadzileś dialog z chłopakiem siedzącym na wprost Ciebie. Poza tym od samego początku jakoś tak wszło, że chcecie stworzyć drużynę, że chcecie psy szybkie itp. nic nie bylo mowy o jakimś szkoleniu psów dla przyjemności. Ja już przerabiałam wiele szkoleń, zresztą PT i ślady zawsze robię sobie sama, wiem w związku z tym, że co jest dobre dla jednego psa nie musi być dobre dla innego, szczególnie, że rottka prowadzi się trochę inaczej niż inne psy. Opowieść o przyduszaniu psa żeby wypuścił talerz była dla mnie pełna horroru, bo z rottkiem to napewno nie przejdzie. I nie chodzi tu o to, że rottek stanie się agresywny, wręcz przeciwnie jesli będziemy go siłą do czegoś zmuszać najnormalniej w świecie nie bęzie chciał pracowac z przewodnikiem. Jeśli chce się szkolić rottka trzeba być dla niego partnerem a nie katem. Już raz mi szkoleniowiec chciał pokazać, że można coś z Aiszą przymusem zrobić i pomylił się bardzo, ale to bardzo :lol:
×
×
  • Create New...